judder czy ktos mi wytlumaczy

[scav 0]

Witam,

juz sam się gubię czy judder = efekt teatru? Skąd się bierze i dlaczego wszystkie fimy 24p czy to na BluRay czy to mkv rwą na moim telewizorze (52xl2e) (na kompie z resztą też).

[Sober 1]

Problem najprościej mówiąc wynika z niedopasowania odświeżania ekranu do prędkości z jaką odtwarzany jest film. Jeśli masz odświeżanie 50Hz a film niecałe 23 kl/sek to sam widzisz że nie da się tego poprawnie odtworzyć. Obraz będzie się rwał bo część klatek będzie musiała być powtórzona.

Rozwiązanie - reclock:

http://forum.slysoft.com/showthread.php?t=19931

PS: Inna sprawa że Twój TV przyjmuje chyba 24p? Spróbuj wymusić to w sterownikach karty graf.

[buku 1]

judder - brak płynności odtwarzania materiałów 1080p/24. Problem w zasadzie nie do rozwiązanie i jest wielka porażką długo oczekiwanego formatu tgz. "kinowego".

Szczególnie widoczny na dużych, precyzyjnie reprodukujących szczegóły ekranach, zwłaszcza w trybie "dot to dot" po HDMI.

Nie występuje w materiałach 25 i 30 fps. Np niektóre koncerty muzyczne, dokumenty czy produkcje europejskie TV.

Jeszcze nie wszyscy zdają sobie z tego mankamentu sprawę. Świadomość tej wady rośnie z tygodnia na tydzień.

Ekrany odtwarzające 24 fps są jeszcze nowością.

Stosuje się różne wynalazki dla zredukowania zjawiska. Leaderam jest tu TOSHIBA z "kinową płynnością ruchu" pull down 5:5 (AAAAABBBBB). Toshski robią to także trochę inaczej: Każda klatka A A A A/B A/B. Wszystko to przy odświeżaniu akranu 120 Hz. PDP PIONEER ma w tej sprawie 72 Hz odświeżanie matrycy ale nic to nie pomaga.

PIONEER zapowiedział, że wyeliminował już zjawisko w przyszółej generacji PDP FUGA.

Niezbędny w tym celu okazał się zupełnie nowy i wydajniejszy procesor.

Doszło do przedwczesnego ( bo własnie seria 9G jest wprowadzana w Australi) wycieku informacji w związku z wizytą przedstawicieli PIONEER UK w Japonii.

UK product specialist Jim Catcheside (pictured left) was keen to stress that the new circuitry doesn?t expand the colour gamut or boundaries of black, but finds new detail within the existing colour space.

Eliminating film judder has been a quest for TV makers for years now, with a number of solutions employed. And Pioneer is no different.

So Fuga will offer a step beyond the brand?s current PureCinema 2-2 pull-down detection, offering smoother implementation of repeated fields.

Demonstrations of film pans from Toy Story and Lord of the Rings showed some pan-judder on the 9th gen screens, even in 1080p24 mode, but the stuttering was completely removed by the new picture processor.

?The improvements come from increasing the vector analysing ability of the picture processor,? explains Sugimoto-san. ?The processor can handle far more complex calculations. The result feels much more like you are watching film.?

całość realcji z 29.XII.2008:

http://www.homecinemachoice.com/features/p...+Fuga+Kuro+tech

W mojej opinii kręcenie 1080p/24 powinno być zakazane.

Referencyjny przykład:

I'm Legend chapter 2, lot na NY i dalej jazda po ulicach.

Zwłaszcza rozmyte drugie plany są katastrofalne.

BARAKA - tu kamerzysta robił cuda, żeby wyeliminować w/w efekt poprzez powolne ruchy kamerą. Ale w sytuacjach gdy cel się rusza wyłazi judder na wierzch.

Smużące LCD nieco kryją problem, ale plazmy je wyraźnie uwidaczniają.

Edytowane 24 Stycznia 2009 przez dominikjestem

[bohun 6]

Jeżeli coś się filmuje z prędkością 24 klatek na sekunde to nie ma cudów, aby drugi plan się nie rozmazywał i to nie ma nic wspólnego z judderem - nie mylić pojęć.

[scav 0]

Jeżeli coś się filmuje z prędkością 24 klatek na sekunde to nie ma cudów, aby drugi plan się nie rozmazywał i to nie ma nic wspólnego z judderem - nie mylić pojęć.

