Skocz do zawartości

paprykarz18

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez paprykarz18


  1. Ten LG PF1000U to świetny bajer do salonu. Jednak wątpię, aby miał wystarczająco mocne źródło światła do prawidłowej reprodukcji jasnych barw. Poza tym kontrast raczej ma słaby. Gdzieś wyczytałem, że użytkownicy narzekają na efekt tęczy i głośność (podana przez producenta to zazwyczaj fikcja).

    Musimy poczekać kilkanaście (a może więcej) lat, na coś takiego, jak Sony LSPX-W1S, w normalnej cenie. 


  2. Adamie, 

    Zależy, do czego miałby Ci służyć projektor. Telewizor to po prostu telewizor. Projektor to magia kina, coś co czyni oglądanie wyjątkowym, jak wyjście do kina. Coś, co zamienia Twój pokój w wyjątkowe pomieszczenie. Tego nie można porównywać, bo to zupełnie inna kategoria.

    Ja doszedłem to tego, że (jak w odsłuchu Hi-Fi), 70% to pomieszczenie, a tylko 30% to jakość projektora, kable, odtwarzacze, źródło obrazu. Najważniejsze dobrze dobrać ekran i projektor do pomieszczenia.

    Podobny dylemat do Twojego (projektor do białego salonu) jest omawiany tutaj: http://www.hdtv.com.pl/forum/projektory-ekrany-do-projekcji/129480-jaki-projektor-ekran-9k.html

    Mi się wydaje, że lepszy będzie  Magic Screen Future + tańszy projektor "salonowy", typu Epson TW5350 (bo ma przesłonę, a BenQ W1090 jej nie ma), ale specjalistą nie jestem.


  3. Vamet, rzuciłem okiem na kilka ostatnich wpisów i pomyślałem, że to Ci się przyda: http://www.projectorcentral.com/Epson_Europe-EH-TW5350-projection-calculator-pro.htm

    Zaznaczasz tryb eco, wpisujesz odległość, ustawiasz zoom, gain ekranu i dostajesz informację o uzyskanej jasności.

    Z odległości 2,5 m ten projektor da 93" i to będzie trochę zbyt jasno. Nie doczytałem, jakie masz możliwości, ale najkorzystniej odsunąć projektor na 3 m i rzucać 110" na szary ekran (0,8 gain) w trybie eco.

    Pozdrawiam


  4. Cześć!

    Czytam o projektorach i już powoli głupieję. Zaczyna mi wychodzić na to, że z projektorami jest, jak z głośnikami – trzeba samemu, na żywo zobaczyć, jak który świeci i wybrać najlepszy polegając na własnym wzroku. Jednak tu rodzi się spory problem, gdyż przy małym i niedookreślonym budżecie, nie ma możliwości porównania sobie 10 modeli w pokoju prezentacyjnym. Co począć w takim wypadku? Czy istnieją jakieś obiektywne kryteria porównania jakości obrazu?

    Zakładając, że oglądam tylko filmy (HD i SD), czasem materiały z Internetu (YouTube) i sport w TV. Żadnych gier i bajerów 3D.

    Porównajmy projektor Benq W1090 DLP i Epson TW5350 3LCD z przesłoną (za około 3 tys. zł) oraz Sony HW45 SXRD (trzy razy droższy od nich).

    Czysto hipotetycznie. Nie potrzebuję lens shiftu (mój stary, tani BenQ W500 miał pełny lens shift, a dzisiaj producenci go rezerwują tylko dla wyższej półki). Ogniskowa obiektywu nie gra roli, bo dostosuję pokój, aby projektor rzucał optymalny obraz z optymalnej odległości.

    Głośność działania: Sony bije konkurencję (Maciej Koper i Gmeru - szkoda, że nie robicie pomiarów głośności pracy urządzeń). Minus dla BenQ i Epsona, ale jakoś przeżyjemy, bo stawiamy na porównanie samej jakości obrazu.

    Wszystkie projektory mają pełną rozdzielczość koloru PC 4:4:4, obsługują 10-bitowe kolory i poprawnie obsługują popularne klatkaże. Jasność w trybie eco wszystkich projektorów jest bardzo zbliżona. Input lag pomijamy, choć on też wiele się nie różni.

