Skocz do zawartości
Maro

Jak nie zostałem abonentem "enki"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam
Jak wiemy sprzedaż nboxów wystartowała 13 października 2006 roku. 14 października 2006 roku udałem się do sklepu [color="red"]SATURN w Krakowie by na miejscu dowiedzieć się iż sklep ten NIE PROWADZI sprzedaży nboxów [/color] bo jak stwierdził pan z SATURNA nic jeszcze nie jest gotowe i może w przyszłym tygodniu. Niezniechęcony udałem się do domu i bijąc się w pierś, że nieprzygotowany ruszyłem na zakupy, postanowiłem w internecie sprawdzić gdzie można kupić nboxa. Ze strony www.telewizjanowejgeneracji.pl ściągłem sobie listę sklepów które rzekomo prowadzą sprzedaż ww. tunerów. BTW tylko na stronie wyżej wymienionej stronie jest aktualna lista sklepów zajmująca się dystrybucją "enki" w danym mieście. [color="red"]Bo jak się okazało pomimo tego iż w oficjalnych danych o dystrybucji nie każda sieć jak np. SATURN taką sprzedaż prowadzi na dzień dzisiejszy! [/color] Okazało się iż w Krakowie dystrybucje "enki" prowadzą: sieć sklepów MIX-ELECTRONICS oraz Mediamarkt. Udałem się więc do MM 14.10 o godzinie 11 z minutami i zostałem odprawiony z kwitkiem. Wszystkie tunery nbox w oszałamiającej liczbie 6 sztuk zostało sprzedanych zaraz po godzinie 10! Udałem się wiec do sklepu MIX-ELECTRONICS przy ulicy Królewskiej 55 gdzie dowiedziałem się iż owszem mają nboxy ale nie potrafią podpisać umowy więc na dzień dzisiejszy sprzedaży nie prowadzą! Za poradą udałem sie do kolejnego sklepu sieci MIX-ELECTRONICS na ulicę Wadowicką8A jako że na ulicy Karmelickiej 40 tunery już siękończyły a do zamknięcia sklepu pozostało parę minut. Na miejscu okazało się iż panowie równiż nie potrafią spisać umowy ale jako że nie mieli nic do roboty a ja byłem zdeterminowany podjeli próbę (jak się późnij okazało na moje nieszczęście) ale o tym za chwilę. Spisanie umowy online trwało około 2 godzin. Po n-tej nieudanej próbie pan z politowaniem stwierdził że się poddaje i bardzo przeprasza. Zrezygnowany podjąłem ostatnią jak się okazało w tym dniu próbę nabycia tunera i udałem się do sklepu przy ulicy Kalwaryjskiej 34 niestety sklep już zamknięto przed nosem. Niezrażony , JESZCE, udałem sie 15.10 o godzinie 11 do sklepu przy ulicy Kalwaryjskiej 34 gdzie podczas próby spisania umowy system mnie odrzucił gdzyż jak się okazało figuruję już w systemie z przypisanym do mojej osoby tunerem! I teraz najlepsze: [color="red"] [b]nie będę mógł zostać abonentem "enki" ani użytkownikiem nboxa w żadnym istniejącym na terenie naszego kochanego kraju dystrybutorem "enki" do czasu aż panowie z MIX-ELECTRONICS z ulicy Wadowickiej 8A nie anulują bądź nie podpiszą ze mną umowy niestety tak sięskłada że nie potrafią tego zrobić! Jedyne co mi pozostaje to czekać aż sprawa zostanie rozwiązana pomiędzy MIX-ELECTRONICS a ITI. [/b] [/color] Tylko dlaczego ja jako klient na tym tracę (czas)? Tu rodzą się pytania:
- dlaczego obsługa sieci sklepów MIX-ELECTRONIC w wielu jak się okazało sklepach (ale nie wszystkich!) nie potrafi spisać poprawnie umowy i to nie w dniu startu sprzedaży a po paru dniach?
- czy potencjalny klient ma prawo tylko do jednego tunera i abonentu? (reglamentacja?)
- czy przy obecnym bałaganie zostałem pozbawiony możliwości podpiania umowy?
- czy takie miasto jak Kraków (chodzi mi jedynie o liczbę mieszkańców) w sieci np. Mediamarkt nie powinno mieć wiecej nboxów anieżeli parę sztuk?

