Powrót

DualSense: 5 najważniejszych rzeczy, których jeszcze nie wiemy o kontrolerze do PlayStation 5

Kontroler DualSense wkrótce w nowych szatach?

Sony ujawniło wygląd i kluczowe funkcje swojego nowego kontrolera do PlayStation: DualSense. Wciąż jednak pozostaje wobec niego wiele pytań, które zadają sobie fani Japończyków. Niektóre odnoszą się też do samej konsoli i innych akcesoriów.

DualSense wprowadzi powiew świeżości do konsolowego świata. Nowy kontroler przeznaczony kolejnej generacji wizualnie znacznie różni się od swojego poprzednika, DualShocka. Nie tylko zresztą wyglądem, bo wprowadzi chociażby haptyczny feedback czy nowy zestaw mikrofonów, zdolny rozpoznawać gracza i wyciszać odgłosy otoczenia podczas zabawy.

A czego jeszcze nie wiemy? Lista tajemnic jest długa, bo Sony zdecydowanie nie odkryło wszystkich kart w swoim komunikacie o nowym kontrolerze. Portal Video Games Chronicle postanowił zadać pytania, które spędzają sen z powiek wielu miłośnikom gier z niecierpliwością oczekującym kolejnych wieści o Dual Sense i PlayStation 5. Przeanalizujmy je.

Czemu będzie służyć podświetlany pasek?

Słynny podświetlany pasek, który zadebiutował w DualShock 4, nie zniknie wraz z nadejściem nowego kontrolera. Projektanci DualSense zdecydowali się jedynie na jego relokację. Teraz, zamiast na tyle, znajdziemy go na froncie, po obu stronach touchpada.

Co ciekawe, z oficjalnych grafik nie wynika, czy będzie on podświetlany w całości. Wygląda na to, że jego górny, zachodzący na tył urządzenia oraz dolny fragment będą nieaktywne. Ale czy tak w rzeczywistości będzie? I do czego mógłby on służyć, poza funkcją rozróżniania graczy podczas rozgrywki sieciowej? Tego Sony niestety nie zdradziło, skupiając się w treści komunikatu jedynie na designie i lokacji paska.

Pozostaje jeszcze jedna kwestia. Podświetlony pasek w DualShock 4 często odbija się od telewizora, szczególnie podczas ciemnych scen w grach. Może właśnie dlatego Sony zdecydowało nie tylko o przebudowie tego elementu, ale też o dezaktywowaniu jego tylnej części? Czy to oznacza, że DualSense nie będzie kompatybilny z urządzeniami peryferalnymi PS4, z którymi właśnie w ten sposób się komunikował w swoim poprzednim wcieleniu?

fot. Sony

Czy DualSense będzie współpracować z PSVR?

Prawdopodobnie najciekawszym rozszerzeniem konsoli Sony jest headset PlayStation VR. Tu też mamy do czynienia z charakterystycznymi, podświetlanymi na niebiesko paskami – z resztą wszystkie akcesoria PlayStation korzystają z tego systemu. Również i w tym przypadku służą one konsoli do precyzyjnego śledzenia pozycji gracza.

Sony oficjalnie potwierdziło, że PSVR będzie kompatybilne z PS5. Nie ma jednak póki co mowy o współpracy z DualSense. Czy zdecydowanie mniejszy, potencjalnie nieaktywny pasek w nowym kontrolerze wystarczy konsoli do właściwego śledzenia ruchów gracza. Bardzo wątpliwe. Co zatem zrobią Japończycy, by ten cały system działał jak należy?

Być może pojawi się specjalna, wyposażona w sensor nakładka na DualSense. Niedawno Sony ogłosiło przecież fizyczne rozszerzenie kontrolera DualShock 4, które powiększa jego funkcjonalność o dwa dodatkowe przyciski dedykowane ambitnym graczom.

Headset PlayStation VR

Co znajdziemy u dołu kontrolera? Czy ma dodatkowe przyciski?

Co kryje “ciemna strona” DualSense? Sony sprytnie ukryło tył nowego kontrolera, nie objawiając go światu na pierwszych grafikach. Może to oczywiście oznaczać, że po prostu nic tam nie ma. Ale jest też druga, znacznie ciekawsza możliwość.

