Projektor Panasonic PT-AX100

[crazy-j 0]

W Panasonicu wchodzi sie w zaawansowane menu gdzie mozna osobno ustawic gamma i poziom podstawowych kolorow oraz jasnosc i kontrast OSOBNO dla scen jasnych, srednich i ciemnych - to jest super.
Najlepiej gdybys mogl ustawic projektor na wprost ekranu. Duzy zakres lens shift jest bez sensu. Dlaczego ? Przy kazdym "katowym ustawieniu" projektora rosnie roznica w odleglosci do prawej i lewej krawedzi ekranu (w skrajnych przypadkach do kilkudziesieciu centymetrow). Trudno to skompensowac optyka. Do tego powstaje obraz w ksztalcie trapezu, ktory korygujemy elektronicznie, niestety przy HD widoczne jest pewne pogorszenie ostrosci w skutek ingernecji w ustawienia pixeli.
Moj komputer najlepiej chodzi po HDMI 1080i.

[jerzyes 0]

Witajcie! - dawno się nie odzywałem

Używam panasa 100 od grudnia. Czytałem w tym czasie wiele opinii / porównań i utwierdziłem się w przeświadczeniu że b.dobrze wybrałem projektor. Nie potwierdzają się w moich warunkach zgłaszane niekiedy uwagi krytyczne.

Sprzęt pracuje w dużym salonie z wystawą południową. Na oknach są dość ciemne, ale i dość przezroczyste zasłony. Ekran 3,5 metra szerokości, white z dolnej półki cenowej. W pełnym słońcu w godzinach południowych niewiele się zobaczy - ale kto ma czas w środku dnia? W "normalnych" godzinach nigdy nie miałem problemu z jasnością obrazu. Tryb pełnej jasności potrzebowałem uruchomić może dwa-trzy razy w zupełnie nietypowych przypadkach; poza tym idzie w "economic". Wisi w osi ekranu w odległości ca 7 metrów. Najczęściej nie korzystam z pełnej wysokości i szerokości ekranu - praktyka pokazała, że przesadziłem z rozmiarami. Zakres shift-u jest dla mnie dużo za duży - to jest potrzebne kiedy przenosi się sprzęt w nietypowe miejsca. Do pracy stacjonarnej wystarcza kilkanaście stopni.

Głośność oceniam na słabą piątkę - b. rzadko można go usłyszeć przy typowych zastosowaniach. Wydaje mi się, że nawet przycichł po okresie paru miesięcy, ale równie dobrze może być to efekt przyzwyczajenia.

Zakres regulacji: jak na amatorski sprzęt - zbyt duży. Robi wielkie wrażenie na gościach (zwłaszcza zielonych) ale dla normalnej pracy z n-ką to jest 300% potrzeb.

Nie mam czasu na szczegółowe wyliczanie innych cech, ale twierdzę dzisiaj że w końcówce ub roku to był najlepszy wybór z przedziału do 5000. Dzisiaj oczywiście to już nie musi być aktualne, ale nie słyszałem o rewelacyjnych nowościach.

Tak więc dla podobnych warunków i normalnego oglądania kina domowego mogę go śmiało polecić.

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów !

[Artsalah 0]

Dziękuje serdecznie, Wasze opinie pomogły mi trochę. Mam jeszcze jedno pytanko, będę go ustawiał gdzieś 3.5 metra od ściany, na wprost ekranu, pawie pod sufitem, więc obraz będzie padać z trochę z góry. Czy jednak ustawić go centralnie na wprost (będę musiał w takim przypadku zrobić małe przemeblowanie i nie bardzo mi to pasuje . Rozumiem, że nie powinno się kombinować i ustawiać gdzieś pod bokiem, ale jak sytuacja ma się - góra, dół ?

Myślę o kącie 20-30stopni (centrum obrazu - projektor).

@ jerzyes. Mógłbyś powiedzieć jak wrażenie z obrazem ? Czy nie jest za płaski i jak odwzorowanie kolorów. Wiem, że nie ma co projektora porównywać np z telewizorem LCD, jednak chciałbym się zorientować jak mniej więcej to to wygląda.

