Powrót

FIBBR Ultra Pro HDMI | TEST | Aktywny, światłowodowy kabel do 70 metrów!

Mogłoby wydawać się trochę nielogicznym, że rynek wypełniony jest kablami HDMI, służącymi do transmisji obrazu i dźwięku, które w praktyce nie radzą sobie z tym zadaniem. Tu jednak pojawiają się schody – “nie poradzić sobie” ma wiele wymiarów. Po pierwsze raczej nigdy nie będzie tak, że kabel nie będzie mógł przesłać całkowicie niczego. Różne formaty obrazu wymagają jednak różnej częstotliwości taktowania zegara TMDS i wobec tego stawiają różne wyzwania kablom.

Krótki kabel – mały kłopot długi kabel – duży kłopot

Każdy, kto choć raz próbował przesłać sygnał HDMI na dużą odległość zetknął się pewnie z problemem zanikającego obrazu, czy nawet całkowitego braku wizji. Dużego problemu nie było jeszcze, gdy na rynku obowiązywała rozdzielczość Full HD, ponieważ na odległość do 15 metrów z reguły się to udawało. W erze Ultra HD bardzo często problemy są już powyżej 5 metrów. Winne temu są znacznie wyższe transmisji, określone w standardzie HDMI 2.0.

Wersja HDMI 1.0 1.1 1.2
1.2a
1.3 1.3a
1.3b
1.3b1
1.3c
1.41.4a

1.4b

2.0
Maksymalna częstotliwość pikselowa (MHz) 165 340 600
Maksymalna przepływność TMDS (Gbit/s) 4.95 10.20 18.00

Pytanie jaki kabel HDMI kupić stało się więc tak ważne jak nigdy i przy dokonywaniu wyboru musimy się nad tym dobrze zastanowić. Szczególnie jeśli planujemy zamontowanie takiego kabla “na stałe” w skomplikowanej zabudowie meblowej, lub w suficie. Z odsieczą przychodzą światłowodowe kable HDMI, które potrafią przesłać sygnał Ultra HD na znacznie dłuższą odległość bez żadnych problemów!

Czy kabel HDMI ma wpływ na jakość obrazu?

Konsole takie jak Xbox One X, czy PS4 Pro wykorzystują 100% przepustowości standardu HDMI 2.0a.

Jakość przewodu, czy to optycznego, czy miedzianego, nie ma prawa wywierać wpływu na jakość obrazu, który trafia na nasz ekran. Dużo bardziej szczegółowo omówiłem to zagadnienie w temacie: Wpływ kabla HDMI na jakość obrazu | Jednoznaczne wyjaśnienie. Możemy więc wsadzić między bajki zapewniania producentów o wyższym kontraście, czy lepszych kolorach jeśli dopłacimy do droższego kabelka. Jakość przewodu ma jednak ogromny wpływ na długość, na jaką możemy przesłać sygnał w konkretnej specyfikacji. Używając tego samego przewodu, znacznie dalej będziemy mogli przesłać obraz Full HD, podczas gdy Ultra HD będzie mogło już nie chcieć działać. Jeszcze gorzej będzie przy najbardziej wymagających formatach 4K takich jak 60Hz z HDR, a powiedzmy sobie szczerze, nie jest to już żadna egzotyka. Każda nowoczesna konsola do gier wymaga użycia właśnie takiego sygnału, jeśli chcemy uzyskać maksymalną jakość obrazu.

Przewaga kabla światłowodowego

Problematycznym elementem konstrukcyjnym, zwykłego kabla HDMI, jest natura prądu płynącego jego miedzianymi żyłami, która stosunkowo łatwo ulega zakłóceniu, oraz innym niepożądanym zjawiskom uniemożliwiającym odczyt danych binarnych. Szczególnie nasila się to przy większych odległościach, oraz wyższych częstotliwościach zegara taktującego (a w HDMI 2.0a może on wynosić nawet 600MHz). W kablu o konstrukcji światłowodowej, taki jak testowany FIBBR, problematyczne przewody miedziane zastąpiono światłowodem, zaś modulator sygnału umieszczono we wtyczkach. Co najlepsze są one zasilane wyłącznie z gniazda HDMI! Historia zna już światłowodowe kable HDMI od wielu lat, jednak wymagały one zawsze zewnętrznego zasilania, co było uciążliwe. FIBBR podłączamy natomiast jak zwykły kabel! Oczywiście posiada on też kilka elektrycznych żył, potrzebnych do realizowania m.in. takich jak wykrywanie połączenia hot-plug, jednak długość tych żył nie stanowi akurat żadnego problemu. Dlatego kabel możemy nabyć w długości nawet 70 metrów.

