Skocz do zawartości

Sikor30

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    83

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Sikor30

  3. Napisano

    Rzeczywiście coś pomylił, albo ja źle zrozumiałem.

    Bezprzewodowo jest przesyłany dźwięk ale z projektora do kolejnego sprzętu, może wzmacniacza ?

    Dalej leci po kablach.

    Takim sprzętem złapał dźwięk i nagrał dyktafonem

    http://harc.com/elt-compact-infrared-receiver-600.html

    Siedział w ostatnim rzędzie pod okienkiem projektora.

    Ale dzięki za odpowiedź czegoś nowego się dowiedziałem.

  7. Napisano

    Na początku tego forum zadawalismy sobie pytanie : kiedy dojdzie do sytuacji w której będziemy szukać "poziomu HD w HD" analogicznie do ilości cukru w cukrze...

    pzdr

    Porównanie do cukru jest jak najbardziej trafne ! Wszak nie zrobisz bimberku z cukru kupionego w Biedronce, bo za mało tego cukru w cukrze, niestety.

    N-ka to taka Biedronka, ilość bez jakości.

    Zwykły użytkownik cieszy się z ilości kanałów HD (tak jak moi rodzice) i na siłę szuka tej jakości.

    Jak to marketing potrafi łeb oszukać.

  8. Napisano

    Na poczatku stycznia przyspieszylem internet w Netii z 2 do 6 Mbit. Mialo zaczac dzialac od 1 lutego. Niestety nie zmienili predkosci. Zadzwonilem owego 1 lutego i okazalo sie, ze konsutant zle wypelnil zlecenie i przyspiesza mi od 1 marca. Dlaczego od 1 marca a nie teraz ? Bo nie przyspieszaja w trwajacym iuz okresie abonamentowym (a to byl 1 dzien tego okresu). Troche sie z nimi wyklucalem, nic nie wskuralem.2 lutego przyslali dwa sms-y. Jeden z przeprosinami za zaistniala sytuacje a drugi z info, ze do 5 lutego usluga zostanie przyspieszona. Wrocilem z ferii 12 lutego. Niestety nic, dalej mam 2 Mbit. Dzwonie i znowu ta sama gadka o trwajacym okresie abonamentowym ... przyspiesza 1 marca. Dodam rowniez, ze przy kazdej rozmowie bylem informowany o innej stawce za 6 Mbit (za 2 Mbit placilem 84 zl). Raz to bylo 89 zl, raz 120 zl, innym razem 99 zl. Na koncu dowiedzialem sie, ze przedluza mi umowe o dwa lata (nie chcialem takiego aneksu).

    Talk wiec od 1 marca mam 6 Mbit, ale od tej pory przestali przysylac rachunki i nie wiem ile place, oczywiscie dalej przelewam 84 zl - jak za 2 Mbit.

    Dzwonilem do BOK z zapytaniem i oni niewiedza, bo kalkuluja ile bede placil a jeszcze tego nie policzyli. Ogolnie balagan balagan balagan. Niedouczeni konsultanci i dlugie czekanie na infolinii (ja ze swoja sprawa bylem przelaczany do 3 dzialow - w sumie do 1,5 godziny na linii).

    Co do tej predkosci 20 Mbit to byl u mnie w firmie technik z tepsy usuwac awarie i on twierdzi, ze te predkosc mozna uzyskac wtedy, jesli sie mieszka 200 metrow od centrali. Ale powiedzial mi tez ciekawostke. Tepsa podobno testuje technologie przesylania sygnalu na nizszych czestotliwosciach. I rzekomo w tej nowej technologii mozna uzyskac dowolna predkosc nawet przy duzych odleglosciach od centrali i zwyklym miedzianym kablu. Mowil, ze chodzi to rewelacyjnie. Moze ktos cos o tym wie wiecej ?

  9. Napisano

    Panowie...Tak naprawdę patrząc obiektywnie, to "N"-ka nie jest taka "zła".

    Spójrzcie na oferty Polsatu i Cyfry :o Kanały HD płatne dodatkowo, dekodery użyczone za kosmiczne pieniądze miesięcznie itd.

    Ja mam cyfre z recorderem, bez cinemax, filmbox family i hd, bez hbo hd i c+ film hd za 62 zl, dekoder z friko.

    Dla mnie to dobra cena. Wystarczy ich mocno przeciagnac jak sie konczy umowa i dadza cos sensownego.

    Dzwonili z 10 razy a ja szybko konczylem rozmowe jak slyszalem te super oferte, ktora mnie nie satysfakcjonowala.

    W tamtym roku na wiosne rezygnowalem z n-ki i jedyne co mi proponowali to blizej nieokreslona super ramowke na jesieni

    i wedlug nich dla mnie to byla niepowtarzalna okazja do przedluzenia umowy. Oczywiscie bez konkretow bo to tajemnica do jesieni.

