Skocz do zawartości

Heinrich

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    98
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Heinrich


  1. Kolego, chcesz to odpisz nie to Twoja sprawa.... Jak napisałeś każdy sam oceni.

    Ja być może nie jestem tak "wyedukowany" jak Ty.....

    Dwa krótkie pytania :

    1. Do czego we wzmacniaczach, np Hegla, Atolla, MusicHalla, Roksana, Marantza, Denona, Pioneera... czy wielu innych producentów, służy main in/bypass - opisywane przez tychże producentów jako- wejście dzięki, któremu zintegrujemy......z systemem kina domowego.

    - na stronie Hegla (dot. modelu 360) można znaleźć: " .....dedykowane wejście na kino domowe"

    - dalej, na stronie MusicHalla :" wejście „bypass”, dzięki któremu zintegrujemy a70.2 z systemem kina domowego"

    Czyli ja, jak i wielu użytkowników jesteśmy w błędzie?

    Jeśli tak, to nie ma problemu ja jestem gotowy przyznać się do błędu..... a Ty?

    2. Gdzie znalazłeś informację, że takie połączenie jest "szkodliwe", grozi uszkodzeniem sprzętu jeśli zostało wykonane poprawnie,?

    jw. jeśli jestem w błędzie, to wskaż go, a ja publicznie przyznam Ci rację.


  2. jest fatalnym rozwiązaniem, najgorszym z możliwych.

    Ale jeśli Ty nie zdajesz sobie z tego sprawy, nie wiesz dlaczego albo róznic przy takim podłączeniu i podłączeniu prawidłowym nie słyszysz to dla Ciebie może "nie być złe" jak piszesz. Tylko wtedy nie wypowiadaj się proszę nt. jakości dźwięku i nt. techniki. A przynajmniej na tym portalu.

    Bo na tym portalu nie wprowadzamy użykowników w błąd!

    A przed takimi podłączeniami, moja rada, sprawdź jakie są wartości impedancji wyjściowej i wejściowej podłączanych klocków. I wtedy możemy zacząć merytoryczna dyskusję. Bo na tym etapie nie ma ona z Tobą sensu. Bo o tym jak zaleca i co zleca producent danego klocka juz nie wspominam bo to oczywiste.

    Wyglądasz dla mnie jak sprzedawca w salonie, którey wie że coś dzwoni tylko nie wie w którym kościele. Popodłączał trochę klocków i kabelków ze sobą, nawet w róznych klockach róznych marek i zagrało. To znaczy, że tak można i że tak będzie dobrze. Był na kilku szkoleniach i wydaje mu się że wszystkie rozumy pozjadał i jest alfą i omegą w audio/video. Żenada.

    I taki ktoś doradza na forum ???

    Przestrzegam przed radami kolegi Heinrich. Niech te posty zostaną dla potomności jako ostrzeżenie przed radami kolegi ZNAFCY.

    Kwestionuję Jego wiedzę. Patrząc na staż na forum i ilość postów zapewne mam rację. To "kolega dobra rada". Bez żadnej odpowiedzialności.

    :angry:

    Pozdro

    Kolego, zastanów się co wypisujesz!

    Jeśli nie masz 100% pewności, to nie rzucaj bezzasadnych oskarżeń!

    Widzę, że Ty jesteś jedynym "światłym" użytkownikiem i forumowiczem, posiadłeś niezgłębioną wiedzę.

    Rozumiem, że ilość postów na tym forum upoważniania do chamstwa, arogancji?!

    Regulamin nic o tym nie wspomina.

    A teraz zapytaj innych użytkowników tego forum ilu spośród nich ma spięte amplitunery KD ze wzmacniaczami stereo i takie rozwiązanie im odpowiada, ba nawet sprawia im radość w użytkowaniu.

    Idąc Twoim tokiem rozumowania należałoby wszystkich "wyprostować" , wmówić im, że ich systemy są nic nie warte i za wzór podać Twoje?!


  3. W kwestii słuchania muzyki jestem raczej konserwatystą i w tym celu wykorzystuję wzmacniacz stereo, .

    Gdybyś uważnie czytał, to dyskusja wyglądałaby zupełnie inaczej.....ale to do Ciebie musi należeć ostatnie słowo......

    Uważasz, że napisałbym tak, gdybym myślał inaczej?

    I chcesz tą integrę podłączyć jak napisałeś do regulowanego wyjścia pre-out ???

    Gratuluję pomysłu.

    Elektrycznie będzie działać tylko wpinanie dwóch preampów w tor przyniesie więcej złego niż dobrego i z punktu widzenia jakości dźwięku nie ma najmniejszego sensu.

