Problem z odtwarzaczem Blu Ray Pioneer

[Whiplash 0]

Witam!

3 tygodnie temu kupilem odtwarzacz Pioneer BDP 140 i od kilku dni zauwazylem dziwne zachowanie sprzetu. Mianowicie odtwarzajac plyty Blu ray (mam ich kilka, wszytkie oryginalne) zauwazylem ze podczas odtwarzania nagle film staje w miejscu tak jak by ktos nacisnal pauze, odtwarzacz zaczyna szybko doczytywac plyte i za pare sekund wszytko wraca do normy.. Sytuacje mozna porownac do ogaldania filmow w internecie kiedy ogladmy cos i nagle jest pauza na buforowanie.

Zaznaczam ze soft w odtwarzaczu jest najnowszy, plytki czyste nie porysowane i oryginalne, nie wiem czy na DVD tez cos takiego wystepuje ja nie zauwazylem.

Panowie macie jakies pomysly co to moze sie dziac? Bo chyba to nie jest normalny objaw.

[mobor 233]

laser do d...y (o ile płyty są jak lustro)

Miem ze to dziwne bo sprzet jest nowy ale tak sie wlasnie prezentują dziadowskie oszczednosci na wszystkim i gdzie się tylko da...

[x666 3]

Pozwolę się nie zgodzić z przedmówcą. To nie oszczędności tylko ogólnie odtwarzacze dysków optycznych w tym BR to dziadostwo dla ludzi zacofanych, nie interesujących się jakością, idących na łatwiznę.

[Whiplash 0]

No chyba to nie jest tak ze kazdy czytnik ma takie problemy... Pierwszy raz sie z tym spotkalem, nikt nie pisal w zadnych dzialach o takim problemie z czytnikiem..

[mobor 233]

Coś słabo czytasz forum

Lasery padają w pionkach jak muchy

[Whiplash 0]

To mnie pocieszyles hehe, robilem rozeznanie co kupic i na oku mialem soniaka bdp 480 pansa dmp 210 i pionka bdp 140 to wszyscy polecali pionka bo super obraz i wogole a pozatym kosztowal prawie 800 zl. Trafilem na promocje za 649 wiec sie nie zastanawialem. Czyli mowisz ze to laser jest walniety? To nie zostaje mi nic innego jak spakowac graty i do sklepu? Wymiania czy bede miesiac bez czytnika?

[wieslawef 5]

Omijajcie pionka szerokim łukiem. Zrobili sprzęt z innej epoki, raczej jaskiniowej, niż kosmicznej. W zasadzie nie czta niczego poza oryginalnymi płytami BR, a i to nie zawsze.

[mobor 233]

Nie lódź sie ze jak ci wymienia sprzet dostaniesz model o wiele lepszy

Pogra moze z rok - dwa HUK

plastikowe soczewki zbierają swoje żniwo

[Whiplash 0]

Napisalem do serwisu. Panowie pytaja czy plyty sa dwu warstwowe, jesli tak to zmiana warstwy powoduje chwilowe zatrzymanie. ALe ja mam i takie i takie plyty i na kazdej to wystepuje..

[mobor 233]

Jak jest porzadny sprzet z pamiecią buforową to i w trakcie zmiany warstwy nie ma prawa być żadnych przeskoków

U ciebie wybitnie laser.

Edytowane 2 Grudnia 2011 przez mobor

[Whiplash 0]

Nawet Panasonic i Sony przycina obraz przy zmianie warstwy a mowimy o tych wyzszych modelach typu DMP 310. U mnie raczej nie zmiana warstwy. Jutro jade do sklepu i kloce sie o zwrot kasy..

[vandel1 77]

na moim pionku coś takiego zdarza się bardzo rzadko przy zmianie warstwy pamiętam 1 czy 2 przypadki i to na płytach nagrywanych a nie tłoczonych

[Whiplash 0]

Panowie, zauwazylem dodatkowy aspekt mojego problemu. Mianowicie, plyty blu ray zatrzymuja sie na chwile tylko podczas ogladania pierwszej plyty po wlaczeniu odtwarzacza.

Czyli wlaczamy odtwarzacz, wrzucamy plyte gra za ok 3-5 min lapie zaciecie i gra dalej do konca bez przerwy, wkladamy nastepna plytke i ona juz gra od poczatku do konca bez problemu..

Reasumujac, na chlopski rozum jesli bylby to laser to chyba plytki by sie zacinaly co jakis czas a nie tylko na pierwszej od wlaczenia odtwarzacza?

Co wy na to ?

[ernestwp 1]

Panowie, zauwazylem dodatkowy aspekt mojego problemu. Mianowicie, plyty blu ray zatrzymuja sie na chwile tylko podczas ogladania pierwszej plyty po wlaczeniu odtwarzacza.

