Powrót

HyperX CloudX Revolver Gears of War – test limitowanych słuchawek gamingowych

Limitowane edycje różnych produktów związanych z grami to coś co nakręca mnie totalnie i niestety powoduje często uszczerbki portfela nad którymi ciężko jest zapanować. Nie inaczej było w przypadku testowanych dzisiaj słuchawek. Od momentu, kiedy je pierwszy raz zobaczyłem, zapragnąłem je mieć. Szczególnie, że noszą nazwę HyperX Cloud Revolver. To oznacza, że będziemy mieli do czynienia z naprawdę mocnym zestawem słuchawkowym do grania, który swego czasu zebrał doskonałe recenzje. Zestaw ten będzie też idealnym dopełnieniem ekskluzywnej wersji konsoli Xbox One S Gears of War 4 Limited Edition 2TB z bezprzewodowym kontrolerem Xbox One Gears of War Crimson Omen Limited Edition, której premiera odbędzie się równolegle z czwartą częścią gry – 12 października 2016. Zobaczmy zatem dlaczego akurat taka wersja Cloud Revolver jest obecnie najbardziej porządna pośród kolekcjonerów wszelkiej maści gadżetów.

Wyposażenie

Słuchawki zostały zapakowane w bardzo atrakcyjne pudło. Już ono zdradza nam, że mamy do czynienia z totalnie limitowaną edycją Gears of War! Po jego otwarciu naszym oczom ukazuje się doskonale zabezpieczony produkt we wręcz luksusowym wnętrzu. Oprócz samych słuchawek o których za chwilę, znalazło się miejsce na przedłużacz kabla oraz dodatkowe materiały w postaci skróconej instrukcji obsługi oraz… kodu do najnowszej części gry – tzw. GEAR PACK. To miły ukłon w stronę fanów, jeszcze bardziej uatrakcyjniający cały zestaw.

Budowa, dane techniczne

Nie da się inaczej zacząć tego akapitu niż od spojrzenia na różnice względem zwykłej wersji tych słuchawek. O ile w ogóle można mówić o zwykłej wersji gdyż już “podstawowy” CloudX Revolver jest bardzo odważnie zaprojektowany. Sprzęt bez dwóch zdań przyciąga spojrzenia chyba wszystkich siedzących wokół grającego. Dlaczego? Po pierwsze natychmiast w oko wpadają stylowe, ciemno czerwone wykończenia na słuchawkach z wielkim charakterystycznym logo Gears of War. Te elementy, są co prawda z tworzywa ale całkiem dobrej jakości. Wszystko jest natomiast bardzo dobrze spasowane i tutaj nie ma do czego się przyczepić.  Już to wystarczyłoby aby podkreślić efektowny wygląd słuchawek. Ale nie tylko tutaj widać limitowane elementy zestawu. Mamy jeszcze coś równie atrakcyjnego zaglądając w stronę pałąka.

Jego zewnętrzna konstrukcja została wykonana ze stali w kolorze czarnym. Jest ona połączona z zawieszeniem, które pokrywa szeroka, miękka poduszka. I tutaj kolejny ukłon w stronę fanów. Poduszka obszyta jest prawdziwą (!!) skórą w kolorze brązu, przeszytą czerwoną nicią oraz wygrawerowanym na całej zewnętrznej szerokości napisem GEARS OF WAR. Wygląda to mega dobrze i klimatycznie.

Warto zaznaczyć, że stalowa konstrukcja sama dostosowuje się do rozmiaru głowy. Użytkownik nie musi w tym przypadku dokonywać żadnej regulacji. Czy to się sprawdza? Muszę przyznać, że bardzo pod pasowało mi takie rozwiązanie. Po wielu godzinach użytkowania, słuchawki nie sprawiają żadnych problemów i nie chce się ściągać ich z głowy. Przy masie 380 g to duży sukces.

