Skocz do zawartości

Lukasz436

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    485
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Lukasz436


  1. Nie zgodzę się z Wami. Trzeba przeprowadzić taką akcję. I także jesteście w głębokim błędzie jeżeli myślicie że rynek Blu-Ray dla wydawców jest kiepskim kąskiem. W porównaniu z rokiem 2008 w 2009 sprzedano o 140% więcej płyt Blu-Ray. Nie jest także tajemnicą do kogo trzeba wysłać takie pismo. Imperial to Pan R.K. Nie jestem dobrym pisarzem listów, ale jeżeli ktoś mi pomoże to napisać to ja mogę wysłać, a nawet osobiście mogę to zanieść do wydawców. Jeżeli to nie pomoże to wtedy podam e-maile do osób odpowiedzialnych w Imperial oraz Galapagos. Nie można się tak poddać. Każdy z nas chce iść do sklepu i kupić za normalną cenę w np takim Empiku.


  2. Miałeś niezłego farta z tym terminatorem za 74zł byłem dziś w arkadii o 15 biorę tę wersję za 99zł idę do kasy a tu mała niespodzianka kupony są ważne, ale na film za 119 zł próba jakiekolwiek dyskusji bezskuteczna a do tego miałem przyjemność pogadania z panem z imperial na argumenty czemu są dwie różne ceny filmu i w ogóle czemu tak drogo pan powiedział, że to i tak jest tanio i , że oni (imperial) nie podnieśli cen od dawna tylko sklepy same podnoszą ceny a po za tym żyjemy w Polsce to musi być drogo i tyle a jak się nie podoba to można nie kupować albo szukać gdzie indziej taniej jakby gdzieś było taniej to bym nie leciał przez całe miasto i nie marnował czasu ale mniejsza z tym.

    Źle zrobiłeś - było trzeba poprosić kierownika działu. Ja już stoczyłem z tym marketem boje. I właśnie tam dzisiaj razem z kolegą kupiliśmy Terminatora dla niego za 74zł.


  3. Dzisiaj znowu odwiedziłem Reala, wszystkie części były, ale tym razem zakamuflowane na standzie wśród DVD. Cena niestety oczywiście już 109 zł. No ale widząc co się dzieje w innych sklepach uznałem, że lepiej zapłacić 109 - 25 za kupon - 84 za sztukę niż czekać czy stanieje czy zdrożeje. Zwłaszcza, że wystawione były znowu dwa komplety.

    Do tego miałem w gratisie półgodzinne wyczekiwanie przy kasie, bo oczywiście cały market pierwszy raz widział te kupony i stałem się posiadaczem wszystkich części...

    Byłeś w Ursynoskim Real-u???

    Ja też nalatałem się w Arkadii w Carrefour. Jak spytałem się o Blu-Ray to pokazali mi gry na PS3.

    A teraz najlepsze. Zadzwoniłem do REAL-a na Woli i spytałem się o Blu-Ray (o pewien tytuł). To facet przy telefonie spytał się mnie co to jest....

    Grzecznie podziekowałem za rozmowę...


  4. A w realu ursynów już pustki, zastałem jednego Pinokio za 80 zł. Reszta w "normalnych" cenach. Paranoja jakaś, po kilka sztuk tego mają. W ogóle dział Blu-ray w tym realu mnie bardzo rozśmieszył, w sumie ze 20 płyt było. Paranoja. Jutro odwiedzę Carrefour, może coś tam znajdę.

    Tak czy inaczej takie akcje przypominają mi jedynie o smutnym fakcie, że Polska to zaścianek i doopa Europy, a uczciwemu człowiekowi łatwiej jest w tym kraju ukraść film (ściągnąć z netu) w HD niż legalnie kupić nie zjeżdżając całego miasta w poszukiwaniu filmu.

    A byłeś przy drugiej półce gdzie leżą Blu-Ray (przy stanowisku Sony w rogu marketu). Epoka właśnie tylko tam była.


  5. Np. Tutaj (ok. 74 złote plus 4,60 wysyłka) cena detaliczna dla klienta, a nie cena po akcji kuponowej jak w Polsce "jak się dobrze postarasz". Gdyż "normalna" inaczej cena w naszym pięknym kraju to 109-119 złotych. U nas trzeba się "starać", niemożliwe jest kupowanie po normalnych cenach. O ile nasi (już na szczęście nie wszyscy) dystrybutorzy bezczelnie jadą na tym, że w zamian za taką "cenę" oferują strumienie PL, to z trudem ale można takie cwaniactwo zrozumieć. Natomiast popisem głupoty i krótkowzroczności jest sprzedawanie koncertów za około stówę, kiedy taki sam koncert można kupić w za granicą (nie wychodząc z kapci i z domu) za 50-70 złotych.

    Tu przyznam Tobie rację - cena 84zł to cena po niezłych staraniach. W Anglii 79zł to cena normalna dostępna wszędzie...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...