Skocz do zawartości
Norbunio

Toshiba 42z3030 problemy z reklamacja

Rekomendowane odpowiedzi

[quote name='Norbunio' post='95112' date='06.04.2008, 00:29 ']Szanowny Panie olatigid

Teraz ja stanowczo protestuję. Żałuję dnia kiedy wraz z synem kupiłam w Pana sklepie telewizor, który wówczas w Pana zapewnieniach był najlepszy na rynku. Jak Panu wiadomo popsuł się po 3 miesiącach i od 18 lutego b.r. mamy jeden wielki problem. Serwis do którego oddał Pan tv jasno określił swoje stanowisko które brzmi:

"Serdecznie witam,
dbając o dobro klienta, zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz zmianie Kodeksu cywilnego.- Dziennik Ustaw z 2002 r. Nr 141 poz. 1176 bardzo proszę o zgłoszenie się [b]do Sklepu w którym dokonał Pan zakupu z prośbą o zwrot pieniędzy lub wymianę telewizora na nowy wolny od wad.[/b]

Uszkodzony telewizor jest do Pana i Sklepu dyspozycji.
Zgodnie z decyzją DH Toshiba TTCE nastąpi korekta faktury zakupu drogą handlową, sprzedawca otrzyma korektę faktury od firmy w której kupił towar.
[b]Sklep w którym kupił Pan telewizor nie jest bezpośrednim klientem DH Toshiba TTCE.[/b]

Z poważaniem

Dyrektor d/s Rozwoju Sieci Serwisowej "

Od dłuższego czasu jak Pan wie obserwuję całą sytuację. Moim zdaniem nie zrobił Pan nic w tej sprawie, nie służy Pan jak Pan twierdzi żadną pomocą, Pana prawnik nie jest do naszej dyspozycji, nie otrzymujemy od Pana żadnej korespondencji, nie raczył Pan nawet odpowiedziec na wezwanie do zaspokojenia świadczenia. Pisze Pan, że rozesłał Pan pisma w naszym imieniu tylko nie bardzo wiem po co i kto Pana do tego upoważnił. My kupiliśmy co prawda telewizor Toshiba ale u Pana w sklepie, dlatego też Toshiba PL i inne wszelkiego rodzaju Toshiby wymienione przez Pana do których śle Pan te swoje pisma w ogóle nas nie interesują.

Co prawda : nie Pan podpisał się na karcie gwarancyjnej, nie Pan podpisał się pod wymianą TV na nowy, nie Pan produkuje te telewizory, nie Pan jest GWARANTEM, ale Pan ten telewizor SPRZEDAL i jako firma, która go nam sprzedała jest Pan w samym centrum sporu.

To niech Pan!!! wreszcie zrozumie, że jedynym satysfakcjonującym nas rozwiązaniem jest zwrot gotówki. Toshiba już dawno określiła swoje stanowisko i Pan je doskonale zna! Nie rozumiem o jakim zaangażowaniu w sprawę Pan mówił a o sztabie Pana prawników nie wspomnę. Jak na razie mamy 54 dzień tej już głośnej sprawy a mój jedyny syn nie ma nadal zwórconych kilku tysięcy złotych poniósł za to straty moralne i finansowe.

p.s. o UOKiK to Pan mi już mówil miesiąc temu i jakoś efektów nie widac.

Katarzyna L.[/quote]

Zgadzam się z Mamą Norbunia w 100%. Nie obchodzą mnie Wasze (jak i mojego sklepu WegaTv) potyczki z toshiba.pl... Wydałem ponad 7000 na telewizor i chcę aby działał w czasie wyznaczonej przez Was gwarancji... Jeśli nie działa chcę abyście jako Sprzedawca wywiązali się z Waszych obowiązków... Nie interesuje mnie, że toshiba.pl nie chce wydać Wam nowego egzemplarza ani skorygować faktury... TOW WASZA SPRAWA... Ryzyko związane z prowadzeniem firmy... Nie tylko zyski, także straty... Sorry Winetou... To że jestem na ostatnim miejscu "łańcucha pokarmowego" wcale nie świadczy o tym, że mam jako klient podkulić ogon i siedzieć cicho a nawet zapomnieć o wydanych przeze mnie pieniądzach...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='toshibalubicz' post='95116' date='06.04.2008, 00:38 ']Zgadzam się z Mamą Norbunia w 100%. Nie obchodzą mnie Wasze (jak i mojego sklepu WegaTv) potyczki z toshiba.pl... Wydałem ponad 7000 na telewizor i chcę aby działał w czasie wyznaczonej przez Was gwarancji... Jeśli nie działa chcę abyście jako Sprzedawca wywiązali się z Waszych obowiązków... Nie interesuje mnie, że toshiba.pl nie chce wydać Wam nowego egzemplarza ani skorygować faktury... TOW WASZA SPRAWA... Ryzyko związane z prowadzeniem firmy... Nie tylko zyski, także straty... Sorry Winetou... To że jestem na ostatnim miejscu "łańcucha pokarmowego" wcale nie świadczy o tym, że mam jako klient podkulić ogon i siedzieć cicho a nawet zapomnieć o wydanych przeze mnie pieniądzach...[/quote]

