Skocz do zawartości
Norbunio

Toshiba 42z3030 problemy z reklamacja

Rekomendowane odpowiedzi

Zgadza się świadomośc konsumencka Polaków jest coraz większa, lecz nadal mimo wszystko firmy nie czują nad sobą bata i pozwalają sobie na łamanie bądź naginanie prawa. Myślę, że to kwestia czasu aż dogonimy naszych zachodnich sąsiadów a wtedy konsument będzie mógł czuc się pewnie a firmy nie będą bezkarne. Niestety ale w wiekszości przypadków główną rolę odgrywa również nasza głęboko zakorzeniona perfidna mentalnośc oraz niechęc do pomocy. Przez jakiś czas mieszkałem w UK i uwierzcie mi tam nikt nigdy nie robił problemu z żadną reklamacją. Nawet po 7 miesiącach jak uszkodził się apart, jakieś poważne uszkodzenie wyświetlacza to sprzedawca w sklepie zaproponował od razu zwrot kosztów bądź wymiana na coś innego. Zapewne wszyscy życzymy sobie żeby i w naszym kraju obsługa konsumenta była tak przyjemna i skuteczna, ale narazie jest to niemożliwe z jednego głównego powodu: osoby kierujące poważnymi firmami są osobami niekompetentnymi i dopóki się to nie zmieni takich przypadków jak mój będzie dużo więcej. Przecież zawsze dyrektor poważnej firmy może się wytłumaczyc, że firma dopiero raczkuje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już byłem powaznie zainteresowany tv Toshiby :) Brrrrrr dobrze , że sobie poczytałem dzisiaj ten wątek :P Ja im moich pieniędzy nie podaruję :) Ale jaja... A Toshiba PL to przykład jak najbardziej nieprofesjonalnej , idiotycznej i niekompetentnej postawy wobec klienta. Klienta dzięki , któremu mają zdobyć te kilka procent rynku ... NIEŹLE :) ! Ale numer ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[b]Jak Toshiba wraz ze swoim serwisem traktuje Klientów ?[/b]

Reklamacja modelu 42Z3030 została uznana na rzecz KLienta przez autoryzowany serwis U-TV SERWIS, uznał bowiem, że koszt naprawy przekracza jego wartośc i dokonał odpowiednich wpisów w kartę gwarancyjną, po czym winien był zrealizowac obowiązek prawny wynikający ze stosunku zobowiązaniowego czyli gwarancji wobec Klienta. Jako GWARANT Toshiba TTCE winna dokonac wymiany na TV wolny od wad. A w to miejsce Klient został odesłany do sklepu po nowy TV, nie zapewniając sklepowi jednocześnie sprzętu na wymianę ani nie zapewniając o zwrocie kosztów w przypadku zwrotu zapłaty Klientowi. Dodam, że w tym temacie nie przekazano formalnie żadnej korespondencji pisemnej do Sprzedawcy ani Klienta, nawet SMSa. Wszystko na przysłowiową gębę. Jest to działanie nie zgodne z warunkami gwarancji i przepisami Kodeksu Cywilnego (DZ.U. z 1964 Nr 16, poz. 93). I okazuje się, że nie jest to odosobniony wypadek przy pracy, ale wewnętrzne rozporządzenie Działu Handlowego Toshiba TTCE, w kolejce czakają kolejni Klienci, których odesłano do sklepów nie zapewniając nic i nie wywiązujac się z warunków gwarancyjnych.
W takim przypadku jest to postępowanie w kategoriach ograniczania konkurencji i dostępu do rynku w świetle przepisów ustawy o nieuczciwej konkurencji. Zgodnie z jej brzmieniem, niezgodne jest:
- ograniczanie lub kontrolowanie produkcji, rynku, rozwoju technicznego
- podział ryków lub źródeł zaopatrzenia
- stosowanie wobec partnerów handlowych nierównych warunków do świadczeń równowaznych i stwarzaniu im przez to niekorzystych warunków konkurencji
- uzależnianie zawarcia kontraktu od przyjęcia przez partnerów zaobowiąząń dodatkowych, które nie mają związku z przedmiotem kontraktu
Pozorumienia lub decyzje zakazane na mocy niniejszego artykułu są nieważne z mocy prawa.
W związku z łamianiem przez Toshiba TTCE prawa wobec Konsumentów jak i Ustawy o nieuczciwej konkurencji, jako digitalo.pl zwrociliśmy się w tej sprawie do Toshiba TTCE Kobierzyce, Toshiba UK, Toshiba Serwis Centralny oraz stosownym pismem do UOKiK i PIH. PIH już potwierdziła kontrolę, która ma miec miejsce w najbliższym terminie. Edytowane przez olatigid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brawo tak trzymać :)
Prawdę mówiąc Panie olatigid jeśli Toshiba PL nie zmieni swojej strategii ja bym się wycofał ze sprzedaży ich produktów.
Wyszło by to na zdrowie i firmie i klientom. Tym bardziej że jak sam Pan napisał to nie jest odosobniony przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ciekawe czy niemieckie sklepy biorą towar od regionalnego dystrybutora Toshiba z którym mają umowę, czy każdy sprowadza skąd chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
hoo.. .ale się sprawa rozkreciła, też daje szacun dla digitalo że nie uchyla się od sprawy i wyjasnia ją z Toshiba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='daniel76' post='93159' date='26.03.2008, 10:56 ']A już byłem powaznie zainteresowany tv Toshiby :) Brrrrrr dobrze , że sobie poczytałem dzisiaj ten wątek :) Ja im moich pieniędzy nie podaruję :) Ale jaja... A Toshiba PL to przykład jak najbardziej nieprofesjonalnej , idiotycznej i niekompetentnej postawy wobec klienta. Klienta dzięki , któremu mają zdobyć te kilka procent rynku ... NIEŹLE :) ! Ale numer ...[/quote]

