Powrót

BenQ ZOWIE XL2546 TEST najszybszego 240Hz monitora z DyAc dla e-sportu

Słowem wstępu

BenQ ZOWIE posiada w swojej ofercie szeroki wachlarz monitorów dla graczy w różnych cenach i różnych specyfikacjach. Nie tak dawno temu, w naszej redakcji gościł 240Hz monitor BenQ ZOWIE XL2540. Wyświetlacz ten przypadł mi do gustu, ze względu na swoje bardzo wysokie odświeżanie, które istotnie pomagało ograniczyć smużenie obrazu w dynamicznych grach. Niestety pozbawiony był funkcji modulowanego podświetlenia, zwanego przez producenta “ULMB”, przez co nie oferował aż tak ostrego obrazu jak, teoretycznie niższy, model XL2730 (pomimo jedynie 144Hz odświeżania). Jak się szybko okazało, producent pochylił się nad sprawą i wydał najnowszy sprzęt – XL2546. Monitor ten wygląda bliźniaczo do XL2540, z tym, że posiada funkcję modulowanego podświetlenia, która powinna zapewnić dużo wyraźniejszy ruch, nawet przy niższych częstotliwościach odświeżania. Zobaczmy, czy zadanie się powiodło! Test dedykują szczególnie graczom e-sportowym gdyż monitor został stworzony specjalnie dla nich.

Wygląd

Budowa monitora to klasyczna konstrukcja urozmaicona czerwonymi wstawkami. Od przodu nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale to przecież obraz, a nie ramkę mamy podziwiać podczas wymagającej rozgrywki 🙂

Ekran został zaprojektowany tak, by umożliwić ergonomiczną regulację monitora. Można go pochylić od -5 do +20 stopni, oraz regulować wysokość. Różnica w położeniu najniższym, w stosunku do położenia najwyższego, wynosi około 140mm. Na wsporniku znajduje się nawet czytelna podziałka.

Ekran można obracać na stopie od -45 do +45 stopni. Dostępna jest także funkcja pivot.

 

Badana cecha Wartość
Wymiary kartonu 50 × 70 × 25 cm
Waga (bez podstawy) 3,4kg
Otwory do montażu na ścianie VESA 100 × 100

Wyposażenie i złącza

Monitor umożliwia podłączenie cyfrowych źródeł sygnału poprzez złącze Display Port, oraz dwa HDMI (jedno w standardzie 2.0). Pominięto analogowe złącze D-Sub, bo umówmy się, nikt nie kupuje takiego monitora, by podłączać go do komputera z przed 15 lat. Jeśli nasz komputer posiada gniazdo HDMI 18Gbps (pełne 2.0) to uzyskamy pełen wachlarz częstotliwości odświeżania także tą drogą (nie tylko przez display port):

Monitor wyposażono także w hub USB 3.0 z dwoma wejściami. Do huba możemy podłączyć także słuchawki i mikrofon. Kolejny ukłon w stronę graczy i ich wygody podczas grania podobnie jak:

W zestawie znajdziemy kontroler (S Switch Arc), pozwalający na bardzo wygodną obsługę ustawień monitora. Pozwala on przełączać pomiędzy trzema trybami użytkownika. Tryby te mogą zawierać dowolnie definiowane ustawienia pracy (jasność, rozjaśnienie detali w czerniach itd). Rolka i dwa przyciski funkcyjne pozwalają także na pełną obsługę menu OSD monitora.

Ciekawym dodatkiem jest też pokrowiec na ekran, po założeniu którego prezentuje się on mniej więcej tak, jak na zdjęciu powyżej. Wycięcie na uchwyt pozwala na wygodne przenoszenie go np. po hali gamingowej, bez ryzyka uszkodzenia.

Znalazł się także kaptur, który pozwala osłonić ekran z lewej i prawej strony. Z pewnością przydatny dodatek podczas rozgrywania turniejów, a także na zwykłym lan-party.

Testy syntetyczne

Badana cecha: wynik:
Rozdzielczość i przekątna ekranu 1920 x 1080, 24.5″ (16:9)
Typ matrycy LCD z podświetleniem W-LED typ. TN
Odświeżanie matrycy (min. 120Hz zalecane do dynamicznych gier na PC) 240Hz
Kontrast ANSI (więcej – lepiej) 900:1 (w całym zakresie jasności)
Maksymalna jasność po kalibracji 330 cd/m2
Odbicia od ekranu małe, ekran matowy
Błędy barw po kalibracji (mniej – lepiej)
Input Lag (ważne dla graczy, mniej – lepiej)
  • 14 ms – 1080p60 (konsola/PC)
Pełna rozdzielczość koloru PC – 4:4:4 (wyraźne czcionki, po podłączeniu PC) Tak
Poprawna obsługa klatkaży 100/120/144/240Hz
Obsługa 10 bitowego koloru Nie

