Niestety nie podzielam entuzjazmu w sprawie 3D.
Pierwszy film w 3D "Captain EO" (z Michaelem Jacksonem) widziałem 25 lat temu w Disneylandzie. Wg mnie, nic się od tego czasu nie zmieniło.
Rozumiem kino, Avatar, Alicja itd., ale nie pasuje mi to do końca, okulary męczą, boli mnie głowa.
Mogę zrozumieć zastosowanie do gier komputerowych, jeszcze jeden bodziec i podnieta.
Ale Panowie i Panie trzeci wymiar w TV to jest jakaś pomyłka, podoba się wam ten nieostry obraz? Okulary dla całej rodziny? niezależnie od kosztów, to jest pomyłka dla mnie.
Rozumiem potrzebę parcia do przodu przez producentów, obraz 3d bez okularów jest jeszcze gorszy - przynajmniej to co było kilka lat temu na IFA.
Nie rozumiem entuzjazmu odbiorców.
Kompromis jakim są okulary w połączeniu z nieostrością, powoduje ból na duszy.
Nie otake HDTV walczyliśmy
Ja takiej telewizji mówię nie! Na pewno na długo pozostanę "3D NIE READY"
Pozdr.