James Cameron właśnie zaczął kręcić nie jeden lecz aż dwie (docelowo cztery) kontynuacje filmu Avatar. Ich łączny budżet może wydać się astronomicznie wysoki.
Avatar pierwotnie ukazał się w kinach w roku 2009 i choć od dawna Cameron miał w planach stworzenie sequeli, nikt nie spodziewał się, że po drodze będzie tyle przeciwności losu i opóźnień. Kanadyjski reżyser właśnie filmuje część 2. i 3. jednocześnie, by następnie zająć się 4. i 5. (w ten sam sposób).
Portal poświęcony tematyce filmowej, Deadline, właśnie podał, że łączny budżet 4 filmów z serii Avatar to ponad miliard dolarów. Szacunkowo oznacza to, że każda z tych produkcji kosztuje co najmniej 250 mln USD. Oczywiście dostęp do dokładnych danych budżetowych jest niesamowicie trudny – dla przykładu pierwsza część Avatara według Variety miała 237 mln USD budżetu, natomiast The Numbers podał, że było to 425 mln USD.
Co ciekawe, niemal dekadę temu taki budżet budził podziw i niewiele innych produkcji mogło liczyć na podobne wsparcie finansowe, jednak obecnie jest to powszechne wśród tytułów będących adaptacjami popularnych komiksów, jak Kapitan Ameryka, Batman, Superman, tudzież sequelami ogromnych serii, jak Gwiezdne Wojny.
Sigourney Weaver, odtwórczyni jednej z głównych ról uważa, że 4 kontynuacje Avatara są absolutnie potrzebne, aby w całości poruszyć tematy, które zaplanował Cameron – przede wszystkim wpływ ludzkiej aktywności na środowisko i rdzenną populację. Premiera drugiej części Avatara przewidziana jest na 18 grudnia 2020 roku.
(1075)