Skocz do zawartości

Iras

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Iras


  1. Witajcie,

    Od dwóch dni jestem umiarkowanie zadowolonym posiadaczem telewizora jak w temacie. Czerń generalnie słaba, clouding - tego się spodziewałem, ale mam jeszcze jeden problem. Kiedy na większej powierzchni wyświetlany jest jednolity, jasny kolor, obraz nie jest gładki tylko widać na nim pionowe, nieregularne pasy w lekko innych odcieniach. Przy filmach lub tv kompletnie tego nie widać, ale już w grach na gładkim niebie objawia się to czymś przypominającym paskudne zacieki. Od czego to zależy (podświetlanie, matryca?) i czy można z tym efektem powalczyć np. przez kalibrację?


  2. Witam,

    Ponieważ moja wysłużona Bravia V2000 dokonała żywotu, a na stoliku kurzy się kilka świeżych gier, sprawa jest dość pilna. Nie lubię robić zakupów będąc postawionym pod ścianą i wolałbym poprzedzić decyzję kilkutygodniowym rozeznaniem, no ale małpa nie raczyła mnie uprzedzić, że zamierza się zepsuć. Trudno.

    Telewizor 40-42 cale, przede wszystkim do gier (720p), filmów blu-ray, ale także wyjątkowo nędznej kablówki. Miłym dodatkiem będą rozbudowane funkcje internetowe, odtwarzanie po USB i DLNA. Wydać oczywiście chciałbym jak najmniej, ale 3000 nie będą dla mnie samobójstwem. Przed telewizorem siedzę głównie w nocy, kiedy w pokoju jest zupełnie ciemno i wolałbym, żeby czerń nie waliła po oczach szarością. Z takich moich fanaberii chciałbym, żeby telewizor dało się wyczyścić pierwszą lepszą szmatką i nie porysować.

    Zastanawiałem się nad EX500, ale ten model ma spory input lag, a do tego coraz trudniej z dostępnością. Nowych Soniaczy się boję - jak wszystkiego z Edge LED, bo poziom czerni pewnie mnie rozczaruje. Kiedyś czytałem świetne opinie o Edge LED z Deep Black Panel, ale w specyfikacjach aktualnych modeli ani słowa na ten temat. Może warto olać LCD, których producenci idą w jakimś dziwnym kierunku i brać Panasa G30?

    [edyta po północy]

    Po kilku godzinach czytania i przeglądania testów zdecydowałem się na Tosię VL748. Przekonała mnie świetna jak na ten segment jakość obrazu, design i wykonanie, a także zaskakująco niska cena - 3119 złotych za 46 cali. Drobnym minusem jest brak możliwości kupna na miejscu, ale przy całej reszcie chyba warto zaryzykować.


  3. Z podobnym autofocusem w 5D ludzie focili i jakoś dawali radę. W 450D mam gorszy (bez punktów pomocniczych) i też sobie radzę. Poza tym przy portretowaniu z bardzo małą głębią ostrości preferuję włączyć live view, powiększyć obraz 10x i ręcznie nastawić ostrość. Z resztą przymierzam się do Zeissa do portretów, więc problem AF'a niejako sam się rozwiąże. Przy dużej głębi ostrości problemu nie będzie - można nawet łapać centralnym i przekadrowywać.

    Co do szumów, to podobno najlepszy pod tym względem aparat na rynku. ISO 6400 całkowicie używalne.

    Z ceną 10k ktoś tutaj mocno przesadził - [url="http://www.ceneo.pl/1819391"]http://www.ceneo.pl/1819391[/url]

  4. @_p! - nie panikuj. Canon umie robić matryce. Wg tych, którzy mięli okazję aparat sprawdzić trochę dogłębniej, pod względem szumu jest o 2EV lepiej, niż w starym 5D i o 1EV w porównaniu z 1Ds Mark III.

    Jeśli ktoś jest zainteresowany takim zestawem, niech sobie zabukuje bilet do NY - kupi znacznie taniej i będzie miał okazję zrobić trochę zdjęć.

    @mobor - przy 24 mm na pełnej klatce jest już baaardzo szeroko i 16-35 jest wg mnie zbędne. Z rybim okiem się zgadzam - jeśli kogoś interesuje taki efekt.