Nie piszemy od rozmazywaniu tylko o szarpaniu obrazu. tzw. judder

[bohun 6]

A o czym ja piszę ? Że rozmazywanie w drugim planie to nie judder

[buku 1]

Zwłaszcza rozmyte drugie plany są katastrofalne.

Miałem na myśli brak płynności reprodukcji ruchu tych własnie nieostych planów.

Zdarzają się ujęcia, że ostry, pozostający cały czas w centrum kadru obiekt za którym wodzi kamera przemieszcza się międzi np. kwiatkiem na pierwszym planie (nieostrym) na tle nieostrej ściany. Taka klasyczna scena z bolesnym judderam na pierwszym i trzecim planie.

[bohun 6]

Wiadomo o co chodzi. Jednak nie jestem pewien - a dawno nie byłem w kinie - czy nawet film sfilmowany w 24/s i puszczony z taką prędkością z projektora da płynny obraz przy szybkich ruchach kamery. 24 klatek to jednak cholernie mało.

[hr.susel 0]

Mało? Skąd wnosisz?

[bohun 6]

Ano z tego co widzę na ekranie swojego tv, a mam plazme a nie lcd -szybkie ruchy kamery, albo obiektu w obrębie klatki, nawet tego na pierwszym planie i i obraz się lekko rozmazuje.

[benek07 1]

Wiadomo o co chodzi. Jednak nie jestem pewien - a dawno nie byłem w kinie - czy nawet film sfilmowany w 24/s i puszczony z taką prędkością z projektora da płynny obraz przy szybkich ruchach kamery. 24 klatek to jednak cholernie mało.

Ale piszesz o innym zjawisku, starym jak świat. Znaczy starym jak kino.

Oczywiście, że szarpanie w kinie też jest widoczne. Szczególnie przy szybkich panoramach. I to, że mat. był kręcony na 24kl./s. i z taką samą szybkością jest odtwarzany nie ma tu nic do rzeczy. Po prostu przy ruchu kamery rejestruje się na taśmie (teraz często już dysku) specyficzny blur. Naturalny blur poruszającego się obiektu (kamera statyczna albo bardzo wolno się poruszająca) nie "boli oczu" tak jak ten nienaturalny blur wytworzony na obrazie przez np. szybko panoramującą kamerą. I to jest jakimś ograniczeniem/dyskomfortem dla filmowców - blur przy ruchomej kamerze. Na statycznej kamerze problemu w zasadzie nie ma.

Można z tym walczyć rejestrując obraz z wyższą szybkością. Wiąże się to oczywiście z tym aby z taką szybkością później film odtwarzać.

Np. James Cameron od lat próbuje przekonać studia aby przeszły na system 120 kl./s.

Jak można sobie jednak wyobrazić to implikuje spore wydatki. Nie tylko po stronie realizacyjnej ale też postprodukcyjnej i dystrybucyjnej.

Co do problemu bluru ogólnie to ciekawy patent zastosowano na szerszą skalę w kinie w scenach batalistycznych Gladiatora czy Szeregowca Ryana (potem kopiowany w wielu filmach). Zapamiętany pewnie przez wielu.

Po prostu do minimum zredukowano czas na jaki migawka otwiera się na każdej klatce (z szybkością pracy samej kamery też oczywiście nieźle kombinowali). Skutkowało to niesamowitym wyostrzeniem detali - np. przy wybuchach były widoczne ostre - jakby zastygłe w powietrzu odłamki.

Ale to jest raczej pewien zabieg artystyczny. Bo generalnie rozmazanie jest bardziej naturalnym zjawiskiem.

Jednak przy szybkich panoramach rzeczywiście więcej klatek na sekundę byłoby przydatne dla zniwelowania tego szarpania.

Aby trochę ten efekt zminimalizować w przeszłości w kinie stosowano (chyba teraz też czasami) system rejestracji 35mm o nazwie VistaVision, gdzie taśma przesuwała się w kamerze nie pionowo ale poziomo. Ten system oczywiście nie był zaprojektowany do tego celu ale przy szybkich panoramach nie dawał tak uciążliwego efekt szarpania. Z tego m.in. względu (ale nie tylko dla tego) używał tej kamery w filmie "Speed" do pewnych scen Jan de Bont.

Poziomo porusza też się taśma w kamerach IMAX. Warto pod tym względem zobaczyć w Mrocznym Rycerzu scenę pościgu (z ciężarówką), która kręcona była właśnie IMAXem.

Nie ma tam mowy o żadnym efekcie szarpania.

[Dawidowski1000 22]

I tu chyba powinien wkroczyć Gmeru...