"Skarb narodów" to jedna z najciekawszych marek Disney'a, ponieważ zakusy na nakręcenie trzeciego filmu z Nicolasem Cage'em były obiektem plotek przez lata, a ostatecznie nic z tego nie wynikło. Gigant postanowił więc pójść w innym kierunku i zdecydował się na wykorzystanie franczyzy w znany dla siebie sposób: postawił na serial dla Disney+. Czy zupełnie nowa obsada okraszona znanymi postaciami wystarczyła, żeby "Skarb narodów: Na skraju historii" można było nazwać sequelem na miarę oryginału?
Przeczytaj całość