Kurcze, też się napaliłem na Toshibe, tyle że 40ZF. Ale teraz czytając ten wątek zaczynam się wahać, żebym się nie obudził z ręką w nocniku, jakby się coś (odpukać) z tv działo niedobrego :) Ja rozumiem, że Toshiba PL dopiero raczkuje, ale są chyba pewne granice. Płacąc 6 czy 7 tys raczej nikt nie ma w planach bycia królikiem doświadczalnym. W sumie teraz dopiero zwróciłem uwagę, że Toshiba nie ma nawet polskiej strony z prawdziwego zdarzenia - zero informacji o warunkach gwarancji, sieci serwisowej, a specyfikacje tv to linki do serwisu angielskiego :)
Jaja sobie ktoś z klientów chyba robi. Nawet nie ma jak sprawdzić gdzie jest najbliższy serwis :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytam ten wątek czytam i ... pozwole sobie stwierdzic, że znajomośc odpowiednich przepisów i świadomośc konsumentów jest w Polsce jeszcze baaaaardzo niska.

Spróbujmy podsumować:

konsument po zakupie towaru, stwierdzając usterkę ma DWIE mozliwości:
- skorzystać z gwarancji wystawionej zazwyczaj przez producenta tzw. gwaranta (co miało miejsce w opisywanym przypadku i rodzi problemy bo jak widać gwarant nie jest przygotowany do działań i jakich informuje i zapewnia w gwarancji)
- skorzystać z tzw. niezgodności towaru z umową (odsyłam do odpowiedniej Ustawy, która opisuje szczegóły) i wtedy skorzystać z tego tytułu z odpowiedzialności Sprzedawcy.

O trzeciej, czyli mozliwości popełnienia sepuku nie wspominam :):):) .

Najważniejsze jest to, że jak sie skorzysta z gwarancji to nie można juz potem skorzystać z "niezgodności" więc konsument reklamując sprzęt musi to robić świadomie.

W przypadku skorzystania z gwarancji Gwarant musi dopełnic zobowiązań w stosunku do konsumenta, szczególnie po opisanym stwierdzeniu autoryzowanego serwisu. W tym przypadku digitalo jest poza sprawą i nie jest stroną sporu. Sklep może, posiadając odpowiednią umowę z dostawcą, dokonać zwrotu gotówki lub wymiany towaru i rozliczyć się z dostawcą (producentem). Wspomniane obowiązki Gwaranta reguluje Kodeks Cywilny (bardzo ogólnie) i ... zapisy zawarte w karcie garancyjnej. Warto więc, przed podjęciem jakichkolwiek działań taką karte dokładnie przeczytać.

