Skocz do zawartości

Robert Skalski

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    12
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Robert Skalski


  1. W dniu 16.10.2022 o 12:17, PitR napisał:

    Gratuluję Panu Robertowi pozytywnego rozpatrzenia sprawy w LG.

    Dziękuję :-). Nie oczekuję zbyt dużej trwałości nowej matrycy.

    Ciekawe czy w aktualnych seriach sobie już z tym poradzili?

    No i pokazała się wreszcie konkurencja tj. OLED od Samsunga, który z samego opisu technologii wygląda na trwalszy ale trzeba poczekać z 2 lata na opinie użytkowników. 

    Pozdrawiam :-). 

    W dniu 10.10.2022 o 10:42, klimczop napisał:

    Co do LG to inna przestroga to ich system
    Mam TV OLED B8 i po ledwie 4 latach mój TV już jest Reliktem, który nie dostaje już wsparcia jeżeli chodzi o nowe aplikacje, które wychodzą na system WebOS
    Mogę zapomnieć o takich aplikacjach na Tidal, Canal+, które są na nowych OLEDach.
    Na Android TV takiego problemu nie ma bo TV sprzed 4ch lat dalej mają dostęp do tych samych aplikacji do nowe TV 

    Pozdrawiam

    No tak to kiepskie podejście pozostawić Klientów bez wsparcia szczególnie, że teraz co rocznie mnożą się nowe serwisy streamingowe, stare znikają i bez aktualizacji trudno korzystać aktualnie z tego co jest na rynku. Android wydaje się bardziej elastyczny... ale na tym forum w niektórych jego wydaniach nie funkcjonowało to idealnie. Także tu też trzeba włożyć pracę w wybór dobrze zaimplantowanego Androida (wydajność elektroniki). 


  2. 13 godzin temu, klimczop napisał:

    Co do LG to inna przestroga to ich system
    Mam TV OLED B8 i po ledwie 4 latach mój TV już jest Reliktem, który nie dostaje już wsparcia jeżeli chodzi o nowe aplikacje, które wychodzą na system WebOS
    Mogę zapomnieć o takich aplikacjach na Tidal, Canal+, które są na nowych OLEDach.
    Na Android TV takiego problemu nie ma bo TV sprzed 4ch lat dalej mają dostęp do tych samych aplikacji do nowe TV 

    Pozdrawiam

    Tak, zgadzam się. Porzucają starsze produkty by wymuszać zakup nowych... Tak niestety postępuje obecnie większość producentów elektroniki. Nie są w tym wyjątkiem.


  3. 15 godzin temu, zack9352 napisał:

    Dzień dobry,

    mam identyczny problem jak opisywany przez Pana na forum.

    Mój problem wygląda następująco - zielony pas na OLED B8 55 cali, od góry do dołu ekranu, szerokość 1 piksel, wystąpiło po niespełna 32 miesiącach użytkowania i nie jest to wypalenie matrycy. (według Pana opisu z powyższego linku jest identyczny)

    LG OLED 55 B8 problem z matrycą, zielony pas + wyszukiwanie głosem - Pomoc techniczna - HDTV Centrum Polska (hdtvpolska.com)

     

    Czy mógłby mi Pan przekazać, co wskazał Pan w "odwołaniu" od reklamacji na infolinii LG, że została ona pozytywnie rozpatrzona?
    Na infolinii odrzucono moją reklamację powołując się na okres gwarancji czyli 24 miesiące.

    Czy długo oczekiwał Pan na odpowiedź? 
    Decyzję o wymianie podjęto na podstawie zdjęć czy też serwis był sprawdzić sprzęt? 

    Dzień dobry, 

    Odpisałem Panu w wiadomości bardziej szczegółowo mogą drogę do wymiany matrycy.

    Natomiast dla pozostałych użytkowników dwie informacje.

    Całe postępowanie zaczęło się od wezwania autoryzowanego serwisu LG, który stwierdził rodzaj uszkodzenia TV i sporządził odpowiedni protokół. TV był po gwarancji więc wizyta serwisu LG była płatna.

    Ostateczną decyzję o wymianie podjęto na bazie w/w protokołu serwisu choć w samym procesie reklamacji udostępniałem też zdjęcia uszkodzonej matrycy. Trudno mi sobie wyobrazić sytuację w której zatwierdzono by wymianę matrycy bez wizyty serwisu LG. 

    Z pozdrowieniami 

    Robert S. 

    • Plusik 1

  4. EPILOG

    Panowie, po wykorzystaniu ostatniej opcji odwołania się do Biura Prezesa LG Polska jest SUKCES!

    Serwis LG wymienił matrycę w moim telewizorze bezpłatnie jako usunięcie wady fabrycznej. Teraz znów mogą się cieszyć moim OLED-em :-). 

