Powrót

TEST: Samsung UE65HU7500 65" Ultra HD 4K 3D LED LCD / Seria HU7500

Wstęp – słowo o matrycach

Po coraz większej ilości testów różnych telewizorów Samsunga w tym roku, wiedza o nich zaczyna się systematyzować i biorąc nowy model na warsztat wiem już mniej więcej czego można się po nim spodziewać. Elektronika we wszystkich modelach premium (czyli tych zaczynających się od serii H6000) jest podobna. W konsekwencji podobnie, o ile nie tak samo, działają funkcję obróbki sygnału, skalowania i pokrewnych. Funkcje kalibracyjne są równie bogate we wszystkich seriach i pozwalają uzyskać zbliżoną jakość odwzorowania barw po kalibracji. Różnice między seriami biorą się więc głównie z różnic w matrycach jakie stosuje producent. Te mogą mieć natywne:

Od natywnej ilości herców zależy przede wszystkim ostrość obrazu w ruchu szczególnie przy transmisjach sportowych. Mniej – cecha ruchu zwana płynnością. Ta jest niemalże idealna już przy 60Hz matrycy Samsunga. Poza częstotliwością odświeżania matryc istotne jest też jej pochodzenie. Do tej pory spotkaliśmy dwa typy matryc:

Do tej pory mamy potwierdzone informacje o obecności matryc AUO w modelu H6400 w 55 i 65”. W tym drugim osiąga ona rekordowo wysoki kontrast (LCD). Wracając jednak do testu Samsunga HU7500, bo przecież to o nim jest ten tekst. W modelu tym, o rozmiarze 65”, udało mi się spotkać matrycę trzeciego producenta – CMO, czyli chiński koncern ChiMei/Innolux.

 

 

Matryca ta, jak widać na załączonym obrazku, wygląda identycznie do napotkanej w Panasonic WT600Ma 120Hz.

 

Obraz 2D

Skupmy się teraz na reprodukcji barw. Tuż po uruchomieniu telewizora wybieramy oczywiście tryb „Film”, ponieważ jest to ustawienie zapewniające reprodukcje kolorów najbliższe prawidłowemu. Drugą czynnością, którą trzeba przeprowadzić uniwersalnie dla telewizorów Samsung’a jest wyłączenie funkcji, które obrabiają obraz w sposób destrukcyjny. Robimy to w następujący sposób:

 

ustawienia opcji -> redukcja szumów -> wyłączony
ustawienia opcji -> redukcja szumów mpeg -> wyłączony
rozmiar obrazu -> dopas. do ekranu

Teraz można oceniać co potrafi HU7500! Jeśli więc mowa o kolorystyce obrazu to jest ona ocieplona. Oznacza to, że obraz jest w pewnym stopniu zażółcony, dosyć równomiernie w całym zakresie jasności. Jest to trochę inne przekłamanie, niż to co zaobserwowałem na Panasonic’u WT600, ale jak wiemy, matryce i elementy podświetlające mają swoje luźne tolerancje. Stąd w ogóle potrzeba kalibracji. Zarówno jeden jak i drugi telewizor nie bije nienaturalnością barw. Nie zrozumcie mnie źle. Do tego lekkiego ocieplenia obrazu da się przyzwyczaić i na nim oglądać. Można je też usunąć, co zaraz zrobię. Wspomnę jeszcze tylko o gammie, która jest płaska, dzięki czemu nie giną detale w cieniach ani bielach. Jej wartość wynosi jednak 2.2, a to za pasuje do oglądania w dzień, nie w nocy. Skalibrowanie jej do wartości 2.35 (nie ma na to prostego bez-miernikowego sposobu, więc nie podpowiem jak, przykro mi) daje przyjemny wzrost kontrastowości obrazu, który często opisuję przy okazji testów. Po usunięciu fabrycznych niedociągnięć i zebraniu kompletu pomiarów obrazu, mogę potwierdzić tezę postawioną we wstępie: Wszystkie Samsungi klasy premium dają się skalibrować tak by dać fantastyczną, książkową wręcz reprodukcję barw i nie pozostawiają w tej materii nic do życzenia. Kolory da się powsadzać na swoje miejsce i są wyświetlane tak jak osoba odpowiedzialna za film przewidziała.

