Skocz do zawartości

mektoo75

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez mektoo75


  1. Dnia 2.06.2018 o 15:44, Lordani66 napisał:

    UWAGA! CZĘŚĆ TEGO TEMATU PORUSZY WIELU I WYWOŁA NIEMAŁY BÓL KOŃCA UKŁADU POKARMOWEGO (część ta zaznaczona na czerwono). TO NIE JEST ZAMIAREM TEGO TEMATU, ALE JESTEM PEWNY, ŻE NIE OBEJDZIE SIĘ BEZ TEGO. MUSIAŁEM JEDNAK POSUNĄĆ SIĘ DO TEGO, ŻEBY MÓC UZMYSŁOWIĆ LUDZIOM, ŻE NIE POWINNI DAWAĆ SIĘ WYZYSKIWAĆ I PŁACIĆ ZA COŚ, CO MOGĄ SAMI OSIĄGNĄĆ DZIĘKI TEMU TEMATOWI, CAŁKOWICIE ZA DARMO. TEMAT NIE NARUSZA REGULAMINU. CZYTAĆ Z OSTROŻNOŚCIĄ!

     

    I. WSTĘP

     

    Witam wszystkich! Pomyślałem, że skoro mogę, to podzielę się moimi ustawieniami swojego nowego TV. Telewizor ten to Samsung NU8072, tegoroczny model, 55”, chociaż ustawienia będą odpowiednie dla wszystkich jego rozmiarów, a zapewne też i dla modeli z numerkiem „7” na początku i być może też dla modeli zeszłorocznych - MU (ew. mogą różnić się wartości ze względu na inne przedziały, powiedzmy - na jednym 100% danej opcji to będzie wartość 50 a na drugim 100% tej samej opcji będzie wynosiło 20).

     

    Od razu mówię, że nie jest to profesjonalna kalibracja, ponieważ, drogi użytkowniku drogiego telewizora, taka kalibracja jest Ci NIEPOTRZEBNA, gdyż TV nie służy Ci zapewne do tworzenia grafiki czy filmów, więc nie daj się naciągnąć na jakąkolwiek profesjonalną kalibrację, droższą niż kilka piw. Dzisiejsze odbiorniki telewizyjne są na takim poziomie, że ustawieniem mogą przewyższać to, pod co profesjonalni kalibratorzy ustawienia robią, czyli gamut sprzed epoki telewizorów LCD, a to co oni u Ciebie by zrobili za niemały pieniądz, możesz uzyskać samemu w 95% nie płacąc NIC, bo właśnie na to pozwalają nam dzisiejsze telewizory!

     

    Dodałbym też, że ustawienia, które zapewniają profesjonalni kalibratorzy to dla użytkownika telewizora z masą efektów procesujących prawdziwy DOWNGRADE jakości obrazu za który zapłacili, jak np. brak dynamicznego kontrastu, wypalona biel, rozmycie obrazu przez ustawioną na zero ostrość (która to wyłączona w tym TV dla przykładu jest na opcji „1” lub „2” ale kalibratorzy tego nie wiedzą bo nie używają oczu, a cyferek na ich przyrządach i de facto rozmywają wam obraz), etc. Taki wydatek na profesjonalną kalibrację to podwójne wyrzucenie pieniędzy w błoto – za kalibracje i za część efektów za które zapłaciłeś kupując TV, tylko po to, by mieć je teraz wyłączone.

    Jeśli chodzi o mnie to nie jestem też jakimś randomowym Januszem przed nowym TV uważającym się za boga kalibracji. Mam tytuł inżyniera informatyki ze specjalizacją GRAFIKA komputerowego, dlatego o samym obrazie i o tym, jak on ma WYGLĄDAĆ wiem pewnie więcej niż znakomita większość profesjonalnych kalibratorów, czyli ludzi z dużą ilością sprzętu i jedynie krztyną talentu. I to wątpliwego talentu, zaledwie do tworzenia ustawień pod pewien standard liczb, numerków i żeby „kółeczka były jak najbliżej kwadracików” ;).

