Skocz do zawartości
Norbunio

Toshiba 42z3030 problemy z reklamacja

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że w wyniku stanowczej interwencji odpowiednie organy nauczą Pana etyki kupieckiej i nie tylko. To co Pan wypisuje jest jedną wielką bzdurą!!!. Od samego początku jestem w samym centrum zainteresowania tą sprawą, znam wszystkie szczegóły i dziwię się bardzo, że tak usilnie wprowadza Pan forumowiczów w błąd. Rozmawiałam z Panem osobiście telefonicznie miesiąc temu i od tamtej pory nie poczynił Pan żadnych kroków aby rozwiązac ten problem. Jestem bardzo ciekawa jak rozwiązuje Pan sprawy reklmacyjne bo w moim mniemaniu bardzo dziwnie, na pewno w sposób daleko odbiegający od przyjętych jakichkolwiek norm, obowiązującyh przepisów i prawa ! Reasumując:
telewizor został zakupiony w Pana sklepie !!! Zepsuł się po 3 miesiącach użytkowania i do sklepu został zwrócony !!! I od tego momentu Pan zajmuje się tą sprawą jak widac niezbyt skutecznie !

Katarzyna L.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
olatigid :Proszę nie wprowadzac forumowiczów w błąd !!! Nie wiem na czym polegała pomoc sklepu w przekazaniu telewizora do serwisu ! Norbunio osobiście zawiózł telewizor do sklepu a ten oddał go do serwisu na co mamy odpowiednie dokumenty !! Edytowane przez Norbunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='95462' date='07.04.2008, 21:13 ']Proszę nie wprowadzac forumowiczów w błąd !!! Nie wiem na czym polegała pomoc sklepu w przekazaniu telewizora do serwisu ! Norbunio osobiście zawiózł telewizor do sklepu a ten oddał go do serwisu na co mamy odpowiednie dokumenty !![/quote]

Ja myślę że to stwierdzenie ("Klient po przekazaniu TV do serwisu z naszą pomocą") jest bardzo ... jakby to powiedzieć .... przydatne.
Nie jest w tej chwili istotne dla sprawy czy i jak TV trafił do serwisu. Ważne jest że "z naszą pomocą" czyli przez sklep. Potwierdz to że Norbunio odwiózł TV do sklepu.
Więcej wyjaśnień chyba nie potrzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='95462' date='07.04.2008, 22:13 ']Proszę nie wprowadzac forumowiczów w błąd !!! Nie wiem na czym polegała pomoc sklepu w przekazaniu telewizora do serwisu ! Norbunio osobiście zawiózł telewizor do sklepu a ten oddał go do serwisu na co mamy odpowiednie dokumenty !![/quote]
dokumenty, które sami wam dostarczylismy byście mogli występowac o swoje prawa w stosunku do serwisu, bo nie mieliscie nic, nie z naszej winy, a teraz odwaracacie kota ogonem, bo sprawa zaszła za daleko ! A kopie pisma o niezgodnosci mamy w swoich zbiorach !
Zapraszam zainteresowanych do zapoznania się w dokumentami ! A odnośnie rzekomego oddania tV do sklepu nie do serwisu, to Panie Norbunio, okłamał Pan nas, że był Pan w serwisie Toshiby, że odmówiono PAnu przyjecia TV, nic takiego nie miało miejsca, sprawdziliśmy to później, po czym przyjechał Pan do nas i prosił by wysłać TV w jego imieniu, poniewaz przyjechał PAn z daleka i nie chce krążyć po warszawie. Spędził Pan u nas ponad godzinę, rozmawialiśmy na różne tematy, uzgodnilismy, że oczywiście zgłosimy w Pana imieniu awarię do serwisu po czym przekażemy. I tak się stało, dokonalismy zgłoszenia podająć Pana dane, kontakty itd, by miał Pan informacje bezposrednio, dokładnie tak jak Pan prosił, teraz jest Panu wygodnie tego nie pamietać, jakby nie Pan był tu stroną w serwisie, nikt tam by z Panem nie rozmawiał ani nie przekazał zadnych dokumentów, bo na jakiej podstawie, po paru tygodniach przyszedł Pan do nas z kwitami z serwisu, jak by Pan nie został kopnięty przez serwis to by Pan wyszedł z tamtąd z TV. !!! I proszę nie kłamać, że serwis zakwestionował kartę gwarancyjną ! Mamy na wszystko dokumenty i chętnie udostępnimy zainteresowanym, jak juz wyżej pisałem. Świadczą o czym innym, jak równiż Pana pismo sprzed tygdonia o niezgodności towaru z umową, CZY mam umieścić na tym forum jego skan. Wyżej napisał PAn, że nic takiego nie było. Zapewne również podrobilismy jak i kartę gwarancyjną ! na tym koniec polemiki. Dokumenty czekają ! Edytowane przez olatigid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='Capcom' post='95451' date='07.04.2008, 21:46 ']Gwarancja od producenta to tylko jego dobra wola i nie ma on obowiązku jej dawania. Sprzedawca ma za to taki obowiązek i to w okresie 2 lat od momentu sprzedaży.[/quote]