    Wyjścia pre-out w amplitunerach KD i integrach służą do ... podpinania końcówek mocy. Jesli już chcesz bardzo podpiąć integrę to służą do tego inne wyjścia: albo tzw. pętla magnetofonowa albo wyjście tape out albo jak w ampitunerach np. wyjścia na dodatkowe strefy.

    O wyższości klasycznego stereo vs KD nie musisz mnie przekonywać, bo tutaj oboje się zgadzamy..

    Wreszcie to przyznałeś bo od tego zaczęła się cała dyskusja

    I nie oboje tylko ... obaj. A przynajmniej ja jestem mężczyzną.

    Pozdro

    Nie czepiaj się literówek, bo i ja mógłbym przytoczyć trochę przykładów.... A co do tej męskości....cóż, nie mój interes, możesz być kim chcesz, to wolny kraj.

    Ja przynajmniej mam na tyle godności żeby nie robić osobistych wycieczek, a rozmawiać o konkretach.

    btw. zainteresuj się trochę współczesnymi wzmacniaczami, to naprawdę nie powinno urazić Twojej godności ......a podłączać możesz w sposób jaki chcesz, ja podałem jeden z dopuszczalnych przykładów, który wcale nie jest złym rozwiązaniem.

    Wszystko zależy czego finalnie oczekujemy.

    Jeśli masz miejsce, to możesz "bawić" się w osobne zestawy KD i stereo w dedykowanych pomieszczeniach, jeśli jest ono jednak ograniczone i zależy Ci na wygodzie użytkowania sprzętu, aby nie przepinać kabli, to wpięcie wzmacniacza pre-out --> main in/ bypass (czy jak to jeszcze producenci nazywają) jest IMO dobrym rozwiązaniem.

    Edit. Co ty ciągle z tą męskością, masz z tym jakiś problem. Kolejny raz o tym piszesz. Potrzebujesz sobie lub komuś coś udowodnić? ;)

    pozdrawiam Cię :)

    • Lubię 1

  4. Nie można. System KD do odsłuchu muzyki w stereo to ... duży kompromis.

    Aby sie o tym przekonać na włąsne uszy trzeba było przyjąć zaproszenie na test. Nie byłeś zainteresowany więc konfabulujesz.

    Co do drugiej części wypowiedzi masz chyba na mysli końcówkę mocy stereo , a nie wzmacniacz stereo ???

    Pozdro

    Przyjacielu, prosiłem, Ty również, że nie będziemy ze sobą dyskutować.

    Jeśli uważasz, że konfabuluję, to pomiń moje posty, tak jak pomijam, Twoje, bo raz kolejny nic nowego nie wnoszą.

    Napisałem Ci też, że prawie ani razu nie podałeś mi konkretnego kontrargumentu na moje rzekome "konfabulacje".

    Co do zaproszenia, to jasno i wyraźnie Ci napisałem, że nie odrzucam go, a jedynie, ze taka wizyta raczej do przyjemnych by nie należała...uzasadniłem również dlaczego

    O wyższości klasycznego stereo vs KD nie musisz mnie przekonywać, bo tutaj oboje się zgadzamy.... ;)

    A co do drugiej części mojej wypowiedzi, to nie pomyliłem się.....zresztą taki znawca zagadnienia audio powinien wiedzieć, że do systemu KD można włączyć także i integrę....kiedy chcemy słuchać muzyki, to jednym przyciskiem w pilocie zestaw rozłączamy i słuchamy muzyki ze wzmacniacza ;)

    pozdrawiam serdecznie bez złośliwości:)


  5. Nie wolę tylko muszę by było 2 w 1 czyli kino i stereo....kosztem jakości.

    Nie zakładaj od razu, że kosztem jakości ;)

    Te dwie kwestie można pogodzić w jednym systemie.

    Skup się póki co na odsłuchach, z mojej strony jedna rada- aby ewentualny amplituner miał pre-out czyli możliwość podpięcia wzmacniacza stereo.

    Jeśli z czasem uznasz, że brzmienie amplitunera jest dla Cibie niewystarczające będziesz mogła dokupić wzmacniacz stereo, dołączyć go do systemu, przez co zyska również samo kino, a jednym przyciskiem "rozłączyć" i słuchać przez wzmacniacz.

    Nie sugeruj się czy amplituner ma te wszystkie najnowsze "bajery" Atmos, Auro, DTS-X...... pytanie zasadnicze, czy to wykorzystasz?

