xpok
-
Liczba zawartości
28 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Odpowiedzi dodane przez xpok
-
-
Już od około 3 lat przymierzam się do zakupu większego TV. Ale ciągle coś mi nie pasuje. Tym razem jednak chyba się przełamię.
Obecnie używam Sony KD65X8505, jest już ze mną chyba z 6 lat. Jest używany jako główny tv w saloniku.
Nowy TV stanąłby w pokoju który planuję przeznaczyć specjalnie pod nowy telewizor. Cały planuję pomalować na ciemne barwy, może nawet czarny ( jedna ściana ewentualnie z cegły ), pełne zaciemnienie. No ale to już inny temat.
Siedziałoby się około 2,5-2,7 metra od tv. Przy 65 jest ok ale mam apetyt na więcej. Z rodziny wszyscy się pukają w głowę i mówią że za blisko ale jak dla mnie i 85 cali było by ok. Nawet sobie na ścianie takiej wielkości prostokąt zrobiłem i nie wydaje się za duży.
Sprzęt służyłby do:
- oglądania filmów na Apple TV, jakieś serwisy streamingowe, rzadko coś z USB
- granie na konsoli Xbox One X, ale nie dużo z racji na brak czasu, wątpię żeby udało się kiedykolwiek jakieś dłuższe kilkugodzinne posiedzenie zorganizować
- podłączony byłby też tv, ale tylko ewentualnie by jakiś film przez pc szedł, albo jakaś gierka ze Steam
Węszę w temacie już kilka tygodni i nie mogę się zdecydować. Mam 3 opcje.
1. LG 65C8 - Oled, wiadomo jakie plusy.
2. Samsung 82NU8002 - tutaj kusi mnie wielkość oraz upłynniacz, podobno robi robotę. Czytałem opinie że ludzie idąc na kompromisy przechodzą na niego z OLEDów.
3. Czekać na jakiegoś Oleda z upłynniaczem?
-
Miałem kupić 65 calowy LG C8 do filmów, konsoli i sporadycznie gier z PC puszczanych przez Steam Big Picture ( żeby zminimalizować ryzyko wypalenia ). Jednak tak się zastanawiam i zastanawiam czy nie poczekać. Myślicie że jest szansa że w przyszłym roku 77 calowe OLEDy będą w rozsądniejszych cenach? Bo na 85 cali to chyba jeszcze za wcześnie.
Kupujemy telewizor - czyli poradnik co kupować i jak kupować
w Co kupić i gdzie?
Napisano
Co się dziwić. TV to nie mały wydatek. Sam też się zastanawiam czy brać 65 calowego OLEDa czy 82 calowego Samsunga. Lub też właśnie nie poczekać co przyszły rok przyniesie. Jakby dziś był styczeń to bym się tyle nie zastanawiał ale mamy już końcówkę roku.