Skocz do zawartości

Krzysztof Mazur

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi dodane przez Krzysztof Mazur


  1. Czuję się jakby ktoś dał mi w pysk, a ten ktoś to producenci elektroniki. Ludzie ekscytują się kolejnymi telewizorami, które niewiele różnią się od siebie, może poza ceną, która ciągle rośnie, a to wszystko jest tak naprawdę nic nie warte. Zrobili 50 kroków wstecz i teraz drobią do przodu, żeby wciskać ludziom co roku coraz to niby lepsze ekrany.


  2. Z trudem przebrnąłem przez wszystkie komentarze. Nie wiem dlaczego tyle osób stara się zdyskredytować ten telewizor. Zamiast cieszyć się, że kolejne granice są przesuwane. to niektórzy narzekają. Bo za jasno, bo okulary. No ludzie, litości.  Na razie za 4 tys nitów trzeba zapłacić 60 tys, to nie na moją kieszeń. Ale postęp kosztuje. Za 3-4 lata taka wartość może będzie standardem przy cenach w granicach 10 tys zł. Będzie w sam raz do PS5 i Gran Turismo 7. W końcu coś się ruszyło w temacie telewizorów, bo od kilku lat mieliśmy stagnację. Brawo dla Sony.

    • Lubię 1
    • Dzięki 1

  3. 36 minut temu, Ketsurui napisał:

    O jakich sztuczkach mowa? Przeczytałem cały artykuł i nic takiego znaleźć nie mogę.

    "Wyniki Sony OLED AG9 są charakterystycznie niższe niż w innych telewizorach OLED, więc chciałbym tutaj nieco bardziej rozwinąć tę kwestię. Bolączką wszystkich matryc OLED jest fakt, że jasność bieli w HDR nie jest sumą jasności czerwieni, zieleni i błękitu (tak jak w trybie SDR). Wyjątkowo mocno angażowany jest tutaj biały subpiksel, dzięki czemu udaje się podbić jasność elementów, których barwa jest mało nasycona. Tu jak widać, Sony nie preferuje takiego podejścia i korzysta ze swojego białego subpiksela wyjątkowo oszczędnie. W konsekwencji elementy białe będą ciemniejsze niż na telewizorach konkurencji, ale te mocno kolorowe już nie. TV ma też pewnego asa w rękawie – jest nim funkcja dynamicznego mapowania tonów, która działa “pod maską telewizora” i odzyskuje utracone przejścia tonalne w bieli (które by były zbyt jasne do wyświetlenia dla telewizora), więc nie ma zjawiska, że czegoś brakuje"


  4. 17 godzin temu, Gmeru napisał:

    Tu nie chodzi o SW tylko o to, że nie ma Disneya w Polsce  w 4K i tyle. Albo aż tyle ?

    Przyznam że nie rozumiem jak ten rynek działa. Ale w Niemczech można kupić The Last Jedi w dwupaku, tzn w jednym pudełku są dwie wersje. 4K nie ma polskiej wersji, a zwykły blu-ray już tak. Gdzie leży problem, aby obie wersje miały język polski? Czy ktoś potrafi to logicznie wyjaśnić? Takie rzeczy nie śniły się filozofom.


  5. 14 minut temu, tonybcc napisał:

    Przestańcie się dziwić ja ostatnio byłem u szwagra i ku mojemu przerażeniu oglądał w trybie żywy czy tak jak wyjął z pudełka. Większość ludzi nie ma pojęcia ( nikomu nie ubliżając) po co są tryby a te ze sklepu są fajne bo kolorowe. Jak zapytałem kilku kolegów z pracy którzy ostatnio kupili tv ( tzw. 4K ) to żaden nic nie zmieniał „bo po co?” Jak jednemu zaproponowałem aby sprawdził to na drugi dzień usłyszałem ze „żonie się nie podoba bo jest za mało kolorów i ogólnie za ciemno. 

    No i odkryłeś tajemnice sukcesu Samsunga. Świeci się? Świeci. Jest kolorowo? Jest. Niezorientowanych klientom nic więcej nie potrzeba.

