Powrót

Popularność kin już nie wróci? W dobie pandemii sprzedaż biletów spadła o 82% – nadeszła era streamingu

Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany wszystkim, ale dla kin okazała się zabójcza – w większości państw zmagających się z koronawirusem placówki te nie działają lub są dopiero otwierane. W USA i Kanadzie w 2020 roku przychody z biletów spadły o 82% rok do roku. Na szczyt wysforował się streaming, a nowa norma to premiery w serwisach VOD.

Najgorszy rok dla kina od 40 lat

Najnowszy raport dotyczący sprzedaży biletów na filmy wyświetlane w kinach w USA i Kanadzie zobrazował rozmiary dramatu kulturalnego, jaki rozegrał się za sprawą pandemii koronawirusa. W 2020 roku zyski ze sprzedaży wyniosły tam aż 82% mniej niż rok wcześniej. Nic dziwnego, skoro w zasadzie od połowy marca kina pozostawały całkowicie lub częściowo nieczynne.

Łącznie w 2020 roku w obu krajach Ameryki Północnej wygenerowano w kinach 2 miliardy dolarów przychodu. Choć wydaje się, że to sporo, to w szerszej perspektywie doskonale widać, z jak wyjątkowym zjawiskiem mamy do czynienia. Zerkając w przeszłość, gorszy rok w kinach zanotowano w tamtym rejonie świata dopiero w… 1981 roku. Od marca do końcówki listopada zyski z biletów wyniosły tylko około 212 milionów dolarów.

Premiery w kinach? W przyszłości mogą się skończyć

Co po pandemii? Drogę już wskazuje streaming

W dobie pandemii potężny skok popularności zanotowały platformy VOD – szczególnie giganci, czyli Netflix i Disney+. Najwięksi gracze bili rekordy subskrybentów, a efekty widać już teraz, bo plany wydawnicze są niesamowicie ambitne. Produkcje oryginalne popularnych serwisów tworzone są praktycznie taśmowo – wystarczy spojrzeć na zapowiedzi Netfliksa czy nawet Apple TV+.

Jak grzyby po deszczu wyrastają nowe platformy streamingowe (jak np. uruchomiony właśnie FilmBox+). Nowym trendem są premiery hitowych, najbardziej kasowych filmów nie w kinach, a właśnie online. Przoduje w tym HBO Max, które dysponuje najbardziej zdywersyfikowaną ofertą hollywoodzkich studiów produkcyjnych. To tu najpierw zadebiutowała “Wonder Woman 1984”, a już w marcu pojawi się premierowo “Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera” z debiutem także w Polsce, w HBO GO. W polskim serwisie Player odbyła się niedawno premiera najnowszej części ukazujących się wcześniej tradycyjnie w kinach “Listów do M.”.

Debiut HBO Max w Polsce może skutecznie odciągnąć miłośników filmów od kin

Czy tak właśnie będzie wyglądała przyszłość kina? Możliwe, że najwięksi dystrybutorzy, widząc jakim magnesem stał się streaming i oglądanie w jakości 4K w zaciszu domowym, zaczną celowo omijać kina, dostarczając hitowe filmy prosto do widzów w ich miejscu zamieszkania. Jedno jest pewnie – im dłużej potrwa kryzysowa sytuacja, tym mniejsze będzie prawdopodobieństwo, że kina odzyskają swój dawny blask i popularność.

Źródła: https://www.avcesar.com/actu/id-33202/cinema-82-de-ventes-de-billets-en-amerique-du-nord.html, własne


Przeczytaj więcej:

(460)