Skocz do zawartości

Waldo94

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 694
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    17

Odpowiedzi dodane przez Waldo94


  1. 9 minut temu, Bartosz Glądala napisał:

    Wymieniam telewizor ze względu, że się zepsuł i naprawa jest nieopłacalna. Nie dlatego, że lubię wymieniać co kilka lat. Im dłużej będzie telewizor służył tym lepiej. 

    No to musisz zwiększyć budżet bo w tych pieniadzach nic ciekawego nie kupisz w 65 calach. Napisz do mnie na pw.


  2. Jak widzisz ZF9 w 65 calach jest jeszcze dostepny w SonyCentre. Tak oba modele są z 2018. Oled nie jest już technologią raczkującą (był taką 4 lata temu). Teraz prędzej nazwał bym go technologią dopracowywaną. To oczywiste że do jasnego pokoju lepszy będzie lcd z pełnym podświetleniem aniżeli oled. Sony XG9505 to model 2019, ale jest następcą modelu XF9005. ZF9 to jeszcze wyższa półka. Pozdrawiam.


  3. Philips 8102 to flagowy model TPV z 2017, jest znacznie lepszy od budżetowego Samsunga. Na minus słaby soft oraz wątpliwa jakość wykonania tych telewizorów. We wszystkich innych aspektach jest lepszy łącznie z odświeżaniem obrazu.


  4. 10 minut temu, efel napisał:

     Skoro nie różni się od starego modelu sprzed 2 lat, to powinien kosztować tyle ile model sprzed 2 lat jak znikał z rynku. A kosztuje duuużo więcej. Dla konsumentów taka sytuacja jest chora - stary model znika z rynku, na jego miejsce pojawia się model nowy, który z automatu kosztuje 2 albo i 3 razy więcej, oferując w zasadzie to samo. Tutaj plus dla Sony, które ostatnio zdecydowało się że stare modele nie są natychmiast wycofywane ze sprzedaży, a koegzystują z nowymi modelami jeszcze przez rok w niższych cenach (ale mimo wszystko i tak wysokich w porównaniu do konkurencji). 

    Podatek od nowości zawsze był i będzie. Nawet w przypadku odgrzewanych kotletów. Taki mamy klimat.


  5. 1 godzinę temu, klaus71 napisał:

    twoje teorie o oledach są podobne do tych o plazmach (niższa trwałość bo plazma się "ulatnia") - tylko nie widzę celu pisania takich bajek 

    Przestań sie wymądrzać bo już zaczynasz mnie wku*wiać. Ja nie robiłem badań bo nie mam do tego warunków, ale np takie Rtings robiło na oledach C7 z 2017 i tam degradacja jest widoczna.  Oledy to bardzo specyficzne ekrany, a lcd są wszechstronne i uniwersalne. W ich przypadku producenci świadomie obniżają ich trwałość.

    5 godzin temu, klaus71 napisał:

    Tylko co to zmienia ? W obu przypadkach producent podaje trwałośc 100tys h

    Serio, wierzysz w papke marketingową w celu zwabienia nieświadomych Januszy ?


  6. 2 godziny temu, klaus71 napisał:

    Na forum są ludzie którzy mają oledy z 2015 które miały zdaje się trwałośc 20-30 tys h (wg twojego przelicznika ich trwałośc to  2, max 3 lata) - i nie narzekają że już im się tv "skończył" bo 4 latka ma już tv na liczniku , więc zakładam że obraz jest nadal dobry.

    Obstawiam że są używane maks 2-3 godzinne dziennie że ich matryce są jeszcze jasne i nie posiadają widocznych wypaleń. To jedyna recepta aby matryca oleda pierwszych generacji przetrwała dłuższy okres w dobrym stanie. 

    • Haha 1

  7. 30 minut temu, klaus71 napisał:

    masz jakieś dowody na swoje niesamowite teorie o trwałości diód organicznych vs nieorganicznych ?

    moja praktyka mówi że to nieorganiczne są gorsze - większość moich notebooków po 3 latach "katowania" po 16h dziennie ledwo świeciła 

    Niezbyt dobre porównanie. Nie chce wdawać sie z tobą w zbedną pyskówke, ale cieżko porównywać technologie oled z lcd 1:1 pod tym względem. W lcd słabnie podświetlenie matrycy, a oled tego podświetlenia w gruncie rzeczy nie posiada w ogóle. W oledzie diody z czasem degradują sie w sposób naturalny, można to próbować odwlekać w czasie przez stosowanie procesów konserwujących czyli kompensacji.  Co do lcd to mam wrażenie że ta technologia została już tak oklepana, że producenci tną koszty produkcji i wsadzają do nowych modeli lcd podświetlenie gorszej jakości. by przy intensywnym użytkowaniu również szybko padało.

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...