foreks

Problem się rozwiązał: Netia zauważyła, że pomimo odczytów dekodery u mnie chodziły najczęściej w rozdzielczości 720p 😂 Kalibracja wszystkich trybów dała efekt dużo lepszy niż się spodziewałem i już nie żałuję tak bardzo, że nie mam OLEDa.

Tylko Netia jest mi potrzebna do normalnej TV, jestem typowym dziadersem, który ogląda programy wędkarskie, wiadomości, przyrodę, dokumenty 😄 To kwestia zdjęcia robionego smartfonem, na żywo redaktor jest ok, kolor 67/100 po kalibracji CalMAN. Osobiście też lubię takie naturalne, ciepłe kolory (12 lat z plazmą). Ogólnie wniosek na teraz jest taki, że płynność obrazu i różne odcienie na różnych kanałach to problem, ale po kalibracji jest dużo dużo lepiej. To co mnie zaskoczyło, to ile daje jednak ustawienie balansu bieli i strojenie kolorów z palca. Sądziłem, że automat LG to jakiś tam kompromis, który dla amatora będzie do zniesienia, a okazuje się, że automatyczne dostrajanie albo automatycznie niwelowanie niebieskiego światła to parodia obrazu. Ja osobiście nie znam wśród znajomych nikogo, kto kalibruje nowy TV, a różnica jest gigantyczna, zupełnie inny obraz. PS Netia w logach widzi u mnie max 4,7MB/s bitrate.

To był jeden z wariantów. Zwróciłem się po pomoc do Krzysztofa z audiovideo.com.pl (12 lat temu to on mi pomagał z plazmą) i dostałem gotową zaawansowaną kalibrację jednego trybu i tam gdzie dobrze było w miarę dobrze (studio w TVP i TVN, Planete+, Canal+ Film, Eleven), to jest lepiej - kolory są zdecydowanie bardziej naturalne. Tam gdzie było źle (Canal Family, Travel HD, Nat Geo, Viasat Nature) dalej obraz jest wypłowiały, pastelowy, rudawy. Super pomysł, gniazdo jeszcze w ścianie jest. Załączam po nowej kalibracji pro różnice na Polsat News HD (obraz HD i nie smuży, na żywo naprawdę naturalne kolory) i jaki jest obraz w tym samym trybie po przełączeniu na Canal Family. Tu już obraz prześwietlony, beżowa poświata, twarze sine jak u topielca. Meksyk mam.

Nie pozostaje nic innego niż znowu bardzo podziękować, bo okazuje się, że moja intuicja była dobra, że to zasługa Netii. Pół roku obsesyjnego ustawiania obrazu (bo to za dużo powiedziane kalibracja) i kilkadziesiąt godzin raczej przekonało mnie, że to nie wina samego LG. Zostaje zmienić dostawcę TV, a na test zaniosę TV do sąsiadki z UPC i sąsiada z Vectry i tylko podmienię HDMI na jej (oni mają TV z dekoderem). Poczytam, jak odbierać bez dekodera TV - wtedy pewnie potrzebna jest antena od np. C+? Czy ktoś ma inne pomysły na prawdziwe FHD w telewizorze 4K?

Dziękuję za podpowiedzi. Jak wbić Full HD do dekodera? Zalogować się do niego jakoś? Otóż każdy program trzeba oglądać na innym trybie. AI wyłączona, kontrast zjechał już do 40/100, ostrość 20/50, super resolution niski lub średni poziom (żadna różnica). Tryby: 1. Najczęściej Netię oglądam jasny tryb za dnia/ciemny po zmroku. 2. Żywy na dokumentach o przyrodzie/podróże/wędkarskie. 3. Disney/Netflix, tutaj wszystko prawie na max łącznie z kontrastem w trybie Filmmaker. 4. Kino za ciemne - do niczego u mnie nie nadaje się. 5. Ale na przykład już Gwiezdne wojny od 2015 na Disney+ Filmmaker nie dawał rady z czernią i kolorami (wszystko rudawe było albo jak we mgle) i dopiero tryb Optymalizacja Gry pomogła - ale też po kalibracji. 6. Sport ustawiony pod mecze z Motion Pro i albo Tru Motion 10/10 wszędzie. Poniżej screeny z tryby Jasne pomieszczenie. Próbowałem wszystkich kombinacji przez pół roku sam, stąd z bezsilności założyłem ten temat. Problem jest największy z tym, że każdy program trzeba oglądać w innym trybie i każdą audycję dostrajać. A jak już audycja jest, to każdą scenę inaczej widać. PS Za to jak idzie już film na na żywo, np. .Polsat, C+, Cinemax to jest dobrze - sceny są stabilne, obraz przez cały film naturalny. Ale przerwa reklamowa i zaczyna się kalejdoskop. Co mogłem pominąć, AI jest OFF. Co jeszcze?