    W tym miejscu dziękuję osobie (lub osobom) rozpatrującym moje odwołanie od odrzuconej reklamacji, za zrozumienie zagadnienia i udowodnienie, że Klient dla firmy LG jest ważny, a wartości które promuje LG jako swoje faktycznie stara się wdrażać. Jednak podkreślam dla osób z podobnym problemem, że wymieniono matrycę tylko z powodu wady fabrycznej, bo gdyby to było wypalenie moje odwołanie nie zostałoby pozytywnie rozpatrzone. 

    THE END

     

    • Plusik 1

  5. 11 godzin temu, matys_72 napisał:

    No ewidentnie pech, u mnie 65C9 dwa lata, 5500h na liczniku. Ludzie się martwią możliwymi wypaleniami, a tu taki kwiatek...

    Tak. Ale po pechu jakoś nie palę się do zakupu kolejnego OLED-a. 


  6. Nie tak jak na tym zdjęciu. Jeden migający pasek na dole ekranu i dodatkowo delikatne ciemne paski co któraś linia nie do uchwycenia na zdjęciu ale jednak widoczne na jednolitych tłach. 


  7. 11 godzin temu, Barnaba napisał:

    Przypuszczam, że będziesz jedyny ;)

    To by była bardzo dobra sytuacja jeśli chodzi o zakup OLED-a bo można by temat pominąć :-). Ale chyba nie jestem jedyny jeśli chodzi o awarie niedługo po upłynięciu gwarancji (ale kolega Groszek nie napisał co dokładnie się u niego stało i czy dotyczyło to OLED-a):

    W dniu 9.09.2021 o 10:03, Groszek napisał:

    Też mam obawy, że spotka mnie coś takiego (dwa razy spotkało). Zawsze dokładam do 5-letniej gwarancji (to oczywiście indywidualna sprawa).

    Natomiast i tak pozostaje polityka wsparcia LG przy której po gwarancji naprawa jest nieopłacalna. Czyli jeśli wypalenia powstaną po gwarancji/rękojmi i to jest realny problem, który łagodzi wykupienie ubezpieczenia do 5 lat.  

    11 godzin temu, Xisiek napisał:

    Tak, Twój oled od LG rozkraczył się zbyt szybko, to fakt. Niemniej nijak się ma to do „szacowanej trwałości” bo Tobie trafił się taki a nie inny egzemplarz i tyle. To trochę tak jakby się dziwić, ze jakiś  zmarł noworodek choć GUS podaje średnia długość życia na poziomie 77 lat. Po prostu  szyt hepyns kolego, żyj dalej.

    Na to wygląda, że mój to był rzadki felerny egzemplarz. To nie jest dla mnie życiowy problem i spokojnie żyję dalej ;-). Ale jestem ciekawy doświadczeń innych użytkowników. Samodzielnie zdecyduję czy kupię kolejnego OLED-a przy założeniu, że jak się zepsuje matryca po gwarancji/ubezpieczeniu to sprzęt wyląduje na śmietniku. 

    2 godziny temu, jaczar napisał:

    Dlatego nie ma co generalizować 

    Słuszna uwaga i nie jest to moim celem. Dziękuję za szczegółowe podzielenie się problemami z trwałością różnych rodzajów TV.

    • Plusik 1

  8. 22 godziny temu, raus napisał:

    Jeśli wziąć pod uwagę konieczność trzymania sensownego zapasu części do starego modelu to to ani trochę nie dziwi. Jeśli znajdzie się desperat, to naprawi za kosmiczne pieniądze, a wszyscy inni kupią tańszy nowy.

    Myślę że tu uczciwym dla obu stron rozwiązaniem byłaby propozycja wymiany na nowy model z 20% rabatem. Producent wyjdzie z grubsza na zero, bo odpadnie mu marża dystrybutora, klient będzie zadowolony z fajnej zniżki

    Tak, to jest jedno z dobrych rozwiązań tej sytuacji. 

    15 godzin temu, smietans napisał:

    Nie rozumiem zdziwienia autora? Taki stan jest co najmniej 10-11 lat. Jak nie dłużej. W 2012 kupiłem plazmę za 1200zł sam ekran kosztował na gwarze 1000zł plus 500zł robocizna. Wiec nie rozumie rozgoryczenia. Masz gwarancje 2 lata, rękojmię, możesz rozszerzyć to do 5 lat. Tyle w temacie. Niestety jakość w każdym segmencie spada i to drastycznie i nic na to nie poradzisz. To nie czasy gdzie tv wytrzymywał 20 lat a auta jeździły po 1 mln, teraz auto 200-300tyś i juz kazdy sie pozbywa bo zaraz remont lub wymiana silnika. Sami na to się godzimy. Dwa chińszczyzna swoje robi plus postarzanie produktow.