Do naszej redakcji trafił akurat kabel o długości 15 metrów (stawiam na jego dużą popularność np. pod instalacje projektorów), jednak jego test można śmiało zastosować do pozostałych długości. W przypadku światłowodu głównym wyzwaniem jest stworzenie odpowiednio dobrych modulatorów sygnału, a te są takie same w całej rodzinie przewodów. Kabel jest kierunkowy, więc musi być podłączony w “odpowiednią stronę”. Na wtyczkach umieszczono diody (podkreślę raz jeszcze, że są zasilane tylko i wyłącznie z portu HDMI). Strona nadawcza ma trójbarwny trójkąt, który świadczy o statusie połączenia między urządzeniami:

Chipsety dostarcza VIA Technologies – jedna z największych firm z branży.

To bardzo ciekawe rozwiązanie, które może pomóc odnalezienie potencjalnego problemu. Równie pomysłowe okazuje się umieszczenie diody po stronie “odbiorczej”, która działa na zasadzie latarki oświetlające obszar gniazd w które celujemy wtyczką.

Działanie, jakość obrazu

Akapit o działaniu można by zamknąć w zasadzie w dwóch słowach – jest bezproblemowe. Bez względu na podany format sygnału i związane z nim wymagania techniczne, synchronizacja urządzeń następowała błyskawicznie, a transmisja była stabilna. Przetestowane zostały nawet najbardziej wymagające formaty Ultra HD.

Wygląda więc na to, że FIBBR jest sprawdzonym kablem do wymagających formatów 4K. Chciałbym tutaj przypomnieć, że nie ma czegoś takiego jak wersja kabla. Oznaczenia typu 1.4b, czy 2.0a dotyczą złącza, zaś możliwości kabla są zazwyczaj bliżej nieokreślone. Tutaj w istocie można by posłużyć się logiką, że im droższy kabel tym lepszy. Niektórzy producenci określają parametry kabla nadrukowując np. oznaczenie “18Gpbs”, co oznacza 600MHz i kompatybilność z najbardziej bogatymi formatami 4K – jak w tabelce powyżej. Nie musi to jednak być sprawdzone. Niestety nie ma takich zasad. Jedynym walidowanym certyfikatem jest “Premium HDMI cable”, o którym więcej na stronie HDMI. Poświadcza on, że dany kabel o danej długości faktycznie da radę przesłać 18Gbps. FIBBR takiego certyfikatu nie posiada, dlatego podjęliśmy się na własną rękę testu. Wypadł bardzo pozytywnie, więc produkt można każdemu polecić. Chciałbym też ponownie zauważyć, że pomiędzy kablami HDMI nie ma możliwości, by wystąpiła różnica w jakości obrazu (np. w kolorach, ostrości, czy kontraście), ale więcej o tym w akapicie na początku tekstu oraz w osobnym artykule tutaj.

Wytrzymałość kabla

W porównaniu do konkurencyjnych rozwiązań warto zwrócić uwagę na budowę samego przewodu. Producent zastosował tutaj swoją własną technologię o nazwie BendRobust. Pozwala ona na wygięcie włókna o promień 180 stopni. Technologia BendRobust gwarantuje elastyczność i wytrzymałość w ekstremalnych warunkach z nieprzerwaną transmisją sygnałów. Kabel można wyginać właściwie w nieskończoność nie bojąc się o jego zniszczenie.

Podsumowanie

W dzisiejszych czasach, połączenie HDMI wykorzystujące pełną specyfikację 2.0a (18Gbps) nie jest już niczym niecodziennym. Obecne konsole do gier takie jak Xbox One X, czy PS4 Pro wysyłają 10 bitowy sygnał 2160p60, który wymaga maksymalnego pasma. Jak wiecie już, po przeczytaniu artykułu, jakość obrazu (kolory, ostrość, czy kontrast) nie mogą ulec zmianie przez kiepski przewód HDMI, jednak obraz może zwyczajnie nie przejść i wtedy na ekranie nie zobaczymy niczego. Uzyskanie transmisji na długości ponad 5 – 7 metrów jest prawie niemożliwe przez kable miedziany, bez względu na to jak drogi by on nie był. Remedium na to jest kabel światłowodowy taki jak np. FIBBR, który bez problemu radzi sobie z dużo większymi odległościami (do 70 metrów). Sprawdził się jak trzeba ze wszystkimi urządzeniami, które mieliśmy na miejscu (projektor JVC, telewizor Panasonic i Philips). Przesył był bezproblemowy, a czas negocjacji połączenia najniższy z możliwych.Względem konkurencyjnych rozwiązań warto zwrócić uwagę na takie wyróżniki jak zastosowanie technologii BendRobust (wytrzymałość kabla na wyginanie), certyfikat ISF czy chipset od VIA Technologies. Zdecydowanie warto sięgnąć po FIBBR jeśli potrzebujemy przesłać obraz na długą odległość!

Cena: Kabel HDMI FIBBR od 600zł (1,5m) do 3 800zł (70m)

Sprzęt do testów dostarczyła firma AudioColor https://sklep.audiocolor.pl/

Strona producenta: http://www.fibbr.pl/

 

(5516)