Skocz do zawartości

qazar

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    967
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    15

Odpowiedzi dodane przez qazar


  1. 4 godziny temu, Xisiek napisał:

    Kropeczka lekko w prawo... Poniżej 100 zł za posta to bym komputera nie włączył.Teraz negocjuje z TPV, TCL a po nowym roku mam propozycje od LG :P

    PS. Alkohol tez szkodzi zdrowiu :D

    Ale o to właśnie chodzi, ze aby zobaczyć różnice w liczbie 500 stref musi być odpowiedni materiał/scena, jeżeli takowej TV nie wyświetli może nie być żadnej różnicy pomiędzy TV z 100 jak i z 1000 stref.

    Dokładnie jak jestem w stanie wskazać Ci scenę, która będzie praktycznie identyczna na TV z powiedzmy 2000 z IPS  jak i za 15 000 z faldem.  Kwestia tego po prostu jaka jest rozpiętość tonalna danej sceny.

    Xisiek z całym szacunkiem, odpowiem tak " No shit sherlock!" Masz jeszcze jakieś komunały na podorędziu ?


  2. 2 godziny temu, Mr.Hankey napisał:

    Zacznę od końca, ale tak będzie wygodniej. Co do braku szans DX900 z OLEDEM, to wcale nie jestem o tym aż tak przekonany w bezpośrednim starciu... Bo jednak cyferki to nie wszystko i czerń na poziomie 600 000:1 będzie dla ludzkiego oka raczej tym samym co kontrast nieskończony. Zwłaszcza, jeśli na ekranie będzie także jakiś inny świecący element. Proszę mnie poprawić jeśli się mylę. Owszem, OLED to czerń absolutna - wiadomo, ale system wygaszenia w Panasonicu działa naprawdę znakomicie. Oczywiście są sceny, gdzie różnica będzie widoczna, ale z całą pewnością powiem Ci, że „na oko” różnica między OLEDEM a DX900 będzie mniejsza (oczywiście tylko na wprost), niż między DX900/ZD9 a XD94.

    Od razu napiszę, że nie widziałem XD94 na żywo, ale dość długo bawiłem się Samsungiem KS9500, który ma zdecydowanie więcej stref wygaszenia, więc bardzo łatwo jest sobie wyobrazić jak będzie się zachowywał XD94. A te 150 stref w Samsungu niestety zdecydowanie nie daje rady i w ogóle ciężko to porównać do Panasonica. W scenach, na których Panasonic zachowywał się wzorowo, Samsung miał już niestety za duże strefy i musiał nie wygaszać całych połaci TV, tylko dlatego, że były tam drobne elementy, np. gwiazda itp. Wygląda to momentami jak pewnego rodzaju szachownica – jedna strefa wygaszona, sąsiednia nie i tak w koło – efekt fatalny. W Panasonicu tego efektu z racji wielkości stref jest zdecydowanie mniej, a do tego halo jakimś cudem jest bardzo skromne siedząc na wprost wyświetlacza. A w XD94 niestety musi być jeszcze gorzej niż w KS9500 bo raz, że ma mniej stref wygaszenia, a dwa sam TV jest 10 cali większy niż Samsung, którego sprawdzałem. Jednym słowem, zdecydowanie nie polecam. Więcej tak naprawdę z tym problemów niż faktycznej korzyści.

    Jeszcze a propos Twojego pytania czy w kwestii jakości liczy się tylko czerń i HDR. No w zasadzie to tak, bo tylko to tak naprawdę robi nam różnicę między danymi wyświetlaczami. Na większości scen w filmach i telewizji DX900 i inne flagowe modele będą świeciły po kalibracji w zasadzie tak samo, co modele za połowę, a może i jedną trzecią tej ceny. Nie wierzysz, zapytaj Maćka, choć już wielokrotnie o tym pisał. Różnica polega właśnie na tym, co dany wyświetlacz potrafi zrobić z czernią, a od niedawna liczy się też to, żeby był jak najjaśniejszy. A w tej kwestii tak bronionemu przez Ciebie XD94 bliżej będzie do LCD z podświetleniem krawędziowym, niż do topów w postaci DX900 i ZD9.

    Napiszę to jeszcze raz. Kiedy się zobaczy jak DX900 radzi sobie z ciemnymi scenami w całkowicie zaciemnionym pomieszczeniu, to już nie ma powrotu do innych LCD. W 90% scen nawet plazmy Panasa zostają tutaj daleko w tyle. Nie widziałem jeszcze co prawda ZD9 w takich warunkach, ale z testu jasno wynika, że jest słabiej. No chyba, że jest tak jak myślę i od pewnych wartości liczby nie mają już dla naszego oka takiego znaczenia, ale to już się musi Maciek w tej kwestii wypowiedzieć.