Nauszniki są duże dzięki czemu cała małżowina uszna mieści się w środku słuchawki, zapewniając wygodę słuchania i brak przykrego uścisku. Także i one wykonane są z syntetycznej skóry oraz wypełnione pianką, która dostosowuje się do naszych uszu. Można je zdjąć i wyczyścić. Izolacja od świata zewnętrznego jest na dobrym poziome. Zamknięte pady nie odcinają nas zupełnie od otoczenia, jednak zdecydowanie zniwelują hałasy w tle. Wnętrze muszli jest bardzo ergonomicznie wyprofilowane łącznie z tym, że 50-milimetrowe przetworniki dynamiczne są pochylone także w stronę ucha. To dodatkowo wpływa na pozytywne odczucia przy odsłuchu.

Do słuchawek możemy podpiąć mikrofon elektretowy o charakterystyce jednokierunkowej. Został zamontowany na giętkim pałąku o długości około 15cm.

Kabel został na stałe przypięty do słuchawek a jego długość to 1,3m. W sam raz do użytku z padem czy też z urządzeniami mobilnymi. Na jego końcu znajdziemy wtyk 3,5 mm (4 bieguny). Wykonany został z takiego materiału, że nie zawija się w niewygodny sposób.

W kabel wbudowano prostego pilota, który posiada regulację głośności oraz możliwość wyciszania i włączania mikrofonu. W zestawie znajdziemy dodatkowo przedłużacz do komputera o długości 2 m zakończony wtykami 3,5 mm stereo oraz mikrofonu.

 

Specyfikacja techniczna słuchawek HyperX CloudX Revolver Gears of War Specyfikacja techniczna mikrofonu:
Przetwornik dynamiczny, o średnicy 50 mm, z magnesami neodymowymi Element elektretowy mikrofon pojemnościowy
Typ wokółuszne, zamknięte Charakterystyka kierunkowości jednokierunkowy, z redukcją szumów
Częstotliwość przenoszenia 12–28000 Hz Częstotliwość przenoszenia 50–18000 Hz
Impedancja 33 Ω Czułość -40 dBV (0 dB=1 V/Pa, 1 kHz)
Poziom ciśnienia akustycznego 104,5 dBSPL/mW przy 1 kHz
Całkowite zniekształcenia harmoniczne (THD) ≤ 2%
Moc wejściowa nominalna 30 mW, maks. 500 mW
Masa 364 g
Masa z mikrofonem 380 g
Długość i typ przewodu zestaw słuchawkowy (1,3 m) + Przedłużacz do komputera (2 m)
Złącza zestaw słuchawkowy – wtyk 3,5 mm (4 bieguny) + przedłużacz do komputera – wtyki 3,5 mm stereo i mikrofonu

Odsłuch

W przypadku odsłuchu nie zmieniło się tutaj nic w stosunku do doskonałych HyperX CloudX Revolver bo to przecież ten sam model. Producent obiecuje dźwięk na poziomie studyjnym z zastosowaniem kierunkowych przetworników 50 mm najnowszej generacji. Rzeczywiście w samej grze sprawują się bardzo dobrze, podkreślając wszystko – od subtelnych ruchów, do głośnych eksplozji. Jaką grę odpaliłem na początek? To chyba jasne, że w ruch poszła ostatnia odsłona gry Gears of War na Xbox One czyli remaster pierwszej części. W momencie testu nie miałem jeszcze dostępu do najnowszej części czwartej, co jednak wydarzy się na dniach. Ale wróćmy do samej gry i wrażeń płynących z używania testowanych słuchawek.

Tytuł to jedna wielka wojna i właśnie tutaj tego typu słuchawki mogą wykazać się najbardziej. Dźwięk poszczególnych broni był bardzo „soczysty” i czysty zarazem. Dźwięk rzucanych granatów miał w sobie solidne ilości niskich tonów. Sama gra słynie z takich smaczków jak np. pocisków wydobywających różne dźwięki, w zależności od ustrzelonego przedmiotu, ściany albo szyby. Tutaj słychać to doskonale. W trybie Multi bez problemu można było zidentyfikować położenie przeciwników, po dźwięku kroków czy tez strzałów. A to bardzo ważna cecha w przypadku słuchawek. Nie mogę się już doczekać kiedy na tym sprzęcie odpalę najnowszą część. Kojarzycie z trailerów las, noc, burzę… to będą niezapomniane przeżycia. Jestem tego pewny.