     

    Ale spokojnie, stworzyłem dwa zestawy ustawień - pod ogólny użytek, oraz na zasadzie „true cinema”, czyli w 95% to, co byś uzyskał z profesjonalnej kalibracji (tutaj masz to za darmo). I nigdy nie daj sobie wcisnąć przez kogokolwiek, że jego ustawienia są dla Ciebie najlepsze, mówie tu o innych, o sobie, po prostu – zaufaj swoim własnym oczom. Każdy z naszych zmysłów jest inny dla każdego z nas. Mi możesz zaufać, że mam po prostu bardzo dobry wzrok i moje ustawienia po prostu powinny przypasować większości, bo były tworzone na bazie doświadczenia z grafiką (chociaż doświadczenia z TV nie mam za dużego, z monitorami jak najbardziej posiadam), mojej ponadprzeciętnej percepcji obrazu (świetne wyniki u okulistów, 100% wyniki testów typu Munsell hue test) oraz w 100% profesjonalnym ekranom testowym wyświetlanym na ekranie mojego telewizora w trakcie kalibracji. Po tak długim wstępie, myślę, że możemy już przejść do samych ustawień.

     

    II. USTAWIENIA

     

    Najpierw wyjaśnienie obu ustawień – co chciałem przez nie osiągnąć, co mi miały dać, co w nich brałem pod uwagę, co poświęciłem, itd.

     

    1. Użytek Standardowy:

     

    To ustawienie ogólne, które będzie pasowało do wszystkiego – filmy, seriale, aplikacje, konsole, PC, sport. Brałem tutaj pod uwagę oczywiście realizm, ale łączyłem go z post-processingiem, który ta linia telewizorów oferuje, żeby osiągnąć ten sam efekt WOW, który sprawił, że widząc swój TV pierwszy raz w sklepie, postanowiłem go zakupić i wycisnąć z niego wszelkie soki. Jeżeli mówimy tu o utracie szczegółów, to w stopniu tak minimalnym, że nie zauważyłbyś ich dopóki nie widziałbyś porównania na zasadzie „side-by-side pod lupą”, natomiast zyskane tym samym efekty są znacznie bardziej opłacalne. Jeśli jednak masz bzika na punkcie szczegółów, to nie martw sie, wyjaśnię też na końcu jak zapewnić je sobie wszystkie w tym ustawieniu, jak również będę przy każdej (bądź prawie każdej) opcji podawał alternatywne ustawienia i wyjaśniał, jaki wpływ będą one miały na obraz.

     

    2. True Cinema:

     

    Kalibracja pod profesjonalne filmy, oraz seriale. Krótko mówiąc, 95% tego, co uzyskują profesjonalni kalibratorzy i biorą za to niemały pieniądz (przy 5% pracy jaką trzeba było w to włożyć). Gamut uzyskany w tych ustawieniach, troska o szczegóły, zminimalizowane efekty post-processingu dające efekt obrazu, jaki chciałby mieć każdy zapalony kinomaniak to cechy tego ustawienia.

     

    Oba ustawienia działają obok siebie, czyt. można je zapisać na osobnych pre-set’ach i jedynie zmieniać paroma kliknięciami pilota w miarę potrzeby. Jeszcze zanim przejdę do konkretnych ustawień obrazu to zaznaczę, że w opcjach ustawień obrazu powinniśmy najpierw przejść w Ustawienia rozmiaru obrazu i upewnić się, że rozmiar obrazu ustawiony jest na „Standardowy 16:9”, a opcja „Dopasuj do ekranu” jest WŁĄCZONA, żeby upewnić się, że nie mamy overscanu, czyli czy nie tracimy obrazu przez jego obcięcie. Standardowo ta opcja jest na „Auto”, i ten automat wybiera opcję „Wyłączone”. Najlepiej na sztywno ustawić to na „Włączone”. I to tyle. Teraz możemy przejść już do samych ustawień.

    1. Użytek Standardowy:
     

    Tak jak wcześniej wspomniałem, tym ustawieniem wyciśniesz ostatnie soki ze swojego TV, zachowując tym samym szczegóły (brak przesycenia mimo nasyconych kolorów, itd.) i realizm. Nie panikujcie, jeśli zobaczycie jakąś opcją ustawioną na wartość, przed którą PRZESTRZEGAJĄ kalibratorzy, szczególnie mam tutaj na myśli ustawienie Dynamicznego Kontrastu (w tym TV nazywa się on Contrast Enhancer), bo do ogólnego użytku, do podsycenia kontrastu kolorów, jak i czerni i bieli tą opcję na pewno chcesz mieć zaznaczoną. Na początek zacznę od ustawień opcji processing’u:

     

    Tryb Obrazu: Standard (Dlaczego? Tak jak mówiłem, opcja ta pozwoli nam na zapisanie tych ustawień obok ustawień „True Cinema”. Gamut przy tym ustawieniu jest bliższy rzeczywistości, biel jest biała, a nie żółta i zabrudzona, mamy bardzo wysoki kontrast i nie downgrade’ujemy swojego TV. Poza tym, producent telewizora wie najlepiej jak z niego powinno się korzystać i to nie jest przypadek, że ta opcja jest zawsze wybrana po wyciągnięciu TV z pudełka. Wybieramy „Standard”.)