Responsywność / Input lag

Dzisiejszy test zaczniemy od najważniejszej informacji dla wszystkich graczy – sprawdzenia responsywności monitora. Nic nie jest bowiem tak istotne w monitorze gamingowym, jak to, by gracz nie miał możliwości odczuć jakiejkolwiek zwłoki, czy opóźnienia pomiędzy tym co się faktycznie dzieje w grze, a co pokazuje ekran. Gra, która wykazała największe różnice w testach różnych elementów był Counter-Strike: Global Offensive. Oczywiście są to różne drobne aspekty jednak wykazujące, że mamy do czynienia z nowym standardem wśród monitorów do takich celów jak e-sport.

Rodzaj sygnału Opis Ustawienia monitora Wynik
[GRY] 1080p Lag przy podłączeniu komputera PC, mierzony przy rozdzielczości 1920×1080 dowolny tryb 14 ms

Input lag wynosi tylko 14ms. Super informacja! Innymi słowy jest tak niski, że z pewnością żaden gracz nie będzie w stanie go odczuć. Czternaście milisekund, to wynik mieszczący się w najbardziej rygorystycznej grupie. W artykule o input lag zamieściłem test pozwalający zbadać swoją czułość na opóźnienie. Warto także wspomnieć, że wynik ten jest o 2ms lepszy niż w XL2540.

Tytuł w którym według najlepszych graczy e-sportowych widać przewagę monitora ZOWIE i 240Hz to Counter-Strike: Global Offensive

Odwzorowanie ruchu

O ile odwzorowanie barw, czy jednorodność podświetlenia, nie muszą być na najwyższym poziomie w monitorze dla graczy, tak odwzorowanie ruchu jest zdecydowanie najważniejszą cechą (zaraz po input lagu). Nie chcemy przecież, by naszej uwadze umknęło cokolwiek, przez smużący obraz. Winowajcy smużenia są dwaj: pierwszy z nich to czas reakcji matrycy, a drugi to efekt bezwładności obrazu, powodowane pracą Sample&Hold w monitorach LCD.

By rozprawić się z czasem reakcji, ZOWIE zastosował szybką matrycę typu TN i dodatkowo wyposażył ją w overdrive, czyli funkcję przyśpieszającą zmianę układu ciekłych kryształów. Reguluje się ją ustawieniem “AMA” w menu monitora. Funkcję tą możemy wyłączyć, bądź ustawić na stan wysoki (high), lub najwyższy (premium). Ostatnie ustawienie generuje fałszywe kontury i zafarby za przesuwającymi się obiektami, dlatego w większości przypadków zalecam użyć trybu wysokiego. Jest jednak jeden wyjątek, o którym napiszę zaraz.

Gdy czas reakcji przestaje już być problemem, do zwiększenia ostrości obrazu konieczne jest redukowanie czasu przestoju w miejscu. Można to robić zwiększając częstotliwość odświeżania i/lub stosując modulowane (migoczące) podświetlenie. Przy 60Hz każda klatka trwa aż 16[ms], dlatego obraz jest nieostry w ruchu. Przy 240Hz czas trwania każdej klatki obrazu to zaledwie ~4[ms]. W teście XL2540 widzieliśmy jak fenomenalne rezultaty przynosiła wyższa częstotliwość odświeżania. Wciąż jednak nie była w stanie zapewnić ostrego jak brzytwa obrazu przy szybkim ruchu. Bohater dzisiejszego testu – XL2546 posiada, poza wysoką częstotliwością odświeżania, także funkcję DyAc modulującą podświetlenie. Zobaczmy jak przejdzie przez procedurę testową.

Parametry Informacje Obraz postrzegany w ruchu
Sygnał: 100Hz

AMA: High

Smużenie: 

prawie brak

Maksymalna jasność: 

330 cd/m2

Powielenie krawędzi: 

duży ghosting

 
Sygnał: 120Hz

AMA: High

Smużenie: 

brak

Maksymalna jasność: 

330 cd/m2

 Powielenie krawędzi: 

lekki ghosting

 
Sygnał: 144Hz

AMA: High

Smużenie: 

brak

Maksymalna jasność: 

330 cd/m2

 Powielenie krawędzi: 

umiarkowany ghosting

 
Sygnał: 240Hz

AMA: High

Smużenie: 

brak

Maksymalna jasność: 

330 cd/m2

 Powielenie krawędzi: 

lekki ghosting

 
Sygnał: 144Hz

AMA: Premium

Smużenie:

brak

Maksymalna jasność: 

