Słowem wstępu
Podczas niedawnych testów Sony VPL-VW570ES udało się nam skonfrontować z nim także model VPL-VW270ES. To pozwoliło wykonać bardzo skrupulatny test porównawczy i znaleźć odpowiedź na pytanie czy warto dopłacać do modelu wyższego. Warto w tym miejscu przypomnieć, że seria projektorów Sony w 2018 roku została uproszczona i nie znajdziemy już modelu z “3” w nazwie. To dobrze, bo w serii 2017 była ona prawie identyczna z serią “5”.
Dla osób, które nie miały jeszcze styczności z najnowszymi projektorami Sony, dedykuję poniższy reportaż z targów IFA 2018 w którym omówiłem wszystkie nowe serie projektorów japońskiego producenta.
Wygląd
Jedyną różnicą zewnętrzną, jaką zaobserwowałem w stosunku do modelu wyższego to brak złotego pierścienia wokół obiektywu. W VW270ES jest on czarny. Sam projektor zaś można nabyć w kolorze czarnym lub białym. W stosunku do modeli starszych (np. VW260ES) jest on nieco wyższy. To przez nową płytę główną, która jest bardziej wydajna i zajmuje trochę więcej miejsca. Patrząc na urządzenie od razu widzimy, że mamy do czynienia z produktem z wysokiej półki. Jest on dosyć duży i ciężki, a centralnie osadzona soczewka o pokaźnej średnicy wzbudza podziw. Jedyne do czego można by się przyczepić to brak automatycznej zasłony obiektywu, która chroniła by go przed kurzem. Tego producent niestety nigdy nie oferował.
Różnice pomiędzy VW270ES a VW570ES
Projektory VW270ES oraz VW570S są do siebie podobne, ponieważ wykorzystują tą samą obudowę i obiektyw. Różnice sprowadzają się do innej lampy, oraz funkcji zaszytych w elektronice projektora i poniżej omówię każdą z nich osobno. Mogą mieć one oczywiście pokaźny wpływ na jakość obrazu, czy w ogóle możliwość zainstalowania projektora:
1. Funkcja pamięci położenia soczewki
Pomimo tego, że VW270ES posiada w pełni zmotoryzowany zespół optyczny i ustawień dokonujemy z pilotem to nie ma możliwości zapamiętywania więcej niż jednego ustawienia tych położeń. W VW570ES możemy zapisać wiele pozycji i wybierać je z menu. To umożliwia zapisanie położenia obrazu pod różne formaty filmu, gdy używamy ekranu o proporcji innej niż 16:9 (np. 2,35:1). Jeśli stosujemy standardowy ekran to braku tej funkcji nie odczujemy.
2. Brak dynamicznej przysłony
Projektory Sony od dawna słyną z bardzo skutecznego działania tzw. dynamicznej przysłony, czyli systemu automatycznej regulacji jasności projektora, w oparciu o jasność sceny filmowej. Odpowiednio zaprojektowany system jest w stanie w ten sposób podnieść postrzegany kontrast. Jeśli na ekranie przeważa czerń, to projektor przyciemnia się, by nie było widać jej świecenia. Najlepiej pokazują to zdjęcia:
Takiej funkcji niestety nie uświadczymy w modelu VW270ES co jest istotną stratą w przypadku seansów z dużą ilością czerni. Oczywiście wciąż pozostaje nam do dyspozycji wysoki kontrast natywny projektora!
3. Brak płynnej regulacji mocy świetlnej projektora
Brak automatycznego systemu przysłony wiąże się także z brakiem manualnej kontroli nad nią. W związku z tym nie możemy płynnie sterować jasnością projektora. Pozostaje tylko możliwość wprowadzenia lampy w tryb wysoki lub niski. Może być to utrudnieniem w uzyskaniu odpowiednio niskiej jasności projektora, do seansów treści Full HD, czy 4K SDR. Przy takiej, klasycznej treści, powinniśmy osiągnąć na ekranie około 48 nitów jasności. Gdy nie będziemy mieć kontroli nad przysłoną obiektywu możemy mieć nawet 2, czy 2,5 raza więcej, a taki seans może być zbyt jasny i męczący. Szczególnie zwrócić na to uwagę powinny osoby planujące niewielki ekran (poniżej 110-120″). Przy treści Ultra HD z HDR oczywiście różnicy nie będzie, ponieważ tu jasności nigdy zbyt wiele i projektor zawsze wchodzi w tryb 100% możliwości.