    Tak czy siak qazar kupisz co będziesz chciał, w końcu to Ty masz być zadowolony. Jeśli Twoim zdaniem są ważniejsze kwestie niż czerń, to jasne – bierz tego Soniacza i się ciesz – ale nie próbuj zakrzywiać rzeczywistości – DX900 i ZD9 to jest klasa wyżej, przepaść w kwestii czerni i kontrasu, czyli najważniejszych czynników mających wpływ na obraz wyświetlacza.

    Przepraszam ale nie mogę z Tobą dalej dyskutować. Szanuję Cię jako interlokutora ale my rozmawiamy o niebie a Ty o chlebie... (jako kwintesencja tekst pogrubiony). Przeczytałeś linki, które wkleiłem? Nawet papierowo ZD9 nie miażdży x94 a na żywo, oczywiście ZD9 ma lepszy HDR (no bo 1800 nitów vs. Niespełna 800) i lepszą czerń (74 strefy vs. Ponad 600), mniejszy efekt Halo (jak wcześniej). ALE TO NIE SĄ OLBRZYMIE RÓŻNICE. Oba TV są super (jak na LCD) i obu daleko do czerni i plastyczności oledów z tego roku (widziałem na żywo serię B,C i E od LG). Nie zastanawia was w opisie tego testu, że mimo iż ZD 9 ma ponad 100 stref więcej niż dx900 też go nie miażdży w czerni? 

    • Lubię 1

  3. 12 godzin temu, Mr.Hankey napisał:

    Co to niby ma być? W jakim to jest języku napisane w ogóle? Jest tu jakiś moderator?

    A co do ostatnich wątpliwości, to XD94 dzielą od ZD9 lata świetlne. I nie trzeba w tym przypadku kalibracji żeby się o tym przekonać. Wystarczy film typu "Grawitacja", ewentualnie "Gwiezdne Wojny" aby się o tym przekonać... Bo w "prostych" scenach, to większość dzisiejszych tv za 5 tysięcy będzie świecił po kalibracji w zasadzie tak samo. Chodzi właśnie o te ciemne detale, a tu dopiero telewizory takie jak ZD9 czy DX900 robią robotę. Jak się raz zobaczy ciemne sceny na takich wyświetlaczach, to nie ma już powrotu do "zwykłych" LCD.

    http://www.hdtvtest.co.uk/news/kd65zd9-201610164372.htm

    http://www.hdtvtest.co.uk/news/kd75xd9405-201606164301.htm

    Lata świetle powiadasz ? Widziałeś oba TV na żywo? Czy w punktu widzenia jakości TV liczy się tylko czerń(i to w specyficznych scenach) i HDR ?

    Co do scen z gwiezdnych wojen i grawitacji to oba TV i tak nie mają szans z oled...


  4. Xisiek widzę że dyskusja z tobą jest kontrproduktywna. Wspominasz o imprezie na której nawet nie byłem. Spieszę Ci z wytłumaczeniem, w związku z faktem że chciałem zakupić Tv miałem możliwość porównania obu odbiorników w zaadaptowanym akustycznie i wizyjnie pomieszczeniu, niestety w warunkach takich, że TV były oba w trybie film i bez kalibracji (co chyba oczywiste). Źródło do porównania to filmy BR, UHD (z Xbox one S) i gry z HDR z xbox one S(GOW 4 i FH 3). Czy teraz już jest jasno? Czy dalej trzeba tłumaczyć? 

    • Lubię 1

  5. 2 godziny temu, Slaviola napisał:

    Nie wiem jak w modelach innych (XD94, XD93 i starsze), lecz w modelu ZD9, Android śmiga tak jak powinien, aplikacje typu Netflix chodzą jak marzenie. 

    Jeżeli dla kogoś kwota ~30 tys. nie jest problemem, to polecam model 75ZD9, świetny TV, do tego według zagranicznych portali jest jaśniejszy od wersji 65"... no i trzeba

    dodać, iż 75" to według mnie jedyna słuszna wielkość tv, chodź nie powiem iż widziałbym u siebie takiego 100ZD9... jednak cena odstrasza bardzo skutecznie! XD

    Miałem takie same rozmyślenia czy lepszy obraz 65" (oled) czy 75" i gorszy obraz( właśnie XD9405 lub ZD9). Ale zostałem przy lepszym obrazie...


  6. 10 godzin temu, mataman napisał:

    Te tv mają dwa różne przeznaczenia jak dla mnie. Do gier, oleda bał bym się brać.

    Problem jest że hdtvtest dla np. 65dx900 w recenzji wspominao tzw. smearingu  (rozmazywania/zaciągania ciemnych kolorów na jasnym tle). Pytanie czy problem ten dotyczy też ZD9?

    A problem ten w mojej ocenie, dla gracza jest dużo bardziej uporczywy niż potencjalne wypalenia OLED. Dlatego po analizie tematu oraz konsultacjach skłaniam się ku OLED

×
×
  • Dodaj nową pozycję...