    Nie oczekiwałem, że TV wytrzyma 20 lat. Ale 4500 godzin przez 3 lata to zdecydowanie niewiele jak na telewizor ze średniej serii producenta. To zdecydowanie poniżej akceptowalnej trwałości. Przypominam, że to na stronie hdtv.pl pisano o szacowanej trwałości OLED-a na kilkadziesiąt tysięcy godzin:

    image.thumb.png.cebe6d591c3ed2563731a879a8bd3708.png

    5 godzin temu, Barnaba napisał:

    Dyskusja lekko idiotyczna. Niektórzy nie zauważyli, że "coś" się zmieniło. Dawne "autorytety" sprzętowe np sony czy mercedes robią złom, a Koreańczycy i Chińczycy dla odmiany poprawiają jakość. 

    Trzeba być rozumnym inaczej, żeby wysnuwać wnioski na temat awaryjności czegokolwiek na pojedynczych przykładach słusznie skądinąd niezadowolonych klientów. Może trzeba dla równowagi zapytać tych zadowolonych milionów, którym się nie zepsuło? ;) 

    Nie uważam by była to dyskusja idiotyczna. Podzieliłem się tylko swoim doświadczeniem. Pytam na forum gdzie jest dużo użytkowników TV typu OLED czy spotkali się z tego typu awarią: 

    W dniu 8.09.2021 o 20:56, Robert Skalski napisał:

    Ale żeby mój temat nie był tylko moim narzekaniem proponują by w tym temacie zebrać inne przypadku tego typu awarii po minięciu gwarancji co być może pozwolić ocenić, czy jest zjawisko bardzo rzadkie i warto je brać pod uwagę przy decyzji o zakupie telewizora w technologii OLED czy można je zignorować i tylko sporadycznie ktoś będzie miał pecha. 

    Nie ma tu mowy o jakimkolwiek wysnuwaniu obiektywnych wniosków bo nie ma dostępu do danych o awariach jakie posiadają zapewne producenci tego typu telewizorów. Temat jest po to aby uzyskać informację od innych użytkowników czy spotkali się z tego typu problemem.   

     

    • Zmieszany 1

  9. 4 godziny temu, Groszek napisał:

    Współczuję sytuacji.

    Też mam obawy, że spotka mnie coś takiego (dwa razy spotkało). Zawsze dokładam do 5-letniej gwarancji (to oczywiście indywidualna sprawa).

    Proponuję jednak nie podciągać Twojej awarii do awaryjności całej technologii OLED. Trochę to niesprawiedliwe.

    Jeśli już to do awaryjności konkretnych modeli/marek telewizorów w danej technologii. Tutaj też wyniki nie będą miarodajne, bo zależy to od różnych czynników np. popularności danego modelu.

    P.S.

    Mój oled Panasonica ma też 3 lata i ponad 11tyś  godzin "przebiegu". Złego słowa nie powiem na ten telewizor.

    Dziękuję za zrozumienie. Na początku byłem dość wkurzony nie samą awarią bo jak pisałem to się może zdarzyć, ale polityką serwisową i zawyżaniem ceny naprawy do takiego poziomu, że jest całkowicie nieopłacalna.

    Jeśli chodzi o 5 letnią gwarancję to właśnie doradziłem to koledze który niedawno kupował OLED-a. I zapewne sam z tego rozwiązania skorzystam jeśli kupię ponownie OLED-a.

    Ale przedtem właśnie chciałbym poznać Wasze doświadczenia z tego typu awariami by mniej więcej danych odnośnie tego czy to były wady od początku rozwoju tej technologii z którymi sobie poradzono od 2018 r., czy też nie. I czy ma znaczenie od którego producenta kupię OLED-a bo prawie wszystkie matryce i tak są od LG ale może producenci różnią się podejściem do napraw szczególnie pogwarancyjnych choć z wypowiedzi niektórych kolegów w innych wątkach dowiedziałem się, że cześć producentów robi też problemy z wymianą matryc z wypaleniami w okresie gwarancji.   

    3 godziny temu, afflux napisał:

    Także łącze się w bólu, mówię uczciwie. Też posiadam OLED-a i mam obawy ile wytrzyma mój LG. Jednak chciałem jakości a nie bezawaryjności telewizora. Myślę że kolega Xisiek trafnie to ujął, obecnie produkty nie są nastawione na żywotność. Dla przykładu podam wpis z tego forum na który trafiłem przypadkiem, LCD też potrafią się wypalić i popsuć, więc obecnie naprawdę ciężko coś kupić aby nas długo cieszyło. Pozdrawiam i przykro mi z powodu awarii.