Edytowane 12 Września 2007 przez Artsalah

[jerzyes 0]

[quote name='Artsalah' post='59863' date='12.09.2007, 16:28 ']Dziękuje serdecznie, Wasze opinie pomogły mi trochę. Mam jeszcze jedno pytanko, będę go ustawiał gdzieś 3.5 metra od ściany, na wprost ekranu, pawie pod sufitem, więc obraz będzie padać z trochę z góry. Czy jednak ustawić go centralnie na wprost (będę musiał w takim przypadku zrobić małe przemeblowanie i nie bardzo mi to pasuje . Rozumiem, że nie powinno się kombinować i ustawiać gdzieś pod bokiem, ale jak sytuacja ma się - góra, dół ?

Myślę o kącie 20-30stopni (centrum obrazu - projektor).

@ jerzyes. Mógłbyś powiedzieć jak wrażenie z obrazem ? Czy nie jest za płaski i jak odwzorowanie kolorów. Wiem, że nie ma co projektora porównywać np z telewizorem LCD, jednak chciałbym się zorientować jak mniej więcej to to wygląda.[/quote]

>>dot ustawienia: każdy stopień shift-u szkodzi obrazowi. Oczywiście nie stwierdzisz różnicy przy 2-3 stopniach, ale 20st to już nawet ja widzę, a nie jestem wybredny. Doradzałbym stanowczo jak najbliżej osi dla najczęściej oglądanego rozmiaru. Ja niepotrzebnie sugerowałem się rozmiarem maksymalnym i w efekcie mam mocowanie trochę za nisko. Najczęściej oglądam format 60:70% maksa i w górnym położeniu.
>>dot jakości obrazu: nie jestem znawcą; mogę tylko stwierdzić że bardzo dużo zależy od jakości sygnału pierwotnego. Reklamówki DiscoveryHD, niektóre reklamy, niektóre obrazy ze studia wręcz zaskakują wiernością barw i głębią. Dla tych materiałów nic nie trzeba kombinować w ustawieniach projektora. Z kolei np. filmy MGM często wymagają przygaszenia "amerykańskich kolorów". Zastrzegam jednak - ze mną o kolorach nie dyskutuj, sorry...-

Pozdr.

[Artsalah 0]

[quote name='jerzyes' post='59939' date='13.09.2007, 09:38 ']>>dot ustawienia: każdy stopień shift-u szkodzi obrazowi. Oczywiście nie stwierdzisz różnicy przy 2-3 stopniach, ale 20st to już nawet ja widzę, a nie jestem wybredny.

Pozdr.[/quote]


Przy czym chodzi mi oczywiście o shift Góra - Dół, projektorek umieszczę sobie centralnie

PS: Dziękuję za rady

[benek07 1]

Też zastanawiałem się nad wyborem AX100 lu Z5. Zamierzam kupić w US coś takiego
[url="http://www.prismasonic.com/english/description_h450m.shtml"]Prismasonic anamorphic lens[/url]

Aby dobrze takie szkło funkcjonowało z projektorem musi on mieć możliwość cyfrowego (z poziomu menu) wertykalnego rozciągnięcia obrazu aby po przejściu przez to szkło móc się cieszyć cinemascopem w domu .
No i z tego co wiem AX100 ma coś takiego w ustawieniach.
Nie wiem jak Z5

[lm81 1]

Jako użytkownik projektora Panasonic PTAE 900 chciałem poinformować, że projektor który jest podwieszony (wisi do góry nogami) działa głośniej. Dlatego też polecam usytuowanie projektora w pozycji normalnej, na jakiejś półce (przeważnie na wysokości ok 120 cm od podłogi).

[zibi61 0]

W lutym minął rok, jak użytkuję ten projektor. Wyświecone mam niecałe 700 godzin. Nic złego do tej pory się nie działo. Niestety od 2 tygodni mam problem z uruchomieniem projektora. Po paru sekundach pracy sam się wyłacza. I tak kilka razy (3-4) trzeba go załączać, żeby wreszcie się to unormowało. Podczas uruchamiania czasami pojawiają się takie krótkie błyski lampy. Chyba czeka mnie serwis. Filtr czyściłem w tym czasie 3 razy (tak co 200 godzin), wentylator pracuje, więc to chyba nie wina chłodzenia. Może ktoś z Użytkowników ma (czego nie życzę), lub miał podobny problem, i podzieli się spostrzeżeniami? Pozdrawiam

[niesfiec 0]

"Podczas uruchamiania czasami pojawiają się takie krótkie błyski lampy"-wygląda na padnięty palnik( lampa).