    Ustawienia eksperckie:

    Czysty obraz cyfrowy: Wyłączony

    Auto Motion Plus: Auto (Alternatywnie: Użytkownika i wybierz opcje, które Ci najbardziej odpowiadają. Zalecam jednak pozostawienie tej opcji na Auto, gdyż świetnie radzi sobie z przeskakującymi klatkami i bardzo dobrze je upłynnia. Odradzam wyłączać tą opcję całkowicie.)

    Local Dimming: Standard (Ta opcja wiele nie zmienia, ustaw ją na co chcesz, ale ja osobiście ufam producentom, którzy dobierają tryby najlepsze dla większości użytkowników, dlatego pozostawiłbym na Standard a na pewno nie dawałbym na Niski.)

    Contrast Enhancer: Wysoki (Zaufaj mi! Chcesz wyciągnąć ze swojego telewizora wszystko, co ten ma do zaoferowania, gdyż za to zapłaciłeś. Ustaw to na Wysokiej opcji, nie tracisz przez to ani szczegółów czerni, ani bieli, a z problemem lekkiego przesycenia koloru niebieskiego poradzimy sobie za chwilę.)

    Tryb HDR+: Wyłączony

    Tryb Film: Wyłączony (Standardowo ta opcja i tak jest wyłączona dla źródła o rozdzielczości większej niż 1080i. Dla niższych rozdzielczości można pokombinować z tą opcją ewentualnie.)

    Tonacja koloru: Standardowa (Zaufaj mi, sprawdziłem na moich obecnych ustawieniach wszystkie możliwe tonacje kolorów przy najróżniejszym content’cie – youtube, filmy, telewizja – i ta opcja jest najbardziej odpowiednia, biel nie jest ani niebieska, ani żółta, a po prostu biała i o to nam chodzi. Oczywiście nie jest to zgodne z gamutem branży kinematograficznej, ale nie o to chodzi w uzyskaniu najbardziej odpowiednich kolorów dla Twojego TV, na pewno nie w tym ustawieniu, w którym obraz ma być jak najładniejszy i realistyczny pod względem tonacji kolorów.)

    Balans bieli: Default (Nie zmieniamy tu niczego.)

    Gamma: (Ta opcja jest zawsze automatycznie wybierana.)

    Suwak gammy: -1 (Alternatywnie: 0, ale sądzę, że wszystkie panele Samsung’a mają standardowo zbyt wysoką gammę, prawdopodobnie 2.4, my chcemy uzyskać 2.2. Do tego samego wniosku doszedłem kilka lat temu kalibrując mój monitor tej samej firmy, musiałem obniżyć gammę i to niemało.)

    Tryb tylko RGB: Wyłączony (To jest opcja tylko do kalibracji, ale dobrze, że jest.)

    Przestrzeń kolorów: Oryginalna (NIE ustawiajcie tego na AUTO w przypadku tego ustawienia, bo wasze kolory staną się mdłe i niedosycone.)

     

    I pod powyższe ustawienia ustawiłem resztę wartości:

    Podświetlenie: 40 (Jest to standardowa wartość zalecona przez Samsung’a, jest świetna dla 80% przypadków osób, które korzystać będą z telewizora. W szczególności nadaje się do dziennego oglądania. Tą opcją też możesz zdowngrade’ować, czyli POPSUĆ swoje doznania jeśli posłuchasz kalibratorów, którzy radzą tą opcję ustawić na 20 albo i mniej, co jest idiotyczne. Alternatywnie: 30-50, zależnie od warunków w których korzystasz z TV.)

    Jasność: 0 (Alternatywnie: 1. Ta opcja także bardzo mocno zależy od warunków w których oglądasz telewizję. Z opcją 1 zyskasz zapewne jeszcze więcej szczegółów czerni, jednak ja wolę poświęcić je, tym bardziej, że mówimy tutaj o prawie niezauważalnej ilości szczegółów, na rzecz jeszcze głębszej czerni, gdyż cokolwiek powyżej zera wybiela nam naszą czerń absolutną. Zalecam opcję „0”, szczególnie jeśli używasz konsoli, PC, oraz dekodera satelitarnego. Dla bluray możesz dać „1”.)