 

Fabryczne odchyły od wzorca w trybie Film są natomiast losowe. Powinniście moi drodzy już wiedzieć, że nie ma dwóch identycznych matryc. Podsumowując jednak moje tegoroczne obserwacje, przeważnie lepiej ustawione trafiają się ekrany produkcji Samsung. AUO i ChiMei/Innolux wypadają nieznacznie gorzej, ale równie dobrze po kalibracji.

 

Najlepszy tryb fabryczny Po kalibracji

 

Zgodnie z początkową tezą nie ma także różnic w skalowaniu, ani obróbce obrazu pomiędzy testowanym HU7500, a innymi modelami Samsung’ów. Na ekranie podziwiamy więc poprawny upscaling do 4K nie powodujący artefaktów typu pierścienie, czy podwójne kontury. Jak przy teście HU8500, wspomnę jednak, że producent mógłby się pokusić o zaimplementowanie funkcji maskujących niedoskonałości materiału źródłowego, takich jak na przykład „łagodna gradacja” znana z telewizorów Sony z procesorem X-Reality Pro.

 

A jak prezentuje się materiał HD, lub, o zgrozo, SD, na tym wyświetlaczu? Nie ma co się oszukiwać, że cudów nie ma. SD wygląda krótko mówiąc źle, ze względu na rozmiar ekranu. Treść SD, była historycznie przygotowywana dla wyświetlaczy 19″. Więc w tym przypadku to jakby wyświetlać film nakręcony starym telefonem komórkowym na telewizorze. Odnośnie Full HD mamy trochę więcej przemyśleń, bo zajmując się Panasonic WT600 mieliśmy okazję bardzo dokładnie to przetestować. Wyświetlacz posiada bowiem funkcję pozwalającą “skleić” piksele tak, że z ekranu 4K robi się ekran Full HD. Można tym sposobem w prosty sposób przetestować czy lepiej prezentuje się treść przeskalowana do 4K, czy wyświetlona na telewizorze Full HD o tym samym rozmiarze. Wnioski?
 
Patrząc na ekran w odległości odpowiedniej dla full HD czyli np. 2,5m dla 65″ ostrzejszy obraz jest na wyświetlaczu Full Hd tej samej wielkości. Siadając bliżej, dużo lepiej wygląda ekran z rozdzielczością 4K nawet jeżeli materiał jest tylko skalowany (nie mówiąc już o natywnym). Trzeba nadmienić, że różnice są jednak dosyć małe.
 
 
Jak zatem widać duża rozdzielczość ekranu w tej chwili prawie nie krzywdzi, a pomaga dużo jeśli siedzimy na prawdę blisko, czyli tak jak to do 4K potrzeba. Gdy odległość robi się mniejsza niż zalecana do Full HD to ekran 4K zaczyna mieć dużo do powiedzenia. Krawędzie robią się gładsze i znika ta cała pikseloza.

 

Pomiary

 

Kontrast i czerń

Inicjalne wrażenie czerni na testowanym telewizorze było niezłe aczkolwiek, nie ma co owijać w bawełnę, nie najlepsze. Sprawność matrycy zastosowanej w HU7500, jest niemalże identyczna z tym co obserwowaliśmy na Panasonic’u WT600 (wszak to te same matryce i rozmiary). W trybie fabrycznym udało się zmierzyć kontrast na poziomie 2400:1. Podobnie jednak jak w innych Samsungach, specjalna kalibracja kanałów RGB pozwoliła podbić tą wartość do poziomu 3000:1. 