[Piotrasss 0]

[quote name='niesfiec' post='95757' date='09.04.2008, 08:11 ']"Podczas uruchamiania czasami pojawiają się takie krótkie błyski lampy"-wygląda na padnięty palnik( lampa).[/quote]

Witam , wiem że odpisuję dość późno ale dopiero zarejestrowałem się na forum. Jeśli chodzi o błyski to zapewne lampa wadliwa , ale powinny występować przez cały czas, nie tylko przy uruchomieniu. Co do wyłączania się projektora to jest to kwestia użytego smaru w przesłonie - konieczny serwis. Zapewne już odesłałeś do serwisu. Jestem ciekaw co było uszkodzone i jak załatwili Twój problem.
Pozdrawiam

[zibi61 0]

Wymianili mi przesłonę. Załatwili to w parę dni (chyba 3) w serwisie w Gliwicach (zawoziłem i odbierałem osobiście, bo mam 20 km do Gliwic). ME obejrzałem bezproblemowo. Jeszcze będę chyba walczył ze zbieżnością paneli (za bardzo rozjechane kolory jak się patrzy z bardzo bliska na ekran). Ale mam czas do lutego 2009r. Mam nadzieję, że więcej nic nie zaszwankuje. Z tym migotaniem, to nauczyłem się z tym żyć, bo to chyba taka uroda tych projektorów. Ale muszę przyznać, że nie jest to zbyt uciążliwe (sporadyczne przypadki). Te błyski lampy przy uruchamianiu też ustąpiły po wymianie przesłony. W serwisie mówili, że przy uszkodzonej przesłonie podczas testów startowych elektronika projektora wariowała i z tego powodu były te niekontrolowane błyski lampy. To tyle narazie moich przygód z serwisem. Ale ogólnie, mimo wszystko jestem zadowolony z tego projektora. Oczywiście po półtora roku kupiłbym już coś innego, ale to niestety prawo rynku - lepsze zastępują po tej samej cenie lub ciut większej nasze projektory. Ale ile wogóle projektor w porównaniu z TV daje dodatkowych wrażeń (ME w HD), to się nie zapłaci żadną kartą mastercard. Przed nami olimpiada w HD.
Pozdrawiam

[Galczych 0]

Mam podobny problem. Do ktorego serwisu proponujecie oddac projektor do tego w Warszawie czy do tego w Gliwicach.

Mam jeszcze 2 miesiace do konca gwarancji i niechcialbym aby popsuli cos innego co pozniej będe naprawial po gwarancji sam.

Bo z tego co slysze to te serwisy takie nie zabardzo.

[apatch 8]

Też miałem podobne przypadki ze swoim PT-AE900 , nie jestem pewien czy to była wina przesłony, ale problem z uruchamianiem projektora występował bardzo nieregularnie, za to okresowo 3 lub więcej razy podczas ponad dwu i pół letniego czasu użytkowania. Brak obrazu na starcie, migająca na czerwono dioda Lampy , pomarańczowa stała STAND BY lub TEMP (nie pamiętam)Problem zaczął występować od momentu gdy temperatura w pomieszczeniu spadła o kilka stopni, zazwyczaj miałem 24 C , filtr czyszczony regularnie co 50-100 godzin. Teraz po schłodzeniu i wyłączeniu projektora czekam moment i dopiero po minucie odcinam mu całkowicie prąd wyłącznikiem z tyłu, jak na razie obyło się bez serwisu.

Podejrzewam że może to być wina elektroniki, zmian w temperaturze otoczenia lub wina prądu, niby po drodze stoi silny i dobry UPS ale wszystko się może zdarzyć ....

Edytowane 9 Lutego 2009 przez apatch

[BoDeX 121]

No niestety - newralgiczne punkty to kondensatory - dobre , o szerokim reżimie temperaturowym nie są tanie , a tutaj muszą - jakby nie patrzeć

pracować w dosyć wysokiej temperaturze - mogą gubić parametry i elektronika wariuje .

Pamiętam jeszcze za starych czasów jak znajomy elektronik zwoził za bezcen zepsute magnetowidy z niemiec ( najlepsze przebicie ) i wszystko

co w nich robił , to wymieniał kondensatory i latały jak nówki !