Pandemia oraz izolacja społeczna spowodowały, że kina z dnia na dzień przestały funkcjonować. Branża zamarła, bo to przecież one stoją na pierwszym froncie, jeśli chodzi o premiery nowych filmów. Niektórzy zdecydowali się na debiuty online w serwisach VOD premium, gdzie oczywiście obowiązują ceny premium. Wielokrotnie przekładany termin premiery “Tenet” Christophera Nolana pozwala sądzić, że i końcówka sierpnia może nie być ostateczną datą. Tymczasem kina gotowe są już na przyjęcie widzów, a w repertuarach czekają nas nie lada niespodzianki.
Wszystkie kina zapraszają na seanse. I to jakie!
Od tego piątku, 31 lipca, wszystkie Multikina są otwarte w całym kraju. Nieco wcześniej to samo zdarzyło się w Cinema City i Heliosie, ale sytuacja w multipleksach (i nie tylko) jest daleka od normalności. To wcale nie oznacza jednak, że do kina nie ma na co iść – wręcz przeciwnie, to wyjątkowa okazja na to, by móc nadrobić lub powtórzyć produkcje, które nam umknęły lub które chcielibyśmy zobaczyć w kinie na wielkim ekranie jeszcze raz. Nie oszukujmy się bowiem, że w dobie cotygodniowych nowości (nawet w wakacje), kina ryzykowałyby wprowadzanie do repertuarów filmów, od których premiery minęło kilka, kilkanaście lub kilkadziesiąt lat. To pojedyncze przypadki, które wynikały z okrągłej rocznicy bądź całonocnego maratonu filmowego. Tylko w takich okolicznościach można było liczyć na ponowny seans w kinie Mrocznego Rycerza czy Władcy Pierścieni. A przecież klasyki, tej starszej i nowszej, nie brakuje.
Filmy, które zasługują, by zobaczyć je na dużym ekranie
Wystarczy odwiedzić repertuar Multikina, gdzie codziennie możecie wybrać się na “Imperium kontratakuje”, czyli V epizod sagi Gwiezdnych Wojen. Jest to językowa wersja oryginalna (pozbawiona polskich napisów), ale nie jeden fan Star Wars, sci fi czy kina nie powinien przejść obojętnie obok takiej propozycji. To samo odnosi się do filmów Christophera Nolana: “Dunkierki” oraz “Mroczny Rycerz” i “Mroczny Rycerz Powstaje”. Pierwszy z filmów pokazywany jest w Multikinie, a pozostałe dwa w Cinema City. Na tym jednak nie koniec, bo obydwie odsłony trylogii Batmana od Nolana mają swoje pokazy w IMAX, gdzie organizowane są też projekcje “Jokera” – niedawnego hitu Warner Bros. z Joaquinem Phoenixem w roli głównej. Na koniec Incepcja, która także pojawi się w kinach już na dniach!
Byłem w kinie i chcę więcej
Miałem przyjemność wziąć udział już w dwóch pokazach po wznowieniu działalności kin i muszę przyznać, że możliwość zobaczenia (o normalnej porze, a nie 2:00 w nocy w ramach maratonu) “Mrocznego Rycerza” było czymś fenomenalnym. Miłośników kina domowego nie brakuje, ale tak duży ekran i tak mocne nagłośnienie są nam w stanie zaoferować tylko sale kinowe i zdecydowanie warto z tej okazji skorzystać.
Jeszcze bardziej odnosi się to do Gwiezdnych Wojen, ponieważ zobaczenie tego filmu na kinowym ekranie przez młodszych fanów było po prostu niewykonalne, gdyż film od dekad dostępny jest tylko na nośnikach fizycznych oraz w Internecie. Dysponując świetnym zestawem kina domowego nie odtworzymy jednak 1:1 warunków typowej sali kinowej, a tym bardziej IMAX-a.
Odnoszę wrażenie, że przez kilkumiesięczną nieobecność wiele osób zapomniało o kinie i wypatruje nowości tylko w Internecie. Tymczasem te premiery do kin wrócą, prędzej czy później, w takiej lub innej odsłonie, a obecnie nadarza się być może jedyna taka wyjątkowa okazja, by zobaczyć prawdziwe hity w kinowej oprawie.
Więcej na temat filmów:
- Star Wars The Skywalker Saga | RECENZJA | Wymarzone kompletne wydanie 4K Ultra HD Blu-ray
- Oceniamy “Szadź” w 4K w Playerze. Najnowszy serial kryminalny ze Stuhrem i Popławską
- Głośny miniserial BBC „Ofiara” debiutuje w Polsce. Tylko w ofercie Player!
- Co w Player w czerwcu? Do obejrzenia garść nowości filmowych, nie zabraknie też kultowych tytułów
(1053)