Seria telewizorów Philips Performance powstała w jednym celu: stworzenie produktu “dla każdego” z idealnym stosunkiem ceny do jakości. Telewizor ma spełnić oczekiwania większości użytkowników chcących mieć nowoczesny i dobry telewizor ale jednocześnie wydać rozsądną i niewielką ilość pieniędzy. Czy takim telewizorem rzeczywiście jest Philips Performance?
Warto przeczytać:
- Spektroradiometr Jeti Specbos 1211
- Kolorymetr Klein-K10A oraz Klein-K80
- Murideo Fresco Six-G (Dolby Vision)
- Murideo The SEVEN Generator HDMI 2.1 4K/120fps (Dolby Vision, Dolby Audio)
- Autorski pomiar Input Lag w 4K HDR (jako jedyni w Polsce dokonujemy takich pomiarów w 4K HDR)
- Najlepsze na rynku kable HDMI: MagicLink
Masz więc pewność, że czytasz o produkcie czy promocji, która nie jest przepisana z ulotki lub z innej strony w sieci bez jej faktycznego sprawdzenia
Ile obecnie kosztuje seria Philips Performance z Ambilight?
Telewizory z serii Philips Performance są obecnie dostępne w bardzo dużych promocjach a ich cena mocno spadła na przestrzeni ostatnich miesięcy. Większe calarze można często ustrzelić w naprawdę niskich cenach, szczególnie podczas tzw. nocnych promocji. Jest to bowiem jeden z najczęściej wybieranych modeli przez sklepy, który trafia na różne obniżki cen. Najpopularniejsze przekątne w okolicach 55 cali to wydatek rzędu 2399 zł, duża przekątna 65 cali została wyceniona na 3199 zł a gigantyczne 75 cali to cena 5499 zł. Jak widać jest w czym wybierać a ceny są naprawdę zachęcające. Poniżej linki do wszystkich ofert o których wspomniano:
Jakie rozmiary i matryce są do wyboru?
Philips performance dostępny jest w bardzo szerokim wachlarzu przekątnych i startuje od 43″ (IPS). Kolejne rozmiary to 50″ (VA), 55″ (IPS), 58″ (VA), 65″ (IPS), 70″ (VA), 75″ (IPS). W naszej redakcji jak widać na poniższym zdjęciu, mieliśmy już większość z nich.
Największa atrakcja serii: barwny system Ambilight
Oczywiście największą atrakcją telewizorów Philips jest opatentowany i dostępny tylko w tej marce telewizorów system barwnego podświetlenia Ambilight, który rzuca refleksy świetlne na ścianę znajdującą się za telewizorem. Nie jest to jednak tylko bajer w postaci migających kolorowych diod LED. Cały system nie ma też nic wspólnego z paskami świetlnymi LED, które można sobie dokupić np. w IKEA czy innym sklepie wnętrzarskim. Philips bowiem wymyślił patent w którym diody LED śledzą dokładnie to, co dzieje się na ekranie telewizora. System działa nie tylko z sygnałem Full HD ale przede wszystkim z 4K HDR z Dolby Vision.
Poniżej możecie zobaczyć działanie Ambilight w akcji na dwóch przykładach. Pierwszy pochodzi z naszej recenzji gry The Last of Us Part II, która będzie miała swoją premierę w najbliższy piątek 19 czerwca i przepięknie zgrała się z systemem Philipsa. Drugi przykład to już większa instalacja, która została oparta nie tylko na samym Ambilight w ekranie ale również na dodatkowych lampach z zestawu HUE, które można bez problemu zaprogramować w menu telewizora. Przyznacie, że efekt jest piorunujący i dodaje niebywałego kolorytu podczas przeżywania tego co dzieje się na ekranie telewizora.
- PRZECZYTAJ NASZĄ RECENZJĘ: The Last of Us Part II | RECENZJA | Czy to najwybitniejsza historia w dziejach? Ta gra powala na kolana na telewizorze OLED
https://twitter.com/GmeruPL/status/1222596507918127106?s=20
W przypadku używania systemu Ambilight, warto też ustawić kolor ściany na tle jakiej znajduje się Philips Performance. Ma to istotne znaczenie w przypadku intensywności i rodzajów kolorów jakie dobiera system. W przypadku białej ściany jak na filmach powyżej, system sprawdza się najlepiej i rewelacyjnie poszerza obraz z filmu czy gry. Trybów działania Ambilight jest bardzo dużo. Dla wyjątkowych fanów wiernego oddania obrazu można też użyć trybu statycznej bieli, który zapewni komfort oglądania, zasymuluje warunki studyjne i nie będzie odciągał uwagi od filmu. Będzie to też bardzo zdrowe dla naszych oczu podczas nocnych seansów.
