PÓŁ W DÓŁ w MM

[Ghrom 18]

Ale cena byla 9000 zl.,wiec rata powinna wynosic 300 zl,a z ubezpieczeniem jest 333zl.Inaczej jak bez tego ubezpieczenia nie chcieli dac tego kredytu

sharan w serwisie URZĘDU OCHRONY KONKURENCJI I KONSUMENTÓW co chwila są takie historie, że 0% okazuje się nieprawdą, i urząd wydaje decyzje o nieuznawaniu tych dodatkowych opłat, więc jeśli Twoim rodzicom chce się powalczyć, to droga otwarta. Najprościej wysłać rezygnację z ubezpieczenia i tyle, dużo ludzi tak robi i bank to uznaje bez problemu. Jeśli jednak byłyby problemy, to rzecznik konsumentów powinien pomóc, po to jest.

[mobor 233]

te ubezpieczenie jest i tak g...o warte

poczytaj dobrze OWU to sie za glowe chwycisz ile jest wyłączeń poza ochronę ubezpieczeniową /np nie podlega ochronie smierć w wyniku zawału, choroby przewlekłej i inne/ - czyli wszystkie nieszcesliwe wypadki ktore są przyczną statystycznie ponad 90% zdarzeń losowych

[Ator 0]

Również często tam coś kupuję, i z doświadczenia wiem, że przy większych kwotach zakupów typu 10.000zł można z kierownikiem wynegocjować urwanie kilku-kilkanastu procent ceny. Również biorąc np. TV czy lodówkę z ekspozycji i pokazując wyimaginowane ryski na obudowie można urwać nawet 20-30%.

Wiesz co, z tymi rabatami w Euro to ja mam właśnie zdecydowanie inne doświadczenia. Jakieś dwa lata temu wykańczałem nowe mieszkanko i z tego tytułu musiałem zakupić cały sprzęt AGD. Po wcześniej analizie i wyborez konkretnych modeli poszedłem do tego sklepu i pytam na jaki upust moge liczyć przy złożeniu zamówienia na sprzęt AGD za ok. 9-10 tys płatne gotówką. Co mnie zdziwiło dwaj Panowie (najpierw sprzedawca a potem kierownik) odpowiedzieli, że na żaden Także podziękowałem im ładnie, powiedziałem przy okazji co obiektywnie myślę o takiej polityce i zakupiłem sprzęt w innych miejscach wychodząc na tym o wiele lepiej niż u nich bez rabatu. Cóż, ich strata, nie zarobili.

Natomiast czasami zdarzają się ciekawe promocje i wtedy warto tam podejść, ale tylko jeśli wiemy czego konkretnie chcemy, bo przynajmniej u mnie w mieście kompetencje załogi (może poza wyjątkami) są kompromitujące np.

w zeszłym roku jak szukałem klocków do kina domowego to rozeznałem sprawę w necie, poszedłem tam i widzę, że Denon 1909 jaki chciałem jest tylko w zestawie z kolumnami Wharfedale, a ja się uparłem na Jamo. Więc pytam gościa, czy istnieje możliwość zakupu samego ampli, ewentualnie czy mają Jamo. Pan odparł że mają wszystko i można to sprawdzić w necie. Więc mówię mu że chyba jednak nie wszystko bo tam tego nie widziałem i generalnie tylko kilka modeli amplitunerów jest bez kolumn, na co ponownie Pan oznajmił: tam jest wszystko. No cóż, po tej krótkiej wymianie zdań opuściłem sklep bo i tak nic bym się nie dowiedział, że nie wspomnę o dobiciu targu (a Pan zdecydowanie nie wykazywał zainteresowania sprzedażą ). Także idę tam tylko po konkretną rzecz bez wdawanie sie w dyskusję.

A jeszcze jedna rzecz. Śmieszne jest to ich przedłużanie gwarancji i zastanawiam się jak to się prawnie ma. Kupuję np sprzęt z gwarancją producenta na 3 lata, a oni wciskają, że gwarancja jest na rok, ale można dokupić na 3 lata tylko że to kosztuje. nie muszę dodawać, ze wciskają tę gwarancję na siłę i trzeba naprawdę zdecydowanym tonem odmówić.

[errorysta 1]

no przy 10 tys to musiałeś wybrać produktu które już i tak "jak na ich warunki" były tanie bo normalnie nie ma problemu z jakimś rabatem. A co do tej gwarancji to pracownicy tam mają od tego naliczane premie i stąd ta natarczywość która mnie też denerwuje.

[wieslawef 5]

A ja przyznam Wam się szczerze, że w sklepie MM byłem dwa razy w życiu - pierwszy i ostatni (Galeria Dominikańska - Wrocław). Natomiast niekiedy zdarza mi odwiedzić Media Expert - centrum Korona i Młyn we Wrocławiu. Zupełnie inna atmosfera, kompetencja i ekspozycja towaru. Tylko te podejrzliwe spojrzenia ochrony mnie wk....

Edytowane 15 Lipca 2009 przez wieslawef

[Seba_Fan 18]

bo to sa tajnos agentos

[mobor 233]

agentów masz wszedzie tak smao wrednych

u mnie w saturnach pacjent ZAWSZE stoi przy kazdym kliencie ktory jest obsługiwany przy kasie i patzry się bezczelnie czlowiekowi na ręce

Odchodzi dopiero jak jest po transakcji - chyba że za mną jest inny klient

szlag cżłowieka trafia

[Seba_Fan 18]

bo ma dobra prowizje jak zlapie kogos, nie ma sie co dziwic, Oni patrza na nas a na nich kierownicy

ale zaczyna mnie to wkurzac jak cos ogladam i staje sie w oczach zlodziejem, tak to juz jest, oczywiscie nie wszedzie.

Mobor pomysl sobie a co on ma robic