tu chyba lekka bzdurka sie trafila ;)

jak to producent nie daje gwarancji ? :) to chyba by sie sprzetu nie kupowalo, marketing po konsultacji z produkcja podejmuje decyzje na ile moze udzielic gwarancji nie jako przyznac klientowi darmowa usluge dodana , co ma do tego sklep? tylko tyle ze musi tego przestrzegac zgadzajac sie na dystrubucje tej firmy. Siec dystrybucji i przedstawicielstwo firmy jest od podejmowania decyzji odnosnie gwarancji , a nie sklep , sklep ma przekazac towar do serwisu , serwis wydaje opinie lub naprawia , towar wraca do sklepu i ten albo wydaje sprawny sprzet albo oddaje pieniadze oczywiscie wyslajac protokol z serwisu oraz stosujac wewnetrzna procedure dzialu reklamacji firmy Toshiba , ktora w nastepstwie rozlicza sie wewnetrznie ze sklepem w formie towaru lub pieniedzy.

reasumujac przedstawicielstwo Toshiba Polska najwyrazniej mocno u nas w kraju kuleje (maja burdel i brak procedur) , sklep mataczy , a serwis nie ma wogole pojecia o procedurze.

jednym slowem burdel...

bazujac na podstawie tego watku , jak by odpukac popsula sie moja Tosia , to tylko 14dni po oddaniu tv do sklepu bede "grzeczny", a nastepnie trzeba zaczynac wojne, pamietajac by caly czas zbierac papierologie dla sądu.

na tym forum wszystcy jestesmy prawnikami, a ja juz w sądzie bylem i z mataczami doswiadczenie mam , jak tylko do sądu trzeba isc to ugoda na pierwszej rozprawie staje sie rzeczywistoscia i przyznana jest na korzysc klienta.

Norbunio zbieraj kwity to jest najwazniejsze , rzadaj wszystkiego na papierze nic na telefon. Kazde pismo do sklepu do przedstawicielstwa do serwisu za potwierdzeniem odbioru. Koniec walenia w (beeep)...



coraz wiecej rozbierznosci uuuuuu nie ladnie , nie wszscy mowia cala prawde , proponuje sie tu wyspowiadac od poczaku minuta po minucie albo [beeep] blada... i z telewizora...

Edytowane przez Alcazar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95110' date='06.04.2008, 00:16 '](..)jesteśmy jednym z niewielu online sklepów mających ofertę [b]bezpośrednio [/b]od Toshiby pl (...)[/quote]
[quote name='olatigid' post='95115' date='06.04.2008, 00:38 '](...) rozczaruję Panią, ale jestesmy jako firma KLientem [b]bezpośrenim [/b]TTCE !! (...)[/quote]
[quote name='olatigid' post='95445' date='07.04.2008, 21:21 '](...)Serwisowany TV został zakupiony [b]pośrednio [/b]od toshiby (...)[/quote]

