Powrót

Brad Pitt powraca do legendarnej roli! Nowy film IKON kina – to obejrzy cały świat!

Pewnego razu w Hollywood

Hollywood uwielbia zaskakiwać, ale ta wiadomość może być jedną z największych sensacji tego roku. Brad Pitt ponownie wcieli się w postać Cliffa Bootha, charyzmatycznego kaskadera znanego z filmu „Pewnego razu… w Hollywood” Quentina Tarantino. Jednak tym razem historia nie będzie kontynuacją tamtej opowieści, a nowym projektem, który dla Netflixa wyreżyseruje David Fincher.

Brad Pitt znów jako Cliff Booth na Netflix! David Fincher reżyseruje nowy film na podstawie scenariusza Quentina Tarantino

Choć wiele osób uznało tę informację za żart, wszystko wskazuje na to, że jest jak najbardziej prawdziwa. David Fincher i Brad Pitt znów łączą siły, tym razem w filmie, który skupi się na postaci Cliffa Bootha. Nie będzie to jednak sequel „Pewnego razu… w Hollywood”. Quentin Tarantino osobiście napisał scenariusz, ale reżyserią zajął się Fincher, który na mocy umowy z Netflixem zrealizuje ten projekt dla platformy.

To interesujące posunięcie, ponieważ prawa do filmu „Pewnego razu… w Hollywood” należą do studia Sony i pozostaną w jego rękach przez 20 lat. Jednak postaci stworzone przez Tarantino wciąż należą do niego, co pozwoliło na ponowne wykorzystanie Bootha bez konieczności negocjacji ze studiem.

Pewnego razu w Hollywood

Co wiemy o nowym projekcie? Kiedy premiera filmu?

Film Finchera nie jest adaptacją skasowanego projektu Tarantino „The Movie Critic”, ale jak donoszą amerykańskie media, wywodzi się z jego elementów. Początkowo Tarantino planował film o krytyku filmowym lat 70. Cliff Booth miał być tam jedną z pobocznych postaci. Z czasem jego wątek rozrósł się na tyle, że mógł stać się bohaterem samodzielnego filmu.

Brad Pitt, który uwielbia postać Bootha, poprosił Tarantino o możliwość przekazania scenariusza innemu reżyserowi. Twórca „Pulp Fiction” dał zielone światło, a David Fincher, który wielokrotnie współpracował z Pittem (m.in. w filmach „Podziemny krąg”, „Ciekawy przypadek Benjamina Buttona” i „Zodiak”), zajął się realizacją.

Obecność Brada Pitta natychmiast wzbudziła pytania o powrót Leonardo DiCaprio jako Ricka Daltona, podupadłego aktora i przyjaciela Cliffa Bootha. Na razie DiCaprio nie podpisał kontraktu, ale fani spekulują, że jego powrót jest bardzo możliwy.

Według doniesień zdjęcia do filmu Finchera mają ruszyć latem tego roku, co oznacza, że już niebawem możemy spodziewać się kolejnych informacji na temat obsady i fabuły.

Źródło: Filmweb

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Zobacz więcej:

(133)