    ---------------------

    Pojawił się oczekiwany klip Vincenta Laforeta - [url="http://blog.vincentlaforet.com/2008/09/22/without-further-ado-reverie/"]http://blog.vincentlaforet.com/2008/09/22/...er-ado-reverie/[/url]

    Ile musiałbym wydać na kamerę, żeby osiągnąć taki efekt?

  5. [url="http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop01.html"]http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop01.html[/url]
    [url="http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop02.html"]http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop02.html[/url]
    [url="http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop03.html"]http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop03.html[/url]
    [url="http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop04.html"]http://www.canon-ci.co.kr/product/smov/pop04.html[/url]

    Pierwsza dwa najprzyjemniejsze.

    Polecam również blog Vincenta Laforeta - [url="http://blog.vincentlaforet.com/"]http://blog.vincentlaforet.com/[/url]

    Laforet aktualnie przygotowuje krótki film, który powinien pojawić się lada godzina. Pełna profeska, ale jako narzędzie tylko Canon 5D.

    Póki co możemy zobaczyć behind the scene, kilka kadrów i przeczytać opinię. Między innymi:

    [quote]It produces the best video in low light that I?ve ever seen - at 1080p. A top commercial film editor who regularly edits RED camera footage - and has seen the raw footage from the 5D MKII - says the 5D MKII is ?far superior to the RED camera? in terms of low light performance?[/quote]

    Byłem sceptyczny w stosunku do takich bajerów w lustrzance, ale najwyraźniej nie można przejść obok tego obojętnie.

    Jeśli chodzi o szkła, dwa jasne zoomy 24-70 i 70-200 po 3,5k PLN każdy powinny wystarczyć :D


  6. To jest kwestia mieć, a nie mieć. Komp jest, ale oprogramowanie trzeba liczyć 4k. Nie chcę się ograniczać do jednej kamery - raz, że materiał byłby mniej atrakcyjny, dwa - nie zostawiłoby mi to ani odrobiny miejsca na wpadki, wypadki i różne zdarzenia losowe. Na dwa zestawy Sony EX1 + karty + zasilanie zwyczajnie mnie nie stać i jeśli to ma być minimum, to po prostu nie mam się co pchać w ten biznes.

  7. [quote name='reflect' post='108650' date='02.07.2008, 10:44 ']nie przesadzaj z sprzetem tylko naucz sie dobrze krecic i montowac (wyrobisz sobie dobra marke a na sprzet bardzo dobry przyjdzie czas).[/quote]

    O, właśnie! Dokładnie tak uważam. Z resztą ze sprzętem za grubą kasę, a bez umiejętności, czułbym się jak... pozer.

    Niestety mobor - człowiek z wieloletnim doświadczeniem, przekonuje mnie, że kamera za 23k, karty za 8 i aku za kolejne 2 to w tym fachu niezbędne minimum.

    Muszę przyznać, że robi mi to trochę mętlik w głowie :)

    Pozdrawiam.


  8. [quote name='mobor' post='108613' date='01.07.2008, 21:49 ']Bije się zatem w pierś - rzeczywiscie, EX1 ma 1/2 ...ale to i tak matryca czterokrotnie wieksza niż 1/4 " :([/quote]

    Polecany w tym temacie Canon XH-A1 ma przetworniki 1/3 cala, a tutaj różnica w porównaniu z 1/2 nie jest znowu tak duża.

    [quote name='mobor' post='108613' date='01.07.2008, 21:49 ']IRAS- mniej wiecej tak jest. Niestety ale po sprzęcie widać najczęsciej co kto potrafi /poważny sprzet najczęściej wymaga czegoś wiecej niż obsługi przycisku Start/STOP -często nie ma wogóle tzw "automatu") i jaki ma stosunek do pracy - w 99% przypadkach taka analiza jest słuszna.
    Nie masz się co obrazać bo podobnie zawodowy fotograf ocenia kogoś z Canonem 300 czy 400... I jak sam zauważyłeś kilka postów wcześniej- ma to pozniej pokrycie w materiale wynikowym[/quote]

    Porównanie z Canonem 300D trochę nietrafione, bo to jest naprawdę stary i na dzisiejsze standardy kiepski sprzęt. Jednocześnie nie wydaje mi się, żeby fotograf musiał mieć od razu Canona 1Ds. Sony A300 z dobrym obiektywem spokojnie do takiej pracy wystarczy. Tak samo sądzę (może też mam nadzieję), że do filmowania ślubów nie będzie potrzebna kamera na miarę Discovery HD.

