oxox

@ROMAN38 Stara plazma miała być pod stare filmy (do końca 2003), bo na nowe filmy, nawet na najnowszym i najlepszym telewizorze, w mojej opinii szkoda oczu. @Usl Cieszę się, chociaż nie bardzo wiem o co koledze chodzi. Co do zasady, plazma jest lepsza od jakiegokolwiek leda, bo jest bardziej naturalna. A już szczególnie dotyczy to starszych filmów. Co do szczegółów, to ufałem, że sprzedawca specjalizujący się w sprzedawaniu plazm wiedział co sprzedaje. Generalnie miałbym ochotę wymienić to co mam na coś o mniejszym przebiegu. Jeżeli byłaby plazma używana przez jakieś 8 tys. godzin, to czy będzie świeciła jak należy?

@Usl Lepiej dać 1300 zł za naturalny obraz używanej plazmy, niż dać 5000 zł sztuczną biel OLEDa. Początkowo planowałem kupić właśnie OLEDa Panasonica, ale po przyjrzeniu się z bliska podziękowałem za taki "postęp". A że plazma zajechana i już nie świeci tak jak powinna, to dla mnie nowy temat, z którym właśnie się oswajam. Czyli reasumując doszliśmy do wniosku, że plazma faktycznie jest zajechana i powinienem próbować ją reklamować? Tak właśnie podejrzewałem, ale chciałem się upewnić.

@Xisiek Telewizor miał służyć jedynie do oglądania (starych) filmów wieczorem, albo w nocy, także to akurat nie jest problem, niestety nawet w nocy jasność nie jest wystarczająca. Na pierwszy ogień poszły Gwiezdne Wrota oglądane w nocy przy zgaszonym świetle, ale mimo to żadnej słonecznej pustyni tam nie było, tylko beżowe tło. Cała reszta była ok, chociaż trochę inaczej wyobrażałem sobie czerń i ciemne obszary, jest tam mało wyraźnie. 1300 zł. @Roman38 Czyli nie jest to wina "wypalonej" (uszkodzonej) matrycy?

Kilka dni temu kupiłem sprowadzaną z Niemiec plazmę Panasonic P50VT60. Na początku myślałem, że obraz jest ciemny ze względu na światło dnia, później, że kiepskie ustawienia, ale teraz, po podkręceniu kontrastu, jasności na 100%, oraz wyłączeniu eko, kolorymetr pokazuje co najwyżej 60 cd/m2 i to raczej niecałe. Czy zapomniałem o jakimś ukrytym pokrętle jasności, czy raczej zakupiłem zajechany sprzęt? Liczba przepracowanych godzin to nieco ponad 20 tysięcy, a więc sporo.