Powrót

Panele OLED do telewizorów osiągnęły rekordowo niskie ceny! Kwoty poniżej 4 tysięcy złotych staną się standardem?

Najnowszy raport analityków z DSCC dowodzi, że cena produkcji paneli OLED do telewizorów w rozmiarze 42″ spadła na tyle, by uzasadnić ceny modeli o takich rozmiarach na poziomie zaledwie około 1000 dolarów! Wszystko dzięki zastosowaniu oszczędnej technologii Multi-Model Glass. I choć w tym roku żaden z wielkich producentów nie wprowadzi takiego wariantu, to z jeszcze większą cierpliwością wyczekujemy ceny 48-calowego LG OLED A1.

Produkcja mniejszych paneli OLED tanieje dzięki MMG. Sklepowe ceny też spadną?

To obecnie jeden z najciekawszych tematów w świecie telewizorów OLED. Innowacje stosowane przez LG Display, nadal jedynego światowego producenta i dostarczyciela paneli OLED w tej technologii, prowadzą do postępującej redukcji kosztów ich wytwarzania. Kluczowa w tym procesie jest implementacji przełomowej technologii Multi-Model Glass (MMG), która stosowania jest w nowoczesnej fabryce 8,5-generacji Koreańczyków w chińskim Guangzhou. Ta placówka po wielu perturbacjach ruszyła pełną parą latem 2020 roku, a na pozytywne efekty długo nie trzeba było czekać. 

Teraz eksperci z Display Supply Chain Consultants donieśli, że produkcja niewielkich, 42-calowych paneli OLED, które mają tam być wytwarzane w tym roku, jest już bardzo wydajna. Dzięki MMG możliwe stało się wycinanie aż 10 takich ekranów z jednego dużego substratu – tym samym koszt wytworzenia jednej jednostki spadł do 250 dolarów. Temat szybko podjął niezawodny w takich przypadkach Vincent Teoh z HDTVTest, który wywnioskował, że sklepowa cena takich paneli mogłaby po dodaniu wszystkich pozostałych kosztów i marż osiągnąć okolice 1 000 dolarów, wyznaczając nową dolną granicę kwot należnych za telewizory z wyświetlaczami OLED.

1 000 dolarów lub euro to już okolice mitycznych 4 000 złotych, poniżej których może też w tym roku spaść przedstawiciel przynajmniej jednej serii telewizorów OLED. Mowa oczywiście o 48-calowym wariancie LG OLED A1. To nowa, określana mianem budżetowej linia telewizorów, którą LG zainauguruje w 2021 roku. Wyróżnikiem modeli wchodzących w jej skład będzie matryca 60Hz – będzie więc można na nich upłynniać filmy – oraz oczywiście relatywnie niska cena, zestawiając te telewizory z dotychczasowymi OLEDami dostępnymi na rynku. Jaka dokładnie? Tego właśnie jeszcze nie wiemy. Nadzieje na nowy rekord są jednak spore, ponieważ bazowy 55-calowy telewizor BX z 2020 roku kosztował w dniu premiery 6 499 złotych, a później jego cena znacznie spadła.

Czy możemy zatem spodziewać się OLEDa w okolicach 3,5-4 tysięcy złotych lub nawet mniej? Może nie na start, ale już po kilku miesiącach w sklepach jak najbardziej! Pamiętajmy, że 48-calowy telewizor OLED pojawi się też w bardziej zaawansowanej serii LG C1. Jeżeli jeszcze do tego dojdą pod koniec tego lub na początku 2022 roku warianty 42-calowe (które powinny być szczególnie atrakcyjne dla graczy, ale też sprawdzić się jako telewizory do sypialni), to możemy być świadkami wejścia odbiorników OLED na cenową średnią półkę!

LG OLED A1 w 48 calach – to tu spodziewamy się najniższej ceny w historii telewizorów OLED!

Na technologii MMG, która napędza te korzystne zmiany, korzystają z resztą nie tylko mniejsze rozmiary OLEDów. Jednocześnie możliwe jest bowiem wycinanie z 48-calowymi panelami wariantów 77-calowych lub 83-calowych. Mamy już pierwsze zagraniczne ceny flagowej serii 4K OLED A90J od Sony, która zaskoczy przystępną ceną modelu 83″. W przypadku innych producentów z pewnością będzie podobnie – wszyscy przecież korzystają z zasobów jednej fabryki!

Źródło: https://www.displaysupplychain.com/blog/dscc-tv-cost-report-highlights-battle-between-oled-and-miniled


Przeczytaj więcej na temat produktów firmy LG:

(9288)