W przypadku skorzystania z niezgodności z umową za sprzęt odpowiada Sprzedawca. I to Sprzedawca jest stroną wszelkich roszczeń ze strony konsumenta. On wtedy musi sie martwić o swoje umowy z innym dostawcą czy producentem, co konsumenta absolutnue nie obchodzi. W tym konkretnym przypadku to sklep musiałby boksować się z Producentem. Zapewne towar pojechałby do Niemiec czy gdziekolwiek indziej, skąd jest wprowadzany na polski rynk i nastapiłby do Dostawcy/Producenta do sklepu zwrot gotówki lub wymiana na nowy, a Sklep oddałby gotówkę konsumentowi.

Ot i cała historia.

Zawsze klient ma dylemat co jest dla niego lepsze (ew. mozliwe): skorzystanie z gwarancji czy niezgodności z ustawą (BTW potocznie choć niesłusznie nazywaną rękojmią).
Który byłby "lepszy" w tym przypadku oceńcie sami.

Pozdro i ... nikomu nie życzę takich jak tu opisanych problemów.

Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam to temat rzeka, mam pytanie, czy digitalo sprowadza Toshiby z Niemiec i za to jest "ukarane" i olewane przez Toshiba PL, bo olatigid napisał, że jest gwarancja PL na to co sprzedajesz?

Temat wtedy się dla mnie rozszerza na uznawanie tzw. europejskiej gwarancji, itp. Takie coś mnie nurtuje, więcej nie przeszkadam, dzieki.

Pozdr.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='TOmeKK' post='93335' date='27.03.2008, 17:20 ']Przepraszam to temat rzeka, mam pytanie, czy digitalo sprowadza Toshiby z Niemiec i za to jest "ukarane" i olewane przez Toshiba PL, bo olatigid napisał, że jest gwarancja PL na to co sprzedajesz?

Temat wtedy się dla mnie rozszerza na uznawanie tzw. europejskiej gwarancji, itp. Takie coś mnie nurtuje, więcej nie przeszkadam, dzieki.

Pozdr.[/quote]
42Z3030 o którym sprawa był objęty gwarancją Toshiba TTCE PL, z wystawioną oryginalną kartą gwarancyjną TTCE PL, reklamacja Klienta został uznana przez serwis, po czym zakończono tę reklamację , spuszcając Klienta na drzewo,(powyżej umieściłem kopię tej karty wraz z dezycją serwisu)

dodam tylko, że owe karty gwarancyjne są wymoślone na kolenie przez Dział Handlowy, druk nie figuruje jako korporacyjny, nie istnieje takowy z TTCE , itd, pomimo że jest napisany przez Handlowców i i tak zapisy tam ujęte nie są przestrzegane,

A najlepsze jest to, że podczas n-tej rozmowy z Dyrem Handlowym z Toshiby, że są GWARANTEM i muszą realizowac obowiązki narzucone ustawą, odpowiedział, że w zasadzie tak, są GWARANTEM, ale to nie jest w zgodzie z ich wewnętrznymi procedurami. Klienci mają byc odsylani do sprzedacow. BRAK MI SŁÓW aby to skomentowac !! Edytowane przez olatigid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='93339' date='27.03.2008, 18:48 ']A najlepsze jest to, że podczas n-tej rozmowy z Dyrem Handlowym z Toshiby, że są GWARANTEM i muszą realizowac obowiązki narzucone ustawą, odpowiedział, że w zasadzie tak, są GWARANTEM, ale to nie jest w zgodzie z ich wewnętrznymi procedurami. Klienci mają byc odsylani do sprzedacow. BRAK MI SŁÓW aby to skomentowac !![/quote]