    Kontrast: 43 (Alternatywnie: Dowolna wartość z przedziału 40-45. Z każdą z tych wartości będziesz miał wszystkie szczegóły bieli, ale im bliżej „40” jesteś, tym mniej szczegółów w kontraście kolorów (podkreślam - KOLORÓW, nie suchej bieli) tracisz, jednak wygaszasz sobie jasne elementy. Opcja 43 jest moim zdaniem najlepszym konsensusem.)

    Ostrość: 10 (Jest to idealna wartość pod ten TV. Z obecnymi TV Samsung wydaje się nie pozwala ludziom podsycić ostrość do tego stopnia, że pojawiają się artefakty, co potwierdziły screen testy, które wykonywałem pod tym kątem. Przy wartościach 0, oraz 1 wygląda na to, że nie tylko wyłączamy ostrość, ale powodujemy dodatkowe rozmycie ekranu. Pro-kalibratorzy zawsze radzą ustawić tą opcję właśnie na 0, co jest kolejnym dowodem na ich niewiedzę i totalne olanie przez nich narządu wzroku, który jest zawsze najlepszym narzędziem do testowania naszego odbiornika pod kątem obrazu. Nawet przy największej wartości – 20 – nie zauważyłem artefaktów, a progamy telewizyjne wręcz potrzebują dodatkowego processowania, dlatego wybieramy "10".)

    Kolor: 20 (Alternatywnie: 19-21. Gdy ta opcja przy powyższych ustawieniach jest na standardowym „25”, faktycznie tracimy szczegóły kolorów, a w zasadzie jednego – niebieskiego (i oczywiście tym samym wszystkich jego „potomków”). Kiedy jednak ustawimy ją na 20, przywracamy wszystko, co zabrała nam opcja Enhanced Contrast ustawiona na high, ale nadal pozostawiamy piękne, nasycone kolory. Możesz obniżyć jeszcze bardziej to ustawienie, na 17-18, aby uzyskać totalny realizm i w 100% ilość szczegółów, których i tak nie zauważysz, ale jak dla mnie to był już downgrade. Ustawienie tej opcji na 22-24 spowoduje, że kolory są jeszcze bardziej nasycone, ale moim zdaniem jest to już zbyt nierealistyczne, szczególnie, kiedy patrzymy na kolor skóry postaci w filmach. Zalecam 19-21.)
    Balans Z/C: 0

     

    I to tyle. Myślę, że można bezpiecznie powiedzieć, że jest to ustawienie najbliższe temu, co nazwać możemy najlepszym ustawieniem pod ten TV, do większości zastosowań – świetny kontrast, detale z mikro-ilością utraconych danych, które zobaczycie dopiero pod przysłowiową lupą na dwóch porównanych obrazach obok siebie, które są moim zdaniem warte poświęcenia dla niebywałego obrazu – jakości, pięknych kolorów, faktycznie czarnych czerni, bieli która nie jest ani niebieska, ani żółta. Jeśli jednak jesteś maniakiem szczegółów i nie chcesz utracić ich w ogóle, zrób powyższe ustawienia i dokonaj tych zmian: kontrast na 42 z 43, kolor na 19 zamiast 20, jasność na 1 (lub nawet 2) i zapewniam Cię, nie utracisz już niczego, co potwierdzały profesjonalne plansze testowe, którymi sprawdzałem ilość szczegółów z tym ustawieniem.

     

    2. True Cinema:

     

    Konfiguracja dla wszystkich kinomaniaków – zminimalizowane efekty post-procesujące, żółta biel, absolutnie największa ilość szczegółów, gamut Hollywood’zki, czyli to co uzyskałbyś przy profesjonalnej kalibracji w 95% i to, co widzieli twórcy filmów na swoich monitorach w trakcie ich produkcji.

     

    Tryb Obrazu: „Movie” AKA „Film” (Chyba nie ma pytań co do tego wyboru


    Ustawienia eksperckie:

    Czysty obraz cyfrowy: Wyłączony (Alternatywnie: Wysoki, jeśli oglądasz starszy film, który nie doczekał się remastera, czyli cokolwiek poniżej 720p.)

    Auto Motion Plus: Auto (Alternatywnie: Pozostaw to, co standardowo tryb filmu daje, czyli opcja „Użytkownika”, suwaki na 10 i 3 jeśli dobrze pamiętam, jeśli oczywiście lubisz brak płynności.)