    I ostatnia sprawa, zdaj się na własne "ucho" , wybierasz sprzęt dla siebie i ma on Tobie odpowiadać


  6. to może polecilibyście jakiś używany wzmak(miały wbudowane radio?) z lat 70/80/90 w cenie do 1000zł który zagra tak genialnie?

    jako głośniki chciałbym użyć monitory Monitor Audio BX2 lub BX5 (o ile to nie będzie świętokradztwo).

    Proponuję poszukać jakiegoś klasycznego wzmacniacza stereo + osobny tuner

    Przejrzyj aukcje na pewnym portalu ;)

    Widziałem tam integry Arcama, Nada, Rotela, CA...


  7. Zapraszam na blog. Przeczytaj do poduszki wszystko od deski do deski.

    Potem przeczytaj moje wszystkie testy i opisy popełnione przez 10 lat na tym portalu.

    Wtedy pogadamy o plastikowych klockach, miniwieżach, testach, spotkaniach, wiedzy i doświadczeniu.

    Napisałem ... konfabulujesz. A że ty odbierasz to jako obrazę? Prawda w oczy kole.

    Teraz możesz odesłać mnie do swojego dorobku publikacji, z chęcią poczytam.

    Pa.

    EOT z mojej strony.

    I prośba na przyszłość : nie wypisuj idiotycznych komentarzy pod moimi postami jak nie masz nic do powiedzenia. To działa na mnie jak płachta na byka. Kocham walić prosto z mostu i w 99 przypadkach na 1000 trafiam w miętkie. Internet jest pełen wszystkowiedzących mądrali, padają w takich konfrontacjach. Ty mialeś szansę spotkać się twarzą w twarz albo raczej uszy w uszy i obronić swoje tezy ... nie skorzystałeś. Twoje tezy zdechły.

    Powtarzam: AMPLITUNERY KINA DOMOWEGO NIE NADAJĄ SIĘ DO SŁUCHANIA MUZYKI W STEREO.

    Ilość postów nie zwalnia nikogo z rzetelnej i przede wszystkim uczciwej oceny.

    Sam przyznałeś, że z propozycji, które podałem słyszałeś aż jedną!

    Walenie prosto z mostu nie ma nic wspólnego z brakiem kultury osobistej, której Tobie brakuje. Jeśli nazywanie kogoś tchórzem nie jest wg. Ciebie obraźliwe....to chyba nie ma sensu dalsze tłumaczenie....

    Wnioskuję to po sposobie Twojej wypowiedzi w naszej "dyskusji", bo dyskusją ciężko to nazwać, gdyż merytorycznie nie odniosłeś się ani razu, do tego co napisałem.

    Więc to chyba Ty nie masz nic do powiedzenia.

    To na koniec odnosi się chyba do Twojej wypowiedzi, gdyż nie podałeś choć jednego kontrargumentu.


  8. Po raz kolejny mnie obrażasz, a nie odnosisz się merytorycznie do moich argumentów!

    Wybacz, ale znowu dajesz do zrozumienia, że nie jesteś osobą skłonną do przyjęcia argumentacji niezgodnej z Twoją, tak jak byś Ty wszystko najlepiej wiedział i na wszystkim się najlepiej znał.

    Z góry zakładasz, że nikt inny racji mieć nie może.....

    Gdzie napisałem, że z testu nici?

    Jednakże sądząc po tonie Twoich wypowiedzi takie spotkanie do przyjemnych by raczej nie należało....

    A co do pisania z klasą, to proponuję abyś przeczytał to, co napisałeś.....to nie ja jestem mocny w gębie....

    Zanim napiszesz coś o sprzęcie zadasz sobie tyle trudu aby się z nim zapoznać, czy dalej swoimi wypowiedziami będziesz zniechęcał mniej osłuchanych/ początkujących użytkowników, którzy do tej pory nie mieli do czynienia ze sprzętem lepszym od miniwieży czy plastikowego KD?

    • Lubię 1

  9. Zapraszam na test do siebie, porównamy razem :).

    Ampli za 10 tys vs. wzmak stereo za 2 tys. Oba nowe z aktualnej oferty.

    Coś ten temat pominąłeś. Nie masz nic do powiedzenia?

    Przecież wyraźnie napisałem co z czym należałoby porównać....

    Możesz rozwinąć co pominąłem

    A potem porownamy z tą Sabą za 350 zł. Będze fajnie

    Jak mówisz A to powiedz B i potem C ... Trzba było milczeć, a nie zgrabnie przycinać. Teraz albo zrobi y test albo wyjdziesz na ... :).

    A co ma cena do rzeczy?

    Albo konstrukcja jest dobra albo nie...akurat Sabę znam i wiem, że sprzęt tej marki gra i to chyba wystarczy za rekomendację ...

    Co zgrabnie przycinam?

