Skocz do zawartości

hr.susel

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    816
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez hr.susel


  1. To jeszcze nic:

    Podstawki do kabli α-1

    Ochrania kable i sygnał audio od wpływu wibracji podłogi, elektryczności statycznej z dywanu, itp. Dźwięk staje się czystszy, niesie więcej informacji i jest bardziej dystynktywny niż mogli się Państwo kiedykolwiek spodziewać.

    Kolor olcha, czarny lub brązowy

    (75mm(W) x 80mm(H) x 110mm(D)) Zestaw dwóch sztuk

    b.447;.0.16777215.0.stories.Harmonix%20Tuning%20Cables.Podstawki%20do%20kabli%20alfa-1.jpg


  2. Odnowiłem subskrypcję na google i oto, co mi od razu wyskoczyło:

    Batalia grunwaldzka realizowana była na starogradzkich błoniach. Sekwencja bitwy trwa w filmie około 15 minut, lecz dla jej nakręcenia powstało pod Starogardem całe miasteczko. Mieszkało w nim około tysiąca osób i trzysta pięćdziesiąt koni. Miasteczko żyło przez całą dobę. W nocy wkraczały do akcji osoby zatrudnione w rekwizytorniach, kostiumerniach, pralniach i szwalniach. Z Łodzi co dzień nadchodziły kolejne partie XV-wiecznego uzbrojenia. Na potrzeby "Krzyżaków" wymyślono nowy sposób wytwarzania zbroi rycerskiej. To, co widzimy na ekranie to specjalnie wykończony plastik. Wcześniej filmowe zbroje kuto z blachy, co nie było wygodne dla aktorów i statystów, lub wyrabiano z papier-maché, lecz te okazywały się mało trwałe. Z masy papierowej wykonano natomiast dekoracje, między innymi karczmę i kościółek w Krześni oraz zabudowania w Bogdańcu.

  3. No dobrze - głupie Chiny zajechały, ale Korea, Kuba - już nie. Więc może warto popatrzeć na to w oderwaniu od własnych uprzedzeń.

    Na spadek cen wpływa konkurencja. Więc, jeśli nie ma potrzeby obniżania ceny (a dla sprzedawców/producentów na razie nie ma), to po co to robić? Kto ma kupić teraz, ten kupi teraz. Potem sprzęt się zamortyzuje i będzie można sprzedać go taniej. Dokładnie tak, jak z "klasycznymi" TV. Dziś można kupić 50" za 6000 PLN. A jak było jeszcze kilka lat temu?


  4. Byłem w Złotych Tarasach w Multikinie w sali 1 i powiem krótko - film urywa d*pę. Może nie jest to szczyt kinematografii, ale nie mogę powiedzieć, że się nudziłem, albo źle bawiłem.

    Ogólnie - akcja, akcja, akcja. Plus humor - na zaskakującym poziomie - widać, że twórcy filmu podeszli do tematu z dystansem. Warto zobaczyć!


  5. ..."a z kolei Avatar"..., kolego @bohun, dokończ proszę swoją opowieść.

    Dla mnie Avatar jest filmem jednorazowym. A w 2D - "zerorazowym". Oskary nie mają tu nic do rzeczy - po prostu film jest płytki jak konto przeciętnego polskiego szpitala ;)


  6. news-shadow.png

    Zapowiedź relacji z Konferencji Samsung Electronics Polska



    Samsung_Logo512x288.jpg



    10 MARCA 2010 roku :) przedstawiciele portalu HDTVPolska.com wzięli udział w prezentacji nowości, które koreański producent wprowadza na rynek polski w 2010 roku.

    Prezentacja odbyła się w bardzo designerskim domu w willowej części Warszawy. Przedstawiciele firmy Samsung Electronics Polska wystawili mocną reprezentację.

    Zaprezentowano wiele ciekawych produktów, a także ujawniono ideę, która przyświeca następcom serii B. Goście mieli okazję wysłuchać prelekcji, z której wynika, że Samsung postawił na 3 obszary. Jednym z najważniejszych z nich jest "współpraca z innymi urządzeniami" (ang. connectivity), czyli szerokie wykorzystanie formatu DLNA.

    Mogliśmy się dowiedzieć, że Samsung planuje (idąc droga innych producentów) rozwój platformy z aplikacjami, jednak te aplikacje mają być dostępne na wielu produktach producenta (telewizory, telefony, laptopy). Samsung Apps powiela schemat znany dzięki Apple, czyli zastąpienia niewygodnej pełnej przeglądarki katalogiem łatwo dostępnych aplikacji i usług.