4. Nieznacznie słabsza lampa
Według danych katalogowych VW270ES wykorzystuje lampę o mocy 225W podczas gdy model wyższy 280W. Różnica w jasności pomiędzy projektorami była mierzalna. VW270ES pozwolił uzyskać na naszym redakcyjnym ekranie (tkanina biała, 99″) około 140 nitów jasności, co stanowi wartość ok. 12% niższą niż VW570ES (ok. 160 nitów). Nie jest to oczywiście duża różnica, jednak da się ją zauważyć konfrontując oba urządzenia.
5. Brak funkcji auto-kalibracji kolorów
6. Brak ustawień Motionflow: Impuls i Kombinacja
Motionflow to autorski system poprawy płynności i ostrości ruchu obrazu z projektora. W modelu wyższym (VW570ES) posiada on pięć ustawień. W VW270ES usunięto dwa z nich, o nazwie “Impuls”, oraz “Kombinacja”. Ustawienia te wpływają głównie na materiał 50/60Hz. Kombinacja powoduje, że co druga klatka obrazu po interpolacji jest przygaszona. Jest to zatem forma systemu BFI (black frame insertion). Dzięki niej nie zyskujemy dodatkowej płynności, ale ostrość obrazu w ruchu wzrasta, choć bardzo nieznacznie. W trybie Impuls i migotanie i spadek jasności są jeszcze większe. Z uwagi na te problemy, oba ustawienia są w zasadzie tylko ciekawostką.
Ponadto, jak widzimy w powyższej tabeli, zysk z ustawienia “Kombinacja” właściwie zerowy. Można więc kompletnie pominąć ten potencjalny brak w modelu VW270ES.
Podobieństwa VW270ES i VW570ES
W zasadzie poza sześcioma powyższymi cechami, projektory są fundamentalnie takie same. Nie ma więc sensu powielać treści i jeśli ktoś ma chęć zgłębić zalety i wady najnowszych projektorów Sony, a także dowiedzieć się więcej o fantastycznej technologii SXRD to zapraszam do poniższego artykułu:
Lektura uzupełniająca: Test Sony VPL-VW570ES
Podsumowanie
Plusy:
- Pełnoprawne złącza HDMI 2.0 (18Gbps)
- Współpraca z sygnałem 4K HDR 60Hz (nareszcie!)
- Funkcja Motionflow aktywna przy sygnale 4K
- Natywna rozdzielczość 4K (4096x2160p)
- Rewelacyjne wsparcie dla technologii HDR i poszerzonej palety barw
- Wzorcowe oddanie kolorów po kalibracji i bardzo dobre przed
- Głęboka czerń, wysoki kontrast
- Cicha praca (bardzo dobry do kina domowego)
- Obsługa technologii 3D
- Dobra jednorodność obrazu
- Bardzo niski input lag – świetny wybór dla graczy
- Spora elastyczność w instalacji projektora – (zoom, lens shift)
- Usprawniona technologia Reality Creation
- Funkcja smooth gradation znacznie poprawiająca jakość przejść tonalnych
- Bardzo dobra ostrość ruchomego obrazu (120Hz)
Minusy:
- Brak mechanizmu przysłony (zarówno dynamicznej jak i manualnej)
- Brak funkcji pamięci położenia soczewki
Cena referencyjna: Sony VPL-VW270ES 20 860 zł
Sprzęt do testów dostarczyła firma Sony
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:
(13531)