    Poza tym mam prośbę, jeśli coś oceniasz / krytykujesz, to przynajmniej postaraj się z tym zapoznać.

    Ostatnim razem sam przyznałeś, że miałeś przyjemność bądź nieprzyjemność słyszeć zaledwie jedną markę, nie omieszkałeś natomiast skrytykować wszystkich.

    To tak jak w słynnym już powiedzeniu, że w Ameryce biją czarnych ;)

    Na koniec dodam, że zgadzam się, i że wg. mnie amplitunery nie są stworzone do słuchania muzyki i osobiście w tym celu używam właśnie wzmacniacza stereo a nie amplitunera, który też najtańszym modelem nie jest..... ale od każdej reguły są też wyjątki, jak te podane przeze mnie.

    pozdrawiam :)

    ps. Za zaproszenie dziękuję, cojones mam i się niczego nie obawiam...


  10. Przede wszystkim, to nie mi brakuje merytorycznych argumentów, o czym grzecznie nie omieszkałem Tobie napomknąć.

    Autorytatywnie, w moim przekonaniu, oceniasz sprzęt, którego nie słuchałeś.....więc wybacz, ale taka argumentacja jest dla mnie niemerytoryczna.

    Poza tym zanim po raz kolejny zarzucisz mi brak argumentów proponuję porównać amplitunery za ok. 10 tyś, choćby Arcama, Anthema czy CA i jako godnych przeciwników wystawić integry za 2 tyś zł....mowa oczywiście o nowym sprzęcie.

    Kończąc, jeśli masz coś do moich wypowiedzi, to napisz mi to proszę wprost, a nie wyciągasz z kontekstu, to co napisałem i publikujesz na swoim blogu, uważam to za mało eleganckie.

    Pozdrawiam serdecznie :)


  11. Arbitralnie? ;)

    Każdy ma inne preferencje,

    Zamiast tego Onkyo RZ800 pomyśl o modelu 838, jest tańszy i posiada większość funkcji nowego modelu, a do tego nie wygląda jak mikrofala ;)

    Z tych wymienionych, najlepszy, ale i najdroższy będzie Pioneer, ale pytanie czy jest Ci potrzebny amplituner tej klasy?

    Wydaje mi się, że optymalny byłby Denon, a różnicę w cenie mogłabyś przeznaczyć jako część kwoty na zakup suba/ odtwarzacz CD/ odtwarzacz BD

    Oczywiście to moje subiektywne zdanie....i jak na samym początku pisałem- posłuchaj i porównaj ;)


  12. Jeszcze tyle zaległości z 2015/2014 do nadrobienia, a 2016 zapowiada się równie ciekawie ;)

    Pacino, Pesci, DeNiro w nowym filmie Scorsese, Burton robi Sok...2 i film z Evę Green, powrót Gibsona, nowy Bourne, Jim Carrey z Agatą Kuleszą w jednym filmie i do tego z wątkiem dla Wikinga, bo Kurismaki ma się tam pojawić ;)

    Będzie się (sie)działo w kinach :)

    edit. zapomniałbym o Jaśku Knocie 2 :)

    Edziu, widzę, że miłość trwa ;)

    • Lubię 1

  13. To tak jak z ksiązką ,,Księżniczka Marsa,, i filmem ,,John Carter,,. To jakby dwie rózne fabuły i tylko miejscami wspólne. Nawiasem mowiąc film dennej jakości. Ale teraz czytanie książek to chyba objaw wstecznictwa. Szkoda, bo to dużo bardziej rozbudowany świat niż filmy. Dobrze, że nikt nie bierze się za sfilmowanie ,,Trylogii Mrocznego Elfa,, RR Martina, bo bylaby chyba totalna porazka. Pozdrawiam.

    Można wymieniać znacznie więcej....Child 44 - książka rewelacyjna, film jedynie dobry, Ziarno Prawdy - film dobry, książka rewelacyjna, zresztą cała seria o prokuratorze Szackim.

    Całe szczęście są audiobooki, jak ktoś spędza wiele godzin za kółkiem- polecam, tym sposobem, w ostatnim roku udało mi się wysłuchać/ "przeczytać" ;) ponad 40 książek :)

    Co do Marsjanina, to także polecam wydanie książkowe lub audio (bo także się już pojawiło), a sam film jeśli chodzi o fabułę jest średni.

    Technicznie bardzo sprawnie zrobiony z dobrymi zdjęciami, ja akurat oglądałem w kinie więc o BD się nie wypowiem, ale jeśli ktoś poszukuje filmów do testowania jakości obrazu i dźwięku, to tak jak Bingoo polecam przyjrzeć się także Tomorrowland

×
×
  • Dodaj nową pozycję...