    Weź też poprawkę na to, że ktoś, kto dopiero zaczyna, nie ma szans równać się z zawodowcami, a usilne nadrabianie drogim sprzętem jest bez sensu. Poprostu - stawka adekwatna do sprzętu i umiejętności. Z czasem wzrośnie doświadczenie, będzie można kupić lepszy sprzęt i wołać więcej za swoją pracę.


  9. [quote name='mobor' post='108585' date='01.07.2008, 17:06 ']Ale co tam - Ty już masz za sobą 3 imprezy - już wszystko umiiesz i wszystko wiesz :-)[/quote]

    Wybacz, ale teraz przesadziłeś. Nigdzie nie wypowiedziałem się w sposób, który pozwoliłby Ci wysunąć tego typu opinię na mój temat :)

    Napisałem wyraźnie, że nie mam prawie żadnego doświadczenia. Chcę od czegoś zacząć. Kupić sprzęt, który pozwoli osiągnąć zadowalającą jakość i nabywać doświadczenie, a nie zbijać na starcie kokosy i robić z siebie pro. Nie mam podstaw, żeby podważać Twoje zdanie, ale nie wydaje mi się, aby do zarejestrowania ślubu czy komunii kamera z osprzętem za ponad 30 tysięcy to było "niezbędne minimum". Poza tym mam wrażenie, że kolegów po fachu dzielisz tylko na profesjonalistów ze sprzętem za dziesiątki tysięcy i kasujących grube tysiące za swoją pracę, oraz odstawiających fuszerę chałturników, jakby między nimi nie było nikogo pośrodku :(


  10. Mobor, sorry, ale muszę spytać: w jakim świecie Ty żyjesz?! Warszawa, czy w ogóle poza granicami Polski? Naprawdę uważasz, że każdy, kto zajmuje się tym zarobkowo, ma sprzęt za kilkadziesiąt tysięcy? Myślę, że w naszym kraju 95% jeszcze nawet w HD nie weszło. Przykład nie z filmu, ale z fotografii - mój siostrzeniec w tym roku zdjęcia na studniówce miał robione przez fotografkę Canonem 300D (na allegro używane < 1000 złotych) do tego z ciulowym obiektywem, bo przy krawędziach tracił ostrość. Zapłacił 40 złotych za 8 zdjęć w formacie pocztówkowym i 25 za jedno A3. Dla mnie zdjęcia były zwyczajnie słabe. Na A3 było widać mocne szumy w ciemnych partiach, do tego wyblakłe kolory, a jakby tego było mało - kiczowate filtry i efekty. Kobita ma swój zakład fotograficzny i zajmuje się tym "profesjonalnie", a klient był zadowolony...

  11. Tyle tego, że w sumie nie wiem od czego zacząć ;)

    Doświadczenie - nic, czym warto byłoby się chwalić. Trochę filmów z różnych imprez rodzinnych, wakacji, itp. Dwa filmy ze ślubu i wesela dla znajomych, jedne chrzciny - zawsze po znajomości z proboszczem - grzecznie prosiliśmy, a on pozwolił filmować - żadnego pozwolenia z kurii nie było. Jak to wychodziło? Nie wstydziłem się efektu końcowego. W kościele trochę sztywno, ale już z wesel naprawdę fajne filmy - ważne momenty, kilka miłych i wartych zapamiętania, trochę naprawdę fajnych ujęć i żadnej poważnej wpadki. Na pewno miła pamiątka. Nic profesjonalnego, ale szczerze przyznaję, że widziałem filmy robione za sporą kasę gorszej jakości i ze znacznie gorszym montażem. Wiem, że na tym etapie łatwo schrzanić sprawę, dlatego nie ukrywam, że liczę na sprzęt + dwie kamery, bo to zawsze o połowę mniejsza szansa, że nie będzie czego poskładać. Montaż - tutaj pole do popisu jest większe. Raz, że mam Final Cut Express obcykany (choć w razie czego chciałbym się przesiąść na Studio), dwa - będę nad filmem siedział i lizał tak długo, aż sam nie będę zadowolony z efektu. Żadnego profesjonalnego podłoża nie mam, ale mogę włożyć własną pracę i sporo zapału.