no rewelacja !
to i toshibalubicz też mamy zwrócić pieniądze ! Dlaczego nie ! Jak wypełniac obowiązki za GWARANTA TOSHIBA to na całego. !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95119' date='06.04.2008, 00:46 ']no rewelacja !
to i toshibalubicz też mamy zwrócić pieniądze ! Dlaczego nie ! Jak wypełniac obowiązki za GWARANTA TOSHIBA to na całego. ![/quote]

Ehhhh... Nie chce mi się z Panem już gadać...

Proszę czytać ze zrozumieniem... Trochę Pana poniosło... Doradzam kilka godzin dobrego (oby proroczego) snu... Dobrej nocy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='toshibalubicz' post='95120' date='06.04.2008, 00:49 ']Ehhhh... Nie chce mi się z Panem już gadać...

Proszę czytać ze zrozumieniem... Trochę Pana poniosło... Doradzam kilka godzin dobrego (oby proroczego) snu... Dobrej nocy...[/quote]
proszę przeczytać swój przedostatni post, i odpowiedzieć sobie kogo poniosło,
ehhhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='olatigid' post='95115' date='06.04.2008, 00:38 ']Przykro mi że nic Pani nic rozumie w tej sytuacji !
a pisanie o braku zainteresowania itd jest po prostu nie na miejscu
mamy kopie wszelkiej korespondecji z Państwem która stanowi o czym innym,
a Pan cytowany od serwisu nie ma zadnych komeptencji by sie wypowiadac na ten temat, i tu sie bardzo pomylił, rozczaruję Panią, ale jestesmy jako firma KLientem bezpośrenim TTCE !!
koncze tym samym polemikę, która nie ma juz sensu, a Państwo nie skorzystali z możliwości zakończenia sprawy jak doradzaliśmy ![/quote]

Jeżeli dyrektor sieci serwisowej nie ma żadnych kompetencji i się myli to ja naprawdę nic nie rozumię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='jj3' post='95096' date='05.04.2008, 23:32 ']Najwiekszym bledem Norbunio bylo zgloszenie sie do serwisu a nie do sklepu - wtedy nie musialby przechodzic tej gehenny, bo w pelni odpowiedzialny za wymiane bylby sklep.[/quote]


Ja właśnie zgłosiłem się do sklepu!!! Tv zostawiłem w sklepie a ten przekazał go dalej do serwisu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego:
[b]"...w przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania."[/b]

