Skocz do zawartości

leszek2016

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    15
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez leszek2016


  1. OK , to wszystko wydają się rozsądne zalecenia tylko czy nie jest to walka z wiatrakami? Testujemy jak rozumiem na egzemplarzu testowym stojącym w salonie.

    Potem w razie pozytywnej oceny z testu , OK ten typ pasuje i sprzedawca przynosi pięknie zapakowane pudło z magazynu i co dalej. Ryzyk fizyk biorę , płacę i jazda do domu na testy domowe czy kazać wyjąc egzemplarz z pudla i powtórzyć badanie. To jest dla mnie ten słaby punkt choć test sklepowy nawet na egzemplarzu wystawowym  pozwala zmniejszyć ryzyko wpadki co jest i tak niezłe. OK dzięki za uporządkowane wytyczne bo właśnie jestem w trakcie przesiadki ze starej plazmy jednak na OLEDA.

    Pozdrawiam

    Leszek


  2. Koledzy i właściciele OLED , którzy doświadczyliście już przyjemności wypaleń i schodów z serwisem. Czy po tych wszystkich doświadczeniach zostajecie z OLED czy wracacie do LCD chyba ,że powrót do LCD jest niemożliwy z powodów jakichś procedur reklamacyjnych. Myśle ,że to może być ciekawa opinia pomocna dla innych osób zdecydowanych na nowe tv. Dla mnie właściciela starego Kuro pogodzonego niejako z wypaleniami to kwestia praktyczna. Nie chcę pojedynkować się na parametry ale dla mnie to podejście praktyczne cokolwiek innego może to znaczyć dla innych osób. Pozdrawiam 


  3. 21 godzin temu, Subman napisał:

    Te 172W mocy podziel sobie na obszar odowiadający 65". To samo zrób z 215W na 77". Oczywiście od tego należałoby odjąć wczesniej to co pobiera elektronika. Pobór mocy panelu OLED na takim samym obszarze wyjdzie Ci taki sam i będzie zdecydowanie mniejszy niż w plazmach. Coś o tym wiem, bo miałem przez wiele lat Kuro 50", a obecnie mam 65" LG C7. Ekran w Kuro był bardzo ciepły, a na OLEDzie ledwo czuję aby coś tam grzało. Co do 1000 cd/m2 - nie ma co gdybać, bo nie ma jeszcze żadnego takiego OLEDa. Najlepsze OLEDy osiągają coś ok. 800 cd/m2 i to na małym obszarze (do ok max 10% powierzchni ekranu). Wraz ze wzrostem białego obszaru zaczyna działać limiter jasności (ABL). Po wtóre ekstremalne jasności rzędu 2000 cd/m2 mają sens jedynie dla małych obszarów - czyli np. dla rozbłysków (np. słońca). Gdybyś musiał patrzeć na 77" ekran z jasnością 2000 cd/m2 to długo byś nie wytrzymał.

    To jest racja co piszesz o poborze mocy i efektach cieplnych samego panelu. Rzeczywiście gdybało mi się o tej mocy bo wymagania HDR to jedno a życie i praktyka to drugie. Moje  Kuro 50" gra już 8 lat i martwi mnie jego temperatura pracy , wyraźne ciepło od góry i wyczuwalne blisko z przodu panelu. W naszej rodzinie była jeszcze historyczna plazma Pioneera 43" , po 11-tu latach uległa awarii i została wymieniona na KS9500-55". Dotykałem od tyłu panele OLED pracujące w sklepach i oczywiście tak na dotyk to nie ma żadnego porównania z plazmą. Zaplanowałem wymianę TV ale dla mnie alternatywą jest OLED i może nawet typ W7 65", gdyby nie jego cena startowa,  bo idealnie wkomponowałby się w pokój. Myślę ,że za rok cena spadnie na tyle ,że będzie bardziej akceptowalna. Pozdrawiam i dzięki za rzeczowy komentarz.

     


  4. Interesuje mnie jedna sprawa związana z HDR poboczna ale może istotna. Z opublikowanych parametrów TV LG 65W7 wynika ,że pobiera on 173W mocy. Model 77G7W pobiera około 215W mocy. Pytanie jaki będzie pobór mocy tv , który będzie miał zdolność osiągania wyraźnie parametrów powyżej 1000 cd/m2. Stara plazma ciągnie mi 350W. Większy pobór mocy to przyrost chyba temperatury i czy przypadkiem nie w rejonach wrażliwych dla elementów obrazu. Jak przełożą się wyższe oczekiwanie parametry HDR na długość życia i niezawodność. 

     


  5. Dnia 8.06.2017 o 23:03, vandel1 napisał:

    Zobacz skalibrowany Samsung ks9500 i potam kuraka. Może zmienisz zdanie. Ja zmieniłem.

