40U4000 + DELL Studio 1537 - niewyraźny obraz przez HDMI ... ?

[Kidzi 1]

Witam

Zakupiłem właśnie LCD Sony 40U-4000, przyszedł dosłownie dziś

Na szybko, w pracy, podpiąłem go do laptopa (DELL Studio 1537 z Radeonem HD3450 + HDMI). Na początku banan, puściłem parę filmów w fullHD - no miodzik. Potem zacząłem się przyglądać - a tu na obwodzie obrazu jest po 1,5 cm czarnego paska :?

Pogrzebałem w catalystach, zeskalowałem, jest OK.

Ale tu pojawił się problem - w zasadzie przed zeskalowaniem też był - obraz nie jest idealny, tzn. chodzi głównie o tekst - taki jest lekko koślawy, jak np. na monitorze LCD z ustawioną rozdzielczością niższą niż nominalna. Wydawało mi się, że skoro jest to LCD, to powinien wyświetlać dokładnie, piksel na piksel, a wychodzi, że tak nie jest ....

Ustawiam pulpit na 1920x1080, po podłączeniu TV rozpoznaje sygnał 1080p, ale jak dam listę urządzeń HDMI w menu TV - jest pusta ...

Nie wiem jak rozwiązać ten problem, szukałem już w sterownikach i za bardzo nie widzę, co by się tu dało zmienić, niby są opcje wyświetlania bez skalowania, ale nic to nie zmienia.

Niby mogę ustawić 1280x720, wtedy tekst jest większy i czytelniejszy, ale generalnie nie o to mi chodzi, nie mam zamiaru czytać książek , tylko wycisnąć max z matrycy, bądź co bądź, fullHD.

Oczekuję wyświetlania obrazu jak na moim monitorze LCD, gdzie w rozdzielczości 1680x1050 jest żyletka.

Jeśli ktokolwiek ma jakieś rady - proszę o pomoc.

P.S. Wieczorem podepnę go pod stacjonarnego kompa z GF 8600GT przez przejściówkę DVI->HDMI, zobaczymy jak pójdzie ....

[Dacar 0]

Z tego co pamiętam monitory czy to dla PCtów czy ekrany w notebookach mają trochę inna konstrukcje niż technologia LCD zastosowana w telewizorach, z racji tego chociażby, że na wymienionych dwóch pierwszych siedzi się w odległości około 50cm... Daj znać jak poszła próba z 8600GT

[Kidzi 1]

Heh, z GF8600GT poszło z początku jeszcze gorzej - tzn. obraz miał obcięte po 2cm z każdej strony pulpitu w każdej rozdzielczości, tak że pasek i pierwszy rząd ikon był niewidoczny. Pogrzebałem w sterownikach, ale sterowanie wielkością pulpitu wogóle nie przynosiło żadnego efektu, obojętnie czy go zwiększałem, czy zmniejszałem. Wogóle, panel nvidii to jest jakaś porażka, CCC od ATi jest o niebo fukcjonalniejsze. No tak czy siak wziąłem ponownie do ręki pilota z LCD i o dziwo, od razu w menu znalazłem funkcję (która być może mi umknęła, być może przy podłączonym laptopie była nieaktywna) dokładnego odwzorowania pikseli - cyk, i obraz jest piękny i ostry

W dalszym ciągu lista podłączonych urządzeń HDMI jest pusta, ale wszystko działa ... być może LCD nie rozpoznaje HDMI kart graficznych, tylko np. odtwarzacze DVD albo BR. Instrukcja pisze, żeby kompy podpinać pod HDMI-2, tak zrobiłem i bangla.

Przyznam szczerze trochę się bałem kupić LCD poniżej 3 tysięcy, początkowo moje plany celowały w plazmę 42" Panasonica, no ale ceny w ciągu ostatnich miesięcy tak poszły w górę ... Ale obraz jest idealny, pewnie jakbym obok plazmę postawił i porównał jednocześnie, zmieniłbym zdanie, ale nieprędko drugi taki sprzęt stanie obok

Niestety, teraz filmy by trzeba zaciągać w 720p minimum, bo klasyczny divx trza oglądać tak z 5-6m, żeby jakość nie raziła ...

Dziękuję za zainteresowanie moim problemem, rozwiązał się w zasadzie sam