Aktualnie telewizja stoi na Netia Player 2.0, bo chyba najlepiej na nim odbiera - pewnie z powodu o którym napisałeś. Czy po wifi, czy przez Ethernet jakość jest podobne słaba. Najbardziej irytujące jest to, że każdy kanał odbiera inaczej i na każdym kanale odbiera inne sceny też inaczej: 1. Dziś dokument w Canal+ HD był jak nigdy 100% HD i ostry, ale twarze ludzi podczas wywiadów były blade jak ściana. Ale twarze bita godzinę były nieruchome i doświetlone. 2. Jak włączyłem TVP Kultura HD audycja w ciemnym studio idealnie, za to reklamy jak kreskówka o czerwonym odcieniu. 3. W ogóle TV na wielu kanałach, zwłaszcza przyroda/zwierzęta/podróże, ten LCD w każdym trybie oddaje żółty obraz, jak stare westerny z lat 60s. Poniżej przykłady z jednej audycji Polsatu cyknięte w przeciągu 30s: a) Kasia Zdanowicz dosyć dobrze jak zawsze wyszła, naturalne kolory, b) potem żółta twarz mężczyzny (w czerwonej kurtce) - sama kurtka fluoroscencyjna na czerwono za bardzo c) i nieostry, żółty cały ekran kobiety d) albo za ciemny obraz chłopaka (od mapy wyziębienia) jakby opalonego i zbyt rumianego na zbyt ciemnym tle. I tak co chwila, każde ujęcie inaczej przetwarza LCD. AI, automatyczna jasność wyłączone, kontrast 45/100, jasność ekranu 50/100, panel 100/100, super rozdzielczość niska, gamma 2.2. Wg mnie coś mam włączone, to cały czas dostraja obraz niepotrzebnie...

Dziękuję za sensowną odpowiedź, teraz jestem spokojniejszy. Starałem się opisać trochę dla mnie zdumiewające problemy jak na telewizor z 2022 r... Mam jeszcze kilka pytań: 1. Może da się po prostu wyłączyć 4k (full HD będzie chyba ok) podczas oglądania kablówki, czy to może będzie "Super rozdzielczość"? Może zmienić ją z wysokiej na średnią? 2. HDR w Netii jedyne co robi, to prześwietla obraz u mnie. Twarze się jak doświetlane lampa, siwe, za to tło zacienione albo czerwone. Za to w streamingu nowe filmy mogę dać niski HDR i jest lepiej, a stare np. Home Alone na Disneyu zwiększa paskudnie ziarnistość obrazu. 3. Dobry hint z wypalaniem - nagle w Google news w feed też mi się od kilku miesięcy ciągle wyświetla, że nowoczesna technologie OLED już nie wypala... 4. Czy inni dostawcy jak UPC może mają wyższy video bitrate na dekoderze? U sąsiadki czy siasiada chodzi obraz idealnie, ale oni mają OLEDy (sam im doradziłem po mojej historii). Wówczas zmienię umowę - chyba, że da się zmienić 4k na Full HD. 5. Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź chyba jestem bliski zawiezienia miniLEDa na działkę, oddania za darmo plazmy i zakupu 77" G23 albo S95C. Czy wówczas dekoder Netii będzie powodował podobne problemy na OLEDzie? Pzdr.