To, że w GOW brzmienie mamy super to już wiemy. Kolejny tytuł z głośnym przytupem to Star Wars: Battlefront. Słuchawki podczas testu pozwoliły całkowicie zanurzyć się w świecie gwiezdnych wojen. Dźwięk blasterów był czysty i realny. Detonowane ładunki i ich dźwięk, który zna chyba każdy maniak tego tytułu dawały solidnego kopa pod względem basu. To jest jedna z cech charakterystycznych tych słuchawek i jeszcze napiszę o nim przy okazji muzyki. W tej chwili wyszedł dodatek do tej gry w postaci gwiazdy śmierci więc polecam wrócić do tego hitu.

Następnym materiałem testowym, mającym ukazać zdolność słuchawek do odwzorowania przerażająco brutalnych dźwięków był Mortal Kombat XL i za to również należy wysoko ocenić zestaw. Każde uderzenie, kopnięcie czy głos lektora dynamicznie rozbrzmiewało i dało się usłyszeć niepokojąco szczegółowe dźwięki podczas gdy postać łamała kości przeciwnika. Spróbujcie wykonać w tych słuchawkach jakiegoś X-Ray’a.

Także przy odsłuchu muzyki, słuchawki zapewniają świetne wrażenia i byłem tutaj poważnie zaskoczony gdyż spodziewałem się typowego sprzętu do gamingu. A tu proszę. Można na nich całkiem miło posłuchać muzyki i to nie tylko z jednego gatunku. Podczas odsłuchu muzyki elektronicznej dostarczającej znacznie większą ilość basów, głowa sama zaczynała się kołysać. Revolver ma tendencję by iść w kierunku tonów niskich oraz wysokich zaniedbując nieco środek. Rzeczywiście to ich cecha, którą po odsłuchaniu kilkunastu kawałków można z całą pewnością potwierdzić. W mocnych rokowych kawałkach nie brakuje energii i wszystko jest bardzo dobrze słyszalne – czyste brzmienie gitar, niskie basy i wokal. Jednak ta góra.. trochę za mocno katuje nasze uszy. Przy kolejnych płytach np. soundtrack Gwiezdnych Wojen, dało się usłyszeć każdy instrument z całym jego bogactwem i pełną, soczystą barwą. Słuchawki są także bardzo głośne jeżeli tylko będziemy chcieli tak zrobić.

Podsumowanie i ocena

Słowem, które najlepiej opisze słuchawki jest „głośne” i nie chodzi tu tylko o jakość dźwięku. Jako urządzenie dedykowane wytrawnym graczom konsolowym, zdecydowanie trafia w punkt. Szczegółowy, bogaty i precyzyjny kierunkowo dźwięk pozwala z łatwością zidentyfikować skąd nadchodzą nasi przeciwnicy, a odpowiednia konstrukcja i wykończenie sprawiają, że nawet przy bardzo długich sesjach wciąż czujemy się komfortowo. Przy okazji, także muzyka brzmi na nich świetnie. Przyciągający oko limitowany zestaw, trafi w gust największych fanów Gears of War ale nie tylko. Chcę to podkreślić gdyż CloudX Revolver to marka sama w sobie i w środowisku graczy ma już swoją pozycję. Ten zestaw to niejako przebranie doskonałych gamingowych słuchawek w szaty, które spowodują szybsze bicie serca każdego fana Gears of War oraz konsoli Xbox One. Jeżeli tylko zdecydujecie się na konsolę Xbox One S Gears of War 4 Limited Edition 2TB + bezprzewodowy kontroler Xbox One Gears of War Crimson Omen Limited Edition to mogę Wam tylko pozazdrościć i życzyć dodatkowo tych słuchawek by móc powiedzieć: mam idealny zestaw na premierę Gears of War 4, która odbędzie się już 12 października!

PLUSY

MINUSY

Cena referencyjna: HyperX CloudX Revolver Gears of War 599zł

Sprzęt do testów dostarczyła firma HyperX

(2358)