Ps. Jako zdeklarowany HDmaniak nigdy w życiu nie myślałem iż w przypływie bezsilności i rozpaczy napiszę taki posta na naszym forum <_<

Edytowane przez Maro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze wpolczuje! Widac ze nie tylko wyszkolenie sprzedawcow lezy i kwiczy ale sam system jest o kant d... Z tego co napisano nt umow wynika ze mozna na jeden dowod (plus inny papier) czyli jedno nazwisko brac dwie umowy - czyli dwa tunery na jednego abonenta. Jak widac jest to nieprawda i przy okazji Twojej przykrej przygody to wszylo (bo pewnie nikt jeszcze w kraju nie probowal brac dwoch umow na swoje nazwisko). Rece opadaja <_<

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety mam podobne doświadczena. Jedank musze przyznać,że całe sytuacja przypomina mi moją podróż Pociągem Papieskim. Początek to 2 godziny zakupu i bookowania biletów jakie jakie potem wrażenia. <_<
Myśle ,że trzeba być, mnimo wszystko wyrozumiałym, bo "Wszystko co piękne rodzi się w bólach".

Edytowane przez trebor22

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Łączymy się w bólu.
Sam byłem świadkiem podobnego zdarzenia:
Pierwszy klient w MM Ostrobramska walczył wraz z personelem od 9oo do 12oo i na koniec okazało się, że jest wprowadzony błąd w danych.
Ale tego już nie udało się modyfikować.
Ot taki dodatkowy jeszcze wyższy poziom zabezpieczeń systemu rejestracji.
A może Pan z takimi uprawnieniami miał tego dnia katarek i leżał grzecznie w łóżeczku ?!?!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hehe, cóż moze więc i ja podziele się swoimi przygodami w czasie zawierania umowy, bardzo podobnymi zresztą do kolegi Maro. Do sklepu Eldom w Białymstoku wkroczyłem dumnie 13.10 ok 14:40, skalkulowałem sobie ze spokojnie zdąże do 15:30 do spotkania z klientem w pracy ;) Po krótkiej rozmowie okazało się że dekodery są 2- człowiek przedemną podpisuje umowę na pierwszy, ja więc dzielnie postanowiłem że czekam i biorę drugą sztukę. Zresztą chwila po mnie wpada do sklepu kolejny człowiek z okrzykiem czy są..? więc ja mu od razu grzecznie że, i owszem, mieli 2- ja właśnie czekam w kolejce na ten drugi :angry: Po jakiejś godzinie czekania zdałem sobie sprawę, że szlag trafił moje spotkanie z klientem <_< , ale cóż, myślę czekałem godzine poczekam jeszcze chwilkę... ok 16:40 pierwszy klient trzymając kurczowo w objęciach zielone pudełeczko opuszcza zaplecze sklepu gdzie sa sporządzane umowy, więc możemy sie zabrać za pisanie umowy. Pan sprzedawca po chwili profilaktycznie dodaje, że nie dostali anten więc jesli chciałbym zestaw z antena to odpada, i raczej nie będzie umowy... ja oczywiście CHCĘ zestaw z anteną, pytam jak to nie ma anten, dlaczego... po lekkim naciśnieciu okazuje sie ze anteny są...tylko że u nich w magazynie centralnym i po prostu sami sobie nie dowieźli. Ustalamy więc że antenę odbiorę jutro z rana (14.10) i bierzemy sie do pisania umowy. Siadam z jednym sprzedawcą, który zaczyna wertować instrukcję dla sprzedawców podczas wprowadzania danych do systemu online. Po jakiejs pół godzinie siada i zaczyna mu pomagać drugi, widzac że idzie jak po gródzie :) W międzyczasie okazuje sie ze do sporzadzenia umowy potrzebny jest numer anteny...której nie ma, wiec telefony do swego magazynu zaczynaja robić z zapytaniami o podanie numeru anteny, i oczywiscie przygotowanie TEGO egzemplarza na jutro do tego sklepu(oczywiście nazajutrz okazało się ze nie ten konkretny egzemplarz anteny dojechał do sklepu B) ). W koncu udaje się znaleźć i ustalić numer anteny. Oczywiście w miedzyczasie udaje sie również panom sprzedawcom zapętlić w umowie, że nie mają mozliwości ruchu i nie wiedza co zrobić dalej. Podejmują kolejną (już chyba 3) próbę dodzwonienia sie na infolinie- po jakichs 15 miniutach ktoś w końcu odbiera- okazuje sie ze sprzedawca metodą prób i błędów niechcąco sporządza już DRUGĄ umowę na mnie, a system pokazuje mu że ten klient ma już jedną umowę. Na szczęście wg wskazówek z infolinii udaje się dojśc do porządku i anulować drugą umowę. Proba wprowadzenia do systemu adnotacji, że klient chce montaż przez wskazanego montera spala na panewce. Okazuje się ze brak w B-stoku i okolicach monterów z umowami na montaż :mellow: ...i muszę szukać na własną rękę. W końcu, przy pomocy jeszcze trzeciego sprzedawcy udaje się zakończyć sporządzanie umowy. Po konsultacjach sprzedawców między sobą, ile i jakie kartki umowy oddać klientowi, dostaję 1 kartkę, dekoder (omal nie zapomnieli z tego wszystkiego że mam zapłacić) i w okolicy godziny 18:00 po ponad 3 godzinach spędzonych w sklepie sciskając kurczowo pod pachą zielone pudełeczko opuszczam budynek.
przepraszam ze się tak rozpisałem :unsure:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zibi32 pomimo wszystko zazdroszczę Ci ponieważ suma sumarum masz nboxa i to tylko [b]po niespełna 5 godzinach i to tylko w jednym sklepie[/b]!! Ja zostałem z niczym pomimo [b]3 dni czekania i jeżdżenia po całym mieście i odwiedzin w 5 sklepach[/b]!! W swojej naiwnosci wierzyłem że w miarę dużym miescie będę mógł sobie wybrać czas i miejsce, okazało się że byłem w błędzie.