Mówimy to o konkretnym przypadku. Kupił Pan ten TV od TTCE czy od [b]polskiego pośrednika[/b]? Czy może część towaru ma Pan z bezpośrednio TTCE a część z innego żródła? Przykro mi ale Pana wypowiedzi nie są spójne w kontekście tego konkretnego przypadku. Proszę się nie dziwić, ze skutkuje to brakiem zaufania. Większośc z nas to klienci lub potencjalni klienci takich sklepów jak pański, większość z nas identyfikuje się z Norbunio, a jego prawa są ewidentnie naruszane. Edytowane przez eses

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95445' date='07.04.2008, 21:21 ']większość osób wypowiadających się tu jak widac to prawnicy ! Choć zupełnie nie znający tematu i jego szczagółów, kończąc polemikę, dodam tyle, że [b]Klient po przekazaniu TV do serwisu[/b] i odbiorze dokuemtów serwisowych został kopmięty w cztery litery przez serwis z dezycją o wymianie tv na nowy w ręku, decyzją tegoż serwisu, po kilkutygodniowych bojach, stwierdzi zapewne ze z dużym bedzie trudniej , złozych zatem do sklepu w zeszłym tygodniu niezgodność towaru z umową, ZATEM nie mówimy tu o lutym !!
Dla zainteresowanych, chętnie udostępnię całą historię tej sprawy, zapraszam zatem do biura, oczywiście z zachowaniem danych osobowych, ale zapraszam, kto chce, przedstawimy dokumenty przy dobrej kawie,
niech się kazdy zainteresowany przekona, kto tu jest ten zły ! nie ma co tracic czasu na polemiki, dokumenty są do wglądu !!! zapraszam !!![/quote]
[quote name='olatigid' post='95445' date='07.04.2008, 21:21 ']większość osób wypowiadających się tu jak widac to prawnicy ! Choć zupełnie nie znający tematu i jego szczegółów, kończąc polemikę, dodam tyle, że [b]Klient po przekazaniu TV do serwisu z naszą pomocą[/b], następnie po odbiorze dokumentów serwisowych został kopnięty w cztery litery przez serwis z decyzją o wymianie tv na nowy w ręku, decyzją tegoż serwisu, po kilkutygodniowych bojach, stwierdzi zapewne ze z dużym bedzie trudniej , złozych zatem do sklepu w zeszłym tygodniu niezgodność towaru z umową, ZATEM nie mówimy tu o lutym !! Skorzystał jednocześnie z obu trybów reklamacji, na co również są dokumenty.
Dla zainteresowanych, chętnie udostępnię całą historię tej sprawy, zapraszam zatem do biura, oczywiście z zachowaniem danych osobowych, ale zapraszam, kto chce, przedstawimy dokumenty przy dobrej kawie,
niech się kazdy zainteresowany przekona, kto tu jest ten zły ! nie ma co tracic czasu na polemiki, dokumenty są do wglądu !!! zapraszam !!! Podkreślam, że jako o złym nie piszę oczywiście o Kliencie ! A odnośnie długiej dyskusji czy polska dystrybucja, chińska, owalna czy ukośna ! Z punktu widzenia prawa jest to bez znaczenia! Serwisowany TV został zakupiony pośrednio od toshiby,posiadał w zestawie oryginalną kartę gwarancyjną, została uznana reklamacja Klienta przez autoryzowany serwis Toshiby, decyzją Centrali serwisu podjęto decyzję o wymienie Klientowi TV na nowy, którego KLIent do dzisiaj od Toshiby nie dostał, anie sklep nie dostał by przekazac Klientowi. Po kilkutygodniach Klient złożych rezygnację z tytułu niezgodności towaru z umową, a odnosząc się do tego, sklep nie jest w stanie potwierdzić tego, ponieważ uszkodzony TV znajduje sie nadal w serwisie, a korespondecja dotycząca naprawy gwarancyjnej i wymiany jest pomiedzy serwisem a Klientem.