330 cd/m2

Powielenie krawędzi:

prawie brak

Jak widzimy w powyższej tabeli, w zasadzie wszystkie możliwości ustawień odświeżania dają super ostry obraz. Jak się to dzieje? Sekret tkwi w systemie DyAc. Okazuje się, że pracuje on stale i jest zsynchronizowany z każdą dostępną częstotliwością odświeżania. Dzięki niemu podświetlenie przygasa w trakcie odświeżania się klatki obrazu, więc czas przestoju obrazu jest krótszy, a także nie widzimy momentu przechodzenia jednej klatki w drugą. Ekstra! W poprzedniej generacji monitorów system można było włączać funkcją ULMB, jednak w zasadzie jedyny moment gdy użytkownik mógłby chcieć to zrobić, to potrzeba uzyskania bardzo wysokiej jasności (modulacja podświetlenia trochę jej zabiera). ZOWIE XL2546 oferuje jednak aż 330cd/m2 jasności wraz z DyAc, a to wartość wystarczająca raczej dla każdego. Przecież nikt nie gra, gdy mocne słońce pada mu na ekran.

Tak ostrego obrazu przy ruchach dawno nie widziałem. To poziom zawodniczy!

Jak widzimy, wariant 240Hz daje idealnie ostry, dosłownie jak brzytwa, obraz. Nie jest to jednak jedyne racjonalne ustawienie. Dużo ciekawsze z mojej perspektywy jest 144Hz + AMA Premium, ponieważ klarowność obrazu pozostaje na podobnym poziomie, a przy tym prawie w ogóle nie widać ghostingu, ani innych artefaktów. Przy 144Hz, XL2546 prezentuje jeden z najbardziej wyraźnych obrazów, jakie możemy obecnie zobaczyć na monitorze! Brawo ZOWIE! Zawodnicy będą wniebowzięci.

Ja i Gmeru czyli ćwiczenia w CSa

Matryca, zalecane ustawienia

Bardzo wysoka częstotliwość odświeżania matrycy wiąże się oczywiście z matrycą TN. Nie powinno jednak to martwić, skoro mamy do czynienia z monitorem dla graczy. Panele tego typu, choć mają słabe kąty widzenia, to cechują się najkrótszym czasem reakcji, co przekład się na jakość odwzorowania ruchu. Ekran ma 24,5″, co jest całkowicie wystarczające do rozgrywki, chociaż w modzie są już raczej większe ekrany.

Zalecane ustawienia

W menu monitora znajdziemy bardzo wiele trybów obrazu, z których każdy możemy edytować i zmieniać jego parametry. By uprościć obsługę, producent utworzył presety, które można łatwo przełączać z poziomu menu OSD. Presety powinny odpowiadać potrzebom graczy danych gatunków gier. Zasadniczo różnią się one temperaturą barw, jasnością, oraz krzywą gamma, odpowiadającą za kontrastowość obrazu. Większość trybów można poddać dowolnej regulacji.

Na potrzeby oceny obrazu postanowiłem użyć wyzerowanego trybu “Standard”. Od presetów zwanych np. “RTS”, czy “FPS”, różnił się on tym, że nie posiadał on domyślnie włączonych dodatkowych systemów zmieniających obraz.

Reprodukcja kolorów

wynik wynik
Średnia deltaE barw ze standardowych 3,4 maksymalna 7,1
Średnia deltaE barw ze wzornika 2,8 maksymalna 6,4
Średnia deltaE palety szarości 2,2 maksymalna 6,4

Oddanie barw na monitorze gamingowym nie jest w zasadzie istotnym elementem. Liczy się tylko poprawne wyświetlanie odcieni w pobliżu czerni i bieli. Z tym monitor nie ma absolutnie żadnych problemów. Ogólnie parametry są w normie i kolory wyświetlane są bez bardzo dużych odstępstw od normy sRGB. W grach kolory na pewno będą odpowiadać, do zastosowań graficznych trzeba uczciwie przyznać, że monitor się jednak nie nadaje, ale nie taki jest jego cel.

Overwatch to kolejny tytuł w którego idealnie gra się na ZOWIE XL2456

ZOWIE XL2546 posiada także funkcję pozwalającą w kontrolowany sposób zmienić charakterystykę obrazu. Mowa tu o “Black Equalizer”. Ustawienie to znacznie uwydatnia detale w ciemnych partiach obrazu (zmniejsza wartość gamma), dzięki czemu detale, które mogłyby umknąć naszemu wzrokowi podczas rozgrywki stają się bardzo mocno wyeksponowane.

Pamiętajmy, że opis kalibracji tyczy się egzemplarza, który trafił do naszych testów. Egzemplarze takich samych monitorów różnią się między sobą, więc te nabyte przez czytelników mogą mieć inne błędy odwzorowania barw (mogą być one większe lub mniejsze – nie ma reguły). Z tego powodu nie publikuję ustawień kalibracyjnych, bowiem są one indywidualne dla każdego monitora i toru wideo. Zachęcam natomiast do poczytania o profesjonalnej kalibracji.

