Powrót

J.J. Abrams: reakcje na Ostatniego Jedi nie wpłyną na Star Wars IX

J.J. Abrams obstaje przy swojej wizji Gwiezdnych Wojen. Producent zapowiedział już, że przyjęcie Ostatniego Jedi nie zmieni nic w jego planach wobec dziewiątego epizodu Star Wars.

Ostatni Jedi zarobił 1,3 mld USD w światowym box office i pomimo dobrych recenzji krytyków, okazał się być filmem o bardzo sprzecznym odbiorze wśród fanów. Samemu Abramsowi podoba się to, co Rian Johnson przygotował fabularnie w Epizodzie VIII, a nawet żałuje, że sam nie mógł nakręcić. W odczuciu Kathleen Kennedy, prezeski Lucasfilm dzieło Johnsona było niezwykle udane.

Z racji bardzo głośnej fali krytyki od strony fanów niektórzy myślą, że Lucasfilm będzie rozważał znaczące zmiany w kontynuacji. Według J.J. Abramsa jednak nie dojdzie do tego w ogóle. W wywiadzie z IndieWire Abrams bardzo dosadnie podkreślił, że reakcje fanów nie wpłyną w ogóle na kształt Star Wars IX, jednak zaznaczył również, że nie może w tym momencie niczego wyjawić na temat samego filmu.

Dziewiąty epizod Gwiezdnych Wojen ukaże się w kinach 20 grudnia 2019, natomiast następnym filmem z uniwersum jest Han Solo: Gwiezdne Wojny – historie (premiera 25 maja tego roku). A wam podobał się Ostatni Jedi? Chcielibyście by następna część była także utrzymana w podobnym tonie?

(508)