Czyli wlaczamy odtwarzacz, wrzucamy plyte gra za ok 3-5 min lapie zaciecie i gra dalej do konca bez przerwy, wkladamy nastepna plytke i ona juz gra od poczatku do konca bez problemu..

Reasumujac, na chlopski rozum jesli bylby to laser to chyba plytki by sie zacinaly co jakis czas a nie tylko na pierwszej od wlaczenia odtwarzacza?

Co wy na to ?

To raczej wygląda na błąd oprogramowania, buforowania lub cos podobnego. Omijamy "szerokim łukiem" takie "firmowe" urządzenia przeznaczone do odtwarzania

niektórych tłoczonych płyt. Nie te czasy.....

[Whiplash 0]

Poczekam na aktualizacje firmware, ostatnia jest z 15 listopada i moze ona ma jakis blad.

Co chcesz powiedziec mowiac "Omijamy "szerokim łukiem" takie "firmowe" urządzenia przeznaczone do odtwarzania niektórych tłoczonych płyt" ?

[mobor 233]

to ze masz problem tylko na pcozatku odtwarzania nie swiadcyz o tym ze laser jest OK

Sprawdz ta płyte na innym odtwarzaczu- jesli wszytsko jest OK - masz problem z laserem

Firmware raczej wiele ci nie pomoże

Laser po prostu jest slaby. W miarę upływu czasu (matowienia platikowej soczewki) problem bedzie narastać

[ernestwp 1]

...Co chcesz powiedziec mowiac "Omijamy "szerokim łukiem" takie "firmowe" urządzenia przeznaczone do odtwarzania niektórych tłoczonych płyt" ?

W najwiekszym skrócie oznacza to, że kupowanie tradycyjnych odtwarzaczy BL które maja szereg ograniczeń odtwarzania materiału HD oraz

wyrażne wady wykonawcze lub technologiczne , traci coraz bardziej sens w zderzeniu z mozliwościami odtwarzaczy multimedialnych zaierajacych

(lub nie) również napęd Blu-ray ale posiadajace za podobna cenę rózne dodatkowe mozliwości odtwarzania plików, obrazów HD....

[Whiplash 0]

Te plytki odtwarzane na PS3 chodza normalnie. Jakbym odrazu nie zaktualizowal softu to bym wiedzial czy na starym byl ten problem a tak to pierwsze co to strzelilem update..

No ale nic sie nie stanie jak poczekam na kolejna aktualizacje i zobaczymy, jesli problem nie ustapi bede reklamowal..

Nie chce sie z toba Mobor spierac ale kurcze nie pasuje mi ten objaw do lasera tylko bardziej sklanialbym w kierunku softu. Na chlopski rozum jak laser bylby walniety to wydaje mi sie ze co jakis zcas byly by problemy a nie tylko na samym poczatku odtwarzania. Np. dzis wieczorem wlaczylem sobie jako pierwsza plytke DVD a nastepnie wrzucilem Blu Ray i wszytko smigalo elegancko..

[mobor 233]

Oczywiscie - nie musisz mi wierzyć

Miałem podobny problem z Denonem (a w zasadzie IDENTYCZNY)

Sprzęt zaczynał sprawiać podobe kłopoty. Czasami się przycinał, od czasu do czasu dłużej zczytywał TOC płyty etc

Zapusciłem mu procedurę testową i wyszło że laser jest w 75% wybombany (choć miał przepracowane relatywnie mało bo ok 300 godzin). Naprawa była nieopłacalna (1000zł) więc sprzęt poszedł do żyda...Po pół roku dostałem maila że "padł na amen"

To co kolega wyżej napisał to święta prawda. Odtwarzacz sieciowy typu np Dune B1 jest lepszy od tego typu urządzeń budżetowych, zbudowanych z NAJGORSZYCH dostępnych elementów (najtansze z najtanszych wśród najtańszych) Metalowa obudowa, pasywne chłodzenie, sprawna praca w sieci i masa innych zalet

Jeżeli odtwarzacz kosztuje ok 600zł wg ceneo

http://www.ceneo.pl/13318574?se=h-ToaNBkq6hGRaDUeDNmLz_H4ZjbMHZt&gclid=COWu0aia6qwCFcRH3godxnklMA

(w tym VAT 23% +euro podatki, cła, prowizje itd) zostaje nam na koncu kwota za którą odtwarzacz został sprzedany pierwotnie. Wynosi ona w przybliżeniu 250zł

