Powrót

Posiadacze Apple TV dostali prezent: odtwarzanie w lepszej jakości! Treści 24fps od teraz bez interpolacji klatek – co to znaczy?

Przystawka Apple TV 4K otrzyma lada moment aktualizację dodająca wsparcie dla streamingu w pełnych 24 klatkach na sekundę. To bardzo istotna nowość, ponieważ do tej pory urządzenie korzystało z tzw. interpolacji klatek, czyli upłynniania obrazu – dodawania sztucznych klatek. Treści były zaś natywnie wyświetlane w 23,976 fps.

Streaming na Apple TV w pełnych 24fps – co to zmienia?

Konwertowanie odtwarzanych w aplikacjach dostępnych na Apple TV do 23,976 klatek na sekundę powodowało utratę jednej klatki co 41 sekund. Dla tych bardziej spostrzegawczych i dbających i jakość obrazu widzów był to spory minus. Przystawka giganta z Cupertino jest jednym z niewielu tego typu urządzeń, które posiadają funkcję “frame rate matching”, czyli dostosowują tryb odtwarzania do materiału źródłowego w 24, 25, 30, 50 lub 60 klatkach na sekundę. W przypadku 24 fps nie działało to dotąd idealnie.

Apple TV 4K

Dopiero po trzech latach od dodatnia tej opcji, materiały w 24fps pochodzące z poszczególnych aplikacji włączanych na Apple TV będą wyświetlane prawidłowo, bez konieczności stosowania upłynniaczy obrazu, które zazwyczaj powodują, że ten sprawia wrażenie sztucznego. Taką możliwość doda oprogramowanie tvOS w wersji 14.5, które niebawem ma zacząć trafiać na przystawkę w poszczególnych regionach świata.

W wydaniu beta aktualizacja rzeczywiście dodaje wsparcie dla streamingu w pełnych 24 klatkach, ale nie wszystkie aplikacje są do tego z miejsca przystosowane – niektóre będą wymagały osobnych upgrade’ów, które ich twórcy zapewne niezwłocznie wydadzą. Dobrą informacją jest na pewno to, że prawidłowo z nowym trybem współpracuje już Netflix. Po przejściu na firmware tvOS 14.5, Apple TV będzie obsługiwało zarówno treści w 24 fps, jak i – tak jak do tej pory – te w 23,976 fps.

Apple TV 4K

Źródło: https://www.flatpanelshd.com/news.php?subaction=showfull&id=1613548043


Przeczytaj więcej:

(840)