 

 

Telewizor znalazł się więc gdzieś po środku stawki jeśli mowa o głębokości czerni, ale zaraz zaraz… W HU7500 mamy przecież dostępne dwie funkcje, które znakomicie podwyższają kontrast i wrażenie czerni:

 

Wygaszanie pasów jest autorską funkcją producenta i działanie jej pokrywa się w pewnym stopniu z efektami jakie przynoszą diody smart led. Działanie tych drugich można podziwiać na poniższym filmie. Ponownie, został on nagrany na Panasonic WT600, jednak zachowanie HU7500 całkowicie odpowiada tamtemu ekranowi. Widocznie konstrukcja ekranu pozwala „wyciągnąć” właśnie tyle. Na HU7500 da się zliczyć około 8 niezależnych poziomych stref.

https://www.youtube.com/watch?v=vhjpv00LPwQ

Odwzorowanie ruchu

Po perypetiach jakie przeżyłem z japońskim bratem HU7500 miałem spore obawy co do odwzorowania ruchu. Na szczęście szybko zostały one rozwiane! W testowanym telewizorze funkcja motion plus działa równie dobrze co w innych 120Hz telewizorach takich jak na przykład H6400. W teście rozdzielczości Samsung HU7500 uzyskał wynik 405 TVL. Posilę się teraz opisem systemu motion plus z niższego modelu.

Motion Plus samsunga to jeden z najlepszych systemów poprawy płynności i ostrości obrazu jaki znajdziemy na rynku. Technologia jako jedna z nielicznych pozwala bardzo precyzyjnie regulować stopień poprawy płynności i ostrości obrazu ruchomego. Postanowiłem, że wyjaśnię przy okazji tego testu czym się różni dokładniej płynność od ostrości, ponieważ pojęcia te są często ze sobą mylone.

Płynność obrazu, za którą odpowiada pierwszy suwak w menu Motion Plus. To jak sama nazwa wskazuje stopień jednostajności (czy też ciągłości) ruchu. Zagadnienie to dotyczy materiałów filmowych tj. 24 i 25 klatek na sekundę, bowiem takie mają widzialne ubytki w płynności. Gdy pójdziemy do kina wyraźnie widzimy judder, czyli skoki obrazu przy horyzontalnych ruchach kamery. To samo dzieje się na naszych telewizorach przy odtwarzaniu płyty blu-ray, bowiem 24/25 klatki nie wystarczą by oddawać zjawisko ruchu płynnie. Należy więc dorobić trochę klatek, aby uzyskać płynniejszy obraz, lub zostawić funkcję wyłączoną, jeśli lubimy charakterystyczne kinowe szarpanie obrazu. Przy filmach ciężko jest więc mówić o jakiejkolwiek ostrości ruchu, bowiem ten przez szarpanie nie jest ostry, a skokowy.

Mankamentem poprawy płynności materiału filmowego (24/25 fps) jest to, że przy nadmiernym stopniu ingerencji ruch przestaje wyglądać naturalnie. Zaczyna występować tzw. efekt teatru, czyli coś co niezbyt wielu kinomaniaków akceptuje. Drugim zagadnieniem są artefakty, które mogą występować z uwagi na niedoskonałości działania systemów.

O ostrości obrazu możemy rozmawiać w przypadku materiałów video, które są rejestrowane w systemie 50 lub 60 i większej ilości klatek na sekundę. Przykładem tego typu treści są na przykład transmisje sportowe. Przy takiej ilości klatek ruch jest już relatywnie płynny, a jego ostrość zależy po pierwsze od tego jak został nagrany (w szczególności ustawienia migawki kamery), a po drugie od tego ile rozmycia dokłada od siebie telewizor. Ograniczenie smużenia na telewizorach LCD sprowadza się przede wszystkim do zwielokrotniania klatek obrazu, a więc de facto takiego samego procesu jak w przypadku filmów. Różnica tkwi w tym, że przy tym procesie nie widzimy poprawy płynności, ponieważ ta jest dobra już od początku. Widzimy natomiast poprawę ostrości w ruchu/ograniczenie smużenia.