Ps. Podobno jeśli w komputerze dystrybutora nie jest zainstalowany SP2 (ServicePack2 dla Windows XP) to nie działa system sprzedaży online, nie wiem czy jest to prawda ale jeśli tak to może komuś w czymś pomoże taka informacja.

Ps.2. Nie to żebym miał coś do ITI i samej platformy ponieważ nie wiem kto zawinił czy może w systemie szkolenia czy może system sprzedaży jest niedorobiony ale ktoś gdzieś popełnił błąd i lepiej żeby odpowiedni ludzie wyciągneli z tego wnioski. Bo jak ruszy druga fala klientów tych mniej wyrozumiałych nie będąca w różnym stopniu HDmaniakami to nie pozostawią suchej nitki na nich.

Ps. Pomimo tego że były zapisy na tetstownie nboxow i nic z tego nie wyszlo daję "ence" kredyt zaufania i traktuję październikową sprzedaż właśnie jako beta testy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Od dawna wiedzialem, ze bede w tych dniach za granica niestety, tak myslalem sobie, ze cholerny niefart, tutaj takie rzeczy sie dzieja a mnie ni ma - zabraknie dla mnie dekoderow jak wroce do kraju w pon. - a tutaj kiszka - zupelnie odwrotnie - dekodery sa - ale malo - ale glownie nie dzialaja systemy.

Wspolczuje wam - dzieki za bycie krolikami doswiadczalnymi - na szczescie nic nie placicie do konca miesiaca - mysle ze poziom fustracji sie zwiekszy po 1-szym, chyba ze n-ka zacznie dzialac tak jak sie wszystkim wydawalo.
Za duzo watkow jest o tej n-ce tutaj. Gmeru pisze ze discovery HD jest, inni, ze nie ma, jak jest naprawde? Nie ma shoutbox'a wiec nie moge zapytac.