Może DualSense skrywa na “plecach” dodatkowe przyciski? Wydaje się to na pozór mało prawdopodobne. Dlaczego bowiem Sony jeszcze ich nie ujawniło, jeśli faktycznie tam są? Pewnie nawet nie zaprzątalibyśmy sobie głowy tymi pytaniami, gdyby nie jeden szczegół – wspomniane wyżej fizyczne rozszerzenie do DualShock 4, dodające dwa przyciski.

Może DualShock faktycznie zostanie wyposażony w większą ilość przycisków lub triggerów, a przystawka do starszego kontrolera ma mu pozwolić pozostać kompatybilnym z grami nowej generacji, które będą te przyciski wykorzystywać? Pamiętamy przecież ruch Microsoftu, który wypuścił na rynek wersję Elite własnego kontrolera, zaprojektowaną z myślą o najbardziej wymagających graczach. Czy to już czas na więcej możliwości podczas grania?

 

Tak Microsoft rozwiązał kwestię dodatkowych przycisków w Xbox One Elite Controller

Jak będą działać nowe mikrofony i przycisk do wyciszania?

Druga najważniejsza nowość, którą ogłosiło jak dotąd Sony w kontekście DualSense. Nowy zestaw mikrofonów intryguje, kiedy czyta się o jego możliwościach. Opisaliśmy już tę kwestię w osobnym tekście, posłużymy się więc jedynie skrótowym opisem możliwości nowych mikrofonów:

W skrócie chodzi o to, że jeżeli zestaw składa się z trzech lub więcej mikrofonów (a tak jest to rozwiązane w DualSense), to możliwa jest identyfikacja położenia poszczególnych dźwięków na bazie ich odległości od sensorów mikrofonów, które “wyłapują” je w różnym czasie. To, w połączeniu z ustalaną na bieżąco lokalizacją i orientacją kontrolera w przestrzeni, pozwala całemu systemowi na precyzyjne określenie źródeł pochodzenia danych odgłosów i – co za tym idzie – ich skuteczną eliminację w czasie rzeczywistym. Skomplikowane, ale to faktycznie ma tak działać.

Wciąż jednak sporo tu niewiadomych. Czy ten skomplikowany system zadziała prawidłowo w każdych warunkach? Czy mikrofony zawsze poprawnie zidentyfikują gracza? Czy wyciszą wszystkie niepożądane odgłosy dochodzące z otoczenia, także głos osoby siedzącej obok? Czy wyeliminują crosstalk podczas gry sieciowej?

Pozostaje też sprawa nowego przycisku, który Sony zaimplementowało w DualSense pod logo PlayStation. Ma on pozwalać na wyciszanie mikrofonu. Pytanie tylko, czy będzie dedykowany jedynie wbudowanego zestawowi, czy też umożliwi wyciszanie dowolnego podpiętego zestawu.

Przycisk wyciszania w kontrolerze DualSense; fot. Sony

Czy PlayStation 5 też będzie dwukolorowe?

Skoro DualSense jest mieszanką bieli i czerni (i niebieskiego), to czy PlayStation 5 też będzie dwukolorowe? Nowy kontroler zdaje się mieć tylu zwolenników, co przeciwników i czy to się komuś podoba czy nie, będzie miał choć miały wpływ na design konsoli dziewiątej generacji.

Trudno nam uwierzyć, że Sony zdecydowało się na naprawdę odważny ruch w postaci rewolucji barwowej swojego nowego kontrolera tylko po to, by kilka miesięcy później pokazać czarną jak smoła konsolę bez choćby cienia innego koloru. Wciąż jednak nie wiemy, czy zaprezentowana nam kolorystyka DualSense jest jedyną wersją pada, czy też będzie ich “na start” więcej. Kwestia barw PlayStation 5 pozostaje więc póki co otwarta.

Miejmy nadzieję, że nie przyjdzie nam długo czekać na odpowiedzi.

Grafika koncepcyjna ukazująca możliwy wygląd PS5
Źródło: Video Games Chronicle

Więcej na temat konsol nowej generacji:

(2897)