  11. Napisano

    Wczoraj, po mniej więcej 40 dniach wrócił do mnie tv z serwisu. Nie został naprawiony, bo technik nie stwierdził usterki. Trudno się dyskutuje z tym towarzystwem, obraz skrajnej ignorancji i niekompetencji. Dwa tygodnie dopominałem się o zwrot telewizora (już wtedy stwierdzili rzekomy brak usterki), ani serwis centralny ani lokalny nie raczyły do mnie zadzwonić. To ja telefonowałem i byłem notorycznie zwodzony. Wczoraj własnym transportem przywieźli sprzęt. Mieli zadzwonić 30 minut przed przybyciem, żeby ktoś był w domu. Serwis rezerwuje sobie czas między 11:00 a 15:00 - trudno być w domu w tych godzinach normalnemu człowiekowi, brać urlop ? Tak więc umówionego telefonu nie było (serwis lokalny sam zaproponował to rozwiązanie z powiadomieniem), Panowie przyjechali i pocałowali klamkę - twierdzili, że w wystawionym zleceniu nie było takiej informacji (!). Czyli nawet tego nie potrafią zrobić. Wielce oburzeni i niesympatyczni wrócili za godzinę - porozwozili sprzęt. Oczywiście odwzajemniłem uczucia, powiedziałem co myślę o ich serwisie i tak długim przetrzymywaniu telewizora. Jakie było moje zdumienie, jak mi odpowiedzieli, że oni od dawna do mnie dzwonili, bo chcieli przywieźć sprzęt, tylko ja nie odbierałem telefonu (!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!). Brzydkie słowa cisną się na usta, krew się gotuje, pięści zaciskają.

    Tak więc NIGDY WIĘCEJ TOSHIBY, serwis to maksymalne DNO, skrajna ignorancja i niekompetencja. Nie polecam.

    Plus taki, ze nie musiałem za ten transport płacić - no ale nie po to wzywałem serwis, żeby telewizor pojeździł sobie po mieście.

  13. Napisano

    Tanie odtwarzacz i drogi film to celowy zabieg.

    Podam przykład z innej beczki, być może zbyt ekstremalny.

    Były kiedyś drukarki marki Lexmark (jakiś tam model).

    Drukarka + atramenty kosztowały 190 zł.

    Komplet dodatkowych atramentów kosztował 240 zł.

    Więc każdorazowo opłacało się kupić nowy sprzęt.

    A teraz moja propozycja.

    Pisanie na tym forum, bardzo doskonałym, o drogich filmach i petycjach jako kolejnego tematu troszkę nie ma sensu.

    Piszemy sami dla siebie, sami ze sobą dyskutujemy.

    Myślę, że pod patronatem tego forum powinna powstać osobna strona - list otwarty pod którym będzie mogło podpisać się wiele osób.

    Tekst powinien zawierać wiele argumentów, takich, których nie da się zbić.

    Czyli wszystko to co zawarte jest w tym temacie w wielu postach.

    Tego typu przedsięwzięcie jest proste do zrealizowania, będzie można zainteresować nim inne media - czyli nadać pożądany rozgłos.

    Szersza dyskusja być może przyniesie zamierzony efekt. Argumenty muszą być niezbywalne.

    Korzyści będą i dla forum - większa popularność, także dla samego pomysłu (mam nadzieję).

    Co o tym sądzicie ?

  15. Napisano

    Gry na konsole to też w wielu przypadkach gnioty.

    I jak tu się ich ustrzec, skoro słowo pisane (pozytywna recenzja) może być spreparowane przez niby zadowolonych użytkowników a wydawca dodatkowo zapłacił branżowemu portalowi za polecanie tej pozycji.

    Szkoda tak wypruć się z kasy i nie mieć z tego oczekiwanej zabawy.

    Tylko jak to sprawdzić jeśli trailer zawiera najlepsze sceny ...

  16. Napisano

    Trzymają mi tv od 5 stycznia (regza 47Z3030DG)

    Zgłoszona usterka to pojawiające się pionowe kreski na ekranie.

    Dzisiaj zadzwoniłem do serwisu centralnego.

    Odebrała kobieta, zapytała o nazwisko, długo szukała i nie mogła znaleźć mojego tv (ich telefon dobrze zbiera, więc dokładnie słychać rozmowy w tle).

    Zapytała technika gdzie ten tv, poszukał i znalazł. Usterki nie wykrył a tv cały czas pracuje (od tych 2 tygodni).

    Tylko, że te kreski pojawiają się i po jakimś czasie znikają (nie ma reguły), ten człowiek nie ogląda programów na moim tv, ma ich włączonych wiele i raz na jakiś czas zerknie albo nie zerknie. Powiedziałem to tej kobiecie, więc rzekomo jeszcze przez weekend go poobserwują. Ale na koniec dodała, że w weekendy nie pracują, kompletny brak logiki. Gwarancja kończy mi się w marcu, czasu zostało niewiele.

  18. Napisano

    Ghrom dokładnie tak jest.

    A oto codzienny przykład z polskiego podwórka:

    prokurator dostaje ekspertyzę zarekwirowanego komputera na którym znajdują się pliki filmowe i muzyczne.

    Można to zakwalifikować jako dozwolony użytek.

    Ale nie, po co.