    LCD powidoki.jpg

    Również dziękuję. Miałem dokładnie takie same założenie jakość ze zrozumieniem że wiążą się z tym w zamian za jakość problemy z żywotnością. Myślałem, że kupiłem dobrą serię bo linia C to jednak nie B czy też teraz obecnie również A. Nie byłem tylko przygotowany na awarię po tylko 4500 godzinach pracy telewizora oraz koszty naprawy równej cenie nowego telewizora. 

    Na razie zastępczo pojawił się budżetowy LCD Hisense 65U8QF do czasu aż przemyślę decyzję co dalej począć. Da się go używać bez "obrzydzenia" jakością obrazu, ale nie jest to jakość porównywalna do OLED-a. Dobrze że pojawiają się nowe technologie ale zapewne będą też miały swoje nowe problemy... 

    • Lubię 1

  10. Dzień dobry, 

    Do złożenia tego tematu skłoniła mnie sytuacja z awarią telewizora OLED i podejście serwisu LG. Opisuję moje doświadczenia jako przestrogę dla innych.

    Trzy lata kupiłem zachwalany model OLED-a LG C8 65 cali. Ponieważ  zależało mi na najwyższej możliwej jakości obrazu był to jedyny "słuszny" wybór. Szczególnie, że wówczas pojawiło się m.in. na tym forum hasła jakoby matryca mogła wytrzymać do 100 tys. godzin pracy. Niestety matryca w moim telewizorze wysiadła w lipcu br. niespełna po 3 latach i 4500 godzinach pracy. Wezwany serwis LG stwierdził trwałe uszkodzenie matrycy nie związane z jej wypaleniem, objawiające się migającymi paskami i liniami w dole matrycy oraz czarnymi liniami na całym obszarze matrycy (mam filmik i zdjęcia jeśli ktoś zainteresowany jak wygląda to uszkodzenie). Ponieważ gwarancja minęła przypuszczałem, że szanse na jej wymianę bezpłatnie w ramach usunięcia wady fabrycznej raczej są niewielkie. Ale jakie było moje zdziwienie gdy serwis wycenił koszt naprawy poprzez wymianę matrycy na 7.7000 zł czyli mniej więcej tyle co nowy model tej linii TV z bieżącego roku. 

    Ja rozumiem, że każda rzecz może się zepsuć ale wycena naprawy na prawie 100% ceny nowego modelu uważam za absurdalne podejście firmy LG, szczególnie, że firma chwali się na swojej stronie:

    https://www.lg.com/pl/support/right-to-repair  prawem do naprawy. Zacytuję cały akapit z tej strony: 

    "Firma LG Electronics jest zaangażowana w wytwarzanie trwałych produktów i świadczenie wysokiej jakości usług naprawczych. Dzięki ciągłym inwestycjom w obszarze usług serwisowych umożliwiamy konsumentom korzystanie z prawa do naprawy i wydłużenie czasu użytkowania produktów LG, przyczyniając się w ten sposób do realizacji gospodarki cyrkularnej. Firma LG Electronics spełnia wymagania „projektu ekologicznego dla produktów związanych z energią." 

    Żeby jeszcze bardziej zrozumieć absurdalność tej sytuacji wyobraźmy sobie, że po 3 latach użytkowania samochodu zepsuł się on po minięciu gwarancji, a serwis producenta oczywiście proponuję naprawę ale za cenę nowego samochodu i nie ma innej opcji bo tylko on dysponuję potrzebnymi częściami do naprawy, przy czym te części z powodów technologicznych są bardzo nietrwałe. Dodatkowo nie ma dostępu do używanych części. 

    I tak oto TV OLED po 3 latach nadaje się na śmietnik co oznacza konkretną stratę finansową oczywiście dla każdego inaczej odczuwalną.  

    Moją sytuację przedstawiłem jako przestrogę dla potencjalnych nabywców telewizorów w technologii OLED. Ale nie mam niestety statystyki awarii OLED-ów LG więc nie ma jak ocenić ryzyka tego typu awarii. Pan z serwisu LG mówił, że awarię tego rodzaju jak w moim TV są rzadkie ale jednak się zdarzają i najczęściej wysiada matryca tak, że w ogóle telewizor nie działa. Natomiast większość zgłaszanych awarii dotyczy dobrze znanego problemu wypaleń matrycy. 

    Ale żeby mój temat nie był tylko moim narzekaniem proponują by w tym temacie zebrać inne przypadku tego typu awarii po minięciu gwarancji co być może pozwolić ocenić, czy jest zjawisko bardzo rzadkie i warto je brać pod uwagę przy decyzji o zakupie telewizora w technologii OLED czy można je zignorować i tylko sporadycznie ktoś będzie miał pecha. 

    • Zmieszany 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...