Powrót

Sony OLED AF9 Master Series | ZAPOWIEDŹ | W czym jest lepszy od A1/AF8?

Jak już widzieliście w naszych społecznościach, do naszej redakcji na długie testy zawitały dwa najnowsze flagowe telewizory firmy Sony, które swój debiut miały w wakacje a następnie na targach IFA w Berlinie. Chodzi oczywiście o najnowszego LCD ZF9 oraz OLED AF9. Testy rozpoczynamy od flagowego OLED gdyż bardzo nas ciekawi jak będzie się sprawować względem modelu AF8 oraz A1, który do tej pory był w sprzedaży.

OLED AF9 przybył do naszej redakcji w rozmiarze 65″ czyli największym w ofercie.

Sony AF9 wykonany jest z najdrobniejszym przywiązaniem do każdego szczegółu. Ultra wąska ramka powoduje, że telewizor wyświetla nam praktycznie sam obraz szczególnie gdy zawiesimy go na ścianie. Na lewej dolnej krawędzi udało umieścić się małe logo firmy, które podkreśla z kim mamy do czynienia. Ekran ustawiony jest pod lekkim kątem na masywnej, specjalnie zaprojektowanej podstawie, która pełni także rolę rozbudowanego systemu głośnikowego o nazwie Acoustic Surface Audio+. Jest to usprawniony pomysł znany już z modelu A1. Może ona pełnić np. rolę centralnego głośnika w systemie kina domowego. Telewizor ma osobne wejście na zewnętrzny wzmacniacz. Więcej o tym napiszemy w pełnym teście.

Wstępne testy jakości obrazu jednoznacznie wskazują poprawę na kilku polach względem modeli A1/AF8, które testowaliśmy dla Was na Portalu.

Po pierwsze rozwiązano kwestię dyskusyjnej jednorodności. Poprzednie modele w ofercie Sony takie jak AF8, czy A1 cechowały się kilkudziesięcio-procentowym spadkiem jasności na brzegach ekranu. Było to dla nas zaskoczenie gdyż generalnie takich problemów nie powinno być w najnowszych modelach OLED. Jak jest w przypadku AF9?

Teraz ekran wygląda jednolicie i typowo dla matrycy wykonanej w tej technologii. Poniższe, maksymalnie 12% spadki są dosyć typowe dla OLED.

-6% -5% -4% -4% -2%
-9% -4% -1% -5% -6%
-10% -3% ref. -3% -7%
-12% -3% 0% -4% -6%
-12% -3% +1% -3% -3%

Poprawiono także reprodukcję barw i funkcje kalibracji telewizora o których firma chwaliła sie np. podczas zamkniętych prezentacji na IFA 2018. We współpracy z Portrait Displays – producentem oprogramowania Calman, wykorzystywanego do kalibracji ekranów, stworzono protokół pozwalający na przejęcie kontroli nad telewizorem z poziomu laptopa, a także odblokowanie bardziej dokładnych metod, np. 20 punktowego balansu bieli. Nie omieszkaliśmy tego już sprawdzić ponieważ jak wiecie posiadamy pełny fachowy sprzęt do tego typu pracy:

Zarówno po jak i przed kalibracją, Sony AF9 zadziwia także płynną gradacją odcieni koloru. Jakość na tym polu jest typowa dla tej firmy. W żadnym z filmów, czy to HDR, czy SDR nie dopatrzyliśmy się posteryzacji. Przejścia tonalne były idealnie płynne.

Na koniec zapowiedzi sprawdźmy jak wyglądają efekty HDR:

Scena Opis sceny Jasność HDR
NAJJAŚNIEJSZA ZE SCEN, WYMAGAJĄCA DLA TELEWIZORA, BLASKI SŁOŃCA OSIĄGAJĄ JASNOŚĆ 2000cd/m2 525 cd/m2
SCENA O NISKIEJ JASNOŚCI, GDZIE WYŚWIETLACZ MOŻE POKAZAĆ SWOJĄ MAKSYMALNĄ JASKRAWOŚĆ 445 cd/m2
NAJCIEMNIEJSZA ZE SCEN, TELEWIZOR MUSI POKAZAĆ ZARÓWNO JASKRAWĄ BIEL JAK I DOBRĄ CZERŃ 565 cd/m2
ZBILANSOWANA SCENA O ŚREDNIEJ JASNOŚCI, CZĘSTO WYSTĘPUJĄCA W FILMACH 595 cd/m2
PLANSZA “L20” NA TAKIEJ WYKONYWANE SĄ TESTY PRZEZ KONSORCJUM UHD ALLIANCE 630 cd/m2

Tutaj wyniki są nieco niższe niż rozwiązania konkurencji. Oczywiście jest to zaledwie kilka procent jednak dalej badamy ten temat.

Telewizor wyposażony jest już fabrycznie w system Android 8.0 Oreo wraz z nowym menu:

Jak więc widać firma przyłożyła się do kilku elementów, które doskwierały nam w modelach poprzednich i stara się doprowadzić swoje ekrany do perfekcji. Zapewne stąd nazwa Master Series. Pełnego testu możecie spodziewać się już w przyszłym tygodniu na naszym portalu.

(11993)