To tak gwoli przypomnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Norbunio - współczuje jak cholera i mam tylko wielka nadzieje ze moj tv sie nie zwali za szybko - jestem przerazony - trzymam kciuki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wiedziałem że Norbunio odesłał TV do sklepu. Na początku zrozumiałem że zwrócił się do serwisu.
Postąpił absolutnie właściwie. TO SKLEP i TYLKO SKLEP POWINIEN całą sytuację rozwiązać na korzyść klienta i to bez dyskusji. Przecież człowiek kupił towar w sklepie-TAK!,towar-TV się popsuł-TAK!,człowiek odesłał TV do sklepu z reklamacją-TAK! I W TYM MIEJSCU KOŃCZY SIĘ ROLA KLIENTA w jakimkolwiek sporze.Sklep oferuje towar objęty
GWARANCJĄ!!! Klienta g... obchodzi jak sklep rozwiązuje reklamację.Ludzie! to jest jakieś błędne koło! Jak sklep może twierdzić że nie jest stroną w sporze? Stroną w sporze nie powinien być nawet na chwilę klient.
Przykład: kupiłem buty, buty mi się rozkleiły po kilku dniach-co robi każdy,ano idzie do sklepu z reklamacją.
I teraz sobie wyobrażcie,że sprzedawca Wam mówi że nie jest gwarantem i odsyła Was do fabryki obuwia oferując przy tym pomoc prawną.
Oczywiście sklep nie jest gwarantem, ale powtarzam- klienta to nie obchodzi w jaki sposób towar zostanie naprawiony lub wymieniony na nowy.Skoro wszystko z gwarancją i dystrybucją między sklepem a producentem jest
OK. to dlaczego doszło do takiego konfiktu???
Norbunio nie znamy się,ale wyobrażam sobie jak się czujesz,ja bym już gryzł! Będzie dobrze bo już jest za głośno.
Pozdrawiam.
A TOSHIBE ZF I TAK KUPIĘ!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam - pierwszy raz na forum ale mam nadzieje mój głos bedzie dość istotny w tym wątku.
Opowiem wam moja historie :) :
kupilem sharpa x20 42cale wykrylem w nim wade matrycy, serwis stwierdzil ze sie nie naprawi i wystawil mi dokument z prosba owymiane drogą handlową. Pojechalem z tv do sklepu internetowego i oddalem tv wraz z dokumentem od serwisu sharpa. Chcialem inny model ktorego nie mieli wiec poprosilem o zwrot gotowki. Dostalem pieniazki bez zadnego problemu. Reasumując, w sklepie kupilem i to sklep mi ma zwrocic kase i tak bylo - nie interesowalo mnieco sklep zrobi z uszkodzonym tv i w jaki sposob sie dogada z producentem. Wszystko dobrze sie skonczylo. Uwazam ze to jest wlasnie prawidlowe podejscie do klienta i ewidentnie sklep powinien dokonac wymiany lub zwrotu gotowki, bo niby dlaczego producent ma ponosic koszty marży sklepu a wiadomo ze co sklep to inna cena.
pozdrawiam wszystkich forumowiczow.
ps. Uwazam ze nie ma co wieszac psów na producencie. Serwis zrobil wszystko jak nalezy. Wiadomo tez ze w czasie gdy produkuje sie wszytko masowo - zdarzaja sie wadliwe egzemplarze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='Norbunio' post='95127' date='06.04.2008, 00:07 ']Ja właśnie zgłosiłem się do sklepu!!! Tv zostawiłem w sklepie a ten przekazał go dalej do serwisu.[/quote]
??? Od poczatku czytajac ta cala dyskusje bylem swiecei przekonany, [u]ze najpierw poszedles do serwisu Toshiby[/u] a wiec skorzystales ze sciezki gwarancyjnej (co jak juz pisano w tej konkretnej sytuacji/awari skresla mozliwosc reklamacji sciazka niezgodnosci)?!
Jesli oddales TV bezposrednio do sklepu (digitalo) to jednak wybrales reklamacje jako niezgodnosc towaru z umowa! Nic dalej nie powinno cie interesowac - jesli dobrze rozumiem sklep przekroczyl juz wszystkie ustawowe terminy i mozna domagac sie wg prawa zwrotu gotowki - proponuje od razu droge prawna.

@olatigid:
Nie odpowiedzial Pan na moj komentarz w sprawie Pana interpretacji niezgodnosci towaru z umowa - [b]jesli jest Pan przedstawicielem firmy digitalo i podtrzymuje Pan ta wypowiedz[/b] ( "...w przypadku NOrbunio nie może byc mowy o niezgodności ponieważ sama awarii TV nie powoduje jego niegzodności !..." oraz "...proszę o przykład gdzie jest zagwarantowane w warunkach producenta, w opisie produktu itp, że produkt nie może się zepsuć? Jeśli tak jest to nie ma problemu, towar jest nie zgodny z umową...") [b]prosze o podanie imienia i nazwiska i oswiadczyc, ze sklep tak interpretuje prawo[/b] - brak odpowiedzi mysle, ze kazdy potraktuje jako potwierdzenie ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może będę się powtarzał ale cała sprawa nadaje się do zgłoszenia do PIH. Nie zależnie czy Pan olatigid miał juz kontrole czy nie. Po złożeniu zawiadomienia do PIH o jakichkolwiek niejsanościach dotyczących sprzedaży i realizacji reklamacji PIH zajmuje sie takimi sprawami od razu. A może zdziałać wiele.

