Skocz do zawartości
hr.susel

Szybko i wściekle

Rekomendowane odpowiedzi

No dobrze, jestem właśnie po projekcji Szybko i Wściekle.

Na film poszedłem z dziewczyną, a biorąc pod uwagę jej wybredny smak, już sam fakt, że dotrwała do końca świadczy o klasie filmu.

Co mogę powiedzieć? Czekam z niecierpliwością, aż wydadzą go na BD (choć w Polsce wprowadza go Imperial - może tym razem bez skuchy) i będzie można go zrecenzować.

Film jest wreszcie soczysty - twórcom udało się zachować równowagę, której brakowało w poprzednich częściach serii (czyli - do 4 razy sztuka). Może to z powodu upływu czasu, ale widać, że film "dojrzał". Jest więcej fabuły, ale mniej samochodów (napisałem o równowadze? przepraszam - bryk było nieco za mało). Cała historia jest wiarygodna i spójna - ogląda się bez wątpliwości, nudy czy zniecierpliwienia. Wątek kryminalny trzyma się kupy - jest nawet nutka suspensu i niespodzianek - to na duży plus.

Ja jak zwykle będę narzekał na poziom dialogów. Ale już w kinie doszedłem do wniosku, że gangsterzy i przestępcy Szekspira nie czytują, więc taki grubiański i niewyszukany zasób słów to coś, czego można się spodziewać.

Podsumowując - wsiadajcie do swoich superbryk, odpalajcie HEMI, wrzucajcie sute bity do soundsystemów i do kina!

PS. Na zachętę:

dodge_charger.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj właśnie byłem wczoraj na tym w kinie i dziwie się ze wytrzymałem do końca tego filmu co do fabuły ze była spójna to nawet nie będę.Może tak na szybko piękny Van teraz kradnie cysterny z benzyna,Drugi piękny wrócił do FBI nie pamiętam jak się nazywał.I Van jak to Van stwierdza ze trzeba się wycofać z tego interesu wiec zostawia swojej dziewczynie trochę grosza i ucieka gdzieś daleko gdzie będzie naprawiał samochody oczywiście a co.Niestety jak tylko się zadomowił dzwoni jego siostra ze jago piękna dziewczyna nie żyje.I Van poszukiwany przez całe FBI z kolego na czele z pierwszej części przylatuje?przyjeżdża? na pogrzeb.I pierwsze co robi to jedzie na miejsce wypadku gdzie po paru spojrzeniach wie ze ktoś zamordował jego ukochana i postanawia go odnaleźć i się zemścić....W tym samym czasie jego znajomy ściga kogoś po dachach na nogach!!!(tez liczyłem na samochód ale co tam) jak go dopada to dostaje nazwisko super groźnego dilera ble ble ble który jest powiązany z zabójstwem zgadnijcie kogo??A oczywiście FBi nie wie jak wygląda ten groźny bandyta ma tylko jego nazwisko! I teraz najlepsze pan bardzo zły poszukuje kierowcy a robi to przez nielegalny wyścig i pan z FBi w nim wystartuje a co i pan Van też.Dostają Gps który wyświetlą trasę tak ze NFS na ps3 się chowa .Starczy streszczenia fabuły bo nie chce psuć wam zabawy:)

A teraz czego oni nie robią tymi samochodami przejazd pod płonąca cysterna z samego początku to pikuś ucieczka na wstecznym przed spadającym wrakiem przejazd po tunelach cud miód i maliny

Napisze tak nie spodziewałem się po tym filmie czegoś ambitnego ale tak durnej fabuły to dawno nie oglądałem cały montaż to tez niezła polewka kamera chodzi jak ta k.... na przykład w tunelu hmm dźwięk tez nie zachwycał po prostu był i tyle trochę ryku silnika w skali 1 do 10 dam ma u mnie 4 za fajne panie i błyszczące samochody.Ogólnie nie polecam lepiej sobie obejrzeć pierwsza cześć.