Ambilight a czerń
Powodem dla którego czerń telewizora ma prawo wyglądać akceptowalnie na telewizorach z matrycą IPS, nawet podczas oglądania nocnego, jest system Ambilight. Światło padające za telewizor znakomicie poprawia wrażenie głębi czerni. Umieszczanie diod lub lampki za telewizorem jest typowym zabiegiem podnoszącym jakość i komfort oglądania, każdemu je polecamy jednak posiadacze Philipsa, którzy wybrali telewizor IPS ze względu np. na doskonałe kąty widzenia, mają już ten patent wbudowany w telewizor.
Pozostałe najważniejsze cechy serii Philips Performance
Philips Performance to najpopularniejsza obecnie seria w gamie telewizorów Philips. Recepta i pomysł Philipsa na ten produkt ma być prosta. Bardzo dużo przekątnych do wyboru, różne rodzaje matryc oraz jakość obrazu i wyposażenie w multimedia na poziomie, który ma usatysfakcjonować większość kupujących. A wszystko to zwieńczone przystępną ceną sporo poniżej 2500 zł za model 50 i 55 calowy, który posiada odpowiednio 60hz matrycę VA i IPS. Tylko nieco więcej należy wydać na 58″ z matrycą VA. Obecnie jest to też telewizor, który najczęściej pojawia się w różnych promocjach producenta w związku z tym warto na niego mieć oko.
Telewizory dostępne są w następujących seriach: PUS7304, PUS7334 oraz PUS7354. Różnice w cyfrach wynikają z zastosowanej podstawy (obrotowa, w kształcie litery T lub centralna) oraz typu pilota multimedialnego. Modele 7304 oraz 7354 posiadają w zestawie pilot klasyczny natomiast model 7334 posiada pilota z klawiaturą QWERTY na odwrocie oraz wbudowany mikrofon. Różnice w podstawach widać też na poniższym zdjęciu pokazującym różnice między HDR10 a Dolby Vision.
Model 50 calowy z matrycą VA generuje kontrast na poziomie 4200:1 co jest przyzwoitym wynikiem przy wieczornych seansach. Dodatkowo ekran wspiera aż dwa formaty premium HDR: Dolby Vision oraz HDR10+. Przy niewielkiej średniej jasności HDR wynoszącej około 350 nitów (standard w tej klasie) jest to furtka by obraz w 4K Ultra HD wyglądał dużo lepiej niż wskazywałyby na to liczby. Poniżej możecie zobaczyć ile daje zastosowanie formatów premium w telewizorach z niskiej i średniej półki. Warto zaznaczyć, że oba formaty Philips stosuje w telewizorach tanich od serii 6. A to właśnie tam te formaty dają najwięcej korzyści:
Telewizory Philips Performance wyposażone są w multimedialny system Android TV Pie, który daje użytkownikowi dostęp do szeregu aplikacji wideo jak player, Netflix, HBO GO czy YouTube jak również do tych bardziej zaawansowanych np. KODI. Za jakość obrazu odpowiada procesor P5. Wpływa on na pięć czynników: ruch, kontrast, ostrość, barwy i odpowiednie dostosowywanie materiału źródłowego.
Najlepiej sprawdzi się w :
- Filmy i seriale
- Gry
- Oglądanie pod kątem (wersje z matrycą IPS)
Cechy charakterystyczne:
- Unikalny 3-stronny system Ambilight
- Obsługa dwóch formatów premium HDR na jednym TV: Dolby Vision i HDR10+
- Android TV Pie
- Procesor obrazu P5
- Niski input lag 19 ms
Zabrakło:
- System Android potrafi zwolnić
- Słabe kąty widzenia w rozmiarach IPS
Wszystkie testy w redakcji przeprowadzamy na sprawdzonych kablach HDMI firmy Magic Link 2.0
ZOBACZ TAKŻE: Telewizor dla każdego? Philips Performance PUS7304 / PUS7334 / PUS7354. Pierwsze wrażenia!
(39472)