Zapraszam, chętnie udzielę do wglądu posiadane dokumenty ! ww-07 zapraszam, jest Pan miejscowy i innych..nie mamy nic do ukrycia ![/quote]
Wystarczy Panie olatigid. Nie wiem ile Pan ma lat i co reprezentuje Pan swoją osobą (choć po dokładnym przeanalizowaniu tego tematu można wysnuć odpowiednie wnioski), wiem natomiast jedno. Nie potrafi Pan docenić wkładu co po niektórych osób w obiektywne rozwiązanie tej sprawy, co więcej [b]nie chce jej Pan rozwiązać[/b]. Z tej strony Pana rozumiem, bo może to się wiązać z pewnymi stratami finansowymi, a tego naturalnie każdy chce uniknąć. Tylko niech Pan zrozumie, Pan tutaj nie ma żadnego innego wyjścia, jak szybkie załatwienie sprawy na korzyść klienta. Gdyby Nurbunio kupił bezpośrednio u producenta (choć tam zazwyczaj odchodzi sprzedaż detaliczna i nie ma zabawy w pojedyncze egzemplarze) ten by mu gwarancję uznał i uszkodzony telewizor naprawił, wymienił na nowy bądź zwrócił pieniądze. Gdyby na Toshiba TV producent w ogóle gwarancji nie dawał, sprzedającego obowiązuje ta „nieszczęsna” reklamacja w przypadku niezgodności towaru z umową. Ale Norbunio nie u producenta kupował i producent nie musiał wcale naprawiać/wymienić/oddać pieniędzy za telewizor, który pochodzi z niewiadomego kanału dystrybucji. Przekazał go Panu, musi to Pan załatwiać swoim kanałem dystrybucji, a w przypadku gdy Pana ktoś robi w bambuko musi Pan naturalnie w obronie własnych interesów występować na drogę prawną, itp. Nie musiałem tego wcale pisać, bo Pan jako sprzedający ma obowiązek znać prawo i się do niego stosować. Pan jako sprzedający może Pan ten telewizor lub pieniądze z księżyca wytrzasnąć, a musi Pan załatwic rekamację Norbunia, inaczej jeśli Norbunio się zdecyduje na drogę prawną czekają Pana nieprzyjemności i straty. I to dużo większe niż te kilka tyś. zł za sprawny towar i satysfakcję klienta. Edytowane przez Capcom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
TRA GE DIA !!! Panie Olatigid : bzdura ! Pan wraz z personelem mocno proponowaliście abym oddał tv do serwisu osobiście... ! Bardzo mnie to zaniepokoiło dlatego postanowiłem zostawic swój telewizor w Pańskim sklepie. Osobiście NIE ZAWOZIŁEM/NIE PRóBOWAłEM dostarczyc telewizora do serwisu na własną rękę. Tym samym chciałbym zakończyc z Panem dyskusję bo nie ma ona sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie myślę że nie ma sensu ciągnąć tematu.
Wszyscy forumowicze będą czekać na zakończenie (mam nadzieję) pomyślne całej sprawy.