Moja propozycja dla Pana Norbunio zadzwonic do lokalnej siedziby PIH i umówic sie na spotkanie w celu opisania całej sytuacji.
W polskim prawie jest sprawa prosta. To sprzedawca ma wyjaśniać wszelkie kwestie dotyczące reklamacji, a nie klient. I to sprzedawca jest ewentualnie pośrednikiem między producentem("serwisem) a klientem.

A tak z ciekawości. Czy w ciagu 14 dni otrzymał Pan, Panie Norbunio jakąkolwiek informacje na temat Pana reklamacji od dnia jej złożenia. Bo jeżeli nie to sprawa jest juz moim zdaniem zamknięta i w sądzie wygrywa Pan od razu. Sprzedawca, podkreślam, a nie producent czy serwis jest zobowiązany do udzielenia Panu informacji w ciągu 14 dni co do sposobu załatwienia reklamacji. czy będzie to naprawa, wymiana na towar wolny od wad czy zwrot gotówki.

Ja wiem jedno w tym sklepie nie dokonam żadnych zakupów. Z odpowiedzi Pana olatigid klient tu traktowany jest jak klient na jeden raz. Sprzedać i zapomnieć. Edytowane przez Aleib

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Kiedy kupowałem swoją Toshibę sprzedawca od razu poinformował mnie że nie ma Polskiej gwarancji ponieważ telewizory sprowadza z Niemiec, a jeżeli chodzi o naprawę to sam zawozi sprzęt do serwisu w Niemczech. Ciekawe skąd Digitalo ma oryginalne polskie gwarancje? Poza tym jeżeli Digitalo informuje wszystkich że telewizory pochodzą z polskiego kanału dystrybucyjnego to Norbunio mógł oddać telewizor bezpośrednio do serwisu i w tym wypadku został wprowadzony w błąd. Jeżeli sprawa trafi do Sądu to Noubiro może skarżyć tylko i wyłącznie sklep. A sklep poprzez wprowadzenie w błąd kupującego będzie musiał oddać kasę + koszty straty moralne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='grzymek72' post='95134' date='06.04.2008, 03:00 ']Nie wiedziałem że Norbunio odesłał TV do sklepu. Na początku zrozumiałem że zwrócił się do serwisu.
Postąpił absolutnie właściwie. TO SKLEP i TYLKO SKLEP POWINIEN całą sytuację rozwiązać na korzyść klienta i to bez dyskusji. Przecież człowiek kupił towar w sklepie-TAK!,towar-TV się popsuł-TAK!,człowiek odesłał TV do sklepu z reklamacją-TAK! I W TYM MIEJSCU KOŃCZY SIĘ ROLA KLIENTA w jakimkolwiek sporze.Sklep oferuje towar objęty
GWARANCJĄ!!! Klienta g... obchodzi jak sklep rozwiązuje reklamację.Ludzie! to jest jakieś błędne koło! Jak sklep może twierdzić że nie jest stroną w sporze? Stroną w sporze nie powinien być nawet na chwilę klient.
Przykład: kupiłem buty, buty mi się rozkleiły po kilku dniach-co robi każdy,ano idzie do sklepu z reklamacją.
I teraz sobie wyobrażcie,że sprzedawca Wam mówi że nie jest gwarantem i odsyła Was do fabryki obuwia oferując przy tym pomoc prawną.
Oczywiście sklep nie jest gwarantem, ale powtarzam- klienta to nie obchodzi w jaki sposób towar zostanie naprawiony lub wymieniony na nowy.Skoro wszystko z gwarancją i dystrybucją między sklepem a producentem jest
OK. to dlaczego doszło do takiego konfiktu???
Norbunio nie znamy się,ale wyobrażam sobie jak się czujesz,ja bym już gryzł! Będzie dobrze bo już jest za głośno.
Pozdrawiam.
A TOSHIBE ZF I TAK KUPIĘ![/quote]

Dokładnie.

