Powrót

TEST: Słuchawki Panasonic RP-HD10 nie tylko do audio ale również dla graczy!

Wstęp

Znawcy tematu audio słusznie zauważą, że Panasonic na przestrzeni ostatnich lat odszedł od kategorii słuchawek. Firma po 2000 roku skupiła się na innych dziedzinach. Na targach IFA 2014 Panasonic dość hucznie zaprezentował  powrót marki Technics ale także dział słuchawek dostał przysłowiowego kopa prezentując całą gamę nowych rozwiązań. Znalazły się wśród nich zarówno te tańsze jak i zaawansowane pomysły. Dzisiaj będziemy testować ten drugi rodzaj sprzętu.

Jako zapalony gracz i fan przenośnych konsol od pewnego czasu poszukiwałem naprawdę dobrych słuchawek. Osobiście preferuję słuchawki nauszne (czy jak to widnieje na stronie producenta: nagłowne) dlatego z wielką radością przywitałem na testy model RP-HD10. Są to już wręcz słuchawki audiofilskie dlatego mocno zastanawiałem się jak sprawdzą się w moim przypadku. Ponieważ na święta zebrałem sporo prezentów    w postaci tanich słuchawek nausznych miałem doskonałe pole do porównań. W testach wykorzystałem takie konsole przenośne jak: PS Vita, New 3DS, 3DS oraz dokonałem odsłuchów ze źródeł muzycznych oraz smartfona (Iphone 6 Plus). W teście skupię się jednak na tym, na czym mi najbardziej zależało czyli graniu w tytuły głównie muzyczne oraz z naprawdę dobrym soundtrackiem i efektami dźwiękowymi. Tutaj potrzeba sprzętu umożliwiającego przekazanie ogromnej ilości szczegółów. Czy RP-HD10 sprostają temu zadaniu?

 

Wyposażenie

Słuchawki zostały zapakowane w pudło, które wskazuje, że mamy do czynienia z produktem luksusowym. Znalazły się na nim wszystkie ważne informacje dotyczące słuchawek. Środek został wyłożony piankową formą w której umieszczono słuchawki.
Zaglądając do środka oprócz samych słuchawek nie znajdziemy zbyt wiele dodatków. Właściwie to jest wszystko co powinno być w przypadku takich zestawów. Mamy zatem złotą przejściówkę z małego wtyku słuchawkowego (3,5 mm) na duży (6,3 mm) oraz dwa przewody sygnałowe o różnej długości (1,2 m do zastosowań z urządzeniem mobilnym oraz 3 m do użytku stacjonarnego) z takimi samymi zakończeniami czyli 3,5 mm. Krótszy kabel ma końcówkę kątową. Kable są wykonane z takiego materiału, że nie zawijają się w niewygodny sposób. Jest to bardzo fajne rozwiązanie. Dostajemy także torbę na słuchawki, którą zalecamy używać, jako że tworzywa sztuczne mogą być podatne na zarysowania.

 

Budowa

Model RP- HD10 to zamknięte słuchawki nauszne. Co ciekawe ich konstrukcja jest na tyle uniwersalna, że osoby o mniejszych małżowinach bez problemu zmieszczą je w nausznikach. Są one wykonane z gąbki obszytej skóropodobnym tworzywem. Całość jest miękka i przyjemna w dotyku. Pomimo dość masywnego wyglądu słuchawki ważą zaledwie 320 gram, co sugeruje zastosowanie głównie nowoczesnych materiałów. Biorąc słuchawki do rąk muszę przyznać, że ciężko im cokolwiek zarzucić. Wyglądają na urządzenie wysokiej klasy i sprawiają wrażenie solidnych.

 

W nausznikach znajduje się dynamiczny przetwornik audio o średnicy 50 milimetrów. Został osadzony w specjalnej obudowie z technologią zapobiegającą drganiom. Jego membranę wykonano z tworzywa MLF, czyli wielowarstwowej folii (Multi Layer Film).