Norbunio czekamy na relację jak sprawa została załatwiona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95483' date='07.04.2008, 22:30 ']dokumenty, które sami wam dostarczylismy byście mogli występowac o swoje prawa w stosunku do serwisu, bo nie mieliscie nic, nie z naszej winy, a teraz odwaracacie kota ogonem, bo sprawa zaszła za daleko ! A kopie pisma o niezgodnosci mamy w swoich zbiorach ![/quote]

Panie Olatigid

Naprawdę nie wiem o jakich dokumentach Pan ciągle mówi. Czy ma Pan na myśli fakture zakupu, xero karty gwarancyjnej czy listy przewozowe stwierdzające oddanie tv do serwisu bo my tylko takimi dysponujemy. My nie występowaliśmy o swoje prawa w stosunku do serwisu ponieważ ten od razu jasno określił swoje stanowisko a Pan ciągle spycha tą sprawę do kompetencji serwisu. Mam nadzieję, że sprawa się w tym tygodniu rozwiąże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='95503' date='07.04.2008, 23:02 ']TRA GE DIA !!! Panie Olatigid : bzdura ! Pan wraz z personelem mocno proponowaliście abym oddał tv do serwisu osobiście... ! Bardzo mnie to zaniepokoiło dlatego postanowiłem zostawic swój telewizor w Pańskim sklepie. Osobiście NIE ZAWOZIŁEM/NIE PRóBOWAłEM dostarczyc telewizora do serwisu na własną rękę. Tym samym chciałbym zakończyc z Panem dyskusję bo nie ma ona sensu.[/quote]
tu udowodnił Pan swoją wiarygodność,
a podobno był Pan w radomiu z TV, potem na AL solidarności, gdzie Panu odmówiono, zgodnie z adresami w karcie gwarancyjnej
a u nas nikt Panu nie odmawiał przyjęcia TV ! Prosze głupot nie pisac !
niech szanowni forumiarze to sami ocenią ! Od jutra dostępniam historię tamatu kazdemu, który będzie miał na to ochotę ! Zaproszę też Panów z PIH, którzy niedawno u nas gościli kilkatygodni, niech również zapoznają się z dokumentami. Tak sie niektórzy domagali PIHu u nas w tej sparwie. Nie ma problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
na powyższy temat będę juz tylko polemizował w biurze, jesli ktoś skorzysta z zaproszenia Edytowane przez olatigid

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95512' date='07.04.2008, 23:17 ']a podobno był Pan w radomiu z TV, potem na AL solidarności, gdzie Panu odmówiono, zgodnie z adresami w karcie gwarancyjnej[/quote]
Nie ma znaczenia, co Norbunio panu powiedział. Równie dobrze mógł powiedzieć, że był z TV u królowej brytyjskiej. Liczą się fakty. Jeżeli nie był w serwisie (co Pan właśnie sugeruje i podobno sprawdzał) to znaczy, że wybrał drogę odpowiedzialności sklepu. No chyba, że ma Pan potwierdzone notarialnie pełnomocnictwo do reprezentowania Norbunia w celu zgłoszenia sprzętu do serwisu. Jeżeli Pan nie ma takiego pełnomocnictwa to równie dobrze mógł Pan wpisać na zgłoszeniu do serwisu dane osobowe Norbunia jak i Waldka z Pcimia Dolnego. To nie ma znaczenia, ani dla serwisu, ani dla klienta ani dla jakiegokolwiek sądu... Proszę sobie to uświadomić, że jest Pan na straconej pozycji a wszyscy tutaj widzą jak Pan zwalcza swojego klienta. Osobiscie nie obchodzą mnie żadne kontrole PIHu, ale jako potencjalny klient wolałbym, żeby Pan starał się rozwiązać problemy swoich klientów a nie przenosić go na innych. To jest Pana biznes i Pana interes w tym żeby klienci byli zadowoleni. Jakby Pan chciał go uratować to by Pan załatwił to po cichu i sam walczył z TTCE. To się nazywa ryzyko biznesowe......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie ja tu czuje drugie dno i totalne matactwo , brak pojecia o gwaracji i wszystkim co moze sie stac w zwiazku z zabawa na wlasna reke.

Nie wiem po ktorej stronie lezy wina , nie mam zamiaru sie w to zaglebiac i innym rowniez radze wrzucenie na luz.

Forum nie jest od zalatwiania takich spraw i tu prozba do moderatora zeby chociaz on podjal jakies stosowne kroki.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote]Forum nie jest od zalatwiania takich spraw i tu prozba do moderatora zeby chociaz on podjal jakies stosowne kroki.[/quote]

jakie niby kroki ?
Ja chętnie poczytam jak sprawa będzie się dalej toczyć, a teraz w interesie wszystkich jest żeby się wyjaśniło wszystko do końca.
Nie widzę więc sensu zamiatania tego syfu pod dywan co chyba Alcazar sugerujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
siemka

ja odstawilem mojego samsunga 40F86 tez do sklepu MM gdzie kupilem dzis mija mi juz 16 dni od oddania i po telefonie do MM ze nie ma czesci mam czekac kolejne 10 dni

dzis bede dzwonil bezposrednio do samsunga jak to ma wygladac

z tego co wiem padla matryca tak powiedzial pan w MM

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Alcazar' post='95529' date='08.04.2008, 00:02 ']Panowie ja tu czuje drugie dno i totalne matactwo , brak pojecia o gwaracji i wszystkim co moze sie stac w zwiazku z zabawa na wlasna reke.

