David Jaffe, który stworzył serię God of War i był reżyserem dwóch pierwszych części oryginalnej trylogii, wypowiadał się ostatnio na Twitterze na temat stanu w branży gier w wysokobudżetowym ujęciu AAA. Były to słowa głównie krytyczne, skłaniające ku refleksji – oberwało się m.in. Uncharted i Gears of War.
Jako przykład podał m.in. serię Uncharted. Jego zdaniem od momentu wydania pierwszej części w porównaniu z ostatnią w jego odczuciu nie zmieniło się prawie w ogóle jeśli chodzi o mechanikę. – Ten sam gameplay, lepsza produkcja – skwitował. Oczywiście z drugiej strony zaznaczył, że nie krytykuje jakości gry samej w sobie i w żaden sposób nie sugeruje, że jest zła. Podobne zarzuty skierował w stronę Gears of War czy Far Cry.
For those telling me I’m out of my God Damned mind, I’ll be back here- at this very tweet-in 3 years to accept you apologies :).#canaryinthecoalmine https://t.co/KplOT3mkZk
— David Jaffe (@davidscottjaffe) November 23, 2018
Puenta, którą dalej kontynuował jest jednak następująca: branża gier wideo poczuje przesyt obecnymi wysokobudżetowymi tytułami za 3-4 lata. Jego zdaniem sequele powinny zawierać miks komfortowej “pożywki’ gameplayu i świeżych, zaskakujących pomysłów, ale z tych drugich rezygnują niemal całkowicie. Jaffe sądzi, że tak jak twórcom gier znudziły się platformówki 2D w epoce 16-bit na długo przed tym, zanim przejadły się one konsumentom, to podobne zagrożenie czeka bieżące tytuły AAA.
(263)