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
     

    Tu zgadzam się z tobą może bym zmienił zdanie ale ta dyskusja poszła zupełnie w innym kierunku. Rodzinny KS9500 nie jest skalibrowany.Tu nie jest kwestią czy ten model plazmy jest lepszy a inny gorszy. Porównanie parametrów i obserwacji wizualnej może wyszłoby niekorzystnie dla Kuro. Dla mnie nie widzę alternatywy dla swojej starej plazmy dlatego ,że interesuje mnie wyłącznie model OLED. Nie mam najmniejszych zamiarów robić pośredniego ogniwa z TV LCD by przekonać się o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad innymi świętami. Moja subiektywna ocena jest taka ,że nie stać mnie na kolekcjonowanie tv. Problem jest tylko dopasowanie budżetu do wymagań.

    Pozdrawiam wszystkich komentujących.

    • Lubię 1

  6. 17 godzin temu, Xisiek napisał:

    A zdaje sobie kolega sprawę, że za dnia każdy z tych tv wciąga "Kuraka" mała dziurką? A wieczorowa pora ks9500 spokojnie da lepszy obraz :)

    Jakoś nie zdaję sobie z tego sprawy i bez urazy ale to tylko twoje zdanie. Z KS'em mam ciągłą styczność ale po powrocie do  domu nie muszę tego Kuraka oglądać przez jakąkolwiek dziurkę. A z tą wieczorową porą to już przewaliłeś do reszty. Twoje zdanie twoja broszka.


  7. Panowie Poloniści proponuję , uwaga słuszna to OK ale krótka zamiast długich wywodów. Skupmy się raczej na meritum bo to ważniejsze. Każdy może mieć inne zdanie. Ja mam jeszcze poczciwą plazmę KURO i na pewnie nie zmieniłbym jej na SK czy KS czy QLEDA Samsunga, Mam w bliskiej rodzinie ubiegłoroczny Samsung 55\" (curved , niestety) i widzę to co chcę to fakt a powracam do domu i jednak wolę swoje KURO ale to jest moje zdanie tylko. Dla mnie alternatywą jest tylko OLED może W7 czy następny W8? tylko ta cena i to jest problem na razie. Ta konstrukcja typu \"plakat\" to jest majstersztyk. Mam nadzieje ,że nie będę wymoderowany?

  8. Myślę ,że nikt rozsądny nie kupi takiego sprzętu za 7k bez odsłuchu na różnych kolumnach bo wiadomo ,że jedne zagrają lepiej inne gorzej. Mnie interesowały rozwiązania techniczne i w jakim stopniu mają wpływ na jakość dźwięku. To są takie wynalazki , które mogą nie mieć dalszego ciągu. W tym przypadku nie wiem na czym polega sztuczka zapotrzebowania mocy zasilania na pokrycie wielokanałowej mocy podawanej przez producenta ale może szkoda czasu na szerszą analizę. Te częstotliwości przełączeń prawdopodobnie nie wychodzą na zdrowie pewnych części pasma przenoszenia i różnych zniekształceń. Ciekawe czy inne firmy nie wpadną na podobne rozwiązania aby nas olśnić czymś nowym. Pozdrawiam

  9. Ja bym nie odsądzał Pioneera od czci i wiary. Kilka miesięcy temu interesowałem się tym ampli i na pierwszy rzut oka pobór mocy wydaje się zaskakująco mały ale jest jedno ale. Wzmacniacze tego ampli są wzmacniaczami impulsowymi w tzw klasie D3. Z materiałów Pioneera oraz danych z innych stron internetowych  wynika ,że jest to unowocześniony układ wzmacniaczy właśnie klasy D3. W poprzednim rozwiązaniu np w ampli , który też mnie interesował SC-09TX (instrukcja obsługi podawała zapotrzebowanie mocy tylko 550W, moc 7x200W moc ciągła w pasmie 20Hz-20kHz na 8 Ohm) rozwiązanie zasilacza polegało na tym ,że wzmacniacze klasy D były zasilane  z częstotliwością przełączającą 50-60 kHz z zasilacza natomiast w tym nowym  ampli klasy D3 i jest tu podobno częstotliwość przełączająca napięcia zasilania ok. 10 razy więcej. Nie jest to więc zasilanie jak we wzmacniaczach klasy AB. Zapotrzebowanie mocy zasilacza jest więc inaczej liczone z uwagi na wzmacniacze  impulsowe. Różne  fora są trochę sceptyczne i czekają na jakieś pomiary laboratoryjne. Przyznam ,że też mam wątpliwości ale jestem ostrożny w ferowaniu wyroków. Myślę ,że bardziej zaawansowani technicznie koledzy potrafią zweryfikować te info , czy jest to ściema marketingowa czy jest tu jaki jakiś zysk wynikający ze wzmacniaczy typu impulsowego. Ja też wziąłem na wstrzymanie. Pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...