Samsung planuje zredukować poziom skomplikowania w procesie produkcji telewizorów MicroLED. Dzięki zmianom przede wszystkim możliwe ma być obniżenie cen takich modeli. W ciągu roku powinniśmy też zobaczyć mniejsze, nawet 70-calowe i 80-calowe warianty. Do rozsądnych kwot wciąż jednak daleko.
- PRZECZYTAJ TAKŻE: Czy MiniLED to rewolucja? Samsung Neo QLED QN91A – jest pierwsza recenzja flagowego telewizora 4K na 2021 rok!
Samsung chce zredukować koszty produkcji telewizorów MicroLED
Wedle informacji koreańskiego serwisu THE ELEC, Samsung pracuje nad uproszczeniem procesu produkcji telewizorów MicroLED. W grudniu Koreańczycy ogłosili swój pierwszy model przeznaczony na rynek konsumencki, który będzie dostępny od marca w rozmiarze 110″, a później także 99″. Cena? Zawrotne 150 tysięcy dolarów. I właśnie w tym aspekcie Samsung chce sporo zmienić.
Wyświetlacze MicroLED cechują się perfekcyjnymi kolorami i nieskazitelną czernią – wzorowe parametry są w stanie osiągać jako jedyne na rynku, a to za sprawą samoemisyjnych diod, które nie potrzebują żadnego podświetlenia. Jednocześnie zatem eliminowane jest jakiekolwiek ryzyko wypalenia, a takich modułów w 110-calowym MicroLEDzie Samsung zastosował aż 24 miliony. Co za tym idzie, proces umieszczania ich na matrycy jest niesamowicie skomplikowany.
Obecnie producent przenosi na panel każdą diodę R, G i B (odpowiedzialne za emisję kolorów czerwonego, zielonego i niebieskiego) pojedynczo, jednak w niedalekiej przyszłości planuje robić to grupami, instalując jednocześnie całe moduły RGB. Plusów takiego rozwiązania jest kilka. Przede wszystkim jest to prostszy sposób, bo zgrupowane diody są większe. Ponadto taka metoda znacznie skraca czas produkcji, a na dodatek zmniejsza się też liczba napraw uszkodzonych diod, która w przypadku 110-calowego telewizora wynosi ponoć aktualnie około 1 procenta – Samsung każdorazowo musi więc wymieniać aż 80 tysięcy diod!
Koniec końców zmiana podejścia do produkcji ma skutkować obniżeniem jej kosztów, co z kolei przełożyć się ma na niższe ceny sklepowe. Jeżeli nowa metoda okaże się sukcesem, Samsung rozważa też podobno instalację podwójnych modułów RGB jednocześnie oraz zastosowanie magnesów do łączenia pojedynczych diod LED.
Na dodatek źródło donosi też, że w ciągu roku powinniśmy zobaczyć znacznie mniejsze telewizory MicroLED koreańskiej produkcji! W ciągu 12 miesięcy Samsung planuje podobno wprowadzenie na rynek wariantów 70″ i 80″. Problemem w ich przypadku może być jednak rozdzielczość – ekrany MicroLED mają to do siebie, że niemal niemożliwym jest rozmieszczenie w nich diod LED w tak precyzyjny sposób, by zapewnić wysoką jakość na niewielkiej przestrzeni. Dlatego właśnie pierwszy komercyjny model Samsunga ma aż 110 cali i rozdzielczość 4K, a nie 8K.
Miejmy nadzieję, że do czasu debiutu mniejszych rozmiarów producent rozwiąże ten problem, by i one mogły otrzymać wysoką rozdzielczość. Mimo iż ich ceny mogą być znacznie niższe niż ta ustalona w przypadku 110-calowego modelu, to wciąż pozostaną – przynajmniej przez kilka najbliższych lat – na poziomie niedostępnym dla statystycznego użytkownika.
Źródło: http://www.thelec.net/news/articleView.html?idxno=2402
Więcej na temat produktów firmy Samsung:
- Samsung po raz 15 na szczycie światowego rynku telewizorów. Kto za plecami Koreańczyków?
- Samsung podał ceny w USA nowych telewizorów 4K QLED Q60A, Q70A i Q80A! Ile kosztują warianty bez podświetlenia MiniLED?
- Jakie są najpopularniejsze aplikacje na Samsung Smart TV? Czym warto się zainteresować, jeśli jeszcze nie korzystamy? | TOP 10
- Ostatnie dni świetnej akcji Samsunga: do QLED TV producent dodaje zestaw inteligentnego barwnego oświetlenia Hue warty 699 zł!
- Samsung zaprasza na otwartą prezentację TV na 2021. “Na nowo zdefiniujemy rolę telewizora”. Kiedy i gdzie oglądać?
- Szalenie popularna aplikacja TikTok na telewizorach Samsung w kolejnych krajach! Jak wygląda obecnie jej dostępność?
(3638)