Skocz do zawartości

adam-kr

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez adam-kr


  1. Jednak udało mi sie naprawić zasilacz w LD47VM6E i telewizor chodzi jak nowy,szczególnie po tym jak wyczysciłem szybe od środka i ekran środkiem do mycia szyb.Po raz kolejny okazało sie że nawaliła częśc za 2 grosze i unieruchomiła cały telewizor.A rada dla tych którzy chcięli by uniknąć naprawy w przyszłosci telewizora jest nastepująca. Należy odkręcić tył odbiornika(najpierw odkręcic nogę) a następnie wziąść odkurzacz i wyczyscić miekkim pędzlem elektonikę oraz cały tył .Gdy wszystko jest już czyste można zrobic zdjęcie tyłu odbiornika oraz zasilacza-to ten w srodku telewizora, a szczególnie połączeń kabelków .Następnie odkręcamy 6 srubek i wymontowujemy płytę zasilacza po wczesniejszym wyciągnięciu wtyczek z kabelkami.(W niektórych modelach istnieje możliwosc odlutowania jeszcze jednego przewodu masowego).Po wyciągnięciu zasilacza z telewizora -jeśli nie damy sami rady- to zanosimy do jakiegoś elektronika i prosimy go aby wymienił wszystkie kondensatory elektrolityczne w zasilaczu (są produkcji chińskiej) na nowe o temperaturze pracy 105*Celsjusza. Niektóre z tych kondensatorów w naszym zasilaczu po paru latach pracy są wybrzuszone i nie trzymaja parametrów,co jest przyczyną nieraz dziwnych zachowań odbiornika.Jednak wymienić należy WSZYSTKIE na nowe .Koszt kondensatorów ok. 25 zł. Sprawdzamy też czy nie ma kondensatora wybrzuszonego na płytce poniżej do której połączona jest antena zewnętrzna.Jeśli tak to należy go wymienić ,jesli nie ma to nie ruszamy tej płytki. Po tej operacji montujemy zasilacz w telewizorze i wsadzamy wtyczki w gniazda.Tutaj przyda sie fotka wykonana wczesniej ,gdyż w zailaczu sa wolne gniazda a wtyczki pasuja czasem do dwóch róznych gniazd.Jedna wtyczka jest mniejsza niz gniazdo więc należy zaznaczyć pisakiem na wtyku i gnieżdzie w jakim położeniu zamontować tą wiązke przewodów.Jest to spowodowane tym że ten zasilacz był montowany jeszcze w modelu LC 46 W1 i tam były szersze wtyczki.Po wykonaniu tej operacji zasilacz a w konsekwencji telewizor będzie hulał przez kolejne lata bezawaryjnie,i o to chodzi.


  2. Jak sie zorientowałem płyty zasilające sa w sprzedaży w internecie na stronach Chińskich w cenie ok 80$ za sztukę można kupić bez problemu jeśli ktoś zna chiński. Czasem są na E-bay w cenie od 80 do 105$,lub na innych stronach gdzie są normalne litery.Rozglądałem sie za zasilaniami do Adventów, ale do innych Amoi TV też można i to jeszcze łatwiej zakupić zasilacz. Do tych tv można kupić również tzw. kity do napraw czyli zestawy częsci do naprawy zasilacza.Zasilacze są najczęsciej psującymi sie płytkami w tych telewizorach.


  3. No tak trzeba odgrzewać ten temat. Ja też myslałem że mój AMOI Advent 47 cali będzie chodził w nieskończoność ,ale po koniec stycznia 1213 r w końcu wysiadł na amen Odstrzelił mu zasilacz,spróbuje go sam naprawić,bo na serwis nie ma co liczyć. Przy okazji rozkręciłem go całego -to całkiem proste i wyczysciłem mu matrycę i szybę bo były mocno zakurzone i były ciemne plamy na ekranie.Szkoda,że nie ma do niego żadnego schematu,stąd naprawa moze trwać dosyc długo,lub może skończyć sie niepowodzeniem,ale na razie spróbuje go samemu reanimować,może sie uda.


  4. Jeśli ktoś jest ciekawy co sie stało z moim bydlaczkiem -47 cali Amoi to musze powiedzieć że po tym jak mu wysiadł obraz ,wysłałem go do serwisu Digitalu ( był na gwarancji ,więc nie płaciłem nawet za przesyłke do serwisu) Tam najprawdopodobniej wymieniono mu matryce i odesłano kurierem .Od tej pory mineło 4 lata i odbiornik działa bez najmniejszej usterki do dzisiaj. Oby tak dalej. Jedynie co mnie tylko denerwuje to kurz który osadza sie na wewnętrznej stronie szyby i nie ma jej jak wytrzec .Nie wiem czy tą szybe da sie jakoś zdjąc i wyczyscić,bez rozkręcania telewizora. A może jest przyklejona na stałe. Ktoś sie orientuje?


  5. Minęły kolejne 3 lata eksploatacji(codziennej) przez pare godzin dziennie i co moge powiedziec ,że po 1 naprawie jeszcze na gwarancji jak w poscie powyzej,telewizor działa bezawaryjnie,niemówiąc o pilocie ,którego trzeba było pare razy czyscic i regenerować.


  6. [quote name='bajamon' post='68053' date='15.11.2007, 14:53 ']Czy dotychczasowi posiadacze Amoi serii V (około pół roku w sprzedaży) mogliby zgłosić usterkowość/bezusterkowość nabytych przez nich egzemplarzy. Dzieki z góry.[/quote]
    mój Amoi 47 cali padł już po 3 miesiącach użytkowania

  7. No i kupiłem tego wielkiego bydlaka 47 cali,nawet byłem zadowolony przez 3 miesiące z jakosci obrazu aż do dzisiaj,kiedy to obraz zaczął robić sie ciemny ,przerywał jeszcze przez krótki czas.Po wyłączeniu i ponownym załączeniu jeszcze sie wydawało że będzie normalnie będzie działał ale po chwili to samo i zupełnie obraz zginął. Złom pierwszej klasy. :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...