    • Plusik 2
    • Haha 2
    • Zmieszany 1

  6. 25 minut temu, uher napisał:

    Można odnieść wrażenie, że dział PR Samsunga lub LG dorwał się do tego tematu :)

    Ja jestem "fanbojem" elektroniki od Sony. Ale nie znaczy to, że mam przemilczać rzeczy, które mi przeszkadzają. Nie wiem jak jest z tymi samymi przypadłościami w Samsungach czy Panasonicach, bo nie korzystam. Paradoksalnie, mimo że widzę wady modelu XF9005, to chyba dziewczynie i tak kupię ten model. Ona i tak ogląda głównie z lektorem wszystko, a poza tym nieszczęsnym bloomingiem, to reszta robi na mnie duże wrażenie.


  7. 2 minuty temu, Toma-San napisał:

    Panowie. Generalnie zasada jest taka, że im więcej TV ma niezależnie włączanych stref, tym blooming będzie mniejszy. W TV pokroju XE90, XF90 (48 stref), XE93 (64 "strefy"), czy nawet ZF9 (104 strefy) przy jasnych, niedużych obiektach lub napisach na czarnym tle należy liczyć się z takim efektem. Najlepiej będą sprawować się TV z gęstym FALDem pokroju QF9N (480 stref), ZD9 (640 stref) lub pozbawione tego efektu Oledy. Żeby zminimalizować blooming na napisach rzeczywiście najlepiej zmienić kolor napisów, bo i tak oglądanie jaskrawego białego koloru (przy kontencie HDR lub DV) jest średnio przyjemne. 

    Fajnie czyta się takie rzeczy po fakcie :D  I jak tutaj wierzyć recenzjom sprzętu? Recenzje powinny być przede wszystkim dla osób mniej zorientowanych (jak ja), bo Ty taką wiedzę miałeś i masz. Co ciekawe, mój poprzedni, niemal dziesięcioletni Samsung 1080p, żadnego bloomingu nie miał. O czymś takim dowiedziałem się kupując "super rewelacyjny cudowny" tv 4K za 10 tys, który już na stracie walną mnie po oczach tym efektem. Teraz jestem mądrzejszy.


  8. 8 minut temu, Miszek napisał:

    Klient zorientowany zna temat i kupuje taki tv świadomie. Blooming jest i przy takiej konstrukcji ekranu raczej jest nie do wyeliminowania. Można wyłączyć wygaszanie tylko po co wtedy tv za 5-6 tysięcy skoro wystarczy za 2 koła. Ja oglądam filmy z lektorem więc problem mam marginalny. Za to nie wiem co to clouding i banding, które mnie najmocniej irytowały.
    Masz wybór - zero bloomingu kupujesz Oled ale wchodzisz, w banding, wypalenia i gorszą płynność.

    Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
     

    Ja nie byłem zorientowany. Telewizor kupiłem po przeczytaniu wielu testów na tej stronie, gdzie nikt o czymś takim nawet się nie zająknął. Jako zielony w temacie pytałem o ten problem na Facebook, gdzie jedynie odesłano mnie na to forum. Założyłem tutaj wątek ale większość nie wiedziała o co chodzi i że ogólnie się nie znam, a z redakcji nikt nie zareagował, więc nie wiem po co mnie tutaj odsyłali. Dopiero przeczesanie internetu i testy z innych stron dały mi jakąś wiedzę. Jak dla mnie to każda recenzja powinna zaczynać się od tego cholernego bloomingu. Jeżeli jest bardzo agresywny to dalsze czytanie tekstu nie ma sensu. Podobnie jak podniecanie się w takich tekstach tym jak bardzo tv świeci nie ma sensu przy jednoczesnym bloomingu, bo co z tego że świeci mocno, skoro połowa ekranu traci barwy. Dopiero na HDTVTEST pokazali mi dokładnie w czym problem. Z tych trzech telewizorów, dwa to szrot nie nadający się do użytku.

     


  9. 3 godziny temu, Bebbop napisał:

    Chcialbym tylko wyjasnic, ze opinia i filmik nie nalezy do mnie. Jest to wpis uzytkownika citmod. Zastanawiam sie nad zakupem NU8002 i bylem ciekaw, czy problem wystepuje tylko w Samsungu, czy w drozszych konstrukcjach konkurencji takze. A jak sprawa wyglada z grami? Bo nie wyobrazam sobie grania z takim efektem w jakies horrory.