Taka jest moja opinia na temat tego filmu możne nastawiłem się na coś innego sam nie wiem :)

Edytowane przez rozz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
cały montaż to tez niezła polewka kamera chodzi jak ta k.... na przykład w tunelu hmm

Rzeczowa opinia...

I chyba nie do końca uważałeś, bo kilka rzeczy Ci się pomerdało delikatnie. Ja będę utrzymywał, że fabuła trzyma się kupy bardziej niż w 2Fast2Furious czu Tokio Drift. No i ocenę dałbym za wszystko, tylko nie za bryki i panny - tego było nieproporcjonalnie mało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Rzeczowa opinia...

I chyba nie do końca uważałeś, bo kilka rzeczy Ci się pomerdało delikatnie. Ja będę utrzymywał, że fabuła trzyma się kupy bardziej niż w 2Fast2Furious czu Tokio Drift. No i ocenę dałbym za wszystko, tylko nie za bryki i panny - tego było nieproporcjonalnie mało.

W porównaniu do pierwszej części a nie do Tokio Drift czy 2fast po aktorach spodziewałem się prawdziwej drugiej części.Nie chce mi się rozpisywać każdy ma swój gust niech się inni wypowiedzą

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie - czekam na wypowiedzi innych. Nie wierzę, że nikt więcej się na wizytę w kinie nie skusił.

A co do samej wizyty w kinie - chyba wolę jedna kino...domowe. Fakt faktem, że bardzo lubię popcorn z sieciówek, ale:

1. moja przygoda rozpoczęła się przy wyborze biletów - rezerwacja mi przepadła (dziwny wymóg odbioru biletów 30min przed seansem) bo moja kochana musiała się "przygotować".

2. wybraliśmy więc miejsce na wprost ekranu, ale niestety w 5 rzędzie, przez co niemal nie ogarniałem wzrokiem ekranu.

3. wybór miejsca był podyktowany zrozumiałą niechęcią do innych widzów - szczególnie na TAKIM filmie.

4. Niestety, rząd dalej zasiadła grupa wyjątkowo hałaśliwych ludzi, którzy przeszkadzali w oglądaniu "kochanie, a on jest w końcu dobry, czy zły?"

Ale będę się upierał - do kina trzeba chodzić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też wpadłem na premiere, też mam podobne mieszane odczucia-za mało konkretnych scen "wyścigowych", mało aut(pomijając już to, że zowu zobaczyliśmy "przeklętego" przez Toretto chargera). tak naprawdę to była jedna scena streetracing-gdyby reżyser poszedł w tą strone było by lepiej. Fabuła była o dziwo, ale dla mnie zbyt patetyczna-szczególnie rola Toretto. W porównaniu do Tokyo drift, którego ja akurat jestem fanem-muzyka była bezpłuciowa-każdy znas kojarzy muzykę z poprzednich cześci, ja po wyjściu z kina nie pamietałem zadnego kawałka... Na plus zaliczam pierwszą scenę-przeasadzona jak cholera,napakowana testosteronem ale cholernie wkręcająca:) na minus - czekałem na Mię w czarnym NSX "R" jednak nie zobaczyłem więcej niż na trailerze...Ale ogólnie, chłopaki- było [beeep]iście przecież to F&F , a F&F to nie tylko film ale wszystko to co sie po filmie i wszytko to co kłebi sie w naszych głowach po jego obejrzeniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A najlepsze to jest nowe STI :hura: :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
przecież to F&F , a F&F to nie tylko film ale wszystko to co sie po filmie i wszytko to co kłebi sie w naszych głowach po jego obejrzeniu.

:unsure: i pomysleć, że kiedyś ludzie dyskutowali po seansach w DKF-ach...:unsure:;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rozne opinie rozne gusta. mi sie podobal ten film i sam polecam na niego isc. wiadomo jak to kino akcji zawsze oglada sie z lekkim przymrozeniem oka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...