Rozmycie obrazu w ruchu jest satysfakcjonująco niewielkie

 

Tyle teorii, praktykę natomiast można zmieścić w kilku zdaniach: zarówno współpraca z materiałem filmowym (24 i 25 fps), oraz video (50 i 60 fps) działa doskonale. 10 stopniowa podziałka jest całkowicie płynna, oznacza to, że można bardzo precyzyjnie wyregulować o ile poprawioną płynność filmów tolerujemy i na ile cenimy sobie ostrość ruchu względem ewentualnych artefaktów. Tych drugich jest z resztą niewiele i nawet przy ustawieniu suwaka “redukcja smużenia” na maksymalną wartość (10) nie ma nadmiaru dziwnych zachowań przy transmisjach sportowych.

120Hz matryca samsunga jest w stanie dostarczyć ostry obraz w ruchu. W teście rozdzielczości zdobyła wynik około 390 TVL, aczkolwiek powyżej tej wartości również dało się rozróżnić linie do pewnej wysokości. Nie ma więc przełomu jeśli chodzi o ostrość ruchu. Modele Sony radzą sobie pod tym względem lepiej, ponieważ łączą dwie techniki (interpolacji i migającego podświetlenia). W testowanym modelu są to dwie wykluczające się funkcję, ale za to telewizor pozwala znacznie lepiej wyregulować stopień ingerencji. Gdyby dało się połączyć jedno z drugim, byłoby chyba już za dobrze. Jak żyć? 

Alternatywnie zamiast jakiejkolwiek poprawy płynności możemy użyć funkcji “wyraźny tryb LED”, która poprawia wyłącznie ostrość inną techniką – migającego podświetlenia. Nie będę się jednak nad nią rozwodził, ponieważ nie zalecam aktywowania tej funkcji. Powoduje ona wyraźne rozdwojenie konturów przy 50Hz i zaburzenie płynności filmów. Pomińmy więc ten dodatek.

Tryb Rozdzielczość Smużenie Powielenie krawędzi Maks. jasność Poprawa płynności obrazu (filmy – 24Hz)
Wyłączony bardzo duże brak (krawędzie rozmyte) 310cd/m2 brak
Red. skoków = 0, red. rozmyć = 10 405 umiarkowane brak 310cd/m2 brak
Red. skoków = 10, red. rozmyć = 0 bardzo duże brak (krawędzie rozmyte) 310cd/m2 idealna płynność (z efektem teatru)
Red. skoków = 10, red. rozmyć = 10 405 umiarkowane brak 310cd/m2 idealna płynność (z efektem teatru)

 

“Motion Plus Samsunga to system, który po odpowiedniej regulacji zadowoli każdego”

 

Kąty widzenia, podświetlenie

Kąty widzenia są bez wątpienia kiepską stroną tego telewizora, jak każdego z matrycą VA. Panel marki Chi-Mei/Innolux traci trochę inaczej pod kątem aniżeli panele koreańskich marek. Tu spadają głównie nasycenia, a fałszywe kolory robią się jedynie gdzieś w tonach o średniej jasności. Najlepiej wobec tego oglądać telewizor na wprost.

 

Jeśli chodzi o równomierność podświetlenia, to nie było do czego się przyczepić. Nie doskwierał ani clouding, ani efekt brudnego ekranu w innej formie, pomimo pokaźnych rozmiarów telewizora (65″).

 

 

Jednolitość barw na ekranie jest również satysfakcjonująca:

 

 

Input Lag

Input Lag nie należy do najlepszych. Wynik nieznacznie wyższy od 70ms oznacza, że podczas potyczek sieciowych może być on odczuwalny jako lekkie opóźnienie między ruchem pada a reakcją. Nie będzie to prawdopodobnie dotyczyć wszystkich graczy, ale Ci najwięksi zapaleńcy mogą mieć z tym problem.

 

 

 

Wygląd, Smart TV, Ultra HD

Ponieważ w tym roku zrobiliśmy już sporo testów telewizorów Samsung, szkoda byśmy po raz kolejny opisywali to samo. Dlatego temat wyglądu, wyposażenia oraz opisu Smart TV umieszczamy w formie skrótu. Całość możecie przeczytać pod poniższymi linkami.