 

 

Patrząc na zewnątrz w oczy rzucają się obudowy muszli, które wykonane są z aluminium. Dopasowują się one także idealnie do głowy ze względu na możliwość obracania się w pionie. Tak samo dobrze wykonany jest pałąk, który został obity materiałem przypominającym skórę. Jego ramiona są z kolei stalowe na których widoczna jest podziałka z cyframi. Dzięki temu słuchawki idealnie dopasujemy do naszej głowy. Nowością jest możliwość regulacji pałąka w… poziomie. To naprawdę ciekawy patent. Zobaczyć i ocenić możecie to na zdjęciach.

 

Grając na konsoli często oczywiście znajdujemy się na powietrzu i w tym przypadku słuchawki sprawdzają się idealnie. Na zewnątrz nie ma żadnych widocznych kabli. Użyto tylko jednego gniazda do wyprowadzenia sygnału dźwiękowego.

 

 

Interesujące są parametry techniczne tego modelu. Panasonic podaje skuteczność 92db, co nie jest szczególnie wysoką wartością. Wraz z impedancją 18 omów, wciąż możliwe będzie użycie słuchawek z dowolnym smartfonem.

 

 

 

Odsłuch

Tak jak pisałem tak też zrobiłem. Główne testy przeprowadziłem na przenośnych konsolach. Na początek poszła moja ulubiona pozycja muzyczna czyli Lumines: Electronic Symphony. Bardzo wciągająca pozycja logiczna, która posiada niesamowicie zróżnicowany soundtrack Ścieżka dźwiękowa to dziesiątki licencjonowanych utworów zespołów i DJ-ów zajmujących się muzyką elektroniczną. Brzmienie jest bardzo ostre, wyraźne i dynamiczne. Wysokie dźwięki są charyzmatyczne. Tonalnie słuchawki są bardzo neutralne. Basy są bardzo precyzyjne jednak trzeba przyznać, że nie są mocno wyczuwalne. Mnie osobiście niczego nie brakowało a dźwiękiem się wręcz delektowałem.

 

Lumines: Electronic Symphony (PS Vita)

 

Kolejny tytuł to całkowicie inna bajka. Mowa o Killzone Najemnik. Tutaj wychodzi ogromna zaleta słuchawek: szczegółowość. Będzie to ważne szczególnie w przypadku gry Multiplayer z której ten tytuł słynie. Usłyszycie najmniejszy szmer, kroki czy strzał w oddali. Rewelacja! Tutaj słuchawki niższej klasy, które miałem do porównań dość mocno odstawały i nie dawały możliwości tak dużego wczucia się w realia wojenne gry.

 

Killzone Najemnik (PS Vita)

 

W moim zestawieniu nie mogło zabraknąć klasyka, który muzycznie i dźwiękowo – miażdży: WipEout 2048. Muzyka jak to zwykle bywa w tej serii jest najwyższych lotów. Jedyny minus o którym już wspomniałem to braki w basie. W tym tytule jest to odczuwalne chociaż z drugiej strony wiele kawałków wcale aż tak dużo go nie potrzebuje. Jednak oprócz tego niuansu odgłosy silników czy powietrza zapamiętacie na długo.

 

WipEout 2048 (PS Vita)

 

Jak więc widać słuchawki doskonale sprawują się podczas elektronicznej rozrywki. Oczywiście nie trudno się domyślić, że skoro tak dobrze grają to i poradzą sobie z różnymi gatunkami muzyki. Oczywiście wiele składowych w odsłuchu będzie sprawą subiektywną a cechy, które najbardziej rzucają się w… uczy;-) już wyszczególniłem. Na pewno przed zakupem warto by było dokonać odsłuchów na swoim ulubionym materiale. Do czego gorąco zachęcam.

 

Podsumowanie

Słuchawki Panasonic RP-HD10 to naprawdę udany produkt zapewniający bardzo precyzyjny dźwięk. Firma posiada w tym momencie słuchawki grające na naprawdę wysokim poziomie. Audiofile będą oczywiście usatysfakcjonowani ale także gracze, którzy posiadają odpowiedni budżet mogą śmiało atakować ten produkt. Dzięki bardzo szczegółowemu brzmieniu usłyszycie każdy szmer czy odgłos w ulubionej grze.

 

PLUSY

 
MINUSY

 

 

Cena: Panasonic RP-HD10 około 999 zł
 
Sprzęt do testów dostarczyła firma Panasonic Polska

(197)