[quote name='jj3' post='95160' date='06.04.2008, 12:34 ']??? Od poczatku czytajac ta cala dyskusje bylem swiecei przekonany, [u]ze najpierw poszedles do serwisu Toshiby[/u] a wiec skorzystales ze sciezki gwarancyjnej (co jak juz pisano w tej konkretnej sytuacji/awari skresla mozliwosc reklamacji sciazka niezgodnosci)?!
Jesli oddales TV bezposrednio do sklepu (digitalo) to jednak wybrales reklamacje jako niezgodnosc towaru z umowa! Nic dalej nie powinno cie interesowac - jesli dobrze rozumiem sklep przekroczyl juz wszystkie ustawowe terminy i mozna domagac sie wg prawa zwrotu gotowki - proponuje od razu droge prawna.

@olatigid:
Nie odpowiedzial Pan na moj komentarz w sprawie Pana interpretacji niezgodnosci towaru z umowa - [b]jesli jest Pan przedstawicielem firmy digitalo i podtrzymuje Pan ta wypowiedz[/b] ( "...w przypadku NOrbunio nie może byc mowy o niezgodności ponieważ sama awarii TV nie powoduje jego niegzodności !..." oraz "...proszę o przykład gdzie jest zagwarantowane w warunkach producenta, w opisie produktu itp, że produkt nie może się zepsuć? Jeśli tak jest to nie ma problemu, towar jest nie zgodny z umową...") [b]prosze o podanie imienia i nazwiska i oswiadczyc, ze sklep tak interpretuje prawo[/b] - brak odpowiedzi mysle, ze kazdy potraktuje jako potwierdzenie ...[/quote]

Amen

---------------------

Tylko Norbuniowi może Pan zawdzięczać Panie olatigid, że sprawa nie zakończyła się jeszcze na Pana niekorzyść. Bowiem prawo stanowi jasno, tak jak koledzy powyżej napisali. Konsument ma prawo do reklamacji z powodu niezgodnosci towaru z umową (tak też relizowana jest najczęściej gwarancja w kierunku konsument-sklep), oddaje Panu towar i nie obchodzi go co Pan z tym zrobi. Wtedy też ma Pan czas określony ustawowo na naprawę, wymianę towaru na nowy bądż zwrot pieniędzy. KONIEC !!!

Chyba prościej nie można. Polecam Panu posłuchać: [url="http://pl.youtube.com/watch?v=EdfktfsszcU"]http://pl.youtube.com/watch?v=EdfktfsszcU[/url]. Edytowane przez Capcom

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Widzę, że sporo ludzi prowadzi interesy konkurencyjne dla digitalo.pl skoro tak się udziela :lol:

Kiedyś zepsuł mi się 2-letni samochód na gwarancji, czy powinienem oczekiwać od producenta zwrotu pieniędzy albo wymiany na nowy ? No bo zepsuł mi się, nie tego oczekiwałem, towar nie był zgodny z opisem. Polecę do dealera i zrobię mu awanturę, nie obchodzi mnie co mówi serwis. Chcę mieć nowy samochód i już !!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
[quote name='albz74' post='95300' date='07.04.2008, 08:08 ']Kiedyś zepsuł mi się 2-letni samochód na gwarancji, czy powinienem oczekiwać od producenta zwrotu pieniędzy albo wymiany na nowy?[/quote]
Jeśli zgłosisz go do serwisu możesz oczekiwać że w jakimś skończonym czasie samochód zostanie naprawiony. Czy nie?

Kolega oddał tv do serwisu (w tym wypadku do sklepu) i czekał ... długo czekał. Nagle dostał informację że telewizora nie da się naprawić.
W takiej sytuacji jego prawem jako klienta jest zarządanie nowego albo zwrotu pieniążków. Niestety sprzedawca i serwis umywają ręce i mają go gdzieś.

Jakbyś się czuł gdybyś kupił nowy samochód, zepsuł się, oddał byś do serwisu i usłyszał, że "samochodu nie da się naprawić i sam sobie radź" ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wydaje mi się, że dzieki temu wątkowi podniesie się świadomość konsumentów odnośnie swoich praw jakie mają nabywając sprzęt za ciężkie pieniądze w jakimkolwiek tzw "polskim sklepie".