    BenQ W1090 nie odświeża 120Hz, więc ma minus przy oglądaniu sportu. Do tego dostaje minus za największe smużenie i najmniej jednolity obraz (wyraźne spadki jasności na bokach). Epson i Sony pod tym względem świecą podobnie.

    I teraz najciekawsze.

    Odwzorowanie barw – przed kalibracją najwierniej barwy oddaje BenQ W1090, który ma gammę jak Sony, lepszy balans bieli i mniejsze błędy. Po kalibracji również BenQ najwierniej odwzorowuje barwy bijąc pod tym względem trzy razy droższy projektor Sony. Epson w tej kategorii odstaje od rywali.

    I teraz największy zamęt w mojej głowie, a to chyba najważniejszy parametr projektora do oglądania filmów?

    KONTRAST i poziom czerni

    Nikt nie wpatruje się w jednolicie czarne lub białe ekrany. Większość oglądanych przez nas materiałów posiada pasy na górze i na dole (1.85, 2.39:1) lub po bokach (3:2, 4:3 czasem mi się trafia). W takim wypadku, nie wiem czy jest sens brać pod uwagę kontrast on/off?

    Oglądamy ujęcia, np. oświetlony pokój, plener, jasne niebo, twarz bohatera, a u góry i na dole czarne pasy. W tym wypadku chyba najbardziej powinniśmy brać pod uwagę kontrast APL 80 lub 65% oraz kontrast ANSI?

    Zatem BenQ ma odpowiednio 560, 310 i 190, a trzykrotnie droższy Sony 580, 320 i 200. Jakie z tego płyną wnioski? Jaki jest błąd pomiarowy czerni, której wartości wynosi pewnie jakąś trzecią liczbę po przecinku?

    Teraz zakładamy A – stawiamy projektor w czarnej, dedykowanej jaskini kina domowego oraz B – stawiamy projektor w salonie z białymi ścianami. W pierwszym wypadku na pewno najlepszy będzie Sony lub BenQ, ale w drugim? Epson zamknie przesłonę, której nie posiada konkurencja, ściemni nam obraz w nocnych scenach, uwypukli w nich szczegóły, ograniczy odbicia od naszych białych ścian. BenQ i Sony będą bić cały czas tak samo silnym światłem i kontrast ostro spadnie? Czy w sytuacji B kontrast on/off + przesłona wynoszący dla Epsona 7000 nie pobije on/off 1800 BenQ?

    Podsumowując:

    Jak to jest, że w testach jakości obrazu Epsona dużo gorzej wypadła, niż BenQ, a porównanie side-by-side na YouTubie sprawia, że wybrałbym Epsona (oba na filmie bez kalibracji)?

    Jak to jest, że trzy razy tańszy BenQ ma lepsze barwy i taki sam kontrast, jak Sony, a to obraz z Sonego uchodzi podobno za lepszy?

    I teraz czekam na uwagi mądrzejszych ode mnie. Czego nie wziąłem pod uwagę? Dlaczego jest / nie jest tak, jak napisałem? Gdzie zrobiłem jakiś podstawowy błąd rozumowania?

    Dzięki :-)


  5. Witam serdecznie

    1. Amplituner aktualnie podłączam przez S/PDIF na Sound Blaster Live. Planuję wymianę płyty głównej. Większość nowych płyt posiada tylko dwa złącza PCI. Kartę muzyczną będę musiał wyrzucić i korzystać ze zintegrowanej karty dźwiękowej Realtek ALC889A. Jak z jakością dźwięku na tej zingegrowanej? Odczuję różnicę jakości dźwięku pomiędzy tym, wydobywającym się z SPDIF mojego Sound Blastera, a tym, wypływającym z SPDIF Realtek ALC889A?

    2. Czy znacie jakiś program do odtwarzania video w HD, który wykorzystuje oba rdzenie procesora? Do tej pory nie spotkałem się z takim. Może wy podacie mi jakąś nazwę?

    Z góry dzięki za odpowiedzi.
    Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...