    Podkreślam jeszcze raz: na chwilę obecną nie myślimy o tym w kategoriach zarobienia dużych pieniędzy i utrzymania się. Gdybym myślał o kasie, czyściłbym buty w Sopocie na Monte Casino :) Ot, chcę nabrać doświadczenia, robić coś co lubię, poświęcić wolny czas, a może wyjdzie z tego poważniejszy biznes. Jak przy okazji zwróci się kasa za kamery, albo VAT od kompa będzie z czego odliczyć - pierwszy cel osiągnięty.

    Papiery z kurii... No tu jest problem, bo choć ojczulek w kościele jest regularnie, a z księżmi żyje w dobrej komitywie, mnie tam zbyt często nie widują. Mimo wszystko myślę, że da się to jakoś załatwić :rolleyes:

    Widzę, że prezentujesz bardzo profesjonalne podejście. Przyznam, że wylałeś mi na głowę kubeł zimnej wody. Ja jestem totalnym amatorem, jednak ciągle wierzę, że zapał i pasja to już jest jakiś fundament. Do tego pewne fundusze, które pozwolą zgromadzić sprzęt zadowalającej jakości. Nie jestem pewny, jak miałoby to na początku wyglądać. Na pewno nie życzyłbym sobie 1000-1500 za filmowanie. Może praca za darmo i sprzedaż jej efektu, jeśli potencjalny klient byłby zainteresowany i zadowolony? Jeszcze nie wiem. Wiem tylko, że chciałbym robić to, a nie robić pieniądze. Ewentualna kasa będzie wypadkową ciężkiej pracy i nabytego doświadczenia.


  12. Pojawił się pomysł założenia małej, dwu- góra trzyosobowej firmy zajmującej się videofilmowaniem - śluby, komunie, studniówki, etc. Plan jest na bardzo wczesnym etapie - staramy się realnie ocenić, ile będziemy musieli zainwestować, aby oferować zadowalającą (głównie nas, bo większość klientów łyknie wszystko) jakość. Chcemy być na czasie, więc filmy w HD na blu-ray to podstawa. Planujemy zacząć od jednej kamery, ale jak tylko ilość zleceń znajdzie się na wystarczającym poziomie, dojdzie druga, aby produkcje były bardziej efektowne, a firma bardziej konkurencyjna. Narazie nie planujemy się z tego utrzymywać - traktujemy to jako dodatek do normalnej pracy, poświęcimy temu wolny czas, a kiedy zwróci się za sprzęt, będziemy myśleć nad dalszym rozwojem.

    Teraz przejdźmy do sedna. Wiemy, na czym będziemy pracować z materiałem video (mac z oprogramowaniem final cut), ale nie mamy pojęcia, czym go zarejestrujemy ;)

    Wiem jedynie, że kamera musi być na kasety - HDV - wszystkie AVCHD odpadają. No i wiem, że filmy kręcone z ręki często przy słabym oświetleniu (wesele, kościół) mają być dobre :)

    Mam nadzieję, że uda się zamknąć w okolicy 10 tysięcy.

    Oglądałem taki sprzęt [url="http://www.sony.pl/view/ShowProduct.action?product=HDR-FX7E&site=odw_pl_PL&imageType=Main&category=HDD+HDV#pageType=Overview"]KLIK[/url], ale to raczej ślepy strzał. Do zastosowań domowych pewnie super (w końcu tanie to maleństwo nie jest), ale czy można z czymś takim startować do klienta?

    PS: Czy chcąc oferować filmy w standardzie blu-ray, powinniśmy gdzieś odprowadzać jakąś opłatę licencyjną czy coś w tym stylu?


  13. [quote name='crazy-j' post='86796' date='19.02.2008, 20:18 ']1. Format HD jest (byl?) tanszy w produkcji[/quote]
    Czytałem kiedyś, że koszt produkcji krążka HD-DVD jest niższy, ale biorąc pod uwagę stosunek kosztu do pojemności, gigabajt przestrzeni na blu-ray wychodził taniej.