Philips dziala podobnie. Moze ktos sie czegos dogrzebal w polskim prawodawstwie i sprzedal patent paru firmom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Szkoda wałkowac ten temat i pisac ciagle o tym samym ze toshiba to a toshiba tamto-nic nie dzieje sie bez przyczyny... Z mojej strony sprawa trafiła na wyższy szczebel i czekamy na jej zakończenie.

pozdrawiam Edytowane przez Norbunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu śledzę ten wątek... Miałem identyczny przypadek ja Norbunio... Jutro dotrze do mnie po tygodniu od złożenia reklamacji nowa regza 47Z3030DG (dziś została wysłana kurierem)... Postaram się w najbliższych dniach opisać moje boje (a raczej w porównaniu z Norbuniem ich brak :) ). Jak widać można załatwić sprawę szybko i bezproblemowo... Norbunio - życzę powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korzystając z wątku, to czy ktoś z właścicieli LCD Toshiby ma może w gwarancji listę autoryzowanych punktów serwisowych w Polsce??
Bo chyba mają jakieś serwisy poza Warszawą mam nadzieje.
A na stronie nie ma nic o gwarancji ani jakiegoś tel, gdzie takie info można uzyskać. No chyba że jestem ślepy i nie znaleźć nie mogę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Carty' post='93427' date='27.03.2008, 23:23 ']Korzystając z wątku, to czy ktoś z właścicieli LCD Toshiby ma może w gwarancji listę autoryzowanych punktów serwisowych w Polsce??
Bo chyba mają jakieś serwisy poza Warszawą mam nadzieje.
A na stronie nie ma nic o gwarancji ani jakiegoś tel, gdzie takie info można uzyskać. No chyba że jestem ślepy i nie znaleźć nie mogę :)[/quote]

[url="http://www.tit-poland.com/TOSHBALCD2008/toshiba_serwis.htm"]http://www.tit-poland.com/TOSHBALCD2008/toshiba_serwis.htm[/url] proszę uprzejmie.... Google Twoim przyjacielem jest.... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='toshibalubicz' post='93433' date='28.03.2008, 01:48 '][url="http://www.tit-poland.com/TOSHBALCD2008/toshiba_serwis.htm"]http://www.tit-poland.com/TOSHBALCD2008/toshiba_serwis.htm[/url] proszę uprzejmie.... Google Twoim przyjacielem jest.... :)[/quote]
Heh, no na to nie wpadłem :) Wyszedłem z założenia, że jeśli nie ma nic na toshiba.pl to gdzie indziej tym bardziej nie ma co szukać.
Dzięki.

Edytowane przez Carty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30% z listy trzydziestu kilku punktów, a wymienionych w karcie gwarancyjnej, już dawno nie jest w sieci Q-Net ! Zabawne jest to, że kilka pubktów do dzisiaj nie wie, że ma serwisowac TV Toshiby !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czytając ten wątek przypomniała mi się moja sprawa z reklamacją plazmy Pioneera za 25 tyś złotych i wysłanej do serwisu DSV. Zakupu dokonałem ponad 2 lata temu . TV zepsuł się po 1 dniu użytkowania , wiec 1 kroki zostały skierowane do serwisu . Po telefonicznej rozmowie serwisant stwierdził że usterki nie da się naprawić na miejscu i trzeba wysłać tv do nich do serwisu kurierem DHL. Po zapakowaniu w oryginalne pudelku tv został wysłany do serwisu . Na drugi dzień zadzwonił serwisant że TV został uszkodzony poprzez rozbicie matrycy w transporcie ( wysyłka została zrobiona zgodnie z procedurami DSV ) . Niestety ale ani DSV ani serwis ani DHL ani firma ubezpieczająca przesyłkę oraz sklep nie poczuwali sie do wypłaty odszkodowania. Myślę że warto takie sprawy opisywać bo TOSHIBA nie jest osamotniona w takich działaniach. Także współczuje wszystkim tym którzy muszą to znosić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do administratora lub moderatora: proszę o zmianę tematu na "Toshiba 42z3030 - problemy z reklamacją" . wątek nie jest tylko o działaniach serwisu. Mówimy tu też o działaniach samej toshiby jak i sklepu. Edytowane przez Norbunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='olatigid' post='93339' date='27.03.2008, 16:48 ']..........
A najlepsze jest to, że podczas n-tej rozmowy z Dyrem Handlowym z Toshiby, że są GWARANTEM i muszą realizowac obowiązki narzucone ustawą, odpowiedział, że w zasadzie tak, są GWARANTEM, ale to nie jest w zgodzie z ich wewnętrznymi procedurami. Klienci mają byc odsylani do sprzedacow. BRAK MI SŁÓW aby to skomentowac !![/quote]

