Netflix dopiął swego: dziś na platformie ukazały się nowe odcinki serialu “Squid Game”. Czy 2. sezon jest równie dobry?
- ZOBACZ TEŻ: To TEN dzień na Netflix. W drugi dzień Świąt nowe odcinki największego serialu w historii!
Recenzja 2. sezonu serialu “Squid Game”. Światowy fenomen powrócił na Netflix
“Squid Game” szturmem podbił świat rozrywki w 2021 roku, stając się globalnym fenomenem, o jakim twórcy mogli tylko pomarzyć. Serial, w którym grupa zadłużonych osób rywalizuje w śmiertelnie niebezpiecznych dziecięcych grach o olbrzymią nagrodę pieniężną, przyciągnął przed ekrany miliony widzów na całym świecie, bijąc rekordy oglądalności platformy Netflix i stając się najpopularniejszym serialem w historii serwisu. Od czterech lat nic nie pobiło jego wyniku.
Jego popularność można przypisać wielu czynnikom: wciągającej fabule pełnej zwrotów akcji, znakomitej grze aktorskiej, hipnotyzującej oprawie wizualnej, dzięki czemu jest tak mroczny i społecznemu komentarzowi na temat nierówności społecznych i kapitalizmu. “Squid Game” poruszył widzów na całym świecie, generując dyskusje na temat wartości życia, moralności i ciemnej strony ludzkiej natury. Nic więc dziwnego, że fani z niecierpliwością oczekiwali kontynuacji. Ogłoszenie drugiego sezonu “Squid Game” spotkało się z entuzjastycznym przyjęciem. Widzowie z zapartym tchem czekali na powrót do przerażającego, a zarazem fascynującego świata gier. Oczekiwania były prze-o-gro-mne, a twórcy stanęli przed nie lada wyzwaniem, by sprostać tak wysoko postawionej poprzeczce.
Czy im się to udało? Po seansie drugiego sezonu w jakości 4K Dolby Vision z dźwiękiem Dolby Atmos (Netflix prawie zawsze dopieszcza swoje produkcje i dba o fanów) możemy śmiało powiedzieć, że tak. Serial zachwyca od pierwszych minut – oprawa wizualna jest jeszcze bardziej dopracowana, a sceny akcji wyglądają teraz jeszcze lepiej. Kolory są żywe i nasycone, kontrastując z mroczną atmosferą serialu. Każdy detal, od kostiumów po scenografię, dopracowany jest z niezwykłą precyzją budując ten wyjątkowy klimat. Dźwięk przestrzenny potęguje immersję, pozwalając dosłownie poczuć się częścią rozgrywki – jeśli posiadacie odpowiedni sprzęt, to będziecie w środku akcji. Sceny, w których efekty dźwiękowe świszczą koło uszu, a kroki rozbrzmiewają z każdej strony, wywołują nie lada emocje. Odgłosy “kontuzji” kości i krzyki przerażenia bywają wręcz realistyczne.
Fabuła drugiego sezonu wciąga od pierwszego odcinka i trzyma w napięciu do samego końca. Stawka jest, naturalnie, jeszcze wyższa, a gry jeszcze bardziej brutalne i przerażające. Twórcy nie boją się pokazywać ciemnej strony ludzkiej natury, eksponując desperację i okrucieństwo, do których zdolni są gracze w walce o przetrwanie. Jednocześnie, serial zagłębia się w psychologię postaci, ukazując ich motywacje, lęki i traumy. Dowiadujemy się więcej o przeszłości głównego bohatera, Gi-huna, i jego motywach do powrotu do gry. Nowe postacie, z którymi się spotykamy, są równie intrygujące i niejednoznaczne. Nie będziemy, oczywiście, zdradzać więcej na ten temat.
Lee Jung-jae ponownie zachwyca w roli Gi-huna, mistrzowsko oddając jego wewnętrzną walkę i rozterki. Jego gra jest pełna emocji i autentyzmu, a on sam idealnie wciela się w postać złamanego człowieka, który próbuje odnaleźć sens w absurdalnym świecie. Nowi członkowie obsady również doskonale wpasowują się w swoje role, tworząc niezapomniane postacie. Chemia między aktorami jest wyczuwalna, co dodaje serialowi autentyczności. Drugi sezon “Squid Game” to nie tylko powtórka z rozrywki, ale również rozbudowana i pogłębiona opowieść o ludzkiej naturze, desperacji i cenie przetrwania.
Jednym z największych atutów drugiego sezonu jest jego nieprzewidywalność. Twórcy nieustannie zaskakują widzów nowymi zwrotami akcji, które sprawiają, że trudno odgadnąć, co wydarzy się dalej. Serial trzyma w napięciu do ostatnich chwil, a finałowy odcinek pozostawia widzów z szczęką na podłodze. To produkcja, która nadal wciąga, przeraża, fascynuje, ale i skłania do refleksji. A przecież przed nami jeszcze 3. sezon, który zobaczymy w 2025 roku.
Zobacz więcej:
- Co obejrzeć w Święta? Wielkie premiery znajdziesz właśnie tutaj
- Gigantyczna niespodzianka na Netflix. Ten serial jest istny fenomen – zobacz w święta!
- Polecane filmy na Święta – nie zmarnuj okazji na fantastyczny rodzinny seans! Gdzie szukać?
- Największe świąteczne szlagiery na Netflix – te filmy są obowiązkowe w Boże Narodzenie!
- Jedna z największych kontrowersji 2024 roku. Przegapiłeś ten film? Nadrób tutaj!
(2)