HDMI Forum, inc. sfinalizowało specyfikację standardu HDMI 2.1, który odznacza się w porównaniu do poprzedniego (2.0b) zwiększoną przepustowością, dzięki czemu możliwe jest osiągnięcie wyższych rozdzielczości, nawet do 8 i 10K, oraz klatkażu.
HDMI 2.1 jest teraz w stanie zapewnić rozdzielczość 8K przy 60 FPS-ach oraz 4K przy 120 FPS-ach. Przy okazji wprowadzono także eARC (Enhanced Audio Return Channel), czyli protokół obsługujący Dolby Atmos i DTS:X. Będzie także wsparcie dynamicznego HDR (prawdopodobnie chodzi także tutaj o standard HDR10+). Łączna przepustowość kabli HDMI 2.1 będzie wynosić 48 Gbps. W teorii pozwalałoby to nawet na przesłanie obrazu w 10K.
Jak widać możliwość wyświetlania obrazu w 120 FPS-ach skierowana jest między innymi do graczy PC-tów. To właśnie oni powinni docenić także kompatybilność z technologią Variable Refresh Rate, która eliminuje rozrywanie ramek obrazu i ogranicza input lag, nawet jeśli mamy problem z utrzymaniem stabilnego klatkażu. Niemała ilość gier, nawet tych konsolowych ma odblokowane FPS-y i często zamiast żelaznych 60, wartość ta może oscylować w przedziale 45-60.
Technologia QMS (Quick Media Switching) pomoże pozbyć się przestojów przy przełączaniu się pomiędzy źródłami obrazu. Ponadto standard HDMI 2.1 wprowadzi także Auto Low Latency Mode (ALLM), czyli tryb pozwalający na wyznaczenie idealnego progu opóźnienia (być może chodzi o input lag? – ale nie jest to doprecyzowane).
Nie podano jeszcze informacji, kiedy pojawią się pierwsze telewizory z obsługą HDMI 2.1 i czy standard ten będzie kompatybilny wstecz.
Przypominam też bardzo rozbudowany artykuł Macieja Kopra na temat kabli HDMI 2.1 z IFA 2017.
(2599)