Nie wiem po ktorej stronie lezy wina , nie mam zamiaru sie w to zaglebiac i innym rowniez radze wrzucenie na luz.

Forum nie jest od zalatwiania takich spraw i tu prozba do moderatora zeby chociaz on podjal jakies stosowne kroki.

Pozdrawiam[/quote]
Norbunio w ciągu 2 lat może wozić i naprawiać/wymieniać nawet po kilka razy dziennie ten sam tv, jeśli podlega reklamacji.
Dodatkowo w ciągu okresu gwarancyjnego może dokonywać napraw u producenta, jeśli ten takowe umożliwia.
Krótko mówiąc to konsument ma wybór czy skorzysta z naprawy wynikającej z gwarancji producenta czy z reklamacji towaru niezgodnego z umową.
Naprawa może być dokonywana nieskończoną ilość razy w autoryzowanych punktach wyznaczonych przez producenta (w praktyce po kilku naprawach przysługuje wymiana sprzętu na nowy lub zwrot pieniędzy).

Co do Pana, Panie olatigid, żeby się Pan nie zdziwił jak Norbunio (lub co gorzej jego przedstawiciej/przedstawiciel urzędu) zaprosi Pana na polemikę do sądu.

I nie zgodzę się z Tobą Alcazar, właśnie znajdujemy się w dziale stworzonym do załatwiania takich spraw. Pozatym mamy XXI wiek, wolną Europę i wolność słowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[color="#FF0000"]Proszę wszystkie "strony" tego wątku o wstrzymanie i ... wypicie szklanki zimnej wody.

Modowie dostają duzo syganłów, że portal i ten wątek przekształcają się w małą wojnę, a do tego służy korespondencja PM, maile na swoje skrzynki, osobiste spotkania lub bardziej radykalne środki przewidziane prawem.

Jeżeli dalej dyskusja przerodzi się w prywatną walkę to, ostrzegam, zamkniemy temat.

Pozdrawiam i ... trochę luzu.[/color] Edytowane przez pmcomp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='pmcomp' post='95540' date='08.04.2008, 00:47 '][color="#FF0000"]
Modowie dostają duzo syganłów, że portal i ten wątek przekształcają się w małą wojnę, a do tego służy korespondencja PM, maile na swoje skrzynki, osobiste spotkania lub bardziej radykalne środki przewidziane prawem.
Jeżeli dalej dyskusja przerodzi się w prywatną walkę to, ostrzegam, zamkniemy temat.
[/color][/quote]
czyzby to byly sygnaly od Digitalo, swoja droga sponsora testow na forum i reklamobiorcy? ...

ja uwazam, ze ten watek wrecz powinien zostac przeniesiony z forum Toshiby na najwyzszy poziom, tak aby kazdy mogl poczytac o kondycji prawnej "niektorych" sklepow...

