ginn

Zacząłem drążyć temat i przyglądać się bardzo szczegółowo. Dodatkowo odkryłem, że tylny panel odstaje od matrycy po obu stronach. Chwytając matryce, można swobodnie nią poruszać tak, że tworzy się szczelina nawet do 0,5 mm. Zastanawia mnie, co na to dział kontroli jakości? Przespali mój egzemplarz? 🙃 Sprawę oczywiście zgłosiłem do Samsunga i czekam na przyjazd serwisanta, który oceni, co dalej. Nie powiem, obraz generowany przez ekran jest fenomenalny, ale nie do końca byłoby mi dobrze z tym, gdybym zaakceptował taką jakość wykonania. Czy w LG pod tym względem sprawa ma się lepiej? Bardzo długo myślałem nad wyborem C3, ale ostatecznie padło na Samsunga, no i zastanawiam się, czy nie wrócić jednak do obozu LG.

Cześć. Wczoraj trafił do mnie S90C w wersji 77 celi, zamawiany bezpośrednio przez stronę Samsung. Kurier przywiózł paczkę, obejrzałem telewizor w miarę szczegółowo i wszystko wyglądało cacy. Jakież było moje zdziwienie, jak kilka godzin później, w trakcie testowania obrazu zauważyłem, że matryca sama w sobie jest krzywa. Narożnik odjeżdża od linii prostej o dobre 2 mm. Czytałem trochę na redditach i faktycznie jest to problem, który występuje i niby u mnie nie jest tak źle, mimo tego zastanawiam się, czy nie reklamować. Sprzęt za 10 000 zł to i chciałoby się być w pełni zadowolonym, a nie tylko myśleć o tym, że matryca jest wygięta. Co o tym myślicie? Odpuścić, czy reklamować?