Tu słowa nie są potrzebne. Państwowa Inspekcja Handlowa to taka przyjemna instytucja, która potrafi im naprostować ich wewnętrzne procedury, oj potrafi... Podobny przypadek znajomy miał z Canonem, więc wiem coś o tym :blink:. Okazało się że i procedury można zmienić, aby pasowały do obowiązującego prawa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='daniel1602' post='93527' date='28.03.2008, 17:39 ']Czytając ten wątek przypomniała mi się moja sprawa z reklamacją plazmy Pioneera za 25 tyś złotych i wysłanej do serwisu DSV. Zakupu dokonałem ponad 2 lata temu . TV zepsuł się po 1 dniu użytkowania , wiec 1 kroki zostały skierowane do serwisu . Po telefonicznej rozmowie serwisant stwierdził że usterki nie da się naprawić na miejscu i trzeba wysłać tv do nich do serwisu kurierem DHL. Po zapakowaniu w oryginalne pudelku tv został wysłany do serwisu . Na drugi dzień zadzwonił serwisant że TV został uszkodzony poprzez rozbicie matrycy w transporcie ( wysyłka została zrobiona zgodnie z procedurami DSV ) . Niestety ale ani DSV ani serwis ani DHL ani firma ubezpieczająca przesyłkę oraz sklep nie poczuwali sie do wypłaty odszkodowania. Myślę że warto takie sprawy opisywać bo TOSHIBA nie jest osamotniona w takich działaniach. Także współczuje wszystkim tym którzy muszą to znosić.[/quote]
Gosh, w sumie jak mozna udowodnic ze TV zostal odebrany przez kuriera w calosci - zrobic zdjecie kurier+TV+gazeta z data, wydrukowac i kazac kurierowi podpisac odpowiednie oswiadczenie ? Gdzie my zyjemy ? A niektore firmy np. Philips skierowalyby cie do sklepu. Ciekawe co sklep mialby do powiedzenia na ten temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W wątku [url="http://hdtvpolska.com/index.php?s=&showtopic=3961&view=findpost&p=94119"]http://hdtvpolska.com/index.php?s=&sho...ost&p=94119[/url] zamieściłem "moje boje" z pewnym sklepem... Zapraszam do lektury.... Edytowane przez toshibalubicz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Toshiba TTCE, a dokładnie jej serwis z Panem Dyrem na czele wprowadza Klientów w niezły kanał, ponieważ przyjmuje TV do reklamacji, uznaje ją, podpisuje się pod decyzją o wymienie TV na nowy wolny od wad, po czym odsyła KLienta do sklepu by skorzystał z niezgodności towaru z umową i dochodził zwrotu kasy lub nowego TV od sklepu. I tu zaczyna się haczyk, ponieważ juz wówwczas Klient nie może skorzystac z tzw rękojmi, ponieważ skorzystał z prawa do naprawy gwarancyjnej, a jedno drugie wyklucza, tak stanowi ustawa. W przypadku wpisu w kartę gwarancyjną, Klient traci prawo do rękojmi i odwrotnie, jeśli skorzysta z rękojmi traci warunki gwarancyjne !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='94215' date='01.04.2008, 11:21 ']W przypadku wpisu w kartę gwarancyjną, Klient traci prawo do rękojmi i odwrotnie, jeśli skorzysta z rękojmi traci warunki gwarancyjne !!![/quote]

Jak rozumiem ..... sprawa nadaje się już tylko do sądu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[size=2]Zgodnie z art. 579 KC[b] [/b]kupujący może wykonywać uprawnienia z tytułu rękojmi za wady fizyczne rzeczy, [b]niezależnie[/b] od uprawnień wynikających z gwarancji.[/size]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...