W mojej opinii sprawa przedstawia się następująco. Norbunio, mimo tego że cierpi moralnie, jest wygrany bo dostanie w końcu kasę od sklepu czy TOSHIBY, choćby musiał iść do sądu. Nie podejmuję się rozsztrzygać czy sugerować skąd pochodzi telewizor Norbunia, ale nie jest to istotą sporu. Norbunio zgłosił się DO SKLEPU i sklep powinien mu już dawno oddać pieniądze. PROBLEM MA SKLEP, bo TOSHIBA nie chce się z nim rozliczyć z reklamacji (pewnie dlatego się zaangażowali). Czy TOSHIBA słusznie odmawia sklepowi uznania reklamacji czy nie - to sprawa między nimi. TOSHIBA pewnie też ma za uszami, bo w mojej opinii Digitalo ma rację mówiąc, że sprzęt "na gwarancji" kupiony z drugiej ręki pozostaje przecież zgodnie z parwem "na gwarancji". Nie może być więc warunkiem uznania gwarancji bycie bezpośrednim klientem. Zdumiewa mnie natomiast fakt, że tak poważny skep próbuje przenieść SWÓJ problem na klienta i stawia się poza sporem. Nieładne praktyki, nieładne.....

BTW. Internet to potęga. Nie połaca się sugerowac, że prawo mówi coś innego niż mówi w rzeczywistości. Tak kontrowersyjny wątek jak ten, czyta kilkaset (jak nie kilka tysięcy) osób i zawsze znajdzie się jakiś prawnik czy ekspert, który sprawi, że wyjdzie szydło z worka. Edytowane przez eses

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='albz74' post='95300' date='07.04.2008, 08:08 ']Widzę, że sporo ludzi prowadzi interesy konkurencyjne dla digitalo.pl skoro tak się udziela :lol:

Kiedyś zepsuł mi się 2-letni samochód na gwarancji, czy powinienem oczekiwać od producenta zwrotu pieniędzy albo wymiany na nowy ? No bo zepsuł mi się, nie tego oczekiwałem, towar nie był zgodny z opisem. Polecę do dealera i zrobię mu awanturę, nie obchodzi mnie co mówi serwis. Chcę mieć nowy samochód i już !![/quote]

Proponuję przeczytać ten wątek ZE ZROZUMIENIEM, a potem się wypowiadać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

[quote name='hr.susel' post='95357' date='07.04.2008, 13:42 ']Odważna wypowiedź, jak na 1 post :D[/quote]

Standard- nowe konto żeby ukryć tożsamość. Zero odwagi :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='hr.susel' post='95357' date='07.04.2008, 11:42 ']Odważna wypowiedź, jak na 1 post :D[/quote]
:lol:
Po prostu irytują mnie osoby, które zabierają głos w sprawie nie mając bladego pojęcia o co chodzi - właśnie tak jak albz74.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale po co zakładać nowe konto to nie wiem.... zaraz bany będą lecieć.

[img]http://img86.imageshack.us/img86/654/ipcd8.jpg[/img]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[quote name='albz74' post='95359' date='07.04.2008, 12:19 ']Standard- nowe konto żeby ukryć tożsamość. Zero odwagi :lol:[/quote]

Oczywiście że nowe konto. [b]Nowa osoba na forum = nowe konto[/b]. Prosta sprawa. Nie ma to nic wspólnego z odwagą.
Dziwne zasady na tym forum panuja - nowa osoba nie powinna pisac co mysli, bo od razu jakies szydercze teskty dostanie w zamian...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
ALWA ok - nie dziw się bo sprawa jest nie miła. Wątek jest dość poważny dlatego żeby było jasne dałem do zrozumienia, żeby sobie jaj nie robić (to nie do Ciebie tylko do potencjalnych destruktorów).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
[quote name='ALWA' post='95365' date='07.04.2008, 14:29 ']Oczywiście że nowe konto. [b]Nowa osoba na forum = nowe konto[/b]. Prosta sprawa. Nie ma to nic wspólnego z odwagą.
Dziwne zasady na tym forum panuja - nowa osoba nie powinna pisac co mysli, bo od razu jakies szydercze teskty dostanie w zamian...[/quote]


Oczywiście, że może i nawet powinna, niemniej zaczynać od obrażania ludzi - coś nie za bardzo zgodne z netykietą.

Otóż uwierz mi, ja też mam w podobnej sprawie coś do powiedzenia - również z digitalo. I mimo, iż uważałem, że racja jest całkowicie po mojej stronie - przynajmniej moralna - to byłem w błędzie. I nie szukałem pocieszenia na forum, bo to tylko przyciąga trolle, tzw. 'prawników' i innej maści indywidua. Nic to nie wnosi do rozwiązywania problemów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...