    Na uwagę zasługiwało bardzo rozbudowane portfolio dostępnych funkcji i współpraca z rodzimym potentatem medialnym - Agorą.

    Samsung zaprezentował też nowe modele telewizorów i odtwarzaczy blu-ray. Seria C to przede wszystkim zmieniony design, gdzie przy zachowaniu dotychczasowej formy "kryształu" (czyli przezroczysty plastik) dodano sprawiające dobre wrażenie elementy inspirowane naturą. Wykończenie jest bardzo szczegółowe, a telewizory prezentują się nowocześnie i stylowo. Poprawiono także jakość wykonania, jednak np. irytujący i niefortunny system mocowanie stopy pozostał.
    Widać wyraźnie, że Samsung postawił na wygląd. Sprawdziło się to w przypadku zeszłorocznej sprzedaży modelu B7000, który, mimo nieadekwatnej do oferowanej jakości ceny, trafił w gusta klientów. Nie będę ukrywał, że ubolewam nad faktem podążania producentów za modą. Kosztem jakości poprawia się wygląd, więc od kilku sezonów nie ma następców najlepszych do dzisiaj modeli PDP czy LCD.

    Tematem przewodnim było oczywiście 3D. W tej kwestii przedstawiciele Samsunga nie mogli pomóc wiedzą technologiczną (na czym ich zdaniem polega "Full HD 3D w 100Hz"), więc pozostały testy organoleptyczne. Telewizory Samsung wyższych serii mają być telewizorami 3D Ready. Oznacza to, że mają mieć wbudowane nadajniki podczerwieni do sterowania okularami, jednak same okulary są dostępne jako akcesorium. Koszt jednej pary ma wynosić około 300 PLN. Chodzi o to, że klient ma wychodzić z dobrym telewizorem, a gdy nadejdzie czas "upgradeować" go do 3D. Stąd pomysł na "Starting Kit" zawierający 2 pary okularów i flim "Potwory kontra Obcy" dostępny do końca roku tylko w tej formie.

    Okulary od Samsunga występują w wersjach dla dorosłych i dla dzieci. Bardzo sympatyczne rozwiązanie. Do prezentacji możliwości 3D Samsunga wykorzystano TV UEC8000 i flagowy odtwarzacz 3D Blu-ray. Telewizor samodzielnie wykrywał 3D ("3D active") i włączał okulary. Czas pracy na baterii - 50h. Okulary - co można było wyraźnie sprawdzić - w trybie 3D zabierają ponad 50% jasności. Ale i tak jest lepiej niż w kinie.

    Film w 3D robił dobre wrażenie, choć definitywnie zepsute były napisy. Wiadomo, animacja w 3D broni się sama, szczególnie, że sceny były płynne i wolne.
    Ważną funkcją telewizorów Samsung jest skalowanie 2D do 3D. Skalować można każdy sygnał (analog! sygnał z wejścia SCART, płyty Blu-ray czy mkv). Ciekawa sprawa - przeprowadziliśmy test na filmie "Potwory...". Najpierw oglądaliśmy wybrane sceny (kto oglądał - początek) w formacie 3D z płyty. Potem, te same sceny z płyty dającej obraz 2D (można wybrać format w menu), ale z włączoną funkcją skalowania 2D do 3D. Okazało się, że mimo wyraźnego "spłaszczenia" efektów, w scenach wersja skalowana była przyjemniejsza dla oka O_o. Jednak menu i wrażenie jest wyraźniejsze z płyty 3D Blu-ray. Zakęcone? Sam się tak czuję, więc apeluję o cierpliwość w oczekiwaniu pełnej relacji.


  7. Gdy dostałem zaproszenie na przedpremierowy pokaz zamknięty wyczekiwanego przeze mnie filmu tego roku pt. "Alicja w Krainie Czarów" nie spodziewałem się, że będąc w kinie 20 minut przed seansem jedynymi wolnymi miejscami będą te w 2 rzędzie.

    Pokaz odbył się w kinie Cinema City Bemowo w Warszawie. Po nie najlepszych wrażeniach z oglądania "Avatara" w 3D byłem bardzo sceptycznie nastawiony do seansu w technice trójwymiarowej. Jednak muszę z zadowoleniem przyznać, że moje obawy były na wyrost. W "Alicji" - pomimo koszmarnie przeszkadzającego efektu "strobo" i rozmazania/rozjechania obrazów ("trójwidoki", które są dla mnie zmorą w 3D, przy mojej wadzie wzroku) przy szybkich scenach - 3D wyglądało bardzo ładnie. Największe wrażenie zrobił na mnie Kot z Cheshire - jego płynne ruchy udowodniły, że mimo wszystko de się coś z tej technologii wycisnąć.

