Powrót

E3 2019: co pokazała Bethesda? GhostWire Tokyo, Deathloop

Bethesda miała swoją konferencję o dość nieludzkiej dla nas Europejczyków porze – w nocy z niedzieli na poniedziałek o 2:30. Firma przedstawiła gry zarówno te zapowiedziane od dawna, jak i kilka nowości.

W trakcie wydarzenia Bethesdy nie mogło zabraknąć Doom Eternal oraz Wolfenstein: Youngblood. My te gry jednak już zdążyliśmy bardzo dobrze poznać i nie mogły przez to budzić większej ekscytacji. Ta pierwsza ukazuje się 22 listopada (w tym także na Nintendo Switch), a ta druga – już 26 lipca (również na Switcha).

To, co mogło najbardziej zainteresować wielu ze strony Bethesdy to zapowiedź skrywanych dotąd w tajemnicy nowych marek GhostWire Tokyo oraz Deathloop.

GhostWire Tokyo

ZOBACZ ZWIASTUN

To nowy tytuł twórców serii The Evil Within, studia Tango Gameworks założonego przez ojca legendarnego Resident Evil. Jest to thriller/horror o tematyce nadprzyrodzonej. Tokyo jest trapione plagą tajemniczych zniknięć, a gracze muszą przemierzać miasto, unikając złowieszczych duchów, wykorzystując także własne spektralne umiejętności.

Deathloop

ZOBACZ ZWIASTUN

Deathloop to z kolei nowa gra studia Arkane Lyon, którzy mają na koncie serię Dishonored. Obyło się bez prezentacji rozgrywki, ale otrzymaliśmy bardzo ciekawy montaż kunsztownie wyreżyserowanych wstawek filmowych. Fabularnie Deathloop traktuje o losach dwóch niezwykle wykwalifikowanych morderców, którzy utknęli w pętli czasu na wyspie Blackreef. Gra ma odznaczać się „pieczołowicie stworzonymi poziomami”, w których mamy możliwość podchodzenia do sytuacji w dowolny niemal sposób.


Niestety nie znamy dat wydania obydwu powyższych projektów, ale można być pewnym, że jest czego wyczekiwać. Dwie nowe marki – każda z nich z dość unikatowym pomysłem na siebie. Jest to coś, czego nieco zabrakło Microsoftowi, by wynieść ich konferencję do rangi czegoś wyjątkowego.


ZOBACZ TAKŻE: Project xCloud: streaming gier Xbox w październiku. Konsola jako serwer!


Źródło: Bethesda

(272)