    Local Dimming: Standard (Ponownie napiszę, że po prostu ufam twórcy tego panelu w tej sprawie, nigdy nie ustawiaj tego na „Niska”, a jeśli oglądasz baaaardzo ciemny film, przełącz na „Wysoki”.)

    Contrast Enhancer: Wyłączony (Tym razem na pewno chcemy mieć to wyłączone, w trybie kinowym nie chcemy mieć tego typu post-efektów.)

    Tryb HDR+: Wyłączony

    Tryb Film: Wyłączony (Standardowo ta opcja i tak jest wyłączona dla input’u większego niż 1080i. Dla niższych rozdzielczości można pokombinować z tą opcją ewentualnie.)

    Tonacja koloru: Ciepły 1 (Alternatywnie: Ciepły 2. Ta druga opcja rzekomo przybliża gamut panelu do standardu Hollywoodzkiego jeszcze bardziej (chyba korzystają oni z czegoś na modłę zmodyfikowanego AdobeRGB na Ekta Space), więc wybór należy do Ciebie, jeśli umiesz przetrwać totalnie żółtą biel, wybierz Ciepły 2. Jak dla mnie jednak, to jest już przesada i po prostu nie lubię tak obsikanego ekranu.)

    Balans bieli: Default (Nie zmieniamy tu niczego. W profesjonalnej kalibracji ta opcja zostałaby zmieniona, jednak my nie chcemy płacić za to, żeby obraz zmienił się o dodatkowe 2%.)

    Gamma: (Ta opcja jest zawsze automatycznie wybierana.)

    Suwak gammy: 0 (Alternatywnie: -1, gdyż jak pisałem wyżej, panele Samsung’a mają za wysoką gammę, jednak dla tego trybu spokojnie można to zostawić na standardowym 0.)

    Tryb tylko RGB: Wyłączony (To jest opcja tylko do kalibracji, ale dobrze, że jest.)

    Przestrzeń kolorów: Auto (Ustawienia w tym przypadku będą automatyczne dla trybu Movie, zależnie od tego, co TV dostaje na wejściu. Nie chcemy tutaj standardowej przestrzeni Samsunga.)

     

    I pod powyższe ustawienia ustawiłem resztę wartości:

    Podświetlenie: 40 (Jest to standardowa wartość zalecona przez Samsung’a, jest świetna dla 80% przypadków osób, które korzystać będą z telewizora. W szczególności nadaje się do dziennego oglądania. Tą opcją też możesz zdowngrade’ować, czyli POPSUĆ swoje doznania jeśli posłuchasz kalibratorów, którzy radzą tą opcję ustawić na 20 albo i mniej, co jest idiotyczne. Alternatywnie: 30-50, zależnie od warunków w których korzystasz z TV.)

    Jasność: 1 (Alternatywnie: 2. Przy wartości „1” praktycznie już nie tracisz żadnych widzialnych szczegółów w czerni, przy „dwójce” jesteś tego pewien na 110%, jednak przy tej drugiej opcji czernie absolutne stają się już trochę zauważalnie wymyte i szare. Polecam „1”.)

    Kontrast: 42 (Alternatywnie: Dowolna wartość z przedziału 40-45. W trybie Movie jest już nieco inaczej, przy wartościach bliskich 45 tracisz nieco szczegóły bieli, jednak biel absolutna jest jeszcze jaśniejsza na naszym telewizorze. Przy 40 zyskujesz jeszcze więcej detali kontrastu kolorów, jednak najbardziej optymalną wartością jest 42, ją też zalecam.)

    Ostrość: 5 (Alternatywnie: 1-4. Przy tak niskich wartościach obraz wysokiej jakości i tak nie zmieni się, natomiast oglądając jakiś starszy film będziemy potrzebowali ten efekt. Nie tracicie w ani jednym z tych przypadków szczegółów, nie pojawią wam się także artefakty. Absolutnie nie ustawiajcie na „0”, nawet na „1” bym nie dawał, „dwójka” minimum! Nie słuchajcie profesjonalnych kalibratorów.)

    Kolor: 25 (Standardowe i tym samym absolutnie idealne ustawienie tej opcji dla tej kalibracji. Na ekranie testowym nasycenia i balansu kolorów z niebieskim filtrem nie widziałem jakichkolwiek kwadracików migających, co oznacza, że to ustawienie jest optymalne, a odwzorowanie kolorów przez ten TV po tej kalibracji jest idealne w kwestii tego, co chcieliśmy uzyskać.)
    Balans Z/C: 0 (Jak wyżej.)