 

Jeżeli chodzi o budowę to telewizor podobnie jak model zakrzywiony wykonany jest bardzo dobrze. Już na pierwszy rzut oka widać, że jest to telewizor z wyższej półki. Wersja 65 calowa wygląda wspaniale na ścianie gdyż tak duży ekran otacza wyjątkowo wąska ramka. Telewizor posiada także prostą matrycę zatem będzie ładnie przylegał do ściany. 

 

 

 

HU7500 jest także bogato wyposażony. Wygląda to tak samo jak w przypadku modelu HU8500 (dwa piloty, dwa x aktywne okulary i co ważne możliwość podłączenia listwy złącz One Connect – inaczej niż w przypadku HU8500 nie ma jej w zestawie!). Możecie o tym dokładnie przeczytać i zobaczyć zdjęcia w naszym teście TUTAJ

 

4 x HDMI, dwa złącza antenowe sat, 3 x USB – jest bogato

 

Informacje o bardzo rozbudowanym Smart TV znajdziecie TUTAJ.

 

Informacje o Ultra HD 4K na Samsungu znajdziecie TUTAJ.

 


Podsumowanie





Samsung HU7500 to kolejna doskonała propozycja od koreańskiego giganta. Telewizor spełnia praktycznie wszystkie wymagania jakie stawiamy nowoczesnym ekranom w tym roku. Jest bardzo dobrze wykonany, posiada rozdzielczość 4K czyli jest Ultra HD oraz wyposażony jest w dziesiątki najnowocześniejszych funkcji. Skierowany jest on także dla fanów prostych ekranów 😉 bo w przypadku modelu HU7500 nie uświadczymy zakrzywienia. Polecamy z czystym sumieniem!
 
PLUSY
  • Bardzo dobre wykonanie
  • Bogate wyposażenie
  • Najlepsze Smart TV na rynku
  • Rozdzielczość 4K (zgodność z Ultra HD)
  • Dobre ustawienia kolorów w trybach fabrycznych (z naciskiem na Film)
  • Bardzo dobra płynność obrazu
  • Równomierne podświetlenie
  • Niezły kontrast
  • Wbudowane WiFi
  • Dodatkowe funkcje jak Samsung Link czy Multi-Link Screen
  • Rewelacyjny pilot multimedialny do Smart TV

 
MINUSY

  • Wyższy inputlag
  • Kąty typowe dla LED LCD
  • Szkoda, że w zestawie nie ma listwy One Connect
  • Cena

 

 

Oceny
 
Najlepszy tryb fabryczny:
 
Oddanie kolorów

Skala szarości

Gamma

TV po kalibracji:
 
Oddanie kolorów 

Skala szarości


Gamma

Kontrast i czerń

Odwzorowanie ruchu (ostrość i poprawa płynności) 


Jednorodność obrazu
 

Degradacja obrazu pod kątem 


Odporność na światło zewn. 


Obróbka sygnału (deinterlacing, skalowanie)

Obraz 3D:
 
Crosstalk

Wygoda użytkowania

Pozostałe elementy:
 
Smart TV

 
Jakość dźwięku

 
Wykonanie

 
Cena / Jakość

 
Cena: Samsung 3D UHD 4K UE65HU7500L: od 11 999 zł
 
Telewizor do testów dostarczyła firma Samsung
 
 
Przeczytaj artykuł odnośnie ocen oraz wyróżnień na HDTVPolska.com:

Jak testujemy wyświetlacze na HDTVPolska.com? Czemu testy wyświetlaczy są najbardziej profesjonalne w Polsce i jedne z najlepszych na świecie?
 
 

                                                                                  Ekrany biorące udział w naszych testach są profesjonalnie skalibrowane i przygotowane przez http://skalibrujtv.pl/. To daje nam pewność, że wyciągnęliśmy z nich maksimum możliwości! Jak kalibrujemy? Przeczytaj test kalibracji.                                                                                  

Ten post został wypromowany na artykuł

(934)