Więcej informacji zaczerpnąć można w: Co to jest Kalibracja ekranu? Jakie ustawienia są dobre i „naturalne”?
o
raz w temacie: Jaka rozpoznać profesjonalną kalibrację?  

Jasność, zakres regulacji

Monitor pozwala się regulować w zakresie od 330 do 54 cd/m2 i co ważne, najważniejsza regulacja następuje wyłącznie za pomocą diod podświetlających ekran, co oznacza, że kontrast nie spada nawet przy skrajnych ustawieniach.

Zakres jasności jest zatem nieco węższy niż w przypadku XL2540, ale jak wspomniałem, funkcja DyAc wymaga poświęcenia pewnej ilości światła. Jej stała obecność oznacza też, że monitora nie można zakwalifikować do kategorii flicker-free, jednak odświeżanie rzędu 144Hz z reguły nie pozwala dostrzec migotania. Piszę z reguły, ponieważ widziałem dwa lub trzy odcienie szarości, które były bardziej “niespokojne”. Podejrzewam, że częstotliwość migotania podświetlenia mogła się tam nakładać na częstotliwość  migotania pikseli. W matrycach TN stosuje się taką technikę, by uzyskać więcej odcieni kolorów. Fachowo nazywa się ją FRC.

Może to oznaczać, że przy długotrwałej pracy na monitorze, np. oglądaniu obrazów, użytkownik będzie nieco bardziej zmęczony, niż gdyby używał monitora flicker-free. Jak jednak pisałem wcześniej, nie takie jest zastosowanie ekranu dla graczy.

Kontrast, Powłoka ekranu

Monitor posiada podświetlenie W-LED.

Powłoka ekranu jest mocno matowa, co zmniejsza odbicia lustrzane od ekranu, aczkolwiek w dzień obraz nie jest tak “krystaliczny” jak na monitorze połyskującym. Kontrast wynosi około 900:1, co jest typową wartością dla matryc TN. Oczywiście wartość te podaję po kalibracji do docelowego punktu bieli – D65.

Równomierność ekranu

Jednorodność ekranu jest w granicach tolerancji. Na białej planszy dało się zauważyć, że centralny punkt na dole ekranu jest jaśniejszy, niż np. jego górne brzegi. Mogłoby to irytować przy zastosowaniach biurowych, ale nie w grach.

A tak wygląda to w pomiarach:

-12% -7% -3% 0% -6%
-17% -8% -4% -2% -7%
-14% -7% ref. -1% -9%
-13% -5% +1% +1% -3%
-8% -7% -1% 0% +2%

Kąty widzenia

Jak wiemy, kąty widzenia na matrycy TN są słabsze. Tak też wygląda to na ZOWIE XL2546. W obszarze zastosowań monitora nie jest to jednak specjalnie istotne. Największa strata występuje pod kątem pionowym:

Podsumowanie i ocena

Kolejny 240Hz monitor w ofercie BenQ ZOWIE jest, bez wątpienia najlepszym w ofercie firmy dla fanów i maniaków e-sportu. Dopracowano w nim mój główny problem – rozmycie obrazu w ruchu, które jest najważniejszym (zaraz po input lag) kryterium wyboru monitora dla graczy. Nowa funkcja, trzymająca pieczę nad smużeniem – DyAc spełnia swą role tak dobrze, że monitor może wyznaczać rynkowe standardy w kwestii ostrości ruchomego obrazu. Jest to zdecydowanie dobry wybór dla zawodników najbardziej wymagających gier, jak np. CS: GO. Zmierzone parametry potwierdziłem osobiście w grając w tytuły takie jak CS czy Overwatch i przyznaję: smużenie na tym monitorze w zasadzie nie istnieje, a jakikolwiek lag nie jest odczuwalny. Gracz w zasadzie nie może wymagać nic więcej od monitora i rozpatrując w tych kryteriach, XL2546 zasługuje na najwyższą ocenę. Dla osób niezwiązanych z grami znajdzie się jednak kilka minusów, po pierwsze słabe kąty widzenia, nie najlepsza jednorodność, oraz okazjonalnie widoczne migotanie. Trzeba jednak pamiętać, że testujemy produkt specjalistyczny. BenQ ZOWIE dołączyło także fajne dodatki do zestawu – pokrowiec, dodatkowy kontroler, oraz kaptur, te akcesoria z pewnością przydadzą się w warunkach turniejowych. Obecnie ciężko mi wskazać realną konkurencję dla tego produktu w zakresie e-sportu.

PLUSY

MINUSY

Cena: BenQ ZOWIE XL2540 około 2 229 zł

Sprzęt do testów dostarczyła firma BenQ


Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?


Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj “Czym jest PROFESJONALNA kalibracja telewizora / projektora / monitora?” oraz “Test kalibracji”.

 

(42254)