@olatigid, norbunio: Panowie chyba pozostaje zamieszczenie skanow dokumentow...
Wg mnie jedynie dokument z serwisu Toshiby potwierdzjacy przyjecie TV bezposrednio od Norbunia z data poprzedzajaca wizyte w sklepie moze swiadczyc przeciwko klientowi i pozbawic go praw dochodzenia sprawy w sklepie. Inaczej spraw jest jasna = jak ktos juz napisal, na pierwszej rozprawie powinna byc ugoda :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nurtuje mnie jedno pytanie.
Czy na gwarancji widnieją adresy serwisów i czy są aktualne?
Jeżeli tak to Norbunio jeżeli chciał skorzystać z gwarancji powinien od razu zgłosić się do serwisu gwarancyjnego a nie do sprzedawcy (jeżeli ten nie jest również gwarantem). To, że sklep przyjał tv a nie skierowal klienta bezpośrednio do punktu serwisowego wydaje się co najmniej dziwne. Jedno jest natomiast pewne - [b]za obowiązki wynikające z udzielonej gwarancji odpowiada gwarant [/b] a nie sprzedawca ( chyba, że jest również gwarantem).
Inną kwestią jest czy gwarancja faktycznie została udzielona przez Toshibę Polska. Jeżeli nie to ktoś tu mówi nieprawdę a to kwalifikuje się do zgłoszenia odpowiednim instytucjom. Edytowane przez studius2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='studius2' post='95616' date='08.04.2008, 13:17 ']Jeżeli tak to Norbunio jeżeli chciał skorzystać z gwarancji powinien od razu zgłosić się do serwisu gwarancyjnego a nie do sprzedawcy[/quote]

No właśnie że nie.
W Polsce są dwie drogi dochodzenia naprawy sprzętu.
Gwarancja producenta i rękojmia sprzedawcy. Edytowane przez Fantom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='jj3' post='95612' date='08.04.2008, 12:57 ']@olatigid, norbunio: Panowie chyba pozostaje zamieszczenie skanow dokumentow...
Wg mnie jedynie dokument z serwisu Toshiby potwierdzjacy przyjecie TV bezposrednio od Norbunia z data poprzedzajaca wizyte w sklepie moze swiadczyc przeciwko klientowi i pozbawic go praw dochodzenia sprawy w sklepie. Inaczej spraw jest jasna = jak ktos juz napisal, na pierwszej rozprawie powinna byc ugoda :-)[/quote]
Wg. prawa sprawa jest prosta. Jeżeli Norbunio zawiózł niesprawny TV do sklepu z reklamacją w okresie do 2 lat od daty zakupu, sprzedawca ma obowiązek w tym wypadku przyjęcia i rozpatrzenia reklamacji na korzyść klienta. A co klient robił z nim wcześniej i gdzie go woził nikogo nie interesuje. Ważne żeby nie złamał warunków gwarancji czy podstaw do reklamacji (naprawy w nieautoryzowanym serwisie, itp.). Klient przywiózł sprzęt podlegający reklamacji do sklepu, sklep go przyjął, i nie ważne co działo się z tym telewizorem wcześniej, ważne że podlega reklamacji (czyli np. nie został uszkodzony z winy klienta, posiada odpowiednie dokumenty i opakowanie, jest dostarczany w czasie 2 lat od daty zakupu).

Wszystko inne wydaje się zostało już powiedziane.

Również proponuję jak największe nagłaśnianie tego typu spraw, pozwoli to w jakiejś części ostrzegać przed potencjalnymi nieuczciwymi sprzedawcami. Edytowane przez Capcom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ale czy Polska nie jest juz w UE????

przeciez jesli jak kupie LCD w EU to w EU go naprawiam i tyle niewazne czy to beda Niemcy czy Begia
sprzet kupiony w EU ma zawsze Europejska gwarancjie obojetnie czy to bedzie LCD czy zwykla golarka (tak jest w Niemczech)

Powiem wam inny przyklad :
Motor kupilem w USA
w Polsce mam zarejstrowany
mieszkam w Niemczech i tu gratisowo naprawiany w ramach gwarancji a teraz nawet doszla naprawa po gwarancyjna i tez byla gratis
sprzecik to Yamaha

z tego wynika ze jak motor tak mozna to tez LCD
bo towar jest towar a kijent zawsze nasz PAN!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Telewizora nie da się naprawić dlatego są takie problemy, jedyna droga to wymiana i tu się pojawił problem... no bo jak go wymienić ??. Ja jako klient napewno tego nie powstrzymuje a wręcz przeciwnie próbowałem cała sprawę przyspieszyć narazając się przy tym na dodatkowe koszty. Edytowane przez Norbunio

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...