    Tzw blooming to niestety jakiś koszmar. Im nowsze telewizory tym większy problem z tym. W Sony xf9005 wygląda to tak samo źle. W nowym zf9 podobnie. Polscy recenzenci telewizorów udają, że tego nie widzą, także na hdtvpolska. Z telewizorów Sony, najlepiej z tym radzi sobie xe93, chociaż też jest to widoczne. XE90, xf9005, zf9  to koszmar. Tego nie da się oglądać, a tym bardziej zarekomendować takiego tv. Nie rozumiem tej zmowy milczenia. Są zachodnie portale gdzie jest to pokazywane wprost. U nas cisza, jakby ktoś im płacił żeby siedzieli cicho, bo interes sprzedażowy nie będzie się kręcił.

    • Plusik 3
    • Dzięki 1

  10. Z góry zaznaczam, że jestem laikiem we wszystkich kwestiach z wyświetlaniem obrazu itd. Ale żeby pooglądać ładne filmy i zobaczyć tą nieskazitelną jakość, to do swojego tv Sony xd93, dokupiłem Xboxa One X. I muszę przyznać, że jestem rozczarowany. Raz że białe napisy w filmach, rozświetlają ekran co jest bardzo denerwujące. Ale fachowce twierdzą, że tak ma być, bo to przypadłość lcd. Ok, to dokupiłem jeszcze kilka filmów i ku mojemu zdziwieniu takie naświetlanie występuje tylko w nowych filmach. Np Batman Początek mimo że dzieje się głównie nocą, to napisy niczego nie rozświetlają. Np w Wonder Woman, nawet w jasnych scenach ten efekt już występuje i wkurza.

    Druga sprawa to jakość samego obrazu. Batman Początek to niby UHD 4K, a jakość jak z NETFLIXA, nie widzę różnicy. Obraz wcale nie jest ani ostry ani czysty. Wonder Woman wygląda zdecydowanie lepiej ale także nie ma czym się zachwycać. Do tego dochodzi paskudne rozmycie w ruchu, na które naprawdę ciężko się patrzy. Żeby było jeszcze zabawniej, takiego rozmycia nie widziałem we wspomnianym Batman Początek.  XD93 to niby jeden z lepszych tv, który radzi sobie z tym dobrze. Więc strach pomyśleć jak radzą sobie te gorsze tv. Jak na razie najładniejszym i najczystszym obrazem, może pochwalić się horror To. Nie wiem czy to problem mojego tv, marnego odtwarzacza UHD z Xboxa X, który potrafi przycinać obraz i dźwięk, czy po prostu wymagania miałem za duże.


  11. 1 godzinę temu, Fjubens napisał:

    To ja dla odmiany dodam, że wiem o czym piszesz. :P

     

     Dzięki, pokombinuję z kolorami napisów. Mój tv nie jest jakiś zły, bo to Sony xd93. 2 lata temu był to porządny kawał plastiku. Dzisiaj także spokojnie daje radę. Ale denerwuje mnie to rozjaśnianie. zwłaszcza gdy oglądam w zupełnie wyciemnionym pokoju. Po prezentacjach nowego ZF9 widzę, ze ten efekt jest taki sam o ile nawet nie gorszy. Fatalnie to wygląda. Może innym to nie przeszkadza, ale mi owszem. Wiesz może czy w OLEDach też to występuje? 


  12. Szukałem podobnego problemu ale nie znalazłem. Jeżeli dubluję jakiś wątek to wybaczcie. Mam "problem" z napisami w filmach.  W ciemnych scenach, pojawienie się napisów, rozjaśnia obraz w ich obrębie. Kiedy znikają obraz ciemnieje. W rezultacie mam denerwujące pulsowanie telewizora, rozjaśnia/przyciemnia. W jasnych scenach tego nie ma, ale oglądałem ostatnio It w 4K i było to bardzo widoczne. Sama czerń w filmie bardzo na tym cierpi.  Da się coś z tym zrobić w opcjach tv, czy taka przypadłość to norma?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...