    Prokurator pisze pismo do właściciela praw autorskich czy życzy sobie ścigania (bo to przecież na wniosek "pokrzywdzonego" się robi).

    Jeśli firma odpisze, że życzy sobie to wszczynane jest postępowanie.

    I tym sposobem z każdego można zrobić przestępcę, albo wariata.

    Szkoda, że z takim zaangażowaniem prokurator nie dba o nasze życie codzienne .....

    No ale wiadomo firmy i korporacje .... to bardzo wdzięczne podmioty ...

    To tak w bardzo dużym skrócie, bo nie ma co elaboratów wypisywać.

    Jednemu z Kolegów udzielających się tutaj opisałem wymieniony przypadek bardzo szczegółowo z detalami.

  19. Napisano · Edytowane przez Sikor30

    Już teraz istnieje możliwość zdalnego przeszukiwania dysków komputerów (podłączonych oczywiście do sieci).

    Stosuje się to przy najpoważniejszych przestępstwach np. grube sprawy gospodarcze czy pedofilia.

    Ale jak to w życiu bywa kolejnym krokiem będzie coraz większa liberalizacja stosowania tego typu technik pod płaszczykiem walki

    z groźną przestępczością czy terroryzmem. Wielkie korporacje będą podnosić larum, że straty, że padają na pysk i taki

    lobbing być może przyniesie oczekiwany skutek.

    Chcieliśmy UE to ja mamy, ze wszystkimi zaletami i wadami. Ciągle coś regulują, ustawiają ceny minimalne, czegoś zakazują.

    I to wszystko dla naszego wspólnego szeroko pojętego dobra, żeby nam ułatwić i umilić życie.

    Zakazali termometrów z rtęcią to wprowadzili żarówki pseudo energooszczędne zawierające rtęć (niby nie jest jej duzo, ale termometr w domu

    jest z reguł jeden, a żarówek bardzo wiele ...). Limity CO2 - to też ściema pod przykryciem walki z globalnym ociepleniem.

    Epidemia AH1N1 ... przykłady można mnożyć. Za wszystkimi tymi inicjatywami stoją wielkie korporacje i ich pazerność na kasę.

    I żeby się nie okazało za parę lat, że komputer w domu staje się wrogiem, bo nie wiadomo kto lub co tam siedzi i np obserwuje nas

    przez kamerę internetową albo grzebie w dysku. Wtedy nawet we własnym mieszkaniu nie zaznamy swobody. Oczywiście w imię bezpieczeństwa i dobra ogółu.

  22. Napisano

    Mam ten tuner od roku i jestem bardzo zadowolony.

    Doskonały obraz, łatwy w obsłudze, spełnia moje, być może niezbyt wielkie (bo nie jestem maniakiem), oczekiwania.

    Mały minus może taki, że tuner mógłby szybciej reagować na pilota. Ale to naprawdę niezbyt przeszkadza, przyzwyczaiłem się.

    Pojawiła się jeszcze nowsza wersja tego tunera, ma dużo ciekawych opcji, ale cena w okolicach 3 tysięcy.

  24. Napisano

    Jakiś czas temu robione były badania i wyszło, że ci co ściągają z sieci kupują kilkakrotnie więcej oryginalnych płyt niż ci co nie maja dostępu do tego typu materiałów.

    Z resztą nie od dzisiaj wiadomo, że tego typu "piractwo" napędza ten sam rynek w innym segmencie. Ściągasz nową grę - kupujesz najnowszą kartę graficzną, dodajesz pamięci,

    czy zmieniasz procesor, masz dostęp do filmów to kupisz odtwarzacz, film (czy gra) się spodoba, może kupisz oryginał. Kiedyś anonimowo jeden z pracowników Microsoft po cichu przyznał,

    że tolerują "domowe" piractwo ich produktów wychodząc z założenia, że jak poznasz np pakiet Office jako małolat - uczeń to w przyszłości będziesz naciskał swojego pracodawcę

    na zakup właśnie jego a nie konkurencyjnego produktu, pracodawcy wyjdzie taniej - szkolenie odpadnie.

    A jak na razie ustawa dopuszcza kopię oryginału na własny użytek, pod warunkiem, że jest się właścicielem oryginału - czyli kopia zapasowa

    @hr.husel i @elendil

    Ustawa O Prawie Autorskim i Prawach Pokrewnych art. 116, 117 i 118 - z tych artykułów się startuje, przeważnie

    nie piszcie głupot, treści pozbawione podstaw, ja na co dzień mam z tym do czynienia

  25. Napisano

    Wiesławef co to za wywody ? Tu nie ma nawet grama prawdy.

    Posiadanie nawet nieznacznej ilości narkotyków jest karane, już lata temu to się zmieniło.

    Karane jest również ściąganie materiałów z sieci. Różnica jest taka, że programy komputerowe

    są zagrożone do lat 5 a filmy i muzyka do lat 2. Chyba, że wyobraźnia poniesie policjanta i przybije paserkę,

    wtedy też grozi 5 lat. A każde ściągnięcie pirackiego materiału z sieci można podpiąć pod paserstwo.

    Więc wolisz pirat czy paser ?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...