Dzień dobry, miałem tu konto pod tym samym mailem lat temu, ale chyba zniknęło. 12 lat temu forum mi pomogło wybrać TV i to był najlepszy wybór plazmy Panasonic VIERA 50VT20. 12 lat ciężkiej pracy i dalej pracuje ona w domu na działce. Zero problemów, cudowny obraz o każdej porze dnia, stabilny, ostry obraz i czerń. Tylko grzała jak kaloryfer - co na działce w zimę jest super akurat. Czytałem dużo forum w 2022 i kupiłem LG 65QNED913PA 4K po remoncie domu. OLEDa bałem się, bo miał się rzekomo wypalać. Podobno już to nieprawda, ale plazma po 2 miesiącach zwykłego użytkowania była wypalona na maksa - nie chciałem znowu męczyć się później lata na jasnych obrazach z logiem jakiejś stacji. Miałem brać LG 75QNED993PB 8K, ale dałem się skusić na ponad 3x niższą cenę 65", w szczególności, że nie potrzebowałem 8K. Pewnie dlatego, że w 90% oglądam TV z dekodera NETII i trochę Disney+ 4k/Netflixa 4k. Problem po pół roku jest taki, że spędzam codziennie od miesięcy po 1-2h na kalibracji TV i zaczynam załamywać się. Obserwacje na Netii mam następujące: Trzeci dekoder Netia mi wysłała, teraz nowy najmocniejszy 4k, kilka kabli HDMI z topowej półki i obraz nawet nie jest HD. Obraz jest po prostu naczęściej nieostry. Mogę ustawić ostrość 50/50, to będzie przerysowany, ale nieostry. Wyrazistość: płynność ruchu w każdym trybie i Motion Pro to dramat. Nie dało się oglądać mundialu. Piłka niewyraźna, murawa pływała, linie na boisku urywały się, wokoło zawodnika rozmyta chmurka jak duszek, koszulki przerysowane, czyli czerwony bolał w oczy, żółty wylewał się poza koszulkę. Poza sportem niewiele lepiej - cykl Świat z Góry w Canal+ w HD drży, ruch ludzki w niskich trybach Tru Motion skacze, w Płynnym Ruchu dopiero naturalne ruchy stabilizują się, ale już jak leci pasek na dole albo notowania na kanale biznesowym to tekst i cyferki skowo na pasku przesuwają się. Tryb ręczny De-Judder i De-blur po 10/10 powoduje, że ustają drgania, lecz każdy ruch jest przyspieszony jak w grze komputerowej. Nie da się tego oglądać. Żadne zmiany gradacji, redukcji szumów, rozdzielczości tego nie zmieniają. Kolory: Gama kolorów jak jest Miejscowa, to jest wszystko rude i za ciepłe, jak Automatyczna, to za zimna i za blada. Poprawa koloru w Dostrajaniu albo nic nie zmienia, albo przerysowuje, czyli murawa robi się zielona jak z animacji albo lekko piaskowa. Ręcznie nie dostrajałem, o czym zaraz dlaczegóż. Jasność: Panel najczęściej 80-100, kontrast 65-80 na 100, wyłączony HDR (nie znoszę), Gamma różnie 2.2 albo 2.4 i jak działa na jednym kanale, to na innym już trzeba robić to samo. I tak non stop. Poziom czerni Automat albo Ograniczony, bo w trybie Pełny obraz robi się mleczny, jak przez siwy dym. Lokalne przyciemnienie LED wg mnie niewiele zmienia, mam najczęściej na maksa. Ustawiałem wszystko ad extremum też, czyli np. Jasność ekranu 50/100, Kontrast 40/100, Dimming off - każda jedna kombinacja była już Koloru, Jasności, Wyrazistości i obraz jest poniżej krytyki. Jak ustawię w miarę poprawnie film w TVP1 HD (dobry sygnał), to już program na żywo za chwilę w TVP 1 to skóra gościa w studio jest biała i świecąca jakby kontrast był 200/100, garnitury fluoroscencyjne, obraz drży. Przełączę na Wydarzenia w Polsat HD, to studio pięknie, za to jak idzie materiał to jakość 480p. Jak ustawię Planete+ HD na dobre działanie, to dokument idzie ok, ale jak jest reklama tam to oczy bolą, wszystko za jaskrawe, a aktorzy w reklamie jak animowane ludziki. Czyli ten sam tryb, ten sam TV, ten sam kanał i obrazy od prawie HD po 480p i co kilkanaście sekund roller-coaster. Kalibrowałem tryby Ekspert ciemny/jasny pomieszczenie, Film, Kino, Żywy i nigdzie nie ma idealnie. Żywy najlepiej pasuje do przyrody, Jasny i Ciemny tryb wiadomo, Kino do niczego nie pasuje. Netia próbował po swojej stronie i poddała się - więcej nie zrobi. A więc może LG wadliwy? No to włączam Netflix i Disney UHD/4k. I działa wszystko cudownie, no prawie. Breaking Bad idealnie, pustynie i dom i w słońcu idealny obraz, nic nie drży też. Ostry, kolorowy, jasny, w nocy wiadomo to jednak LED. Włączam Avatara w Disneyu w 4k i nie ten TV nie widział jeszcze takiej jakości. Aż za dobry obraz, nawet ciemne sceny. Tak więc TV nie jest zepsuty. Włączam Gwiezdne Wojny, lecą w Dolby Vision i już jest tak sobie, ale to jest dalej HD. Tyle mi starczy. Pomocy. Mogę zamówić kalibrację za 700 zł do domu, stać mnie, ale obawiam się, że będzie lepiej, ale dalej nierówno i na pewno problemy się nie skończą. W skrócie na każdym kanale co innego, obraz drży albo mikro szarpie, kolory przerysowane albo wyblakłe i chyba największa wada: wszędzie w Netii obraz gubi ostrość. Jako amator opiszę to na piechotę: kamera jest na postaci w filmie HD, wszystko ok przez ułamek sekundy, ale tło robi się rozmyte i podobnie inne twarze - jak w telefonie wybiórcze pole ostrości. Kamera najeżdża na inną osobę, inne ujęcie i sekundę obraz łapie na nowej scenie/twarzy ostrość. To samo ujęcie i kamery raz w lewo raz w prawo to ostrość gubi się na całego tak non stop. Obraz sprawdza się tylko na stabilnych obrazach, na animacjach, na zbliżeniach twarzy - jak się ostrość po zbliżeniu ustabilizuje to jest ok. Potem mimika twarzy jakaś i mamy pływającą twarz/obraz znowu. Ergo, albo Netia tak nadaje (ale na plazmie było ok na 10-letnim dekoderze i kablu), albo ja czegoś nie umiem. Może jakieś proste ustawienie mam niepotrzebnie włączone? Ekran kinowy? Chyba nie. Wszystkie polepszacze AI i Ochrona Jasności są OFF. Dlaczego jednak ten miniLED chodzi tak dobrze na streamingu, a tak źle na kablówce?