    [quote name='crazy-j' post='86796' date='19.02.2008, 20:18 ']2. Wybor BR przez firmy plytowe nie byl spowodowany jego przewaga techniczna ani ekonomia ale powiazaniami z firma Sony (bo w kapitalizmie powinny wybrac tanszy nosnik)[/quote]
    Wbij sobie wreszcie do głowy, że blu-ray to nie Sony! [url="http://pl.wikipedia.org/wiki/Blu-ray_Disc_Association"]http://pl.wikipedia.org/wiki/Blu-ray_Disc_Association[/url]

    Węszysz jakieś spiski, a do przejścia Paramount i DreamWorks na stronę HD-DVD nie chcesz się odnieść. O trzystu milionach od Micro$oftu nie słyszałeś?

    Z drugiej strony ciężko się dziwić firmom, że przechodziły na stronę blu-ray - z marką PlayStation nie mogli wygrać :(


  14. [quote name='DrOzda' post='86706' date='19.02.2008, 14:20 ']natomiast blue-ray jest całkowicie kontrolowany przez sony i teraz sony będzie mogło narzucać co oglądamy i za ile. To jest czysty monopolizm dlatego też niema się co cieszyć bo stracić na pogrzebie hddvd możemy tylko my konsumenci.[/quote]
    Jakie Sony?! BDA - mówi Ci to coś? Wielkie, złe Sony i altruistyczna Toshiba :o

    Obecność dwóch formatów nie niosła ze sobą nic, jak tylko hamowanie rozwoju rynku. Ludzie nie kupowali odtwarzaczy, bo bali się wtopić pieniądze w format, który wyleci z rynku - słusznie z resztą, bo posiadacze HD-DVD mają teraz pewnie nietęgie miny. DVD nie miało konkurencji i ceny były na przyzwoitym poziomie. Blu-ray jest drogi, bo jest nowy. Wraz ze wzrostem popularności będzie tanieć.

    [quote name='offroad' post='86755' date='19.02.2008, 17:14 ']Niestety ekonomia przeczy twemu optymizmowi pokaz mi monopolistę który nie wykorzystuje swojej pozycji..
    Sprzęt tanieć będzie jak każda elektronika, ale filmy niby dlaczego mają mniej zarabiać?[/quote]
    Tańsze filmy dotrą do o wiele większego grona odbiorców i zarobią znacznie więcej - to jest oczywista oczywistość i to jest właśnie ekonomia.

    [quote name='offroad' post='86755' date='19.02.2008, 17:14 ']do tej pory to sony zatwierdzało każdy tytuł wydawany ma płytach blu-ray i to jest niepokojące[/quote]
    Kompletnie nie masz pojęcia o czym piszesz :lol:


  15. Świat nie kręci się wokół przeciętnego Kowalskiego. Z resztą nawet Kowalski nie jest na tyle głupi, żeby wydać 200 złotych na odtwarzacz formatu, na który nikt filmów nie wydaje. Pozatym nie wiem, na jakiej podstawie piszesz, że film full HD zmieści się na DVD9. Na DVD9 mieści się kodowane avc 720p w dobrej jakości i to jest maks, a nie full HD.

    [quote]Z całym szacunkiem ale myślę, że wstawiając powyższe zdjęcie przekroczyłeś pewne granice. Mam nadzieję, że ADMIN usunie to zdjęcie.[/quote]
    Nie widzę w nim przekraczania pewnych granic, ale jeśli Ci przeszkadza, mogę usunąć je sam.

  16. Pierwszy post przypomina mi wypowiedź sfrutrowanego posiadacza HD-DVD - przepraszam, jeśli to błędne odczucie.

    [quote]Druga kleska (tez od wytworcow) to niejasne przechodzenie na front Sony, plotki mowily o setkach milionow dolarow. Smierdzi korupcja ?[/quote]
    A czyż plotki nie mówiły o grubych milionach przelanych za ekskluzywne wsparcie Paramount i DreamWorks?

    [quote]Trzecia kleska to wykorzystanie przez Sony pozycji monopolisty i wymuszenie na zaleznych producentach przejscie na strone BR[/quote]
    Monopolisty w jakiej dziedzinie? Pozatym nie wydaje mi się, żeby członkowie BDA przystawiali prezesom innych firm pistolet do głosy i siłą zmuszali do przejścia na stronę blu-ray.

    HD-DVD w rankingach sprzedaży dostawało regularne baty. Nie pomagały promocje w stylu HD-DVD Toshiby + 10 filmów gratis. Konsumenci wybrali blu-ray - tyle.

    Na rozluźnienie atmosfery:

    [CIACH!]

    B)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...