To ze hd- maniacy i tak kupia i postoja 5 godzin to pewne. Ale zeby zwrocily sie koszty i zeby firma zaistniala na rynku musi walczyc z syfra i pc - o uzytkownikow crt - kilkaset tysiecy, a to im wyraznie nie idzie.

Pozdr




Gmeru jak to czytasz, to jak widac nie uzywam polskich fontow, bo dzialaja rozne smieszne skroty - np Alt/s to SEND - nie mozna napisac polskiego s z kreska (sniadanie, swinia, snieta ryba) bo zaraz wysyla wiadomosc lub posta. Skin - to Webber, ale chyba nie ma znaczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Witam nie jestem jeszcze HDTV maniakiem, ale codziennie czytuje posty o " n - prawie jak platforma "
i zaczynam doceniać swoją cyfre +.
Zapisałem się na infolinii po n-box ponoć pod koniec miesiąca zaczynają je rozsyłać do klientów,

ALE ZACZYNA MI JUŻ MIJAĆ OCHOTA !!

po tym co tu czytam i dzisiaj widziałem w MM w Łodzi , to jeden wilki ŻARCIK !!!!

trzymajcie się ciepło - LFM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
@ifm: "Zapisałem się na infolinii po n-box ponoć pod koniec miesiąca zaczynają je rozsyłać do klientów"

Nie, pod koniec pażdziernika lub na poczatku listopada będą dzwonić do potencjalnych klientów .... Kiedy będzie wysyłka to tego nikt nie wie ... Wróżę konieć listopada/począteg grudnia ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='ein' post='14542' date='15.10.2006, 15:01 ']Szczerze wpolczuje! Widac ze nie tylko wyszkolenie sprzedawcow lezy i kwiczy ale sam system jest o kant d... Z tego co napisano nt umow wynika ze mozna na jeden dowod (plus inny papier) czyli jedno nazwisko brac dwie umowy - czyli dwa tunery na jednego abonenta. Jak widac jest to nieprawda i przy okazji Twojej przykrej przygody to wszylo (bo pewnie nikt jeszcze w kraju nie probowal brac dwoch umow na swoje nazwisko). Rece opadaja :)[/quote]

Ja kupilem swego nboxa w "Idiiiiiotach" w Rybniku ( bylo tam az 30 Sztuk i były zapisy :D ) czekalem w mm ok 3 h (powod czekania "padł" komp w mm i czekali na informatyka az im zainstaluje system :( ) system zainstalowany wiec 1 klijent (pani z ITI tlumaczy sprzedawcy z mm jak to sie pokloeji robi ) ok pierwsa umowa wypisana i teraz czas na wydrukowanie :D iiiiiii pani z ITI nie wie jak to zrobic :) 15 min zanim doszli do tego jak sie drukuje cala umowe :D ok podpisali kolejne umowy. W jednej był bład w danych tzn. zle bylo wpisane nazwisko i okazalo sie ze w systemie nie dalo sie tego zmienc tylko klijent po przyjechaniu do domu musial zadzwonic do Call Center i tam to zmienic :D no i teraz ja :D Mama wzieła 2 nboxy na siebie i nie bylo zadnego problemu :) Wrazenia : Narazie nic ciekawego czekam na programy w HD i na LM w nsort i jeszcze na commedy central :) pozdrawiam

Edytowane przez acePL

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A ja w sumie nie mialem wiekszych problemow z zakupem N-Boxa. W szczecinskim MM mieli troche ponad 10 sztuk. Kolejka 4 osoby + ja. Pani potrzebowala jakos 15 min na wypelnienie umowy , kserowanie dokumentow itd. Do domu wrocilem po okolo 2h. Aktywacja przebiegla bez zadnego problemu i po 20 min od powrotu do domu wszystko juz dzialalo. Wiec w sumie wszystko zalezy od szczescia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.


  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...