    O fabule rozpisywać się nie będę, choć kusi mnie bardzo, bo "Przygody Alicji w Krainie Czarów" (czy właściwie "w Krainie Dziwów") to jedna z moich ulubionych książek - wbrew pozorom bardzo daleka od bajki dla dzieci. Tim Burton, jeden z moich ulubionych (znów, co za połączenie!) reżyserów stanął na wysokości zadania, a pomysł na scenariusz jest moim zdaniem doskonałym rozwiązaniem.

    Dobra informacja jest taka, że film ma mieć premierę na Blu-ray już za 3 miesiące i - w przeciwieństwie do "Avatara" - jest sam w sobie wart obejrzenia. Nawet nie w 3D. A... i ostatnia rzecz - mimo, że głos np. Katarzyny Figury pasuje dobrze do postaci Czerwonej Królowej, to unikajcie wersji dubbingowanej.


  8. Ciągle nie odpowiedziałeś na zadane przeze mnie pytanie...

    Wypowiedź @SławkaR nie stoi w sprzeczności z tym, co ja powiedziałem (odpowiedź na pytanie o LCD z podświetleniem LED, swoją drogą).

    Kolega zarzeka się, że ma bliżej nieokreślone przebarwienia (wypadałoby wesprzeć się zdjęciami). Mam m.in. 55X4500, miałem 46X4500. Nie zaobserwowałem takiego zjawiska. Efekt cloudingu występuje, ale w charakterystycznej formie. Widać to bardzo wyraźnie w momencie, gdy włączony jest numer kanału na czarnym tle. Cały panel jest wówczas jednorodnie czarny, ale w strefie wokół napisu widać efekt "mgły".


  9. Zadam z pozoru dziwne pytanie. A niby skąd to lokalne podświetlenie "ma wiedzieć", że akurat w tym miejscu matryca jest jaśniejsza lub ciemniejsza aby wyrównać niejednorodność matrycy ?

    A ja zadam z pozoru proste pytanie (proszę o potwierdzenie przez innych użytkowników, @SławekR?) co do rzeczy ma matryca? W jaki sposób ona może być "ciemniejsza" lub "jaśniejsza"? Teoretycznie, matryca to jednorodny filtr, składający się z polaryzatorów, filtrów kolorów, kryształów i tranzystorów oraz elektrod.

    Tak więc sama matryca nie powinna mieć większego wpływu.


  10. Oczywiście. W dodatku, zależy to w dużej mierze od typu podświetlenia. Jeśli diody umieszczone są na krawędziach panela (tzw. edge led) to prawdopodobieństwo występowania tego zjawiska jest duże.

    Poprawę przynosi z kolei zastosowanie lokalnego podświetlania (tzw. local dimming). W tym przypadku ekran jest podzielony na strefy, podświetlane niezależnie diodami. Dzięki temu można dokładniej sterować podświetleniem, bo już na poziomie strefy. Im więcej stref, tym mniej chmurek.

    Zapraszam do testu modelu Sony X4500, tam Gmeru opisał mniej więcej to zjawisko.


  11. Głównie w wątkach o Sony?

    Chyba duża część z "krytykantów" od niedawna siedzi w temacie HDTV. Clouding jest zjawiskiem występującym od początku tej technologii i obserwując kolejne generacje telewizorów można zauważyć tylko poprawę w tym obszarze. Czy naprawdę nikt nie czyta tych kilkudziesięciu testów, porównań i wypowiedzi? Czy tak mało osób zamiast teoretyzować stara się poprzeć swoje opinie wizytą w salonie i pobawieniem się ustawieniami?

    Dopóki nie zostanie opracowana w LCD technologia podświetlenia najbardziej zbliżona do modelu podświetlania każdego piksela z osobna, takie rzeczy będą występowały. I chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego... Nie trzeba być znawcą technologii, żeby wiedzieć, skąd to się bierze.

    Jak kupujesz samochód, to nie pisze nigdzie, że z kół schodzi powietrze i nie jest to podstawa do reklamacji, Tak jak to, że czasem trzeba uzuupełniać/wymieniać olej. Ale jak samochód "pije", to wtedy można mieć uzasadnione pretensje...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...