     

    Voila. Teraz w każdej chwili możesz zmieniać te ustawienia bardzo szybko, bo przecież zapisaliśmy je na dwóch osobnych pre-set’ach. Klikasz przycisk „home” na pilocie, przechodzisz w opcje wyboru trybu obrazu i przełączasz je według potrzeby.

     

    Pozostają jeszcze tylko ustawienia dla trybu gry i HDR, które jak ja rozumiem, w tym telewizorze uruchamiają swoje własne ustawienia, które można zmieniać. Jeśli się jednak mylę, to mnie poprawcie, jeśli mam rację, to postaram się zrobić także ustawienia pod te tryby. Najprawdopodobniej będą one po prostu modyfikacją pierwszego ustawienia – Standardowego.

     

    Zaznaczam, że nie wyrażam zgody na kopiowanie tego posta, jego części, czy samych ustawień gdziekolwiek indziej.

    Witam

    Jestem urzytkownikiem telewizora Samsung 55NU8072 od 2 tygodni  i jak zapewne 99.9% osób szukających informacji/recenzji na jego temat, a w szczególności zalecanych ustawień poprawiający odbiór tv czy innych zródeł po jego zakupie. Zupełnie nie rozumiem jak można na 3 stronach profesjonalnego forum wałkować treści zupełnie nieprzydatne - jakiś totalny bełkot przy jasno określonym TEMACIE: Samsung NU8072 - Kalibracja.

    Opieprzacie na 3 stonach kolegę pod tytułem Lordanii66 za bardzo fajną próbę przedstawienia oczekiwanych informacji dla każdego posiadacza tego telewizora. Nikt z was nie odniósł się merytorycznie do przedstawionych przez niego parametrów. A treścią aż na 3 stronach, niestety zainspirowaną ku mojemu zdziwieniu przez pana Macieja stała sie ogólnie pojmowana kalibracja a nie konkretny model tv.

    Oczywistą oczywistością jest fakt że dobra/profesjonalna kalibracja jest najlepszą opcją i to należało powiedzieć w jednym zdaniu. Wg mnie panu Maciejowi zabrakło niestety wyobrażni i utracił perspektywę intencji rąbanego ostro za swój post autora.

    Każdy chciałby aby zakupiony przez niego zepsuty telewizor działał jak najlepiej , celowo mówię zepsuty - (za takie uważam wszystkie tv z wyłączeniem highendowych telewizorów w technologi OLED bądź  PLAZMA ) które nie potrafią wyświetlić na ekranie treści nagranej przez kamerę bez dramatycznych błędów. 

    Odnośnie wyobrażni: realnie ile % właścicieli tv robi profesjonalną kalibrację i do jakiego segmentu sprzętu ??? Do marketowego samsunga za 3000 zł kalibracja za 500 - 1000 zł, otrzewna mi zaraz wysiądzie ze śmiechu.

    Super by było żeby wasze forum było POMOCNE, to nie jest raczej skomplikowane słowo, żeby w tych wszystkich bzdurnych postach dot. Lordanii66 treścią była dywagacja na temat zaproponowanych przez niego parametrów, aby taki zepsuty telewizor jak Samsung 55NU8072 wyświetlał obraz jak najlepiej jak to jest możliwe, i stał się odrobinę mniej zepsuty.

    Jeżeli są osoby które posiadają wiedzę na ten temat aby wypowiedziały się na forum. 

    Pan Maciej musi posiadać potężną wiedzę na temat kalibracji i to wspaniała sprawa, ale powinien "zejść na ziemię" i pozostawić w swoim studio odborniki za 150 tysi bo właśnie profesjonalna kalibracja dotyczy takiego ułamka osób posiadających właśnie sprzęt highendowy. Prosta RACJONALNA proporcja ceny odbiornika do ceny usługi. 

    Maciej dobrze to ujął - "WSTĘPNA" kalibracja,  tak, takie ustawienia są mocno pożądane przez wsystkich urzytkowników zepsutych telewizorów aby z opcji out of the box, uzyskać coś lepszego jeżeli jest taka możliwość.

    Poprosimy mocno o WSTĘPNĄ kalibrację dla jak największej liczby zepsutych telewizorów, aby nie trzeba było szukać tych informacji na zagranicznych profesjonalnych stronach dotyczących audiovideo.

    Pozdrawiam wszystkich właścicieli zepsutych telewizorów i tych sprawnych - niestety highendowych w których obraz i jego wyświetlanie jest po prosu bez żenujących błędów i kompromisów.

    Steavie Wonder ;)

    • Haha 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...