I na logikę - jeżeli całosć tyle kosztuje to jakie tam mogą być elementy, materiały itd.. Nie możesz mieć pretensji że całość jest obliczona na (góra) 2 lata pracy (i to nie intensywnej) Po tym czasie masz pójść kupić sobie nowy a tego wyrzucić do śmieci. Przykre ale tak właśnie działa globalizm + nowoczesny konsumpcjonizm. Natomiast pojęcie ekologii stosowana jest wybiórczo jedynie tam gdzie wielkim tego świata jest to wygodne. Bo chyba nikt nie wątpi w to że ekologiczniej elektronikę naprawiac (a jeszcze ekologiczniej jest ją dobrze wyprodukować) niż utylizować

A na deser poczytaj sobie o prawdziwym producencie twojego Pioneera :

http://en.wikipedia.org/wiki/TCL_Corporation

Edytowane 5 Grudnia 2011 przez mobor

[Whiplash 0]

Nie no spoko wiem co masz na mysli bo chyba ze wszytkim teraz tak jest. Ale nie ma co popadac w paranoje bo nic by czlowiek nie kupil. 2 lata temu mialem BD Panasonica o ile pamietam DMP80 i wszytko gralo elegancko. Zaluje teraz ze nie kupilem znowu pansa ale tak zachwalali pioneera, byl drozszy od pansow i soniakow. Podjade do serwisu zapytam co oni na to, ew pczekam na nowy soft chyba ze bede mogl dostac kase spowrotem to oddam i kupie pansa.

[Whiplash 0]

Bylem wczoraj w serwisie... Powiedzialem co i jak, macher sie zdziwil i mowi ze dziwne zachowanie. Zasugerowal ze moze silnik napedu sie konczy ale nic nie powie zanim nie zobaczy sprzetu. Czas min 14 dni... Nie dosc ze nowy sprzet jest wadliwy to zamiast wymienic na nowy lub naprawic na dniach to oni maja od 14 do 2o paru dni na rozpatrzenie.. Chyba sobie daruje przed swietami cale zamieszanie, moze wyjdzie nowy soft to sproboje zrobic update.

[wieslawef 5]

Widzę, że wiele sobie obiecujesz po tym nowym sofcie. Nie chcę Cię sprowadzać na ziemię, ale taki nowy soft, ale nowy nowy, to jest zarezerwowany dla nowego modelu. Jak na ten czas to brak NTFS i nie odczytywanie polskich znaków całkowicie obnaża lichość tego sprzętu. Wyglądem, umówmy się, też nie powala.

Szczerze jestem ciekawy nowego Asusa i jego wpływu na ten fragment rynku.

[Whiplash 0]

Nie chodzi o to ze wiele sobie obiecuje, poprostu chce sprobowac jeszcze nowego softu zanim oddam go do serwisu. Jak maja rozkrecac i grzebac a moze okaze sie ze soft ma jakis blad. Zalezy od forum chyba bo na innym akurat pionka polecali i dlatego go kupilem..

[wieslawef 5]

Nie traktuj tego osobiście. Zdaję sobie sprawę, że jest Ci przykro. Też zawiodłem się na swoim odtwarzaczu BDP-S370 Sony. Jako jeden z pierwszych w Polsce klientów go nabyłem. Miałem wcześniej BDP-S300. Koszt wymiany to około 480 PLN. Stary na allegro poszedł za 300 zł, a nowy odkupiłem za 780. Nie wspominam nawet, że BDP-S300 kosztował mnie chyba, jak dobrze pamiętam, ponad 1500 PLN.

Co zyskałem...kilka kompletnie nie przydatnych pierdół. DWA USB, pod które mogę podpiąć pendrive sformatowany na FAT. Czyli nic, bo jeden port miałem wcześniej. Dostęp do treści internetowych raz obejrzałem coś na YouTube. Dekodery dźwięku... mam w ampli. Czyli, reasumując żadnego postępu, a wręcz cofka, bo napęd w pierwszych modelach odtwarzaczy BR (także w Pionkach) to kosmiczna technologia w porównaniu z dzisiejszymi zabawkami.

Po to są takie fora, aby ganić producentów. Wielkie korporacje już dawno przestały się z nami liczyć. Jest jednak światełko w tunelu i klienci sprawiedliwie ich ocenią.

[Whiplash 0]

Nie tye przykro co jestem wkur.. Mialem kiedys DVD potem BD pansa potem Ps3 i teraz pionka. Nigdy nie mialem takiego przypadku. Nie spodziewalem sie ze pionner okaze sie wadliwy juz po 2 tyg uzytkowania. Ja sie zastanawialem nad BDP 480, DMP 210 i pionku, pionek drozszy SACD itd wiec jak byla promocja to sie nie zastanawialem a zwlaszcza ze mi go polecano.